UFO na przywitanie

[q3a]

Cześć

Wczoraj (2019.06.05) gdzieś w okolicach godziny 22:00, na łące za Orlenem przy Głębokiej w Lublinie, wraz z kolegą dostrzegliśmy na niebie obiekt... Z tego, co tu właśnie ustalam, wyglądało to jak trójkąt Satur-Spica-Mars. Rzecz w tym, że to przeleciało swobodnie i powoli przez całe niebo, cicho i oczywiście w idealnej formacji. Pierwszą rzeczą, jaką zrobiłem, było poinformowanie naszej politechniki, że widziałem ich UFO!;] Polibuda jest blisko i to mogły być ich zabawki. To nie było coś, co mógłby sobie zrobić w domu taki ja;].

Pokierujecie mnie w dobrą stronę, czy pozwolicie bym do reszty zwariował:)))?

[peter5]

Szkoda, że tego nie zarejestrowałeś.

[q3a]

Chciałem to zarejestrować, ale miałem tylko telefon. Nawet gwiazd nie wyłapał i nawet nie byłem w stanie w to wycelować. Gdy tylko zwróciłem uwagę na ten przeklęty telefon, by coś tam ustawić, by chociaż cokolwiek uchwycić, straciłem to z oczu. Ale powiem ci jedno bracie, boś się nawinął;] - całe życie na to czekałem!

[pmochocki]

NOSS

https://youtu.be/pxN2ieE8N9A

http://cybermoon.pl/obserwacje/noss.html

[ast-rob-uk]

Strasznie nie lubię wklepywać ponownie tego co już raz napisałem .... a tu masz ....

Szkoda, że nie udało ci się tego zarejestrować. Marzę o czymś takim od dawna. Ciekawi mnie ta tematyka i każda taka informacja wzbudza we mnie dziwne emocje. Nie do przesady oczywiście ale jednak. Wiele lat temu widziałem będąc na plaży w Świnoujściu grupę jasno świecących obiektów daleko nad morzem na wysokości gdzieś wyspy Ruggia ale co to było .... nigdy się nie dowiedziałem. Niedawno przeszukując sieć znalazłęm jakieś wzmianki na temat tego  wydarzenia ale również żadnych konkretów. Nie były to z pewnością żadne flary, rakiety czy balony. Wisiały bowiem bardzo długo nie zmieniając swojej pozycji w sensie nie opadały. Było widać jakiś ruch ale czy było to spowodowane falowaniem powietrza czy faktycznie się poruszały ... tego nie potrafię powiedzieć.
Naprawdę szkoda, że większość obserwacji odbywa się w nosy kiedy to przeciętny sprzęt typu komórka/smartfon nie wystarczy, do zarejestrowania takich rzeczy a jeśli już się uda cokolwiek złapać to jest to tak koszmarnie kiepskie, że wogóle nie warto sobie głowy zawracać.
 

 Osobiście posiadam teleskop Tal-1, stary ale bardzo dobry, niestety muszę przyznać ze smutkiem, że nie używam go od dość dawna, jakoś czasu brakuje. Kiedyś częściej spoglądałem w niebo, obserwowałem księżyc, planety, gapiłem się w przestrzeń z nadzieją, że coś tam wypatrzę ..... nic. Zazdroszczę tym którym się udało

 

Spoiler

 

Spoiler

 

 

[q3a]

No dobrze. Widzę, że i tym razem życie utarło mi nosa;]. By podtrzymać swą atmosferę tajemnicy, dodam tu, że nie mogłem stwierdzić, czy to aby nie jest 'trójkąt', bowiem na drodze nie znalazły się żadne gwiazdy. Niesamowite przeżycie. Dzięki za pomoc.

[pmochocki]

4 minuty temu, q3a napisał:

No dobrze. Widzę, że i tym razem życie utarło mi nosa;]

5 minut temu, q3a napisał:

Niesamowite przeżycie.

Wiec zapraszam na stronę: https://www.heavens-above.com i będziesz mógł niesamowite przeżycia sobie nawet zaplanować. A może przy okazji spróbuj zlokalizować planety - to: https://stellarium.org się Tobie przyda... a po planetach może inne ciekawe rzeczy na niebie...

[pmochocki]

Jeszcze tylko prośba do naszych Administratorów o przeniesienie tematu do działu Astronautyka. UFO nie za bardzo pasuje to obecnego działu ?

[ast-rob-uk]

17 godzin temu, pmochocki napisał:

Wiec zapraszam na stronę: https://www.heavens-above.com i będziesz mógł niesamowite przeżycia sobie nawet zaplanować. A może przy okazji spróbuj zlokalizować planety - to: https://stellarium.org się Tobie przyda... a po planetach może inne ciekawe rzeczy na niebie...

Hehehe, oczywiście, zdecydowanie zanim zacznie się podejrzewać o latanie po niebie "obcych", warto zapoznać się z tym co tak naprawdę tam śmiga. Często niestety są to satelity których nie brakuje albo nawet należało by powiedzieć, jest ich do cho.....cho cho cho i niestety bez wspomagania sprzętowego można potraktować jako coś nie z tego świata ... i tak naprawdę wcale mnie to nie dziwi. Niedawno będąc z psami na spacerze odruchowo spojrzałem w górę i zobaczyłem kilka przyćmionych punków, zdecydowanie nie były to gwiazdy, poruszały się bardzo szybko i bezszelestnie, chwilę później te same punkty śmignęły w przeciwnym kierunku. Nie zauważyłem nawet kiedy zrobiły zwrot. Bardzo ciekawe doznanie mówiąc szczerze. Szkoda, że na końcu okazało się iż było to tylko niewielkie stado ptaków których brzuchy najwyraźniej odbijały światło miasta do tego stopnia, że wyglądały jak latające kule bo absolutnie nie było widać skrzydeł.

Mam jednak nadzieję, że dożyję takiego dnia w którym zobaczę a może nawet zobaczymy wszyscy, że nie tylko my żyjemy w kosmosie który notabene jest zbyt wielki, żeby tylko na ziemi istniało "yntelygientne" życie.