Skocz do zawartości

jaki teleskop


DAG

Rekomendowane odpowiedzi

Hmmm... Od czego zacząć? Chyba musisz się zdecydować czy idziesz w foto czy wizual. Dla foto podstawą jest montaż. W wizualu montaż też jest waży, ale pierwsze skrzypce gra teleskop. 

I teraz dalej. Obserwacje z miasta i foto też z mista? To raczej tylko księżyc i układ słoneczny. I tu do wizuala jak i do foto nada się MAK. 

Ty masz chyba sky-watcher 1309 EQ2. Co nim obserwujesz i gdzie? 

Dużo sprzętu, mało czasu i jeszcze mniej dobrej pogody ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba będe szedł bardziej w foto, i generalnie większość obserwacji będę prowadził z miasta

jeśli chodzi o mój teleskop, to w domu(miasto) oglądałem między innymi:

-M42

-M31

-PLANETY, KSIĘŻYC

A jeśli chodzi o działeke(wieś)

-M13

-Kraba mi sie udała coś tam zobaczyć

-M51 itd.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównując oba instrumenty mające tę samą ogniskową każdy patrzy oczywiście na średnicę spodziewając się bardzo dużej przewagi Newtona 20,3 cm. Tyle tylko że sprawność optyczna tych dwóch instrumentów jest zupełnie inna...

Jeżeli przyjąć, że każde z luster ma sprawność na poziomie 86% - co jest przeciętnym wynikiem dla zwykłej technologii alu+zabezpieczenie (nie wiem jak jest w tym modelu ale nie chwalą się jakimiś specjalnymi warstwami redukującymi straty światła) - to zostaje nam już tylko 73% minus obstrukcja lustra wtórnego. Nie wiem jaka bo nie wiem jakie jest duże, ale jeśli jest na poziomie 10% to zostajemy z efektywnością ledwie 64%. Odpowiada to teoretycznemu instrumentowi o średnicy 16 cm ze 100% sprawnością... Tymczasem refraktor 12 cm o sprawności 93% - co jest typową wartością dla achromatów - będzie odpowiadał teoretycznemu instrumentowi o 100% sprawności o średnicy 11,6 cm. Czyli tutaj dostaje się prawie to co na papierze i naklejce na tubusie.... Parametr pt. "zdolność zbiorcza" to zawracanie gitary - wynikałoby z niego, że teleskop Newtona zbiera 2,86 raza więcej światła niż refraktor. I to prawda - zbiera. Ale ile z tego zostanie na końcu toru optycznego? Z moich wyliczeń wynika że już tylko 1,9 raza więcej.

Oczywiście jest jeszcze kwestia zdolności rozdzielczej, zależnej od średnicy, ale pytanie czy przy takim porównaniu ma ona praktyczne znaczenie w sytuacji, gdy przeciętny seeing i tak ogranicza bardzo mocno powiększenie. W wypadku teleskopu zwierciadlanego trzeba też pamiętać, że sprawność spada z każdym rokiem - niektórzy szacują że o 1% na rok. W efekcie z 64% po 10 latach zostaje jedynie 58%...

pozdrowienia Łukasz   

BANER-BEZPROFILU.png.b4d0d25772f1ea42928d85737417bc2c.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, DAG napisał:

Chyba będe szedł bardziej w foto, i generalnie większość obserwacji będę prowadził z miasta

To może zerknij tu: https://astrofotka.pl/ Pooglądaj, poczytaj, zobacz jakiego sprzętu kolega używa. A potem możesz napisać do kolegi. Może coś Tobie doradzi. 

Dużo sprzętu, mało czasu i jeszcze mniej dobrej pogody ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, lulu napisał:

Porównując oba instrumenty mające tę samą ogniskową każdy patrzy oczywiście na średnicę spodziewając się bardzo dużej przewagi Newtona 20,3 cm. Tyle tylko że sprawność optyczna tych dwóch instrumentów jest zupełnie inna...

Jeżeli przyjąć, że każde z luster ma sprawność na poziomie 86% - co jest przeciętnym wynikiem dla zwykłej technologii alu+zabezpieczenie (nie wiem jak jest w tym modelu ale nie chwalą się jakimiś specjalnymi warstwami redukującymi straty światła) - to zostaje nam już tylko 73% minus obstrukcja lustra wtórnego. Nie wiem jaka bo nie wiem jakie jest duże, ale jeśli jest na poziomie 10% to zostajemy z efektywnością ledwie 64%. Odpowiada to teoretycznemu instrumentowi o średnicy 16 cm ze 100% sprawnością... Tymczasem refraktor 12 cm o sprawności 93% - co jest typową wartością dla achromatów - będzie odpowiadał teoretycznemu instrumentowi o 100% sprawności o średnicy 11,6 cm. Czyli tutaj dostaje się prawie to co na papierze i naklejce na tubusie.... Parametr pt. "zdolność zbiorcza" to zawracanie gitary - wynikałoby z niego, że teleskop Newtona zbiera 2,86 raza więcej światła niż refraktor. I to prawda - zbiera. Ale ile z tego zostanie na końcu toru optycznego? Z moich wyliczeń wynika że już tylko 1,9 raza więcej.

Oczywiście jest jeszcze kwestia zdolności rozdzielczej, zależnej od średnicy, ale pytanie czy przy takim porównaniu ma ona praktyczne znaczenie w sytuacji, gdy przeciętny seeing i tak ogranicza bardzo mocno powiększenie. W wypadku teleskopu zwierciadlanego trzeba też pamiętać, że sprawność spada z każdym rokiem - niektórzy szacują że o 1% na rok. W efekcie z 64% po 10 latach zostaje jedynie 58%...

Z praktyki. Newton 8" (200mm) dobrze skolimowany, pokaże ciut więcej niż achromat 150mm. 

Newtona trzeba kolimować od czasu do czasu. Achromat 150/900 to jest ciężkie a dla mnie niezbyt wygodne działo. Achromat 150/750 to sprzęt znacznie wygodniejszy ale gorszy optycznie, aberracja chromatyczna jest widoczna i niektórym bardzo przeszkadza, to sprzęt do małych i średnich powiększeń, do szerokich pól gwiezdnych, lubi lepsze okulary szerokokątne. 

EDIT astrofoto z miasta... No niby da się... Moim zdaniem karkołomny pomysł ale co kto lubi. Czeka Cię trudne zadanie, nauka, testy, mnóstwo straconego czasu i kasy. Na końcu tej długiej drogi może uda Ci się zrobić jakieś dobre zdjęcie DSów.

Powodzenia. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To by się mniej więcej zgadzało z tymi moimi wyliczeniami. Achromat ma swoje wady, zwłaszcza tak "wyśrubowany" jak wersja w okolicach 150/750 - ale wówczas koryguje się niektóre z nich dodatkowym układem Petzvala. Na ile skutecznie to oczywiście kwestia oceny (także ceny...) no i okularów, bo im większa światłosiła, tym wymagania wobec nich większe. A dotyczy to oczywiście także teleskopów zwierciadlanych, w których również zobaczymy aberrację chromatyczną - właśnie dzięki gorszej jakości okularowi. Warto jednak pamiętać, że aberracja chromatyczna tak drażniąca niektórych w wypadku obserwacji Księżyca czy planet, w wypadku DS-ów może okazać się praktycznie niezauważalna. Jeśli ktoś wybiera achromat 150/750 do obserwacji DS-ów i szerokich pól mając np. inny instrument do typowo planetarnych tematów, to bardzo prawdopodobne że nie będzie się uskarżał.

pozdrowienia Łukasz   

BANER-BEZPROFILU.png.b4d0d25772f1ea42928d85737417bc2c.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aberka jest widoczna tylko na jasnych obiektach. Na DSach jej nie widać. 

Miałem kiedy achromat 150/750 i podobny z układem Petzvala. Na DSach nie widziałem specjalnie różnicy. A nawet obraz bez układu Petzvala trochę bardziej mi się podobał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)