Mój pierwszy teleskop

[Karol_C]

Po co ? Po to bo każdy jest inny, ma inne warunki .... Każdy przypadek jest indywidualny.

PS. Nie mam powodu gniewać się, dzięki za fajną wymianę zdań

 

[lulu]

Dzięki, ja bardzo lubię podskakiwać potężnym i wpływowym lobby ?

[kisielek]

Chętnie umówił bym się z kimś na obserwację ale nie znam nikogo w mojej okolicy kto ma Teleskop

[kjacek]

7 godzin temu, kisielek napisał:

Chętnie umówił bym się z kimś na obserwację ale nie znam nikogo w mojej okolicy kto ma Teleskop

A jaka to okolica? 

[JSC]

W dniu 25.01.2020 o 19:40, lulu napisał:

Wystarczyłoby przykleić na każdym forum prostą instrukcję zakupu Synty 8. A może trzeba tak zrobić? Kto się odważy to zaproponować?

Nie, nie... teraz to już poleca się Synte 10" na początek... świat się rozwija ... a jak go astronomia zainteresuje i straci siły na przenoszenie klamota, to kupi sobie mały mobilny refraktorek 

Ponadto na 99% nie skolimuje Newtona, zawsze trzeba mieć jednak nadzieję, że należy do tego 1%

 

 

[kjacek]

12 minut temu, JSC napisał:

Ponadto na 99% nie skolimuje Newtona, zawsze trzeba mieć jednak nadzieję, że należy do tego 1%

Dlaczego?... Nawet ja dałem radę, a podobno mam dwie lewe ręce... Kolimacja wg Hamala w google i jedziemy...

Jeśli Newton 10 cali rozłoży kolegę, to jest to towar bardzo chodliwy i łatwy do odsprzedaży...

A małe ale krótkie refraktorki też są OK ?.

 

[lolak89]

7 minut temu, JSC napisał:

a jak go astronomia zainteresuje i straci siły na przenoszenie klamota, to kupi sobie mały mobilny refraktorek

Mały mobilny refraktorek jest fajny bo jest mały i mobilny  szczerze mówiąc to w okresie zimowym to mój najczęściej używany teleskop (czyli najlepszy )  i chylę przed nim czółka... nie zmienia to faktu, że wycelowany w np. takiego Veila w porównaniu do 10" niestety nie ma polotu i finezji. Jest tylko jedna rada, trzeba spróbować wszystkiego aczkolwiek na początek Newton to prawie w każdym przypadku najlepsze rozwiązanie, największe możliwości w stosunku do ceny.

Co do okularów to nie ma co wariować, wystarczą jakieś BST ED 60 stopni na początek, są warte swojej ceny, wygodne i dzięki niedużemu polu całkiem fajnie skorygowane (oprócz 25 mm, ten podobno najsłabszy z serii).

[JSC]

13 minut temu, kjacek napisał:

Dlaczego?... Nawet ja dałem radę, a podobno mam dwie lewe ręce... Kolimacja wg Hamala w google i jedziemy...

Jeśli Newton 10 cali rozłoży kolegę, to jest to towar bardzo chodliwy i łatwy do odsprzedaży...

A małe ale krótkie refraktorki też są OK ?.

 

 

Za dużo znam przypadków, że jest to dla wielu niewykonalne. Bardzo, ale to bardzo wiele osób chciałoby mieć pierwszy teleskop, który wystawi sobie gdzieś pod latarnią i który sam się nastawi (łącznie z ostrością) i naceluje na obiekt. Oczywiście nie chciałbym, aby autor poczuł się urażony - ma to go jedynie zmobilizować lub zastanowić się nad sensem zakupu danego teleskopu.

Zawsze te wojenki teleskop kontra teleskop... zamiast uczciwie napisac, że dobór teleskopu to bardzo indywidualna sprawa i niestety sam musi sobie go dopasowac do własnych potrzeb. Niech poczyta o różnych konstrukcjach, o powiększeniach, dawanych polach, o mieszczeniu się danego obiektu w polu itd. itp. Uważam, ze takie posty z zapytaniem o wybór teleskopu bardzo często źle wróżą, gdyż pytający chce mieć wszystko podane na tacy i chce mieć teleskop, który za niego bedzie sie nastawiał, kolimował i nacelowywał, oby nie w tym przypadku   Naprawdę jest w internecie mnóstwo dobrych artykułów, są setki tematów na forach... trzeba tylko poświęcic chwile czasu na czytanie, a zaprocentuje to podczas obserwacji.

[JSC]

To może taki - sam pokazuje obrazki Nawet nie trzeba wiedzieć czego szukamy :] No i laski same siadają na kolanach przy takim telepie

Dobra - żartowałem... 

 

PS

Jak ktoś w pierwszym poście wybiera sobie teleskop Levenhuk , to jest to dla mnie podejrzane Jeśli to nie reklama, to mają jednak siłę przebicia...

Wybacz @kisielek, ale co Ci do głowy przyszło z tym Levenhukiem...

[prawdzik90]

W jakim budżecie jest sens kupować teleskop? To bedzie moj pierwszy iraczej szukam czegos budzetowego moze uzywki nawet.

____________________________

aptusshop

[lulu]

W wypadku produktów o powszechnym zasięgu istnieją standardy pozwalające ludziom poruszać się w gąszczu danych technicznych i wybrać produkt, z którego będą zadowoleni. Większość kupujących telefon, auto lub telewizor wie czego oczekuje i czego się spodziewa - i jest ze swojego wyboru zadowolona, mimo braku elementarnej wiedzy o ich konstrukcji i zasadach działania. Co innego instrumenty astronomiczne - to działka tak niszowa, że trzeba mieć trochę pojęcia aby wiedzieć czego się oczekuje i rozumieć czego można oczekiwać po danym sprzęcie. I to jest OK dopóki takie sprzęty nie są oferowane jako produkt powszechnego użytku. Producenci usiłują tymczasem zagospodarować tę przestrzeń, oferując "teleskopy dla początkującego". Tyle że polega to raczej na manipulowaniu parametrami i stosunkiem jakość/cena zamiast na poprawie usability... Mimo niższej ceny nadal są to sprzęty nieintuicyjne, trudne w prawidłowej obsłudze. Stąd zaskoczenia i rozczarowania chybotliwym montażem, kiepskimi okularami, koniecznością kolimacji albo mycia lustra itp. W efekcie na portalach ogłoszeniowych roi się od ofert typu "teleskop - nietrafiony prezent", podczas gdy podobnych ogłoszeń dotyczących telefonów raczej nie ma.

Trudno mieć do ludzi pretensje że oczekują po teleskopie podobnego poziomu użyteczności i funkcjonalności jak po telefonie - to całkiem naturalne. Może kiedyś tak będzie.

[JSC]

Godzinę temu, prawdzik90 napisał:

W jakim budżecie jest sens kupować teleskop? To bedzie moj pierwszy iraczej szukam czegos budzetowego moze uzywki nawet.

____________________________

aptusshop

Uważam, ze nie ma bariery cenowej. Ktos może kupić używanego SkyLuxa 70/700 za stówę i będzie mega zadowolony, a kogo innego nie zadowoli fluorytowy triplet o aperturze 200mm za dziesiatki tysięcy złotych (czy tam 20" Newton).

Tak jak napisał @lulu - wszystko zależy od tego, czego się oczekuje po sprzęcie. I to nie tylko sprawa oglądanych obiektów, ale także mobliności, obsługi, serwisowania.

Są jednak plastikowe buble udające teleskopy i tych należy się wystrzegać. Są tez firmy u których taki sam  teleskop jest 2x droższy niż z innym logo. Szczególnie niebezpieczne sa firmy "udające" renomowane. Ich sprzet jest drogi i bardzo złej jakosci.

[JSC]

Na koniec, aby osłodzić strapione dusze początkujących.

Aktualnie mam trochę kasy przeznaczonej na zakup nowego teleskopu (teleskopów) i pomimo, że wiem jak to wszystko wygląda i działa, to nijak nie mogę się zdecydować co kupić.

[kjacek]

3 godziny temu, prawdzik90 napisał:

W jakim budżecie jest sens kupować teleskop? To bedzie moj pierwszy iraczej szukam czegos budzetowego moze uzywki nawet.

____________________________

aptusshop

Budżetowo, a z najlepszym stosunkiem cena/możliwości, to Newton 8 cali F6 na montażu Dobsona. 

Skylux 70/700 to już trochę zabawka w porównaniu z takim Newtonem, ale coś niby tam widać. 

Budżetowo to około 1000zł za Newtona z giełdy albo mniej niż połowa tego w przypadku Skyluxa. Ale możliwości sprzętu są znacząco różne.