Obserwacje Folwark Sulejewo - region Poznań

[polaris]

 A ktoś będzie na Folwarku?

[Paweł Sz.]

@Michał Sz., może lepiej nie wrzucaj swoich zdjęć z „firanką”, po co wkurzać ludzi 😉 

[Michał Sz.]

@Paweł Sz.  i tak nie mam jak 🙃

[Paweł Sz.]

49 minut temu, Michał Sz. napisał:

@Paweł Sz.  i tak nie mam jak 🙃

 

Ja mam 60gb zdjęć i jednej karty też nie mogę zgrać 🙂 

W każdym razie wydobyłem na szybko jedną klatkę... To był moment, kiedy wizualnie filary były widoczne gołym okiem, a nawet odbijały się na tafli jeziora! Na zdjęciach to już w ogóle nie do opisania... @Michał Sz. wielkie dzięki za poświecony czas na znalezienie tej miejscówki, niebo na północy było takie jakie powinno być pod zorzę, to było znów mega przeżycie, warto było jechać tyle kilometrów! Szach mat.

[Michał Sz.]

 

31 minut temu, Paweł Sz. napisał:

(...) To był moment, kiedy wizualnie filary były widoczne gołym okiem, a nawet odbijały się na tafli jeziora! (...)

 

Potwierdzam słowa @Paweł Sz. , jedno zdjęcie ode mnie na szybko.

[Tomek S.]

O której godzinie to było widoczne? Bo ja na folwarku byłem sam i zorzy nie było widać.

[taffik]

55 minut temu, Tomek S. napisał:

Bo ja na folwarku byłem sam i zorzy nie było widać

Bo to na południe od Poznania? A "po zorzę" chyba trzeba było się wybrać tam gdzie nie ma łuny od północy. Najlepiej nad Bałtyk 😉 

[Paweł Sz.]

Godzinę temu, Michał Sz. napisał:

 

Potwierdzam słowa @Paweł Sz. , jedno zdjęcie ode mnie na szybko.

No ja tu widzę przepiękną firankę/zasłonę, zdjęcie mega!

2 minuty temu, taffik napisał:

Bo to na południe od Poznania? A "po zorzę" chyba trzeba było się wybrać tam gdzie nie ma łuny od północy. Najlepiej nad Bałtyk 😉 

Poświata fioletowa byłą widoczna od razu jak się ściemniło. Filary zaczęły wychodzić chwilę po 23, potem trwały z przerwami do około 1 w nocy. Po 1 zorza zaczęła się rozmywać.

Na folwarku być może nie było nawet nic widać - północ jest tam totalnie zaświetlona. Nad tym jeziorem z Michałem mieliśmy wybitne warunki, potem jeszcze pojechaliśmy na pobliską polanę żeby złapać inne kadry - tam to dopiero szalały filary, jakby ktoś otworzył portal do innego świata niczym Gwiezdne Wrota 😄  Wyglądało to obłędnie i wręcz nierealnie.

Najlepsze jest to, że jak zacząłem się pakować nad jeziorem Michał krzyczał, że widać filary. Ja nawet się nie obróciłem, bo stwierdziłem że robi sobie żarty 😉 Skończyło się na tym, że Michał ma firankę, a ja nie 😄 

Edytowane 13 Sierpnia przez Paweł Sz.

[Paweł Sz.]

A tak było widać gołym okiem, surowe video: 

 

[Tomek S.]

Rzeczywiście od północy są chyba dwie wieże telewizyjne, jedna większa druga mniejsza (czerwone pionowe lampy) i one dają sporo światła. Ale dotarłem na folwark około 1.00 więc pewnie też za późno...

[Paweł Sz.]

To już za późno. Nadajniki nie dają zaświetlenia nieba, są raczej punktowe. Chodzi o łunę z miast na północy (Mosina, Poznań i wszystko inne po drodze). Folwark jest fajny na południowe niebo, północne tam to zły wybór 😉 

[Paweł Sz.]

U mnie też jednak firanki się złapały 🙂

A nawet nurkujący w lesie Perseid 😄 

Edytowane 13 Sierpnia przez Paweł Sz.

[bebeto52]

Z pola w Rogalinku w poznańskiej łunie było widać przez chwilę pionowe smugi. Perseid wczoraj we dwóch widzieliśmy ok 40-50 do 1. Dzisiaj trzecie podejście 🙂🍺

[Thomas]

Na jutro zapowiadają się dobre warunki. Czy ktoś rozważa wypad?

[Paweł Sz.]

Timelapse z ostatniej zorzy z Michałem:

 

[piotrfie]

Urlopowe polowanie na słonia. Przesyłam trąbę 😉

Dzisiejszy połów, 5 godzin (59x300s), TS 15028, ASI 533MC, Antlia ALP-T

 

[Michał Sz.]

17 godzin temu, Thomas napisał:

Na jutro zapowiadają się dobre warunki. Czy ktoś rozważa wypad?

Ja rozważam i potwierdzę wieczorem czy dam dziś radę 😉

[Thomas]

@piotrfie wyciąłeś gwiazdy? 

Ostatnio również polowałem na słonia. Nieco mniejszy kadr ale trąbę widać 😉 

Seestar S50; (660×10sek) 

 

[Michał Sz.]

4 godziny temu, Michał Sz. napisał:

Ja rozważam i potwierdzę wieczorem czy dam dziś radę 😉

No i nie dam rady - rano czeka mnie wyjazd, więc dziś odpuszczę dalsze eskapady. Wszystkim w terenie życzę owocnych obserwacji i udanych sesji astro-foto 🙂 ja rozstawię się symbolicznie na balkonie 😉

[Thomas]

Wobec braku chętnych to i ja odpuszczam. Zapewne wystawie się przed domem. 

[Tomek S.]

To ja również otwieram okno dziś...

[piotrfie]

7 godzin temu, Thomas napisał:

wyciąłeś gwiazdy? 

@Thomas zależy co masz na myśli mówiąc wyciąłeś. Zasadniczo nieco wyostrzyłem i nie podbijałem szczególnie sygnału gwiazd. Widać je, ale nie są namolne. 

Seestar ma tendencję do robienia dużych gwiazd. Sądzę (bo jeszcze nie sprawdzałem), że w razie potrzeby da się to skorygować w obróbce.

[Thomas]

Faktycznie jak się przyjrzeć to widać te gwiazdy. Nieco mnie zmyliła ta mgławica i jej rozległy kadr. Seestar zdecydowanie mocniej je podkreśla. Myślę, że spokojnie da się je skorygować w obróbce.

[taffik]

Może głupie pytanie, ale czy ktoś się dziś wybiera na Folwark?

[Thomas]

Dawaj do Zatomia!

[taffik]

7 minut temu, Thomas napisał:

Dawaj do Zatomia!

Ale to w drugą stronę 😉

[taffik]

Na Folwarku dziś tylko wiatr hula 🙂

[taffik]

Tradycyjnie - krótka relacja (krótka, bo byłem na Folwarku sam przez jakieś 1,5h 😉).

No więc kukurydzy nie ma i pyli od pola dość mocno przy silniejszych podmuchach. Podjechałem na Folwark, bo nie mogłem jechać (znowu) na zlot do Zatomia (tzn. mógłbym, ale tylko na tę jedną noc i ok. 11.00 musiałbym być z powrotem w Poznaniu 🤔, czwartek i piątek zajęty w pracy - jeden z najtrudniejszych tygodni w roku - a w weekend wylot na rocznicę ślubu z najlepszą z żon ok. 20 stopni na południe). Wyboru więc za dużego nie miałem, no i zlądowałem na Folwarku, chociaż @Thomas próbował mnie zawrócić w połowie drogi 😉 

Chciałem przetestować dwa nowe nabytki, ale jak zacząłem rozstawiać montaż, to mnie olśniło, że go też jeszcze na Folwarku nie miałem, a nabyłem go drogą kupna w styczniu (no tak, pierwsza połowa roku to była ...., a potem latem częściowo byłem poza Poznaniem, więc to był mój pierwszy raz na Folwarku w tym roku!) Przytłoczony tym nagłym doznaniem zacząłem się rozstawiać. Jak pakowałem montaż do auta, to sprytnie zawinąłem kable wokół piera, coby się nie ciągały po ziemii. Oczywiście, nie odwinąłem dokładnie wszystkich na miejscu, o czym poinformował mnie irytujący zgrzyt po pierwszym flipie 😮. Pin od końcówki kabla zasilającego się lekko wygiął, co powodowało wyłączenia zasilania ASI Air od czasu do czasu. Zapasowy - jak wiadomo -  na ogół się trzyma w domu w dobrze schowanym miejscu.

Zasadniczo ten wypad to miał być test pod ciemnym niebem filtra Astronomik UHC (bez zachwytu) oraz Morfeusza 6.5mm (jest zachwyt). Po jakimś piętnastym rozłączeniu ASI Air się poddałem. Filtr chyba gdzieś wyślę do pomiaru. A może poczekam na kolegów, żeby go porównać z innymi w identycznych warunkach - mam nadzieję, że wcześniej niż za pół roku!

Udanych obserwacji na zlocie!

 

 

[midimariusz]

Niestety warunki były kiepskie na testy.

Poczekaj na lepsze niebo.