Skocz do zawartości

Co jeszcze możemy zobaczyć sprzętem astro


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Do czego by tu jeszcze wykorzystać sprzęt obserwacyjny do astronomii?. To pytanie było proste, gorzej z realizacją. Myśl padła by zobaczyć sondę, a raczej balon meteo. Zebrałem wiele informacji na ten temat i do dzieła.
Robimy to tylko w dzień i dobrej pogodzie. Problem numer jeden to: gdzie i kiedy go szukać? to było najprościej telemetria i wszystkie dane opanowałem do perfekcji. Kilka pierwszych moich prób nie przyniosło żadnego efektu, nie dałem za wygrane. Polegało ono na odnalezieniu balonu meteo lornetką i okazuje się, nie jest to takie proste mimo znajomości gdzie go szukać, ponieważ mknie czasami z prędkością przekraczającą nawet 100 km/H powyżej 25 km wysokości, ale to nie jest regułą. Do pierwszych prób używałem kilku lornetek o różnych powiększeniach, okazało się najlepsze rozwiązanie to lornetka w granicach 10x również szukacz teleskopowy 8x30 zdaje egzamin, widok w nich to bardzo jasny obiekt niczym Wenus tuż po zachodzie Słońca, wymagało to dużej precyzji w odnalezieniu, jest to trudne do odnalezienia takiego obiektu z ręki. Podszedłem do tematu w czym jestem dobry, zrobiłem antenę kierunkową by pierw namierzyć sygnał radiowy nadawany przez sondę, wykorzystałem do tego część posiadanego sprzętu radiowego, i tu był cały klucz do sukcesu. Pozostał namiar i odbiór sondy oraz zsynchronizowanie anteny kierunkowej z lornetką potem z teleskopem, tu była pełnia sukcesu. Przy kolejnej próbie zrobiłem krótki film.   Balon przez teleskop 102/1000

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To się rozumie: determinacja i usystematyzowane podejście do tematu. 

2 godziny temu, Wega napisał:

Podszedłem do tematu w czym jestem dobry, zrobiłem antenę kierunkową

Kurcze, a ja po pierwszych zajęciach z technik wysokich częstotliwości stwierdziłem, że to czarna magia jest... 

Dużo sprzętu, mało czasu i jeszcze mniej dobrej pogody ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, pmochocki napisał:

Kurcze, a ja po pierwszych zajęciach z technik wysokich częstotliwości stwierdziłem, że to czarna magia jest... 

Technika w.cz to wdzięczny temat?

3 godziny temu, piotrkusiu napisał:

Muszę pogadać z bratem, bo on namierza te sondy po upadku i zwozi do domu. Zawsze jak go odwiedzę to pada z jego ust: to chodź po sondę pojedziemy

:)

Nie jestem łowcą sond, dzięki mojemu przygotowaniu do obserwacji wizualnej wiele się dowiedziałem, ale z takiej propozycji bym skorzystał, to zawsze na świeżym powietrzu pełne emocji, to sonda wskazuje drogę  skąd możesz ją zabrać pokonując dziesiątki kilometrów, a na miejscu jej spoczynku bo tam spadła np: bagna i masz wybór albo-albo; wisi na wysokim drzewie środek puszczy Słońce już nisko; widzisz ją leży po drugiej stronie rzeki, a mostu niema; czy nawet centrum miasta i dowiadujesz się ktoś był pierwszy?, to jest wspaniałe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wessel napisał:

Jakoś nikt nie napisał o sąsiadkach :) brak odwagi?

To jest tzw. tajemnica Poliszynela.

  • Haha 1

Tu była kiedyś jakaś stopka, ale nie nadążała za zmianami sprzętowymi...

------------------------------------------------------------------------------------------------------

Pogodnego nieba życzę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, wessel napisał:

Jakoś nikt nie napisał o sąsiadkach :) brak odwagi?

Sąsiadka jest jedna, szkoda sprzętu ? Wydaje mi się, lepszym rozwiązaniem będzie plaża oczywiście bez parawanu czyli astro-budki.
Bino mamy własne i to o dobrej rozdzielczości, zawsze możemy założyć filtry, obiekt możemy stakować metodą zerkania, zapisując go w pamięci. Obserwowanego obiektu o imieniu Astro nie zmieniamy, wcześniej włączyć system prowadzenia obiektu i szukamy najlepszej miejscówki obserwacyjnej, aż w pewnym momencie, obserwator stanie się obiektem obserwowanym tworząc duet obserwatorów, czego sąsiadka nie zapewni bo się obrazi ?

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, krzkrz napisał:

a próbował ktoś satelitę geostacjonarnego ?

Zdarzyło mi się kiedyś przez przypadek obserwować satelitę geostacjonarnego jak przemieszczał się pozornie na tarczy Księżyca. Wyglądał jak malutki czarny kwadracik, genialny widok ;)

AR 102/1350 , ATM: BinoNewton 150/750, 130/650 UL Truss, 70/700, 70/280

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Wega napisał:

Sąsiadka jest jedna, szkoda sprzętu ? Wydaje mi się, lepszym rozwiązaniem będzie plaża oczywiście bez parawanu czyli astro-budki.
Bino mamy własne i to o dobrej rozdzielczości, zawsze możemy założyć filtry, obiekt możemy stakować metodą zerkania, zapisując go w pamięci. Obserwowanego obiektu o imieniu Astro nie zmieniamy, wcześniej włączyć system prowadzenia obiektu i szukamy najlepszej miejscówki obserwacyjnej, aż w pewnym momencie, obserwator stanie się obiektem obserwowanym tworząc duet obserwatorów, czego sąsiadka nie zapewni bo się obrazi ?

Ciekawe co piszesz ,choć w moim wieku funkcja GoTo na taki obiekt z reguły nie trafia ....do obiektu.... :D

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, krzkrz napisał:

a próbował ktoś satelitę geostacjonarnego ?

Ja też kiedyś trafiłem przypadkowo.

22-23/08/14

"Nieco innym celem była planeta Neptun, którą odszukałem pierwszy raz w życiu. Jej obecna lokalizacja nie jest kłopotliwa. Zarówno w powiększeniu 60 jak i 107 razy był gwiazdopodobny, choć było widać, że to raczej jest on. Nagle w okularze 14mm zobaczyłem, że do planety zbliża się jakiś satelita. Zdawało się, że wpadnie wprost na nią, ale minął ją o włos. Pomyślałem: kurcze, coś wolno leci, minęła jedna, druga minuta a on nadal w polu. Inne gwiazdy, a także Neptun, już dawno uciekły. Po chwili dotarło do mnie, że on wcale nie zamierza z niego wylecieć. Stoi na środku, a to inne gwiazdy go mijają. Przez chwile nawet pomyślałem, że coś się stało z okularem, że to jakiś artefakt, ale przesuwając okularem, obiekt przesuwał się razem z innymi gwiazdami, z tym, że one go powolutku mijały. Założyłem Es 4,7mm i wszystko działo się szybciej, a obiekt stał jak zamurowany w środku pola niczym Polarna. W powiększeniu 319 razy powróciłem do Neptuna, który pokazał już malutką, mglistą i mętną tarczkę. Potem już nie udało mi się odnaleźć tajemniczego obiektu ponownie. Niestety nie był to statek obcych.. :evil: Najprawdopodobniej był to satelita geostacjonarny, który jak się dowiedziałem nie zmienia położenia na niebie, a obraca się razem z Ziemią w ciągu dwudziestu czterech godzin, zawieszony cały czas nad jednym miejscem na Ziemi. Nie skupiłem się na jasności, ale był trochę słabszy od planety, choć nadal stosunkowo jasny."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.03.2020 o 07:18, wessel napisał:

Jakoś nikt nie napisał o sąsiadkach :) brak odwagi?

Przecież właśnie to miałem na myśli mówiąc o "fajnych fotkach" - ale wyartykułowałem to w sposób zawoalowany.

pozdrowienia Łukasz   

BANER-BEZPROFILU.png.b4d0d25772f1ea42928d85737417bc2c.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.03.2020 o 07:18, wessel napisał:

Jakoś nikt nie napisał o sąsiadkach :) brak odwagi?

Z mojego niemałego doświadczenia, to sąsiadki są osobami wyjątkowo "nieużytymi". W najlepszym razie można zobaczyć, jak uwijają się w kuchni. Co innego sąsiedzi. Jak tylko przyjdzie lato, na co drugim balkonie będzie widać roznegliżowanego grubasa w podeszłym wieku. I gdzie tu sprawiedliwość?

Edytowane przez Janko

...Podajmy sobie ręce wraz, bo źle stuleciu z oczu patrzy.

Bułat Okudżawa

Lornetki 9×28, 10x32, 12x56, 15x56, 20x77 (i parę innych w najbliższej rodzinie ).

Katalog Caldwella wg gwiazdozbiorów.pdf Katalog Messiera wg gwiazdozbiorów.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, lulu napisał:

Może nie wyartykułowałeś sąsiadce że jesteś zainteresowany?

Ja owszem. Ale czy ona? Raczej wątpię. No chyba, że jakaś masochistka. :D

...Podajmy sobie ręce wraz, bo źle stuleciu z oczu patrzy.

Bułat Okudżawa

Lornetki 9×28, 10x32, 12x56, 15x56, 20x77 (i parę innych w najbliższej rodzinie ).

Katalog Caldwella wg gwiazdozbiorów.pdf Katalog Messiera wg gwiazdozbiorów.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za dwa miesiące pojawią się jerzyki trzeba tylko zlokalizować miejsca gniazdowań i obserwować. Zdarzało się że wlatywały mi  nawet do mieszkania u mnie na osiedlu ich kolonia jest całkiem liczna. i nieraz zdarzało się ratować któregoś z opresji. Najlepiej robić to w skórzanych rękawiczka, pazurki to mają ostre jak igły. Ale to raczej dla tych co mieszkają w blokowiskach. Polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Janko napisał:

Ja owszem. Ale czy ona? Raczej wątpię. No chyba, że jakaś masochistka. :D

To trzeba artykułować umiejętnie, bez dosłowności. Na przykład demonstracyjnie pucować teleskop naprzeciwko jej okien, regulować, sprawdzać ustawienia, dokręcać (i odkręcać) śruby, wyważać itd...

Gorzej jak małżonek będzie w domu, bo on mógłby wziąć to jednak bardziej dosłownie - mimo że mężczyźni mają podobno większe inklinacje do myślenia abstrakcyjnego.

pozdrowienia Łukasz   

BANER-BEZPROFILU.png.b4d0d25772f1ea42928d85737417bc2c.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja poszedłem w całkiem innym kierunku i do kamerki astro-guidującej podłączyłem obiektyw cctv i mam mini mikroskop :)

 

Kopia postu z astromaniaka:

A ja z braku pogody postanowiłem sprawdzić czy z kamerki do planet da się zrobić mikroskop o niedużym powiększeniu, do owadów, kwiatków, itp.
Zakupiłem na forum starą kamerkę cctv z obiektywem, w nadziei że ma gwint c, dokładnie c-mount, zapłaciłem 23 zł.
Ogólnie jestem pozytywnie zaskoczony, gwint obiektywu to rzeczywiście C-mount i pasuje do kamery, ostrzy mi obiekty na 3-4 cm, jest to japońskiej produkcji Computar 16mm z światłem 1.4 i kontrolowaną przysłoną.
Poniżej 2 fotki linijki, jedna to 2ms (tak milisekundy) na pełnej dziurze, a druga to 7ms przymknięta do f4, wszystko przy świetle lampki nocnej bez specjalnego doświetlania, nakierowania na obiekt .
Robione specjalnie po skosie żeby sprawdzić głębie ostrości.
Teraz muszę tylko jakiś sprytny uchwyt do trzymania wykombinować i będę dzieciakom pokazywał robactwo .

 

micro.JPG.720c6242c2bf819a572105da08d4fda0.JPG

2ms @ 1.4.jpg

7ms @ 4.0.jpg

mieta.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)