Skocz do zawartości

Obiekt Tygodnia 22.03.2020 NGC 3226 i 3227


Rekomendowane odpowiedzi

Spróbowałem, choć warunki pozostawiały sporo do życzenia. Struktury spiralnej w 3227 za cholerę nie byłem w stanie wyzerkać, natomiast po dłuższym wpatrywaniu się można było dostrzec, że galaktyki praktycznie się stykają (Pentax 7 mm, pow. nieco ponad 2O0x). Nie do końca byłem w stanie wyodrębnić ten łukowaty "łącznik" widoczny na fotach, a raczej galaktyczne halo/otoczka engieca 3227 wydawało się dotykać sąsiadki.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało się dziś parkę dostrzec w 13". Używałem ES 24mm (x70 i ŹW 4.8mm) oraz ES 14mm (x120 i ŹW 2.8mm). Dwie blisko siebie galaktyki. Jedna podłużna i druga okrągła. Jasne jądra. Ani struktury spiralnej ani łącznika nie wypatrzyłem. 

  • Like 1

Dużo sprzętu, mało czasu i jeszcze mniej dobrej pogody ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj przyglądałem się tym galaktykom długi czas w teleskopie 12", w powiększeniach 60, 107 i 319 razy. Ta większa, NGC 3227, przeszła pewną ewolucję w przeciągu, jakim ją obserwowałem, a było to może nawet z pół godziny. Głównie dlatego, że na niebo niespodziewanie wdarły się jakieś obłoki, przypominające jasne plamy dymu, leniwie snując się od wschodu na zachód. Tak więc NGC 3227 początkowo odsłoniła tylko owalne podłużne halo, jednak z czasem owal przestał być owalem i kształt stał się jakiś nieokreślony. Sąsiadka właściwie się nie zmieniała poza jasnością, w każdym razie nie zwracałem nań większej uwagi. Ale pod koniec obserwacji NGC 3227 jakby znów się zmieniła. Wielokrotnie miałem silne wrażenie, że za jądrem, po przeciwnej stronie od eliptycznej N3226, pojawia się pojaśnienie, jakby chmurka. To dostrzegłem głównie w okularze 4,7mm i powiększeniu 319 razy, jednak po powrocie do 14mm, nadal miałem podobne wrażenie. Możliwe, że to była po prostu część halo. Oprócz tej pary, w jej bliskim sąsiedztwie świeciła dość łatwo NGC 3222 i nieco dalej, dość słaba NGC 3213, lecz po tak długim czasie wyskakiwała stosunkowo łatwo. Warunki były średnie, niebo rozjaśnione, łuna od Włodawy na południowym wschodzie mocno odbijała światło. No i chmury krążyły.

Edytowane przez Damian P.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Damian P. napisał:

 Ale pod koniec obserwacji NGC 3227 jakby znów się zmieniła. Wielokrotnie miałem silne wrażenie, że za jądrem, po przeciwnej stronie od eliptycznej N3226, pojawia się pojaśnienie, jakby chmurka. To dostrzegłem głównie w okularze 4,7mm i powiększeniu 319 razy, jednak po powrocie do 14mm, nadal miałem podobne wrażenie. Możliwe, że to była po prostu część halo.

Świetna obserwacja Damian! Zdecydowanie trzeba jej dać trochę czasu. Mówisz o stronie przeciwnej od tej, którą zaznaczyłem żółtym kółkiem?

beznazwy.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, to wrażenie chmurki było po przeciwnej stronie jądra niż żółte kółko. Może to była najjaśniejsza część tego halo. Niestety już nie pamiętam, czy to było zaraz za jądrem, czy może dalej, blisko tej gwiazdki, gdzie zakręca te "dodatkowe halo". Jeszcze tam skieruję teleskop, zwłaszcza, że nalot jest banalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, z tego co pamiętam to ze strony, o której mówisz widziałem cętkowanie na tle halo. Ale powiem szczerze, że tę stronę potraktowałem trochę po macoszemu, a skupiłem się na tej poprzeczce. Też tam wrócę, może jeszcze warun dopisze.

A wogóle to fajnie, że możemy wymienić się spostrzeżeniami i myślę tu o wszyskich udzielających się. O to właśnie chodzi w cyklu OT ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...
W dniu 26.03.2020 o 12:52, Damian P. napisał:

Dokładnie, to wrażenie chmurki było po przeciwnej stronie jądra niż żółte kółko. Może to była najjaśniejsza część tego halo. Niestety już nie pamiętam, czy to było zaraz za jądrem, czy może dalej, blisko tej gwiazdki, gdzie zakręca te "dodatkowe halo". Jeszcze tam skieruję teleskop, zwłaszcza, że nalot jest banalny.

Podczas jednej z ostatnich nocek jeszcze raz przymierzyłem się do parki Ngc3226/27. Warunki nie były tak idealne jak ostatnio i nie byłem w stanie dostrzec poprzeczki. Natomiast skupiłem się na stronie przeciwnej do eliptycznej Ngc 3226. Rzeczywiście, zerkaniem mogłem dostrzec niegwiazdowe pojaśnienie zaraz za jądrem.

Szukałem w necie zdjęcia, na którym byłoby coś widać. Co potwierdzałoby obserwację i znalazłem taką krótkoczasową fotografię:

NGC 3227 and 3226 ARP Pair Sony A7s, 4mins iso2500 fotor auto

Także coś tam rzeczywiście świeci.

Podejrzewam, że na innych zdjęciach nie widać tak dobrze tego pojaśnienia ze wzgledu na zbyt długi czas naświetlania i zlewania się detali. Ramiona spiralne rzeczywiście wyglądają słabo na tle poprzeczki, czy tego pojaśnienia i tu przydałoby się parę cali lustra więcej.

Edytowane przez MichalKaczan
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)