C/2011 L4 (PanSTARRS) - Obserwacje

[zimar84]

Mam zrobiona już lornetkę, więc jutro będę wypatrywał :). Oby się udało...

[satlan]

Ja niestety również należę do tych, którym nie było dane. W ostatnią niedzielę naprawdę się przygotowałem do zlokalizowania komety, posługując się m.in. danymi z programu Stellarium, dokładnie określiłem wysokość oraz azymut względem swojego położenia oraz przedział czasowy, w którym kometa powinna być widoczna. Niestety zanieczyszczenia miejskie + jasne miejsko-księżycowe niebo skutecznie uniemożliwiły lokalizację Panstarrs. W pewnym momencie w akcie desperacji zacząłem fotografować z dłuższymi czasami obszar nieba, w którym kometa się powinna znajdować, ale niestety aparat również nic nie uchwycił. Jeśli tylko będzie mi dane bezchmurne niebo, to od razu wyjeżdżam za miasto, aby ją w końcu dopaść :)

[m.m.]

Hejka satlan i zimar.

Warunki tymczasem nie za bardzo sprzyjają na obserwację komety ze względu na pełnie księżyca. Jest ona jednak jeszcze dość jasna aby ją dostrzec bez problemu w lornetce.

Parę dni temu polowałem znowu na kometę Panstarrs. Wyszukanie komety ułatwiło mi tzw. starhopping. Poprzez "przeskakiwanie" z jednej jasnej gwiazdki do drugiej trafiłem bez problemu do komety (lornetka 10x50).

Poniżej umieszczam mapkę ze znanymi gwiazdozbiorami. Zaczynając od alpha i beta Cas przechodzimy do dość jasnej gwiazdy gamma And (2.1mag). Jeśli dość jasna gwiazda alpha And (2mag), która powinna być nisko nad horyzontem, nie jest już widoczna możemy przeskakiwać przez beta i delta And do komety. Kometę od delta And dzielą 27 marca tylko prawie 2 stopnie, więc powinna ona być wraz z jasną gwiazdką widoczna razem w polu widzenia lornetki i nie do przeoczenia.

Ja jestem z okolic Szczecina, a kometę obserwowałem parę dni temu do jej zachodu, aż do godz. 20.45. Ona tak szybko nie zachodzi jak jeszcze 2 tygodnie temu, więc można próbować również trochę później...

Powodzenia

m.m.

[Alien]

;) mały stack i Crop reszta tu http://astronomiaamatorska.blogspot.com/2013/03/c2011-l4-panstarrs.html

[satlan]

Witaj m.m.

Dzięki za cenne wskazówki, niemniej jednak w moim punkcie obserwacji (centrum Krakowa) nie dostrzegam żadnych gwiazd na podobnej wysokości (15 stopni), po prostu jest zbyt jasno a zanieczyszczenia jeszcze pogarszają stan rzeczy. Dla mnie jedynym sposobem jest wyjechać poza obszar miejski, gdzie ?zanieczyszczenie świetlne? ma znacznie mniejsze natężenie. Na pewno księżyc dodatkowo komplikuje sytuację, więc dokonam kolejnych prób, kiedy już się schowa no i oczywiście chmury zechcą odkryć sklepienie.

Pozdrawiam

[Alien]

Orginalny stack można pobrać pod poniższym odnośnikiem (plik ok.60MB):

Stack z 10rawów x 30s x 100iso, uwzględniony master-flat, master-dark, "gorące piksele", Księżyc po 1 kwadrze

Problem z pobraniem załącznika dochodzi do 20% i zaczyna od nowa ? Zapisz w TIFF bo nie każdy będzie umiał zmienić PIC na TIFF.

[Gość MaciekM]

A ja sobie z tej foty takie cuda porobiłem.

[rybi]

Tu masz dokładną mapkę jej położenia na najbliższe dni:

http://www.sok-ptma.astronomia.pl/wp-content/uploads/2013/02/c2011l4_10mar_9kwi.png

Teraz dośc łatwo ją znaleźć poniewać przemieszcza się w pobliżu gwiazd eps And i del And.

Widoczna będzie jeszcze dość długo, z tym że z dnia na dzień coraz słabsza, ale z drugiej strony beda lepsze warunki obserwacyjne (brak księżyca).

Ja czekam na 2-5 kwietnia. Zgodnie z efemerydą z podanego odnośnika kometa przejdzie w pobliżu M31. Wtedy będzie można zrobić bardzo widowiskowe zdjątka. :)

Problem z pobraniem załącznika dochodzi do 20% i zaczyna od nowa ? Zapisz w TIFF bo nie każdy będzie umiał zmienić PIC na TIFF.

Zrobiłem tiff'a (tzn. po wczytaniu pic'a zapisałem go w Irisie jako tiff'a). Teraz plik się zmnieszył z 60MB do ok. 40MB i można go pobrać stąd.

[krzysztof G.]

W Poniedziałkowy wieczór wybrałem się na polowanie na kometę.

Kiedy zbierałem się ze sprzętem na zachodnim niebie zbierała się potęrzna chmura, postanowiłem więc przejechać się na wschód ponad 10km

bo tam niebo było dużo czyściejsze. Początkowo szukałem kometę bezskutecznie przez ponad pół godziny najpewniej przysłaniała ją ta cholerna chmura.

W tym też czasie rozstawiłem się ze szprzętem, wziołem ze sobą refraktor 100mm ED na montażu paralaktycznym z napędem, lornetkę 20x80 oraz podręczną lornetkę 7x50.

Powoli zacząłem wątpić czy uda mi się znaleźć kometę było już ponad godzinę od zachodu słońca, szczęśliwie udało się najpierw w lornetce 7x50 później szybko do duzej lornetki by się upewnić ,jest lekko nad tą wielka chmurą. Po jakichś dwóch minutach kiedy już się wystarczająco napatrzyłem, zabrałem się za ustawianie teleskopu i fotografowanie. Niestety niebo nie było przejrzyste ale kometa się zarejestrowała.

Również we wtorek udało mi się zapolować na kometę PanSTARS, widać jak w tydzień spadła jej jasność

foto. SW100 ED na EQ3-2 z prowadzeniem Canon D550 13s ISO 800

udało mi się jeszcze na koniec ustrzelić Łysego

Pozdrawiam Krzysztof G.!

[m.m.]

Widać, że wczoraj w całej Polsce panowały nie za dobre warunki do obserwacji komety.

Tobie jednak udało się zaobserwować i ustrzelić ładne zdjęcie w ciężkich warunkach.

Chmury na zdjęciu dodają uroku.

Pozdrowienia

m.m.

[rybi]

Na wartość pomiaru wpływa tu jeszcze szereg innych spraw (np. wybór środka "głowy" komety) i odchylenie standardowe o którym piszesz, raczej nie będzie wiele mówić o niepewności pomiaru. Komety to nie gwiazdy zmienne i pomiar jasności głowy niestety zawsze będzie obarczony większą niepewnością niż pomiar jasności gwiazdy. Jasności komety zwykle nie podaje się z dokładnością większą niż 0.1 mag, bo chyba nie da jej się dokładniej wyznaczyć. Co innego, gdyby mierzyć jasność jądra, lub jasność w jakiejś stałej aperturze (kątowej, albo rzeczywistej - liniowej).

...

Chyba nie ma standardowej procedury na mierzenie całkowitej jasności głowy komety.  Mógłbyś ewentualnie pomyśleć o zmierzeniu jasności głowy komety w kilku różnych aperturach lub ustawiając środek apertury w nieco innym miejscu (w szczególności tak, żeby "łapało się" nie za wiele warkocza). Jak masz czas, to poeksperymentuj z różnymi sposobami pomiaru i daj znać, jak bardzo wyniki się różnią.

Poeksperymentowałem trochę z fotometrią aperturową "trójkołową" komety C/2011 L4 na moich obserwacjach z dn.23 marca 2013r.

Przede wszystkim wyznaczyłem błąd (tzn. odchylenie standardowe średniej jasności instrumentalnej) jasności komety i czterech gwiazd porównania za pomocą opcji fotometrii automatycznej w Irisie. Tą funkcjonalność użyłem na zestawie 7 zdjęć w barwie G (pliki final-g1 ... 7) tak jak pokazano na załączonym rysunku nr 1. W wyniku otrzymałem tabelkę, z której wyliczyłem w arkuszu kalkulacyjnym średnie jasności komety i gwiazd oraz błąd/odchylenie standardowe tej średniej - patrz rys.2.

I wyszło, że dla obiektów jaśniejszych od 6 mag. błąd pomiaru jest poniżej 0,05mag, ale dla gwiazd słabszych błąd drastycznie się powiększa nawet do +-0,70 mag. Taki wynik można wyjaśnić prawdopodobnie tym, że :

1. Fotometrię automatyczną wykonałem na zdjęciach naświetlanych tylko przez 30s i to bardzo nisko nad horyzontem (10/15 stopni, tzn. masa powietrzna X > 5). Małe źrenice wejściowe teleskopów/ obiektywów są podatne na scyntylacje atmosferyczne. Dlatego zaleca się pomiary fotometryczne na zdjęciach naświetlanych powyżej 1 minuty. Wcześniej w tym wątku załączyłem arkusz kalkulacyjny z wynikami fotometrii na takim uśrednionym stacku (7 zdjęć x 30s -> czas ekspozycji=3,5minuty). Na stacku wyszło, że różnice jasności były poniżej 0,02mag dla gwiazd porównania (wyznaczona jasność dżonsonowska V - jasność katalogowa V gwiazdy).

2. Zdjęcia obiektywem F4,5/300mm (czułość 100iso czas ekspozycji 30s) są niedoświetlone dla gwiazd słabszych od mniej więcej 7/8(?) magnitudo. A kometa o jasności około 3,5 mag. jeszcze nie jest prześwietlona.

Przy fotometrii aperturowej z trzema kołami (koło sygnału/przerwa/tło nieba) największą jasność instrumentalną głowy komety ok. 3,6mag udało mi się uzyskać przy niecentralnym ustawieniu kół względem głowy komety  - wynik w oknie środkowym Output na rys.3. Jeżeli aperturę wycentrowałem na na środek głowy komety to otrzymałem jasności mniejsze o 0,10mag (tzn.3,70mag) lub nawet o 0,40mag (gdy dodatkowo zmniejszyłem wszystkie koła aperturowe o 10pikseli). Stałą magnitudową w Irisie = 19,25 przy fotometrii na fotce stackowej dobrałem tak, aby najjaśniejsza gwiazda na fotce (HD3411) miała jasność zbliżoną do jasności katalogowej, która wynosi 6,18V.

A ja sobie z tej foty takie cuda porobiłem.

Fajnie wygląda ten pikuś trójwymiarowy komety :)

W Irisie odpowiednie jego przekroje można obejrzeć zmieniając maksymalną jasność w oknie Threshold (patrz np.rys.3).

Spróbuję jeszcze pobawić się w "jednokołową" fotometrię aperturową komety. Teoretycznie powinna dać lepsze rezultaty niż "trójkołowa", ponieważ przy tej ostatniej w tło nieba wchodzi również warkocz komety. Przy fotometrii "jednokołowej" tą samą aperturą zmierzę głowę komety, a następnie obok głowy komety tło nieba (bez warkocza!).

c.d.n.

[pguzik]

Wczoraj ICM prognozował dziurę w chmurach we wschodniej części woj. małopolskiego i zachodniej części woj. podkarpackiego. Z tego też powodu zaplanowałem podróż do Krosna na święta w taki sposób, aby po drodze zatrzymać się w jakimś ciemnym miejscu i spojrzeć na kometę.

Zgodnie z prognozami, niebo było czyste i zatrzymaliśmy się około 19:50 w miejscowości Muchówka. Było to już dość późno i kometa była nisko nad horyzontem. Co prawda zatrzymaliśmy się już kilkanaście minut wcześniej w innym miejscu, ale okazało się, że kometa świeci na tle łuny od Krakowa (odległego już o blisko 40 km w linii prostej).

Niebo było niezbyt przejrzyste i komety gołym okiem tym razem nie wypatrzyłem. W lornetce była widoczna bez problemu, a jej jasność oceniłem na 4.0 mag. Widoczny był również warkocz o długości około 0.8 stopnia. Szkoda, że niebo było nieprzejrzyste - Księżyc już nie przeszkadzał, więc liczyłem na to, że będzie widać większą część warkocza.

Tak więc kometa jest jeszcze całkiem jasna i na przejrzystym niebie z dala od miast z pewnością byłaby jeszcze dostrzegalna gołym okiem.

Pozdrawiam

Piotrek Guzik

[rybi]

Spróbuję jeszcze pobawić się w "jednokołową" fotometrię aperturową komety. Teoretycznie powinna dać lepsze rezultaty niż "trójkołowa", ponieważ przy tej ostatniej w tło nieba wchodzi również warkocz komety. Przy fotometrii "jednokołowej" tą samą aperturą zmierzę głowę komety, a następnie obok głowy komety tło nieba (bez warkocza!).

c.d.n.

Udało mi się wreszcie sprzątnąć mój zasób mieszkaniowy przed świętami i mam trochę wolnego czasu na fotometrię komety ... :)

Dzisiaj eksperymentowałem z fotometrią aperturową "jednokołową", gdzie jasność obiektu (gwiazdy/komety) mierzy się tylko za pomocą jednej apertury (tzn. jednego koła :) ). Tym razem zrobiłem fotometrię różnicową, tzn. wyznaczyłem jasność komety względem gwiazdy porównania HD 3411, która była na zdjęciu razem z kometą. Gwiazda HD 3411 ma jasność w barwie V=6,18 magnitudo oraz wskaźnik barwy (różnicę jasności pomiędzy barwą B i V) = +1,17 mag.

Programem Iris mierzyłem w ADU natężenie światła gwiazdy/komety (ang. "intensity") oraz tła nieba w pobliżu tego obiektu (patrz rys.1 ... 4):

-) pierwszy pomiar - natężenie światła gwiazdy HD 3411 + tło nieba w ADU,

-) drugi pomiar - natężenie światła tła nieba w pobliżu HD3411 w ADU,

-) trzeci pomiar - natężenie światła komety + tło nieba w ADU,

-) czwarty pomiar - natężenie światła tła nieba w pobliżu komety w ADU,

Różnicę jasności pomiędzy gwiazdą porównania i kometą wyliczyłem z podstawowego wzoru zamieniającego stosunki natężeń na różnicę jasności, czyli:

V1-V2 = - 2,5 * log (I2/I1)

A oto wyniki moich pomiarów przy różnej aperturze pomiarowej:

1. Apertura o średnicy 28 pikseli (patrz rys.1) :

I_hd3411 =  66451 ADU,

I_komety = 1677075 ADU,

Różnica jasności gw.porównania HD3411 i komety = -2,5 * log (I_komety/I_hd3411) = -3,505mag,

V_komety = V_hd3411 + (różnica jasności)  = 6,18 - 3,505 = 2,675 mag.

2. Apertura o średnicy 18 pikseli (patrz rys.2) :

I_hd3411 =  66678 ADU,

I_komety = 1330899 ADU,

Różnica jasności gw.porównania HD3411 i komety = -3,250 mag,

V_komety = 6,18 - 3,25 = 2,93 mag.

3. Apertura o średnicy 10 pikseli (patrz rys.3) :

I_hd3411 =  64282 ADU,

I_komety = 867425 ADU,

Różnica jasności gw.porównania HD3411 i komety = -2,82 mag,

V_komety = 6,18 - 2,82 = 3,36 mag.

4. Apertura o średnicy 6 pikseli (patrz rys.4) :

I_hd3411 =  62523 ADU,

I_komety = 566797 ADU,

Różnica jasności gw.porównania HD3411 i komety = -2,39 mag,

V_komety = 6,18 - 2,39 = 3,79 mag.

Na stronie SOK podano, że 23 marca jasność głowy komety wyznaczona wizualnie wynosiła około 3,1 - 3,4 magnitudo. Z moich wyznaczeń techniką DSLR jasności głowy komety wynika, że najdokładniej odpowiada wyznaczeniom wizualnym wartość z pkt.3. Jest to jasność instrumentalna. Uwzględnienie współczynnika transformacji z pikseli "G" do dżonsonowskiej barwie V zmienia jasność komety o zaledwie kilka setnych magnitudo. Z wartości 3,36 (jasność w pikselach "G") otrzymałem dżonsonowską jasność komety = 3,41 mag.

Ale czy to ma sens ... Zrobiłem arbitralne dopasowanie jasności DLSR pod kontem wartości wizualnych. W powyższych przykładach otrzymałem rozrzut jasności aż 1 magnitudo. I narazie nie wiem, jaką brać wielkość apertury fotometrycznej by wyznaczyć obiektywnie jasność głowy komety techniką DSLR/CCD ?   :(

[rybi]

...

[Gość MaciekM]

Aperturę koła dobiera się tak aby jak najmniej łapało on warkocz i tło nieba.

Najlepiej chyba wygląda to tutaj:

[Alien]

Rybi dalej mam problemy z pobraniem dochodzi do kilkudziesięciu procent i zaczyna od nowa i tak w kółko. Może wrzuć na inny serwer ?

[Gość MaciekM]

Jestem po obserwacji komety.

Dzisiaj niestety Łukasz mi już nie towarzyszył podczas obserwacji (Kwiku, czemu telefon masz wyłączony? :P).

Dzisiaj początkowo nic nie zapowiadało obserwacji komety. Jednak już ok 17 na zachodzie zaczęło się przecierać. Szybko wyniosłem sprzęt przed dom i już o 18stej zacząłem poszukiwania komety, w tym czasie przejrzystość na północnym-zachodzie były niemal idealne. Za plecami miałem grubą warstwę chmur niskich i średnich. Przed sobą czyściutkie niebo z jakimś mało znaczącym kłaczkiem. Przejrzystość była znakomita, wiał jedynie leciutki wiatr. Od razu po przystąpieniu do obserwacji namierzyłem Alfe Andromedy a chwile potem kometę (ok. 18:30). Czekałem z oceną aż niebo się dostatecznie ściemni. Niestety, jak na złość warunki zaczęły się pogarszać, z zachodu zaczęła nadchodzić subtelna (i upierdliwa) warstwa cirrusów, przejrzystość w ciągu kilkunastu minut pogorszyła się. Do oceny zmuszony byłem przystąpić jeszcze na dość jasnym niebie ok. 18:50.

Do oceny jasności użyłem gwiazd the And i Sig And, mimo iż znajdowały się one blisko komety to uwzględniłem średnią ekstynkcję atmosferyczną. Po jej uwzględnieniu otrzymałem jasność komety równą 4.5mag.

Dzisiaj ogólnie kometa była lepiej widoczna niż podczas ostatnich moich obserwacji, kiedy to przejrzystość była bardzo słaba. Gdyby dzisiaj przejrzystość utrzymała się na początkowym poziomie, na pewno mógłbym zobaczyć dużo więcej komety. Warkocz w lornetce oceniłem na 1.3* w pa 20* średnice głowy natomiast na 5' i stopień jej kondensacji na DC=7

[Destiny]

To i ja wstawię zdjęcia trochę obrobione.

[Alien]

Fajne, takie jak by z początku 19 wieku ;)

[Destiny]

Dzięki takie mi się spodobało i zostawiłem , teraz to tylko czekać na kometę Ison  i błagać żeby była pogoda

[rybi]

A oto wyniki moich pomiarów przy różnej aperturze pomiarowej:

1. Apertura o średnicy 28 pikseli (patrz rys.1) :

I_hd3411 =  66451 ADU,

I_komety = 1677075 ADU,

Różnica jasności gw.porównania HD3411 i komety = -2,5 * log (I_komety/I_hd3411) = -3,505mag,

V_komety = V_hd3411 + (różnica jasności)  = 6,18 - 3,505 = 2,675 mag.

2. Apertura o średnicy 18 pikseli (patrz rys.2) :

I_hd3411 =  66678 ADU,

I_komety = 1330899 ADU,

Różnica jasności gw.porównania HD3411 i komety = -3,250 mag,

V_komety = 6,18 - 3,25 = 2,93 mag.

3. Apertura o średnicy 10 pikseli (patrz rys.3) :

I_hd3411 =  64282 ADU,

I_komety = 867425 ADU,

Różnica jasności gw.porównania HD3411 i komety = -2,82 mag,

V_komety = 6,18 - 2,82 = 3,36 mag.

4. Apertura o średnicy 6 pikseli (patrz rys.4) :

I_hd3411 =  62523 ADU,

I_komety = 566797 ADU,

Różnica jasności gw.porównania HD3411 i komety = -2,39 mag,

V_komety = 6,18 - 2,39 = 3,79 mag.

W trakcie powyższych pomiarów popełniłem błąd i wziąłem zamiast gwiazdy porównania HD3411 (6,18V) inną - słabszą HD 3293 (7,23V) (patrz poniższy rys.1). Dlatego powyższe jasności są zawyżone o 1,05 magnitudo. Dla czterech różnych apertur pomiarowych komety powinny wyjść odpowiednio następujące jasności:

1. apertura o średnicy 28 pikseli - jasność instrumentalna komety 3,73 mag.

2. apertura 18 pikseli - jasność 3,98 mag.

3. apertura 10 pikseli - jasność 4,41 mag.

4. apertura  6 pikseli - jasność 3,84 mag.

W tym dniu (23 marca 2013r.) jasność komety wyznaczona wizualnie wyszła około 3,1-3,4 magnitudo. Zwiększyłem aperturę fotometryczną aż do 38 pikseli średnicy tak jak na rys.1. Dopiero wtedy "jasność" wyszła zbliżona do wizualnej ... I tak to nie będzie obiektywne.

Ale taka pogoń fotometrii DSLR za wizualem w przypadku komet nie ma sensu. Chyba znalazłem w Internecie to czego szukałem - ustandaryzowane metody fotometrii CCD komet:

1. metoda włoska (patrz tutaj), gdzie obserwujemy komety w std filtrach astronomicznych R lub I i zamiast jasności komety w magnitudo jest wyznaczany parametr Af[rho]. Grupuje on nieznane zmienne kometarnego pyłu w jeden parametr:

-) A ? albedo ziarem pyłu,

-) f ? współczynnik wypełnienia (ile pola widzenia jest zasłoniete przez ziarnka pyłu), 

-) grecka litera "ro" ? gęstość ziaren,

Wartość Af[rho] daje kolumnę pyłu w komie komety w centymetrach.

2. metoda hiszpańska (patrz tutaj), gdzie jasność komety mierzymy stałymi aperturami 10", 20", 30", 40", 50", 60", a przy bardzo dużych kometach nawet 150" i 300" za pomocą kamer CCD mono bez filtrów.

To wszystko wymaga większych teleskpów i przed wszystkim kamer CCD monochromatycznych z filtrami R, I lub bez filtrów (w projekcie hiszpańskim zakłada się, że czułość kamery mono CCD odpowiada mniej więcej filtrowi R). Raczej można zapomnieć o takiej fotometrii z użyciem kolorowych aparatów cyfrowych. Jednak prościej jest wyznaczyć jasność komety wizualnie a i dokładność jest zbliżona :)

Rybi dalej mam problemy z pobraniem dochodzi do kilkudziesięciu procent i zaczyna od nowa i tak w kółko. Może wrzuć na inny serwer ?

Wrzuciłem fotkę w dwóch formatach (pic/tiff)  również na mojego chomika.

[Jacek E.]

Panie i Panowie - NIESAMOWITY WIDOK  :o :o :o

Taras 250 m od morza - najpierw namierzona pół godziny temu Andromeda, a około niecałych 5 stopni w dół na 17.00 - PanSTARRS-ik Wielkości Andromedy. Warkocz 3 razy większy niż w Zatomiu - Kto ma pogodę szkła w ręce - PIĘKNA - Nikon 12x50EX - Nawet gimnazjalistka była w szoku i zareagowała ,,O lol" - a to coś ważnego znaczy  ;)

PS. Będą fotki bo ja na tarasie, a Alien na łące pod Szczecinem - namierzałem go bo bez lornetki i złapał razem z Andromedą  :)

[Alien]

Jak już Jacek napisał mam troszkę materiału, ale się nim jutro zajmę teraz wstawiam pojedynczą klatkę.

Mieliśmy konferencje telefoniczną podczas podziwiania komety i M31.

Eos350D, Jupiter 21M (4/200), iso1600, czas 5s, delikatny crop i resize.

[Jacek E.]

Myślałem i myślałem, aż sobie przypomniałem - podobny widok oglądałem, tylko kometa prawie bez ,,ogonka" - Garrad w sierpniu 2011r przy M15  :)

[pguzik]

Jacku,

To zupełnie inny widok! Tamta kometa była wtedy znacznie mniejsza i znacznie słabsza, podobnie M15 nijak się ma do M31 (przynajmniej na ciemnym niebie).

[Charon_X]

Wczoraj ogladałem z 2 miejscówek. Na standardowej miejscówce było widać średnio, bo kometa była akurat na tle łuny miejskiej która jeszcze podświetlała chmury będące nisko nad horyzontem. Lepiej było po zmianie miejscówki, gdzie połnocny zachód był w miarę ciemny (miasto było z drugiej strony). Wtedy kometa była całkiem ładnie widoczna- w achro 120/600 najlepiej wypadła w szerokim okularze 8mm (Orion Stratus). W lornetce też nieźle się prezentowała tuż poniżej M31 (wczoraj się w ogóle dowiedziałem że M31 jeszcze u nas widać o tej porze ;) ).

[m.m.]

Tak czytam i czytam i tylko zazdroszczę.  :)

Jutro na szczęście wyprawa do Polski.  :D

Żeby tylko pogoda dopisywała.

Gratulacje dla wszystkich obserwatorów komety wraz z M31.

PS: Ja miałem jedną okazję w poniedziałek z parkingu przy autostradzie w Niemczech - o warunkach nie muszę mówić dużo...  :P

Pozdrowienia

m.m.

[Jacek E.]

Jacku,

To zupełnie inny widok! Tamta kometa była wtedy znacznie mniejsza i znacznie słabsza, podobnie M15 nijak się ma do M31 (przynajmniej na ciemnym niebie).

Wiem, wiem - chodziło mi o porównanie sytuacyjne - 2 w 1  ;)

[piotrkusiu]

Echhhh... mieć czyste niebo. Wschód tonie w chmurach i śniegu.

[Jacek E.]

Wiem, że dostanę opiernicz od Maćka za taką mapkę  ??? ale dostałem kilka PW jak zlokalizować i o której. Wczoraj Stellarium pokazało prawie idealnie, dlatego to chyba najprostsza pomoc dla początkujących na dzisiejszy dzień - Pogody wszystkim życzę  8)