Przymiarka na Ameryce do HaRGB

[Sebastian Ś.]

 

Przymierzam się do fotografowania w HaRGB Canonem 1100D i Samyangiem 135. W ciemne dobre nocki RGB, a w księżycowe H-alfa. Robiłem wczoraj pierwsze testy, kilka przemyśleń i fotki poniżej.

RGB
Na pewno halo daje się we znaki, bo... zapomniałem zdjąć filtr ochronny UV  ? Co do obróbki to pożegnam się z Sirilem, może źle używam ale za każdym razem wodór wychodzi pomarańczowy, nie do przyjęcia. Tutaj stack z DSS.

SWSA, 1100Dm, Samyang [email protected], ISO1600, 50x60s.

Surowa klatka

Wariacja starless  

H-alfa 
Astronomik 12nm (działa aż do f/3) na klip, tylko kilka klatek żeby sprawdzić ile muszę naświetlać. Na oko chociaż 5 minut, więc bez guidingu się nie obejdzie. Rozmazany (prowadzenie) ale bardzo przyjemny sygnał się złapał.

SWSA, 1100Dm, Samyang [email protected], ISO1600, 1x300s

 

Edytowane 17 Sierpnia 2020 przez Sebastian Ś.

[lukost]

Czekam na efekt finalny, który pewnie nie pozostanie bez wpływu na decyzję o zakupie filterka.

[Sebastian Ś.]

Czuję odpowiedzialność Żeby było uczciwie poczekam na okolice pełni, akurat guiding będzie skompletowany. 

[lukost]

Interesuje mnie ilość detalu możliwego do wydobycia względem "czystej" ekspozycji RGB. Z tego zdjęcia ciężko mi cokolwiek więcej wycisnąć na mgławicowości. 

[Sebastian Ś.]

Na pewno będzie więcej wodoru  bez ciągnięcia zdjęcia na maxa. Też kwestia obróbki, tego jak zrobimy mix.

Astrobackyard ma porównanie dokładnie na tym filtrze i na Canonie 600D czystego RGB do takiego podkręconego Ha.

Edytowane 17 Sierpnia 2020 przez Sebastian Ś.

[Sebastian Ś.]

Nowa wersja trochę mniej jasna. Jak widać mój Canon ma trochę nieosiowo sensor, dlatego materiał po poprawkach w aparacie będzie od nowa zbierany do HaRGB  

Edytowane 19 Sierpnia 2020 przez Sebastian Ś.