Merkury Wenus Jowisz na koniec maja dwa trzynaście

[ParadoX]

Za niecały miesiąc będzie można obserwować Merkurego, Wenus i Jowisza oddalonych od siebie o parę stopni kątowych zaledwie.

Ułatwia to z pewnością identyfikację Merkurego w obserwacjach bez przyrządów,

niedaleka pełnia księżyca lub majowy już brak nocy astronomicznej nie powinny być przeszkodą.

To, że planety te będą blisko siebie na przestrzeni paru dni ułatwi także odnalezienie luki w ewentualnych chmurach.

Screenshoty dla zobrazowania w płaszczyźnie naszego układu słonecznego i widoku na nieboskłonie.

PS.

2013.05.24 23:54 Koniunkcja Merkury - Wenus odl. 1°22`

2013.05.25 04:24 Faza Księżyca - pełnia

2013.05.27 07:56 Koniunkcja Merkury - Jowisz odl. 2°22`

2013.05.28 19:29 Koniunkcja Wenus - Jowisz odl. 1°00`

dane koniunkcji: www.astrojawil.pl

[pguzik]

Wszystkie trzy planety są już od paru dni doskonale widoczne w lornetce 10x50, a dziś udało mi się także wypatrzeć każdą z nich gołym okiem. Za kilka dni będzie jeszcze lepiej :)

[sangtraceur]

Dzięki serdeczne za odpowiedź. Przy okazji bardzo ciekawa aplikacja i dostępna na Linuxa co mnie bardzo ucieszyło, szukałem czegoś podobnego - na pewno ułatwi mi obserwacje. Przyuważyłem ze 31 maja czyli w dzień kiedy będę miał zasadniczo dostęp do teleskopów planety o których piszecie są widoczne dość nisko nad horyzontem, mieszkam w terenie górzystym wiec nie wiem czy uda mi się je zaobserwować po zachodzie słońca. Ale wyszukałem sobie (dzięki aplikacji z której screeny wrzuciłeś) że widoczny będzie Saturn na południowej stronie - w moim miejscu zamieszkania ta część nieba jest bardzo dobrze widoczna bo centrum miasta jest dokładnie na północ. Czy faktycznie był by to obiekt który fajnie obejrzeć? Tak sobie pomyślałem, że szczególnie dla dziewczyn była by to frajda zobaczyć pierścienie Saturna, bo jednak jest to jakiś namacalny ślad, że nie patrzymy tylko na "świecące kropki". Tak trochę poczytuję na te tematy co by tu obejrzeć i doczytałem, że bardzo łatwo ogląda się też obiekty mgławicowe, galaktyki - o czym nie miałem pojęcia, myślałem że to wymaga dużych profesjonalnych teleskopów stacjonarnych czy też geostacjonarnych.

[pguzik]

Akurat planety są na tyle jasne, że można je obserwować z centrum miasta. Co więcej, widać je gołym okiem (oprócz Urana i Neptuna) na tyle dobrze, że nie musisz znać nieba, aby je odnaleźć. Jednak obserwowanie ich, kiedy są nisko nad horyzontem zwykle nie jest najlepszym pomysłem.

Co do mgławic, galaktyk i innych obiektów mgławicowych, to niestety bez znajomości nieba będzie ciężko...

[sangtraceur]

Kurcze, chyba trochę zaofftopowałem, myślałem że piszę w swoim temacie(nowy na forum i coś mi się pomieszało przełączanie stron z przełączaniem tematów :D) .

Być może coś robiłem źle, ale zasadniczo inaczej nie ma szans obejrzeć tych obiektów w najbliższym czasie. ściemnia się ok 20.30, a wtedy  planety są już tuż przy horyzoncie. Wcześniej ze względu na Słońce można chyba sobie zrobić krzywdę - przynajmniej w moim wypadku bo nie mam obycia ze sprzętem. Co do mojej znajomości nieba, myślę że nie ma tragedii, pomagając sobie jakimś oprogramowaniem, wyszukiwarką itp dam rade coś znaleźć ;) Spróbuję z Merkurym przy najbliższej okazji - jeśli nie oślepnę to jeszcze napiszę. Może spróbuję zrobić jakieś zdjęcie, gdzieś tam miałem uchwyt do Canona.

[pguzik]

No, z planetami powinieneś sobie poradzić. Wenus możesz szukać nawet w dzień, tylko musisz uważać, żeby teleskopu nie skierować w stronę Słońca. W tym celu najlepiej ustawić się tak, żeby coś (np. pobliski budynek) zasłaniało Słońce.

Planety nisko nad horyzontem zwykle wyglądają raczej marnie, gdyż patrzymy wtedy na nie przez grubą warstwę atmosfery, która mocno zniekształca ich obraz.