"Głowa do góry" z BGSZ 2.3x40

[pmochocki]

Książka Ewy Stokłosy "Głowa do góry!" przeleżała na półce rok czy nawet dwa, po tym jak okazała się dla przedszkolaków za trudna. Jednak ostatnio mój ośmiolatek, który ma czytać jeden rozdział dowolnej książki dziennie, stwierdził, że ją sobie będzie czytał. (Nie tylko jest ciekawsza, ale ma też średnio mniej stron na rozdział w porównaniu np. z "Dzieci z Bullerbyn") No i się zaczęło... Jak tylko wracaliśmy wieczorem i robiło się ciemno to od razu padało:

• "Tata szukaj myśliwego!"
• "Sam sobie szukaj. ? Ja nie będę za każdym razem szukał za Ciebie."
• "No to chociaż pokaż gdzie mniej więcej."
• "Gdzieś tam powinien być."
• "Znów nie widać łuku."

No bo jak ma być widać? W centrum miasta, jak porządnie się nie ściemni i z Księżycem? Do tej pory było tłumaczenie, że Księżyc, że za jasno i że oczy muszą się przyzwyczaić do ciemności, itd... No wiadomo, niby wszystko wyjaśnione, ale: "Szkoda, że nie widać łuku. A zaraz będzie bardziej ciemno i będzie widać?". Tak jak woda drąży skałę, tak dzieci cierpliwie urabiają rodziców. Przez lornetkę 6.5x32 widać więcej, ale nie widać jednak całego gwiazdozbioru, więc nie zostało mi zaliczone. 

Dziś spróbowaliśmy z BGSZ 2.3x40 i to był strzał w dziesiątkę. Jest łuk i miecz i pas i ramiona i śmieszna głowa. No i plejady też były... I z miasta, i przy wschodzącym Księżycu. Da się? Jasne że się da! Trzeba tylko tacie trochę (lub bardzo) dziurę w brzuchu powiercić i coś wykombinuje. (chociażby dla świętego spokoju ? ) 

[Qrczak99]

Ale jak mogliście zobaczyć łuk skoro Orion w jednej ręce ma maczugę a w drugiej tarczę ? ?

[pmochocki]

25 minut temu, Qrczak99 napisał:

Ale jak mogliście zobaczyć łuk skoro Orion w jednej ręce ma maczugę a w drugiej tarczę ? ?

Słuszna uwaga, ale Pani Ewa pisała o łuku. No i miała do tego pełne prawo, bo mityczne gwiazdozbiory dają spore możliwości pobudzania wyobraźni. Kiedyś może będzie to tarcza, a teraz jest łuk, no bo niby co Orion używał do polowania jak chciał zaimponować Dianie?

"At last, when the hunt was over, Orion laid his bow aside, and spoke. ?Do you doubt me even now? My strength is at least equal to your magic arts. I am as quick as yourself, and no creature can escape me. Of all hunters, I am the mightiest.?"
Patrick Moore "Legends of the Stars"

Maczuga może być włócznią:

Patrick Moore "Legends of the Stars"

O nie... Moje łobuziaki zaraz sobie przypomną o Perseuszu. Odcinanie głowy, zamienianie w kamień, latające sandały, hełm dający niewidzialność no i różne potwory. Super bajka dla chłopaków, którą trzeba odpowiednio zakończyć:

• "I co dalej?"
• "I potem Perseusz pocałował Andromedę!"
• "Fujjj... że on na koniec musi ją całować..."