Jowisz i Saturn 2021

[Pawcio]

Podczas ostatniego nieco zwariowanego wypadu w plener w nocy z 2 na 3 września nagrałem kilka plików ser. Kamerka ZWO ASI290mm w ognisku mojej Synty 8'' 1200mm na montażu EQ6-R. Jest to stack 25% najlepszych klatek z 5000. Stackowanie w Autostakkert następnie finalna obróbka Registax.

[okuul]

Mój pierwszy raz z Jowiszem.

ETX-90, Barlow x2.25, Canon 700D - tryb filmowania, ISO 3200.

Stack 30% z 1200 klatek. PIPP, AS3!, FitsWork4, GIMP.

 

[piotrando1]

Jupek z 27 Wrzesnia - jeden stack kolorowa kamerka 

Sprzet: SCT9, Barlow 2x i Kamerka ASI224mc, 35% z 3000k

 

Edytowane 24 Września 2021 przez piotrando1

[ftraw]

A mamy dziś 24 września. Ciekawe... Poza nieścisłościa w dacie to zdjęcie rewelacja.

[piotrando1]

4 godziny temu, ftraw napisał:

A mamy dziś 24 września. Ciekawe... Poza nieścisłościa w dacie to zdjęcie rewelacja.

kurde ? dzieki daty mi sie pomylily - chodzilo mi o 2021-07-29-2132_2 ? wkleilem z nazwy pliku zeby sie drugi raz nie pomylic ?

Edytowane 24 Września 2021 przez piotrando1

[BlackAdder]

Nareszcie ? wczoraj udało mi się zmobilizować i wyciągnąć teleskop. Wykorzystałem chwilkę na uchwycenie Saturna i Jowisza, ponieważ schowały mi się za domami - pierwsze fotki w tym roku ?

SW ED100 / EQ-5 / ASI 224 / Barlow x2 / 20% z 2000 klatek

SharpCap, AutoStakkert 2, Registax, PaintShop Pro

 

 

 

 

 

Edytowane 27 Września 2021 przez BlackAdder

[DarX86]

Pierwsza mała próba nowego nabytku - maczka 150 :) 

Po pół rocznym foceniu Słońca z czasami naświetlania 3-3.5ms ciężko się przestawić na dłuższe czasy hehe oczywiście nie "posłuchałem" histogramu i niedoświetliłem... 

Nagrywane po 21, seeing kiepski. 
Mak 150, QHY 174m na AZ-Gti

[sylwas72]

Jowisz i Saturn z wieczora 09.10.2021, Mak127/1500, T7C Astro, 20% z 10000 klatek, Obróbka Auto Stakkert, Gimp, Fitswork.

[lulu]

Nie wiem jak u Was, ale ostatnie dni to w moich okolicach Krakowa z jednej strony piękne, czyste, ciemne niebo, ale z drugiej kompletna masakra seeingowa. Powietrze dosłownie jakby się gotowało, krawędzie planet czy Księżyca wyglądały przez ostatnie dni jakby płonęły żywym ogniem... Ledwo co się dało wycisnąć.

[lulu]

Tranzyt Kallisto. 6 listopada. Po lewej Ganimedes, po prawej Io oraz Europa.

 

[Przemek_K]

W dniu 2.11.2021 o 00:11, lulu napisał:

Nie wiem jak u Was, ale ostatnie dni to w moich okolicach Krakowa z jednej strony piękne, czyste, ciemne niebo, ale z drugiej kompletna masakra seeingowa. Powietrze dosłownie jakby się gotowało, krawędzie planet czy Księżyca wyglądały przez ostatnie dni jakby płonęły żywym ogniem... Ledwo co się dało wycisnąć.

Dokładnie tak samo, miałem ostatnio dwa podejścia i wszystko na darmo, odpuściłem sobie, zresztą pogoda się zmieniła i teraz ciągle chmury i deszcz...