Obserwacje Księzyca z Lunar map HD

[ignisdei]

Jak pisałem wcześniej Zakupiłem aplikację Lunar map HD.

Programik fenomenalny, bazuje na popularnych mapach topograficznych Księżyca .. też na mapkach z naszego atlasu Jackowego ;) ...., Daje niesamowitą szczegółowość terenów księżycowych . Kurde możemy zoomować do woli, odczytywać dane jednym kliknięciem. Jako początkujący obserwator lunarny zacząłem przeczesywać okolice Kopernika. Po ustawianiu parametrów obrazu z Newtona użyłem mojego najkrótszego okulara 8mm z którym w Capelli miałem power 225x -dostateczny do wyłuskiwania słabych kraterów! I stwierdziłem że programik w smartfonie to to co lubię najbardziej....lepiej "mi leży" niż atlas!

Dziś polecam Wam okolice Kopernika, odnajdźcie ten wspaniały krater traktując go jako punkt wyjściowy i skupmy się na pobliskim kompleksie kraterów .. Gau-Lussac nazwany na cześć francuskiego fizyka żyjącego na przełomie 18 i19w...Jest to krater 25 kilometrowy oraz zespół kilku jego satelitów od średnicy od kuliku-nastu do kilku km...Najbardziej spektakularny jest odcinający się czernią Gau-Lussac A ok. 15 km oraz rozpadlina Rima Gay-Lussac o długości 40km..dostrzegłem wszystkie satelity Gau-Lussac w obserwowanym obszarze niektóre, miały po 3-4 km! Cykłem z projekcji mapkę poglądową...macie obraz prawie Live oczywiście znaczyłem tylko największe atrakcje obszaru...bo to nie jest rozdzielczość obserwowalna ;D

Będę wybierał dla Was z tym programikiem następne obszary i opisywał!

[tranox]

Super :)  Gratuluję tak drobnych szczegółów! Ja z Jackowym atlasem swego czasu Syntą 10" przy bardzo przyzwoitym seeingu dostrzegłem kratery o średnicy bodajże ok.5-6km :) Były na granicy widoczności, ale widoczne na 100%  8)   Niesamowite wrażenie dostrzec dziurę jak z mojego domu do około sandomierskiej wsi z odległości ok. 380tys kilometrów!!

[Alien]

No niech się robi pogoda, bo mam Księżyc coraz wyżej widoczny ze swojej miejscówki i czas wrócić do gry ;)

[Jacek E.]

Ja już mam z balkonu wysoko - tylko wczoraj przez niecałe pół godzinki przez te chmurwy mogłem na niego popatrzeć >:(

[ignisdei]

Ach jeszcze jedno, kolory Księżyca są autentyczne..nic nie robiłem z obróbką - tyle się łapie barw w 41cm :)

[Tajulek]

A właśnie byłem święcie przekonany, że to jakaś obróbka...  :)

[Paether]

No tu można poszaleć ze smartfonem :) W obserwacjach księżycowych światło z wyświetlacza jakoś specjalnie nie przeszkadza :)

Zastanowię się nad zakupem 8) 

[ignisdei]

No tu można poszaleć ze smartfonem :) W obserwacjach księżycowych światło z wyświetlacza jakoś specjalnie nie przeszkadza :)

Zastanowię się nad zakupem 8)

Do tego stopnia, że chyba popchnę atlas laminowany na giełdę :)

[ignisdei]

Dziś ustawiłem sobie małe powiększenie księżycowe  w smartphonie,  tak że Lunar Map pokazał mi tylko podstawowe obszary wraz z zaznaczoną linią terminatora....użyłem mapy USGS z sztucznymi barwami ! Do obserwacji wizualnej  Księżyca użyłem dziś dla odmiany mniejszego instrumentu optycznego jakim jest wypełniona azotem Lorneta  Vixen 16x80 . Bardzo jasna lornetka dająca przepiękne i kontrastowe obrazy. Księżyc pełen był pęknięć cieni  i świecących kraterów . Cień terminatora odcinał już niewielką cześć naszego satelity -zbliża się pełnia. W pobliżu terminatora, na południu w oczy rzucał się "pozorny księżycowy biegun" Tycho z koncentrycznie rozciągającymi się liniami niczym prawdziwymi południkami, typowy uderzeniowy krater -  nazwany na cześć Tycho Brahe -duńskiego astronoma żyjącego na przełomie XVI i XVII w. , o średnicy 86,2 km. Prawie na granicy terminatora, nieco większe kratery Schiller oraz 208 kilometrowy  Gigant - Schickard a obok  nieco mniejszy (115km) Johannes Phocylides. Kratery są dobrze  widoczne lecz w poświacie  trudno je oddzielić i nazwać...ładnie widać kontrastujące   morza i oceany...

 

Na północnym zachodzie pięknie widać było Ocean Burz wraz z Morzami Deszczów i Jasności,  na wschodzie Morza Spokoju, Przesileń i Obfitości. Odbiwszy nieco niżej -rzuciła się w oczy jasna plamka Kopernika i ciemne obszary mórz:  Poznanego, Morza Chmur i Wilgoci. W lornetce na statywie widać w tym czasie (okolice pełni) niezliczone pasma gór stykające się z kraterami, zatokami i szczelinami księżycowymi.. nie sposób je nazwać i wymienić ...ale można nimi upajać wzrok podziwiając jako całość -monolit . Księżyc w lornetce ma też swój niesamowity urok.

Poniżej obrazek strzelony z  body Canona 450D przytkniętym do okularu Lornetki czyli znów prawie Live ;)!

 

[Tajulek]

Tak przy okazji, co daje to, że lorneta jest wypełniona azotem?

[Jacek E.]

Zapobiega zaparowaniu optyki od wewnątrz - jak piszą fachowcy.

[ignisdei]

Zapobiega zaparowaniu optyki od wewnątrz - jak piszą fachowcy.

Lecz nie zapobiega parowaniu na zewnątrz optyki niestety! ;D

[tranox]

Robert, czy ta aplikacja ma możliwość wyświetlenia odwróconego Księżyca, takiego jak widzimy w Newtonie? To by odrobinę ułatwiło odszukiwanie :]

[ignisdei]

Tak masz ustawienia do danego systemu optycznego ...

[polaris]

Temat troche zapomniany, ale może wygram "złotą łopatę". Program jest świetny i ma sporo możliwości. Jest wart wydania tych kilku złotych.

[eszetka]

15 minut temu, polaris napisał:

Temat troche zapomniany, ale może wygram "złotą łopatę". Program jest świetny i ma sporo możliwości. Jest wart wydania tych kilku złotych.

Kurde złota łopata dla Ciebie! Oprócz zapomnienia to niektórzy nie znali jego istnienia:)

[robinek72]

Standardowy widok powierzchni to: USGS grayscale relief a który inny POLECASZ ?

[polaris]

Ja mam ściągnięte wszystkie katalogi widocznej strony. Ogólnie mam włączony NASA Lunar Chart LMP bo lubię klasyki, ale przy teleskopie włączam mapę, która najlepiej kontrastuje dany szczegół czy region.

[Alice]

Też mam od dawna, ale co by sie przydało to "symulacja fazy" na bieżąco. Czyli płynna linia terminatora jak w rzeczywistości, np. posklejana ze zdjęć co dobę. 

[polaris]

Takie rzeczy to na żywo w okularze.

[pmochocki]

5 godzin temu, Alice napisał:

Też mam od dawna, ale co by sie przydało to "symulacja fazy" na bieżąco. Czyli płynna linia terminatora jak w rzeczywistości, np. posklejana ze zdjęć co dobę. 

4 godziny temu, polaris napisał:

Takie rzeczy to na żywo w okularze.

Do tego brakuje także libracji, która też by się przydała.  Ja na razie posiłkuję się tym:

https://svs.gsfc.nasa.gov/4768

A w "wolnym czasie" dłubię coś takiego: 

Udało mi się wyświetlić już poprawnie fazę. Nie używam plików JPL tylko systemu online HORIZONS, który dekoduje je za mnie. Niestety mam kłopot z prawidłowym wyświetlaniem libracji. Jak będzie wolna chwilka planuje do tego wrócić.

Edytowane 30 Kwietnia 2020 przez pmochocki

[polaris]

Wczoraj udało mi się poobserwować Księżyc. Przepięknie oświetlone regiony wzdłuż terminatora, bogactwo szczegółów niewspółmierne do obserwacji głębokiego nieba. Przy zmiennym seeingu postanowiłem sprawdzić jaką uda mi się wycisnąć rozdzielczość z 8" @206x. Udało mi się dostrzec i rozpoznać niepunktowo kratery Encke M (3,3 km) i Herigonius K (3,1 km).

[robinek72]

Godzinę temu, polaris napisał:

Udało mi się dostrzec i rozpoznać niepunktowo kratery Encke M (3,3 km) i Herigonius K (3,1 km).

Pozazdrościć. Mnie przy powerze ok 170x w SW 102/600 udało się rozróżnić kratery opisane w LunarHD o rozmiarze do 5,5km. Mniejsze to już ziarnko piasku bez wyraźnego kształtu / cienia. Ogólnie LunarHD baaaardzo pomocny. Do tej pory to był "zwykły" księżyc a teraz kopalnia szczegółów do odszukania i radocha jaka a tego płynie.

[robinek72]

Wczorajszy wieczór i brak chmur. Wreszcie. Piękny zachód słońca, które jeszcze majaczyło nad horyzontem a ja już targałem teleskop na taras. Rozstawiony i już patrzę w okulary. Pierwszy w oczy włazi łysy. Pcha się tak, że trudno na niego nie zerknąć. I jak zacząłem zerkać to już przepadłem całkowicie i tylko on pochłonął cały wieczór. 

W małym powiększeniu (okular 30mm) łysy na tle błękitu i pierwsze spostrzeżenie - Chyba nie jest tak źle z seeingiem. Okular 6,7mm (z barlowem 2x) i podróż wzdłuż terminatora wskazuje, że nie jest tak różowo ale są "momenty"  aż dech zapiera. Patrze patrze i nagle zdziwienie a co to? Może dla niektórych to nic nowego ale dla mnie opad szczeki. Clavius! Powiecie co Clavius? Sam w sobie drugi co do wielkości krater na widocznej stronie (chyba tak jest ) a mnie zaskoczył sierp kraterów wewnątrz, Zaczynając od Rutherfurd'a włączam LunarMapHD i zaczyna się podróż. Dalej Claviusy D, C, N, J i perełka na końcu nieopisana aplikacji. Rozmiary ich od 47 poprzez 28, 21, 12 do chyba 5-6 km ta nieopisana perełka. Szukam kolejnych Claviusów bo skoro są te to powinny być i inne  

Ku swojemu zaskoczeniu nagle obraz wyostrza się tak, że dostrzegam grupkę ziarenek piasku ale z wyraźnymi krawędziami układającymi się na kształt "plusa" lub "iksa". Największy z nich najbardziej na południe to Clavius X (6,5km). Jak się później okazuje (Wiki) jego nazwa własnie od tego iksa z kraterów pochodzi. Ziarenka pewnie po parę kilometrów (wizualnie ok wielkości promienia Claviusa X czyli jakieś 3 km) ale zaskoczyły mnie bardzo bo wcześniej nie dostrzegałem tak małych szczegółów.  I one pochłonęły cały mój czas a raczej wyczekiwanie na te momenty ostrości kiedy były wyraźne

Odkrywania Księżyca ponoć nigdy dość a ja dopiero zaczynam. 

Ostrości wszystkim.

Edytowane 1 Lipca 2020 przez robinek72

[polaris]

Może sesja nie do końca księżycowa, ale w dużej mierze jednak tak ?

Sesja przydomowa

[polaris]

Kto dziś się nie zasadził na Księżyc, niech żałuje. Seeing żyleta.