Skocz do zawartości

Hybrydowe zaćmienie Słońca 3 listopada 2013


Anna

Rekomendowane odpowiedzi

3 listopada jest hybrydowe zaćmienie Słońca. To znaczy, że na początku tego zjawiska będzie ono miało charakter obrączkowy, a pod koniec całkowity. To determinuje szerokość pasa zaćmienia i czas jego trwania. W linku jest pokazane, jak ten pas leci.  Faza całkowita rozpoczyna się o 11.06 czasu UT, a kończy o 14.28. Najdłużej 100 sekund będzie na Atlantyku (o 12.46 UT). Być może będą relacje internetowe, o ile jakaś ekipa dotrze do Afryki i zmiłują się chmury wiecznie stojące nad równikiem i będzie to po deszczu zenitalnym. Na wybrzeżu Gabonu 68 sekund fazy całkowitej przy szerokości pasa 47 km (90% zachmurzenia). Największy hardcore w Somalii - 1 sekunda. Sky&Telescope wybiera się do Kenii na 11 sekund i liczą na perły Baily'ego i długi łuk chromosfery.   8)
 
 
Całe szczęście, że to w Afryce, bo nie wyobrażam sobie, jakby w Europie wszyscy zwalili się na np. 500 m pasa zaćmienia.  Ja miejscówkę trzymałabym od miesiąca. Boston 54% zakrytej tarczy, Miami 36%, Nowy Jork 48% przy wschodzie Słońca. Może ktoś tam jest. W Somalii ta 1 sekunda oczywiście przy minimalnej szerokości pasa zaćmienia. Może ktoś by policzył?  Poniżej tabela z czasami częściowymi.
 
  • Like 3

Każdy ma prawo do własnego zdania, ale nie do własnych faktów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TVN Meteo na swojej stronie planuje prowadzić transmisję z tego zdarzenia. Początek jutro o 15:00.

http://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/ciekawostki,49/zacmienie-slonca-na-zywo-juz-w-niedziele-bedziemy-je-transmitowac,104365,1,0.html

Uniwersał 270/1500 Dobson ATM PTMA Kielce
BCO 6mm, Celestron Or. 9mm, Kasai Or. 12,5mm; ES 14/82*, X-Cel LX 18mm, Scopos 35mm 2"
O^O Celestron Cometron 12x70
>Prezes PTMA O/Kielce: http://kielce.ptma.pl
>Koordynator SOK PTMA: http://www.sok.ptma.pl 

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całe szczęście, że to w Afryce, bo nie wyobrażam sobie, jakby w Europie wszyscy zwalili się na np. 500 m pasa zaćmienia.  Ja miejscówkę trzymałabym od miesiąca.

No dobrze, że nie w Europie - w takim gąszczu ludzi to ciężko by było parasol rozłożyć i by się przemokło do suchej nitki. W dodatku ludzie przy tej pogodzie nerwowi by sie robili i by do bójek dochodziło.

Do Afryki jechać też strach - pewnie w pierwszy dzień pobytu od razu dostało by się sraczki od ameby jakiejś murzyńskiej. Poza tym jakaś mucha by dziabła i złożyła jakieś larwy, które by od razu po wykluciu zeżarły człowiekowi z pół ręki. A w najgorszym razie by nas porwali ludożercy, i resztę zaćmienia oglądalibyśmy z kotła, pod warunkiem, ze nie byłoby pokrywki ;).

  • Like 3

Tecnosky ED 102/714,  Celestron  SCT 200/2000, Mak 90/1250, Lunt 50, Nikon Lookout 10x50, Canon 550D, Canon mod. 50D

https://charon-x.blogspot.om

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajne masz wyobrażenie o Afryce :P

Zawsze można jechać jeszcze w rejony pustynne. Tam nie ma tylu zarazków, mniej groźnej fauny i raczej nie ma ludożerców. Co oczywiście nie oznacza, ze jest jakoś super bezpiecznie. W każdej szczelince, pod kamieniem, gdzieś w cieniu mogą się czaić jadowite skorpiony. Szczególnie groźne są takie malutkie - niby niegroźne z 2 cm długości a mają tyle jadu, że ci mogą z 50 słoni powalić. Łatwo taki skorpion może wejść gdzieś pod statyw, schować się w okularze, człowiek będzie zajęty zaćmieniem i nawet nie zauważy jak go dziabnie. Jeszcze pół biedy jak taki skorpion jest najedzony, normalnie sobie upoluje jakiegoś robala czy owada, ale jak na pustyni żywności mało to i z 5 lat może nie jeść, a wtedy robi się zdesperowany i nie zawaha się zaatakować człowieka.

A sama obserwacja zaćmienia też nie musi wyjść. Niby pogoda jest, ale na pustyni często możemy zobaczyć fatamorganę - przeważnie ukazują nam sie rzeczy związane z wodą - jak ukaże nam się oaza to ok, ale równie dobrze może to być chmura burzowa, która przykryje nam Słońce i nici z obserwacji. W dodatku możemy oberwać piorunem - co prawda taki piorun w rzeczywistości nie istnieje, ale nasz mózg będzie go interpretować jako prawdziwy i niestety porażenie również będzie prawdziwe.

Tecnosky ED 102/714,  Celestron  SCT 200/2000, Mak 90/1250, Lunt 50, Nikon Lookout 10x50, Canon 550D, Canon mod. 50D

https://charon-x.blogspot.om

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będą i u nas zaćmienia Słońca.

2015-03-20 Częściowe zaćmienie Słońca najbliższe, my to nawet z takiego zadowoleni jak jest, w sumie zaćmienie u nas to można tak napisać rzadki gość, który odwiedza nas, ja byśmy mieli więcej zaćmień Słońca to w sumie każdy by tak chciał, jeszcze lepiej nie wyjeżdżać z domu oglądać siedząc na foteliku patrząc przez teleskop. No cóż, dla mnie zaćmienie nawet to częściowe a uda się zobaczyć to już wielki sukces. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 jeszcze lepiej nie wyjeżdżać z domu oglądać siedząc na foteliku patrząc przez teleskop.

Najgorszy sort łowców zaćmień. Co ja mówię. To nie łowcy. To jakieś nie wiadomo co. Dlatego zaćmieniowcy są łowcami, bo do zaćmienia jak do kobiety należy się POFATYGOWAĆ. I wejść w ten klimat pogoni, niepewności i zmagań z naturą i wszelkimi możliwymi niedogodnościami. 

  • Like 2

Każdy ma prawo do własnego zdania, ale nie do własnych faktów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorszy sort łowców zaćmień. Co ja mówię. To nie łowcy. To jakieś nie wiadomo co. Dlatego zaćmieniowcy są łowcami, bo do zaćmienia jak do kobiety należy się POFATYGOWAĆ. I wejść w ten klimat pogoni, niepewności i zmagań z naturą i wszelkimi możliwymi niedogodnościami.

I przede wszystkim łowca zaćmień musi dysponować pokaźnym portfelem. Inaczej łowcą nie zostanie ;).

Tecnosky ED 102/714,  Celestron  SCT 200/2000, Mak 90/1250, Lunt 50, Nikon Lookout 10x50, Canon 550D, Canon mod. 50D

https://charon-x.blogspot.om

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I przede wszystkim łowca zaćmień musi dysponować pokaźnym portfelem. Inaczej łowcą nie zostanie ;).

Znamy się tyle czasu. Nie przypuszczałam, że właśnie Ty to napiszesz. Raczej wolę rozumieć, że ta wypowiedź z emotką jest w tonie skorpionów-ludożerców.

Każdy ma prawo do własnego zdania, ale nie do własnych faktów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam.. wszystko zależy od tego jak wyobrażamy sobie realizację swoje pasji. Dziewczyny zwykle nie lubią bawić się zabawkami jak chłopaki ( w postaci wypasionych coraz to większych teleskopów ) a kręcą je dalekie podróże , obcowanie z nowymi ludźmi poznawanie rzeczy odmiennych od tych na co dzień. Wiec czy wyda się 5 k na nowe APo czy na wycieczkę zaćmieniową?to chyba jeden ?miś? co nie? ;)

Sprzętos:   N.Capella 16", Achro 6" , APO 4" , Lorn.16x80, Monty: CGEM, Adveturer mini, oraz  inne graty z wioskowej chaty 😉 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie Robert :) APO zawsze można sprzedać i część kasy odzyskać. Z zaćmienia pozostają fotki i wspomnienia. Piękne, ale dla wielu niewystarczające by być opłacalnymi. Ja minąłem się z zaćmieniem o 3 dni - byłem w miejscu gdzie faza wynosiła ponad 40%, ale cóż, nie wszystko mieć można.

www.astronoce.pl

Nieco na skróty: sites.google.com/view/astropolaris/

DO/GSO 8" Dob | Vanguard Endeavor 8x42 EDII

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może suma dochodów jest mniejsza od potrzeb ;) W prawach ekonomii nie sprawdza się powiedzenie ,,wystarczy chcieć"

Stąd też wielu nie zostanie ...

Serdecznie pozdrawiam i kryształowego nieba życzę - Jacek  ?
TS T APO 90/600 z TSFLAT2 + Samyang 135 f2 ED z QHY183C + AS 60/240 z RC IMX290M + Canon 550D - sadzane na ZEQ25GT + Nikon 12x50 EX do podglądania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 W prawach ekonomii nie sprawdza się powiedzenie ,,wystarczy chcieć"

 

Ale w ekonomii jest coś takiego jak planowanie.

Zupełnie nie rozumiem tej dyskusji.  Może rok 2017  to już za blisko, ale w 2020 jest zaćmienie w Argentynie. To jest za 7 lat. Pieniądze trzeba odkładać JUŻ, od grudnia 2013 przez 7 lat co miesiąc, jeżeli nie ma innych możliwości zdobycia kasy. To wyłącznie kwestia priorytetów. 

Gdy jechałam na pierwsze zaćmienie, utrzymywałam samotnie 6 dzieci, ale było blisko. 2000 wystarczyło - bez drinków i knajp wieczorami, bez zakupów. Gdy wróciłam, wiedziałam, że nie pojadę do Chin za 3 lata, jeśli nie wezmę się za to 3 lata wcześniej. Już nie chce mi się o tym pisać. Mieszkanie bez remontu, stary samochód, ciągłe życie na styk. Ja nie mam pokaźnego portfela. 

 

Poza tym "łowca zaćmień" to nie łowca kasy. Zdobycie pieniędzy to dopiero pierwsza faza, potem należy dostać się w pas zaćmienia, potem trzeba polować na to zaćmienie. Kto wyczekuje zaćmień - tych całkowitych i w naturze, wie, o czym piszę.

 

 http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=3&t=28005&p=283573#p283573 - wypowiedź JarekKor

 

Zaćmienia całkowite nie są na liście priorytetów for astronomicznych, co świadczy to, jak ciężko mi było zebrać ekipę. Niestety, nie mogę Wam podsunąć zaćmienia do domu i to za darmo. Wiadomo, kiedy one są. Reszta zależy od planowania i osobistych preferencji.

  • Like 2

Każdy ma prawo do własnego zdania, ale nie do własnych faktów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale w ekonomii jest coś takiego jak planowanie.

 

Poza tym "łowca zaćmień" to nie łowca kasy.

Jest planowanie i teoretycznie można ...

A gdzie ja napisałem że ,,łowca zaćmień" to łowca kasy ??? ??? 

 

Wszedłem w dyskusję tylko aby zwrócić uwagę na ten subtelny detal - detal dość istotny jednak.

I ten istotny detal może zniwelować tylko wielka determinacja, którą akurat Ty Anno posiadasz. U Ciebie jest inna gradacja priorytetów - zapewne nie jest to wadą ale u innych, którzy tego pięknego zjawiska nie doświadczyli ,,na żywca",  nie zarazili się nim nieuleczalnie  czy będzie taka sama ....

Musi być pierwszy kontakt ... wtedy łatwiej :)

Serdecznie pozdrawiam i kryształowego nieba życzę - Jacek  ?
TS T APO 90/600 z TSFLAT2 + Samyang 135 f2 ED z QHY183C + AS 60/240 z RC IMX290M + Canon 550D - sadzane na ZEQ25GT + Nikon 12x50 EX do podglądania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, masz rację. Ale proszę wszystkich: nie mówcie, że jeżdżą ci, co mają kasę, bo to jest wielkie uproszczenie i chyba krzywdzące ten rodzaj pasjonatów. Ignis też ma rację - jedni wydają na sprzęt, drudzy na coś innego. Zaćmienia wymagają planowania - tak samo jak planuje się ślub i urlop. W tej chwili mniej bywam na forach, więcej siedzę w historii Gdańska, by rozpocząć jakąś formę działalności przewodnickiej i w ten sposób podreperować domowy budżet. Nie wiem, co z tego wyjdzie, ale jak się nie przygotuję, to nic nie wyjdzie. A zaćmienie kolejne już za 4 lata (a może nawet za 16 miesięcy). 

Każdy ma prawo do własnego zdania, ale nie do własnych faktów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

, więcej siedzę w historii Gdańska, by rozpocząć jakąś formę działalności przewodnickiej i w ten sposób podreperować domowy budżet. Nie wiem, co z tego wyjdzie, ale jak się nie przygotuję, to nic nie wyjdzie.

Wyjdzie, wyjdzie 8)  I koniecznie prowadzaj do Muzeum Archeologicznego - uwielbiałem tam zajęcia na I roku z Historii starożytnych ziem polskich.

Serdecznie pozdrawiam i kryształowego nieba życzę - Jacek  ?
TS T APO 90/600 z TSFLAT2 + Samyang 135 f2 ED z QHY183C + AS 60/240 z RC IMX290M + Canon 550D - sadzane na ZEQ25GT + Nikon 12x50 EX do podglądania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, spokojnie. Jesteś WIELKA. Nie musisz się z niczego ani przed nikim tłumaczyć. Twoje relacje z zaćmień to już KANON. Twoje opisy okołozaćmieniowe to prawdziwe reportaże i fotoreportaże. Twoje wyjazdy a przede wszystkim reportaże są dla mnie i myślę, że dla wielu z nas już teraz oczekiwane. Z różnych powodów nie jeżdzimy na zakrycia ale dzięki Tobie, dzięki Twoim relacjom, stajemy się członkami Twojej  ekipy. Po fakcie ale zawsze. Po każdej Twojej relacji czuję się jak bym tam był. Reportaż z Chin to perełka. Dzięki. Pozdrawiam.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale w ekonomii jest coś takiego jak planowanie.

Zupełnie nie rozumiem tej dyskusji.  Może rok 2017  to już za blisko, ale w 2020 jest zaćmienie w Argentynie. To jest za 7 lat. Pieniądze trzeba odkładać JUŻ, od grudnia 2013 przez 7 lat co miesiąc, jeżeli nie ma innych możliwości zdobycia kasy. To wyłącznie kwestia priorytetów. 

Gdy jechałam na pierwsze zaćmienie, utrzymywałam samotnie 6 dzieci, ale było blisko. 2000 wystarczyło - bez drinków i knajp wieczorami, bez zakupów. Gdy wróciłam, wiedziałam, że nie pojadę do Chin za 3 lata, jeśli nie wezmę się za to 3 lata wcześniej. Już nie chce mi się o tym pisać. Mieszkanie bez remontu, stary samochód, ciągłe życie na styk. Ja nie mam pokaźnego portfela. 

 

Poza tym "łowca zaćmień" to nie łowca kasy. Zdobycie pieniędzy to dopiero pierwsza faza, potem należy dostać się w pas zaćmienia, potem trzeba polować na to zaćmienie. Kto wyczekuje zaćmień - tych całkowitych i w naturze, wie, o czym piszę.

 

 http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=3&t=28005&p=283573#p283573 - wypowiedź JarekKor

 

Zaćmienia całkowite nie są na liście priorytetów for astronomicznych, co świadczy to, jak ciężko mi było zebrać ekipę. Niestety, nie mogę Wam podsunąć zaćmienia do domu i to za darmo. Wiadomo, kiedy one są. Reszta zależy od planowania i osobistych preferencji.

Jeżeli nie pokaźny portfel to przynajmniej musi być stabilny. Jak nie mamy dużo pieniędzy to trzeba miec wielką determinację i zrezygnować z innych celów kosztem wyprawy. Dla bogatszych już problem z wyjazdem jest mniejszy, bo nie muszą rezygnować z innych priorytetów.

Na zaćmienie gdzieś w Europie pewnie nie byłoby problemu zebrać ekipy, ale nie na drugi koniec świata.

Tecnosky ED 102/714,  Celestron  SCT 200/2000, Mak 90/1250, Lunt 50, Nikon Lookout 10x50, Canon 550D, Canon mod. 50D

https://charon-x.blogspot.om

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Charon, odpuść sobie. Kasa, kasa, kasa. To ważne ale to tylko środek do osiągnięcia celu.

To już nie do Charona. :P

Do wszystkich >:D

Cel wytyczony, określam siły i środki. Nie można wszystkiego uzależniać tylko od kasy. Czytają nasze posty młodzi, nastolatkowie. I co? Następna dziedzina astronomii jest zależna tylko od kasy. Już jest w astronarodzie przekonanie, wręcz definicja, że astrofotografia to kasa. Bez kasy i to dużej nie zabieraj się za astrofoto, bo wyniki będą mierne. Rozczarujesz się porównując siebie do innych. Bzdura. Możesz focić zwykłą kamerką, za 60 zł. Ważne są twoje odczucia. Możesz jechać na zaćmienie zbierając forsę przez parę lat, rezygnując z innych przyjemności. Ważne jest tylko to abyś był zadowolony. Sam dla siebie i z siebie. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Charon, odpuść sobie. Kasa, kasa, kasa. To ważne ale to tylko środek do osiągnięcia celu.

To już nie do Charona. :P

Do wszystkich >:D

Cel wytyczony, określam siły i środki. Nie można wszystkiego uzależniać tylko od kasy. Czytają nasze posty młodzi, nastolatkowie. I co? Następna dziedzina astronomii jest zależna tylko od kasy. Już jest w astronarodzie przekonanie, wręcz definicja, że astrofotografia to kasa. Bez kasy i to dużej nie zabieraj się za astrofoto, bo wyniki będą mierne. Rozczarujesz się porównując siebie do innych. Bzdura. Możesz focić zwykłą kamerką, za 60 zł. Ważne są twoje odczucia. Możesz jechać na zaćmienie zbierając forsę przez parę lat, rezygnując z innych przyjemności. Ważne jest tylko to abyś był zadowolony. Sam dla siebie i z siebie. Pozdrawiam.

Gdzie ja napisałem, ze tylko kasa. No, ale sorry do takiej np. Australii na hulajnodze nie dojedziesz ;). W Asutrali tez raczej nie będziesz spał na drzewie wcinając eukaliptus wraz z Misiem Koalą.

Co do astrofotografii to trzeba sporo kasy, jak chcesz rywalizować z najlepszymi i mieć fotki do kalendarza, albo magazynu. Cyknąć Księżyc czy planetę można zwykłym kompaktem w projekcji. Gwiazdozbiory można cyknąć starą lustrzanką na statywie. Wszystko bez wielkich efektów, ale coś tam mamy.

EQ3-2 z napedami, achro 80/400, newton 130/650 i lustrzanka lub kamera + laptop i już mamy w zasadzie można się bawić w astrofoto DS. Efekty może nie powalą, ale będzie tanio.

Tecnosky ED 102/714,  Celestron  SCT 200/2000, Mak 90/1250, Lunt 50, Nikon Lookout 10x50, Canon 550D, Canon mod. 50D

https://charon-x.blogspot.om

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)