"Starzenie" się optyki?

[movin]

Witam.

Ostatnio sprzedałem okular Vixena LVW. Nabyłem go bodaj w 2006 roku.

Kupujący stwierdził bardzo dobry stan okularu, lecz zmartwił się jego wiekiem.

Okular nigdy nie patrzył w słońce (widziałem juz na forum wypalone okulary) tylko nocą.

Wskazany okular jest ze szkła z domieszką lantanu w dodatku to nie tani chińczyk.

Tu rodzi się pytanie czy optyka typu soczewki się starzeje i ewentualnie w jakim stopniu?

Wiem, że lustra w reflektorach co jakiś czas trzeba odnawiać. Wiadomo, że obiekty wystawione na działanie słońca połowieją (promieniowanie UV?), ale obserwacje przecież prowadzimy nocą.

Co z tym starzeniem? Jest czy niewystępuje?

Proszę o podzielenie się swoim doświadczeniem lub przemyśleniami.

Pozdrawiam

[polaris]

Nawet jeśli jest tam coś co może się zestarzeć to nie w perspektywie kilku czy kilkunastu lat. Wiek okularu może wskazywać na większe prawdopodobieństwo, że mógł komuś spaść, może być mocno porysowana tuleja lub uszkodzona optyka/powłoki po nieostrożnym czyszczeniu, ewentualnie efekty penetracji wilgoci. Jeśli okular był prawidłowo użytkowany, składowany i ostrożnie czyszczony to nie ma powodów do obaw.

 

Czasem okular po miesiącu może być w gorszym stanie niż taki kilkuletni.

[lidka500]

Mój Boże, ludzie naprawdę potrafią sobie robić problemy. Część moich okularów jest pewno starsza niż co poniektórzy userzy foruma. I normalnie przez nie cuś tam widać :D

[Robert41]

Mam 30 letnią radziecką lornetkę i optycznie jest bez zarzutu - nie widać oznak starzenia szkła.

[lidka500]

Mam 30 letnią radziecką lornetkę i optycznie jest bez zarzutu - nie widać oznak starzenia szkła.

Przebiję tym:

 

 

:D

[Robert41]

Przebiję tym:

 

 

:D

 

 

 

 

Może by się udało z niej jakie małe zwierciadełko wyszlifowac? A jakby gdzie druga w pobliżu była to by na achromacik starczyło :D

[ignisdei]

Generalnie zasada jest następująca...drzewa umierają stojąc a ruskie lornetki BPC umierają żółknąc ;)

[Marvaz]

Generalnie zasada jest następująca...drzewa umierają stojąc a ruskie lornetki BPC umierają żółknąc ;)

W takim razie one sa zdechle od poczatku bo sa zazolcone ;)

[ignisdei]

W takim razie one sa zdechle od poczatku bo sa zazolcone ;)

No są ale stopniowo z wiekiem coraz bardziej żółkną! :D

[Robert41]

Mam Tento 7 x 35 o ile sie nie mylę chyba od roku 1984 i nawet jeśli jej się pogorszyło przez ten czas to ciężko to zauważyć. Zresztą to że daje lekko zażółcony obraz tak naprawdę zobaczyłem dopiero jak przeczytałem o tym parę lat temu w necie, wcześniej jakoś nie zwracałem na to uwagi :D

Ogólnie to trwały sprzęt. A w tamtych latach ogólnie krucho z kupieniem jakiejkolwiek optyki było.

[Ucio]

Generalnie zasada jest następująca...drzewa umierają stojąc a ruskie lornetki BPC umierają żółknąc ;)

 

 

Moja ma hmmm 17 lat i powłoki wyglądają jak nowe, zaprzeczam :)

[piotrkusiu]

Tak, sprzęt się starzeje, jak wszystko. Zauważyłem dziwną tendencję na giełdach astro. Coś używane, przytarty lakier, ryska na szkle i nikt tego kupić nie chce nawet za marne grosze. A to przecież nic! Spytajcie wieha jakie cacko 12" kupił za psi pieniądz i pewnie coś tam przez niego widać ;)

TO MA BYĆ WIECZNIE NOWE?

Pewien przykład:

Telewizor. Jakieś 5 lat temu kupiłem 32" ze średniej półki. Dałem za niego ok. 2500zł. Teraz bym nie dostał 300zł.

Dobrze, że tak z teleskopami nie jest ;)

[lynx79]

Ja mam ruską lunetkę zoom 8-20x i nie ma absolutnie żadnych śladów starzenia. Obrazy lepsze od niejednego china-refraktora :) o większej aperturze

[ignisdei]

Tak, sprzęt się starzeje, jak wszystko. Zauważyłem dziwną tendencję na giełdach astro. Coś używane, przytarty lakier, ryska na szkle i nikt tego kupić nie chce nawet za marne grosze. A to przecież nic! Spytajcie wieha jakie cacko 12" kupił za psi pieniądz i pewnie coś tam przez niego widać ;)

TO MA BYĆ WIECZNIE NOWE?

Pewien przykład:

Telewizor. Jakieś 5 lat temu kupiłem 32" ze średniej półki. Dałem za niego ok. 2500zł. Teraz bym nie dostał 300zł.

Dobrze, że tak z teleskopami nie jest ;)

Mi się wydaje że jest kilka powodów na takie działanie;

-Sprzęt astronomiczny jest wciąż używany jako towar - i kupowany z myślą powrotu na giełdę (trudniej sprzedać sprzęt z wadą nawet nieistotną)

-Ludzie nie do końca rozumieją znaczenia np. rys lustrze głównym na warstwie al. mających marginalne  wręcz znikome znacznie (nie posiadając praktycznie  żadnej wiedzy)  a w przypadku teleskopów szlifowanych ręcznie często przy dużych lustrach wstępują tzw.  rysy konstrukcyjne.  Ich wpływ na otrzymywane obrazy jest praktycznie przez ludzkie oko niezauważalny  a dokładność ręcznie szlifowanej optyki kompensuje wszystko. Dochodzi więc do paradoksów kupowany jest sprzęt nowy z koszmarną obstrukcją centralną (gruby pająk) a używany z kilkoma ryskami traktowany jest marginalnie. Winna jest tu nieufność nowicjusza.

[Jacek E.]

Jak jest sprzęt przechowywany w pokrowcu (walizce), odpowiednio suszony gdy zarosi w suchym pomieszczeniu - to nic się nie starzeje :)

[ignisdei]

Jak jest sprzęt przechowywany w pokrowcu (walizce), odpowiednio suszony gdy zarosi w suchym pomieszczeniu - to nic się nie starzeje :)

Jacku małe APO i małe  Newtony TAK ...Nie wielkie lustra teleskopów trussowych!  Je trzeba stale myć i odkurzać. Czasem nie ma czasu na "poprawne mycie" wodą destylowaną z demontażem celi. Biorę Baadera i delikatnie ścieram kurz mikrofazą. Robię w ten sposób kilka nowych mikro-rysek...ale mam świadomość że ta noc może być unikalna a warstwa kurzu, sadzy z kominów i zacieków rosy... może zniweczyć pełnie doznań Warstwę al można odtworzyć. Kiedy moja "politura" będzie miała już ciemne plamy prześlę optykę Panu Jerzemu Gomule,  który podejrzewam napyli mi to moje 41 cm  za maksymalnie 300zł ;D Po co wiec tracić cenne noce???

[Jacek E.]

  Je trzeba stale myć i odkurzać.

Tak - tu się zgodzę - na to niema lekarstwa 8)  No chyba, ze założymy szyby ochronne - taka propozycja padła kiedyś na forum ;)

[lidka500]

Tak, sprzęt się starzeje, jak wszystko. Zauważyłem dziwną tendencję na giełdach astro. Coś używane, przytarty lakier, ryska na szkle i nikt tego kupić nie chce nawet za marne grosze. A to przecież nic! Spytajcie wieha jakie cacko 12" kupił za psi pieniądz i pewnie coś tam przez niego widać ;)

TO MA BYĆ WIECZNIE NOWE?

Pewien przykład:

Telewizor. Jakieś 5 lat temu kupiłem 32" ze średniej półki. Dałem za niego ok. 2500zł. Teraz bym nie dostał 300zł.

Dobrze, że tak z teleskopami nie jest ;)

 

 

Mi się wydaje że jest kilka powodów na takie działanie;

-Sprzęt astronomiczny jest wciąż używany jako towar - i kupowany z myślą powrotu na giełdę (trudniej sprzedać sprzęt z wadą nawet nieistotną)

-Ludzie nie do końca rozumieją znaczenia np. rys lustrze głównym na warstwie al. mających marginalne  wręcz znikome znacznie (nie posiadając praktycznie  żadnej wiedzy)  a w przypadku teleskopów szlifowanych ręcznie często przy dużych lustrach wstępują tzw.  rysy konstrukcyjne.  Ich wpływ na otrzymywane obrazy jest praktycznie przez ludzkie oko niezauważalny  a dokładność ręcznie szlifowanej optyki kompensuje wszystko. Dochodzi więc do paradoksów kupowany jest sprzęt nowy z koszmarną obstrukcją centralną (gruby pająk) a używany z kilkoma ryskami traktowany jest marginalnie. Winna jest tu nieufność nowicjusza.

Poza tym wszystkim już co najmniej kilka razy spotkałem się z zasadą "na pewno nie kupię niczego używanego".

 

Dlaczego tak się dzieje? Qrde po prostu ludzie fiksują, żyjemy tu i teraz, a przede wszystkim tu, ale każdy zachowuje się jak angielski lord z pięcioma posiadłościami i rządową (wysoką) pensją. Otumaniają ich reklamy, seriale itd. , dające iluzję życia "na poziomie". Biorą kredyty na wesele, święta, plastikowe żarcie uważają za szczyt wykwintności, w d... mają ogólną sytuację i nie zadają sobie pytań "co będzie za rok".

Raptem wczoraj na innym forum tłumaczyłem, że firma Celestron niekoniecznie oznacza najwyższą światową jakość, gdy Pani kupuje plastikowy "refraktor" 50x600 z wyciągiem 0,965", plastikowymi okularami Huygensa  i plastikowym pseuomontażykiem. Ale ona wie lepiej, kupiła światową JAKOŚĆ za niemałe całkiem 150 zł...

[ignisdei]

Wieh,  prawie wszystko co tanie pochodzi z jednej fabryki a różni się brandem ;) A to co się oficjalnie mówi i pisze w reklamach to tylko filozofa sprzedażowa( sprzedawców)...Jeden z naszych forumowych Kolegów  (będąc powiedzmy  przez jakiś czas bliżej źródła) opowiadał mi czasem anegdotki  o prawdziwym pochodzeniu sprzętu. Normalnie mózg staje! >:D

[lidka500]

Na Astronomii.pl jakiś czas temu wyszło, że krótkie refraktory SW mają co dostawa krótszy wyciąg. Teraz już nie ma opcji, żeby taki 100/500 ostrzył bez kątówki, Janusz to napisał - a on akurat chyba wie coś na ten temat.

 

A moje 12" - yooo... coś tam widać, ale to ręczna robota, niemiecka, nie światowa jakość SW, Celestrona, Opticona czy Bressera :D

[Robert41]

Ludzie boją się używanego sprzętu bo często zakłdają że sprzedający ma złe intencje: "zużył, może coś zepsuł, teraz sprzedaje- no bo jakby było dobre to by przecież nie sprzedawał " ;)

Jakieś ATM-y , poprawki, udogodnienia- to raczej odstręcza od zakupu niż zachęca.  Nowe rzeczy, choćby śmieciowe mają magiczne słowo "gwarancja", kupa ludzi na to uwagę zwraca, choć przecież przy optyce jak coś od razu nie jest połamane czy w inny sposób do kitu to zepsuć się nie zepsuje bez powodu.

Do zakupów na giełdzie trzeba się przekonać, popróbować, wiadomo że zawsze jakieś ryzyko jest, ale to można ograniczyć uważnie dobierając kontrahentów.

Część ludzi nigdy i tak używek nie kupi bo lubi mieć poczucie tego że rzecz jest "nie ruszana", co przecież w sumie nie ma wielkiego znaczenia bo sprzęt to rzecz do używania a nie do trzymania pod kloszem, więc nowy zaraz i tak staje się używany i nie uniknie się rysek na farbie, pyłków na szkle czy innych drobiazgów.

[ignisdei]

Są też inne aspekty:

 

Kiedyś kupiłem na Allegro idealnie skolimowaną lornetkę 15x70, bez luzów na mostku, bez rys i otarć.... Byłem w wniebowzięty. Ale miała mały mankament- była własnością namiętnego palacza nikotyny! Tak że guma aż cuchnęła fetorem.  Nie pomogło wietrzenie, czyszczenie gumy chemią..fetor nie znikał.  Sprzedałem ją w końcu bo nie mogłem tak obserwować...

 

Także zdarzają się oszuści jak pewien pan z Osobnicy vel Stanekd, Rudy102 znany  z Maniaka!

 

http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=31&t=9718

[Robert41]

Kupiłem jakiś czas temu okular TMB z gumą też przesiąkniętą zapachem nikotyny, to wiem coś o tym :D ;)

Ale to niedużo gumy i już zapach wywietrzał praktycznie, jeszcze pewnie pare miesięcy i ulotni sie całkowicie.

A oszuści zdarzają się wszędzie niestety, zawsze trzeba ostrożnie podchodzić do zakupu, szczególnie jak sprzedający mało udziela się na forum. Choć zawsze można wziąć np. wysyłkę paczką za pobraniem ze sprawdzeniem zawartości. To tylko 5 zł dopłaty, a cegły sie wtedy nie odbierze ;)

[Andrzej C]

Podpowiedzcie mi jak jest ze "starzeniem" się listra w sk1309EQ2? Myśle nad kupnem czteroletniej używki, ponoć w stanie idealnym. Zastanawia mnie tylko ile czasu zostało aluminium. Nie chce zrobić takiego interesu, że niedługo po zakupie skończy się moja przygoda z astronomią. Postraszyli mnie w poradniku, gdzie pisza o kilku latach żywotności.

[ignisdei]

Jakim poradniku? degradacja aluminum może postępować w konstrukcja otwarch, które trzeba często czyścić .. rzadziej w pełnych tubach.

[Andrzej C]

Czyli jak rozumiem, moje obawy sa niesłuszne. Dzięki wielkie za informację.

 

a pisałem na podstawie danych z:

 

"TELESKOPY ASTRONOMICZNE PORADNIK DLA POCZĄTKUJĄCYCH" Iwona Kowalczyk - prezentacja znaleziona na forum tematycznym

 

Poradnik Miłośnika Astronomii - Marek Substyk

[piotrkusiu]

Jeśli miałbyś warstwę AL niezabezpieczoną to rzeczywiście po kilku latach może wymagać napylenia. Przy lustrach zabezpieczonych nie ma praktycznie o czym mówić.

[ignisdei]

Powiem tak optyka w moim teleskopie.. jest zauważalne porysowana, gdyż czyszczę często ...bo moje lustra nie chroni długa tuba. Gdy lustro jest praktycznie otwarte, pokrywa się kurzem i sadzą. jeśli ktoś nagminnie będzie czyścił lustro mikrofazą i płynem Baadera... To daje optyce zaledwie kilka lat... lustro użytkowane prawidłowo, często nie czyszczone wytrzyma na lata. W dzisiejszych czasach nie ma praktycznie luster nieutwardzonych

[Andrzej C]

No właśnie.. tylko jakie lustro jest w tym modelu... skad się tego dowiedzieć? Ponoć lustra zabezpieczone wytrzymuja 10-20 lat.

[ignisdei]

No właśnie.. tylko jakie lustro jest w tym modelu... skad się tego dowiedzieć? Ponoć lustra zabezpieczone wytrzymuja 10-20 lat.

Samo nic się nie robi...a lustra fabryczne SW są utwardzane... jeśli ktoś obchodzi się z nim prawidłowo i nie ma jakiejś mani czyszczenia dla jednego pyłku czy plamki..możesz być spokojny!