Skocz do zawartości

Jasny Bolid nad Przysietnicą koło Brzozowa


Paweł Baran

Rekomendowane odpowiedzi

Obserwacja nieba w nocy 2010-10-10 godzina 21:18, wycelowałem Tubę Optyczną SK 804 A 80mm ogniskowej 400mm. Rejon Lutni na matrycy aparatu Canon Power Shot A 580, projekcja okularowa, aparat zamontowany na wierzyce fotograficznej, pojawiła się kreska, myślałem, że to odbicie pobliskich lamp ulicznych, ale jak się okazało obiekt zaczął szybko jaśnieć, było widać tak jak by falował pojaśniał na, tyle co widać na fotografiach, jak się okazało, że ten obiekt to bolid, który wtargnął w naszą ziemską atmosferę. Widziałem bolidy na niebie, ale co do tego zjawiska nie miałem pewności, musiałem się upewnić, ale na dużych zdjęciach widać wyraźniej jak spala się meteor, na mniejszych zdjęciach nie da się zobaczyć wszystkiego, jestem ucieszony bardzo, pierwszy mój bolid, który udało mi się zrobić jemu zdjęcie nie spodziewanie. :)

post-36-137699794428_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł przysłał mi całą sekwencję takich zdjęć, ukazującą ten ślad widoczny po najprawdopodobniej bolidzie, utrrzymujacy się długo (20 min) bardzo wysoko nad powierzchnią naszej planety na ok 80 km. Paweł samego bolidu nie widział, a to co jest na zdjęciu, to jest ślad materii bolidu po wyparowaniu przy wejściu w naszą, tam wysoko, atmosferę.

AstroJaWil, ED80, MIKRON TN 630/122

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wysłałem zdjęcia wczoraj do PKiM, upierają się, że nie jest to Bolid o to ich słowa

Zerknąłem w exif zdjęć . Niestety to nie bolid - zjawiska bolidowe są krótkotrwałe i trwają maksymalnie kilka sekund. Z właściwości zdjęć wynika, że zjawisko trwało, co najmniej 8 minut. Według mnie jest to odblask najpewniej, od Wegi.

A ja z całą stanowczością stwierdzam, że nie jest to zjawisko meteorowe bądź bolidowe. Z efixów wynika, że pierwsze zdjęcie zostało wyknanane o 21:00 a ostatnie 21:08.  Zjawiska bolidowe trwają kilka sekund, a ze zdjęć wynika, że trwało 8 minut. Nie widzę tam też żadnego śladu po przelocie. Ślad widoczny po przelocie nawet jaśniejszych bolidów trwa, co najwyżej kilkadziesiąt sekund. W przypadku bardzo jasnych bolidów może dłużej, ale jest bardzo szeroki i rozwiewa się, skręca sie pod wpływem wiatrów w górnych warstwach atmosfery.  Ślady bolidów  skręcają się, rozwiewają, a nie poruszają liniowo w jakimś stronę - tutaj ewidentnie odblask porusza się wraz z przesuwającymi sie gwiazdami. Przejrzałem w życiu już ponad pół miliona zdjęć pod kątem zjawisk meteorowych i z całą stanowczością stwierdzam, że to nie jest bolid bądź meteor.

<W załączniku> tak wygląda śladu po przelocie bolida, proszę z zwrócić uwagę na skręcanie się śladu i całkowity inny wygląd od samego zjawiska bolidowego. Ślad po przelocie tego bolida -5 mag trwał 90 s.

W tym, że gwiazda, Wega nie załapała się na zdjęciu, druga sprawa, przysłaniałem na chwileczkę ręką, bo sam nie wierzyłem, że to, co widzę to właśnie Bolid, trzecia sprawa widać jak nie wiem, co na zdjęciach jak spala się meteor od zdjęcia numer Obraz 041 na zdjęciu numer zdjęcia to 045 widać nad Bolidem smugę dymu nie wiem albo ja mam jakieś urojenia albo ktoś jest niedoświadczony w PKiM, samo spalenie Bolidu widać od zdjęcia numer Obraz 047 do obrazu 053 i 054 i 055. Tak to właśnie jest, gdy człowiek zobaczy uda się coś zaobserwować znajdą się osoby, które nic nie widzą po za tym, co sami chcą widzieć, widzą, następna sprawa jak można porównać zjawisko z innym, jak każde jest inne, nie wiem trudno, ja wiem, na 100% że jest to Bolid, bo widać, nikt z nas nie może powiedzieć ile trwa zjawisko Bolidu na niebie, jak się nie widziało na własne oczy.

Jest mi przykro bardzo, że upierają się tylko na swoich obserwacjach nieba, zaś inne materiały, które mogą świadczyć o tym, że Bolidy mogą spalać się nad Ziemią nie koniecznie, kiedy dotrą do atmosfery są obalane jako nie bolidy tylko odbite światło gwiazd, takim nastawieniem, że komuś się coś udaje a mnie nie świadczy tylko o jednym, sami wiecie, o czym. Następna sprawa, bo zrobiłem listę, co mnie ciekawi.

1) Na jakiej wysokości można uznać, że to Bolid?

2) Czy Bolidy spalają się tylko w atmosferze Ziemi?

3) Czy Bolidy są tylko zaliczane wtedy jak odkryje je instytucja, co zajmuje się nimi, a reszta idzie w zapomnienie?

Dla zainteresowanych mogę wysłać zdjęcia niech sami zobaczą, co widać i kto ma rację.

:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Wywodzę się z PKiM, i choć od kilkunastu lat już nie obserwuję meteorów, a co za tym idzie nie jestem na bieżąco w tym temacie, to odpowiem tak:

Pawle, jak zapewne wiesz bolidem jest każde zjawisko meteorowe o jasności przekraczającej -4 mag, a więc dorównujące jasnością planecie Wenus. Nie ma więc tu znaczenia na jakiej wysokości się pojawił. Nie są to też zjawiska tak rzadkie jak się wielu osobom wydaje, w życiu widziałem wiele bolidów, choć nigdy nie trafiłem na dzienny lub inny, który można by zaliczać do superbolidów, które przekraczają jasnością Księżyc w pełni. Nigdy nie słyszałem również efektów akustycznych. Ale kilka (szczególnie tych barwnych, z rozbłyskami i rozsypujących się) zapadło mi w pamięci, jednak po żadnym z nich ślad nie utrzymywał się aż 20 minut.

To co napisała osoba z PKiM o ewolucji w czasie takiego śladu jest prawdą. Nie widziałem Twoich zdjęć, więc nie wiem jak to zjawisko się zachowywało, ale zawsze widoczne są przesunięcia i zawirowania pod wpływem wiatrów w górnych warstwach atmosfery.

Reasumując:... nie wiem czy zjawisko zarejestrowane przez Ciebie było bolidem czy też nie, nie neguję tego co piszesz bo nie widziałem dowodów i nie bronię też autora odpowiedzi z PKiM bo nie wiem kto nim był.. Ale proponuję nie łamać się tylko okazać nieco więcej pokory wobec nauki i dowodów jakimi się dysponuje. Ja jednak chyba zawierzyłbym opinii pracowni ;)

Jak chcesz to przyślij mi sekwencję zdjęć na [email protected]

Pozdrawiam i życzę wytrwałości

KK

Biuletyn PROXIMA 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na te zdjęcia mnie tez nie pasowało, ze ślad sie nie poszerzał i ciągle zostawał prostolinijny i nie wykrecał się od wiatrów. Może tam wtedy akurat nie było wiatrów?

Paweł, tu pytanie do Ciebie. Koniecznie odpowiedz. Czy Ty widziałeś własnymi oczami ten ślad na niebie (bądź przez lornetkę), czy tylko wychodził na zdjęciach?

AstroJaWil, ED80, MIKRON TN 630/122

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszę tak jak było ślad oczami na niebie nie widziałem, widziałem za to w matrycy małą kreskę, która systematycznie jaśniała, na pierwszy plan przyszły mi do mojej głowy, to, że albo światło odbija się od bliskich lamp ulicznych albo, jest to blask od gwiazdy, te dwie sprawy odpadły, gdy zacząłem robić zdjęcia i wtedy na własne oczy zobaczyłem, że jest to jasny meteor, który szybko się spala, tak jest prawda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł.

Ślad na zdjęciu jest bardzo jasny, o wiele jaśniejszy niż te gwiazdy na tym zdjęciu.

Skoro powyżej piszesz, że nie widziałeś tego oczami na niebie, a tylko na matrycy, to zrozum teraz nasze wątpliwości co do natury tego zjawiska. Takie postawienie sprawy sugeruje mi jakąś techniczną niedoskonałość sprzętu, którego używasz. (np. odblaski ...)

AstroJaWil, ED80, MIKRON TN 630/122

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisałem wyszedłem na obserwacje nieba, na początku, wycelowałem rejon gwiazdozbioru Lutnia nic nie było, szukałem M57, by zrobić zdjęcie, nie robiłem zdjęcia M57, więc Tuba optyczna SKY-Watcher, którą używam dość często ostatnio, wycelowałem właśnie to miejsce gdzie zaznaczyłem zielonym kółkiem. Po nie długim czasie prawie chciałem przestawić na inny obiekt na niebie, zaciekawiła mnie na matrycy kreska, która bardzo szybko zaczęła jaśnieć, stawała się coraz to bardziej jasna, myślałem, że to odbicie światła gwiazdy, ale szybko przyszły mi do głowy lampy uliczne, które są nie daleko mojego domu, potem zrobiłem szybki mały eksperyment zasłoniłem ręką tuby wlot kreska z gwiazdami znikła, gdy szybko odsłoniłem, wspomniany obiekt bardziej jaśniał i stawał się coraz ładniejszy, pomyślałem nic innego jak tylko Bolid, prawie środkowa część obiektu zaczęła się mienić małe fragmenty kolorami takimi jak widać na fotografii. Zadziwiający jest fakt, że gdy podniosłem wzrok w ten rejon gdzie była wycelowana tuba optyczna nic nie było widać żadnej smugi ani śladu, wszystko działo się na matrycy aparatu, Canon A580, projekcja okularowa, było doskonale widać to, co się dzieje, ponieważ obiekt był na tyle jasny, że wyróżniał się od pobliskich gwiazd, które widziałem na matrycy. Gdy zniknął wyparował nie było żadnej smugi ani odbicia od żadnej gwiazd, celowałem w to miejsce od 2010-10-10 do 2010-10-12, też nie widać żadnej smugi czy światła odbitego od najbliższej gwiazdy, ten sam eksperyment zrobiłem na planecie Jowisz też aparat nie pokazał żadnej smugi użyłem tych samych parametrów czas naświetlania 2,5 czułość 1600, samowyzwalacz nastawiony na 2 tak by nie poruszyć trakcie robienia zdjęcia aparatu, do dzisiaj nie ma tam żadnego tego typu obiektu. Tylko tyle mogę napisać.

post-36-137699794516_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po przemyśleniu i po rozmowie, że znajomymi doiliśmy do jednego wniosku, co to za obiekt jest na zdjęciu, to nie jest Bolid tylko odpad złom śmieć kosmiczny, który spalił się w naszej atmosferze, i tak miałem szczęście, że udało mi się nie tylko zobaczyć, ale też zrobić kila fotek, które zostaną na pamiątkę tego wydarzenia, bolidy trwają krótko i zostawiają smugę za sobą, zaś tym przypadku nie było żadnej smugi i zjawisko trwało długo mniej więcej 8 minut. Dziękuję wszystkim za uwagę bajka o Bolidzie się skończyła czas wrócić do naszych zajęć, a w przyszłości, kto wie może, któremu z nas uda się zobaczyć i zrobić cudowne zdjęcie nie jednego Bolida na niebie i powie nam ile radości dało jemu to nie zwykłe zjawisko.  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po przejrzeniu zdjęć mogę jedynie potwierdzić wątpliwości PKiM, ponieważ smuga stopniowo i wyraźnie przemieszcza się w całości względem gwiazd. Przez te 8 minut nie ma żadnych zawirowań ani nieregularności. Janusz wyżej sugeruje, że może nie było wtedy wiatrów na tej wysokości, jednak myślę, iż zawsze są jakieś ruchy powietrza i w ciągu 8 minut byłyby zauważalne.

Generalnie wygląda na to, że jest to jakiś efekt powstały w optyce. Potwierdzać mogą to nawet Twoje poniższe słowa:

Zadziwiający jest fakt, że gdy podniosłem wzrok w ten rejon gdzie była wycelowana tuba optyczna nic nie było widać żadnej smugi ani śladu, wszystko działo się na matrycy aparatu (...)

Pozdrawiam

KK

Biuletyn PROXIMA 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem bardzo podobną przygodę z odkryciem komety:) Dość dawno temu kiedy jeszcze nie miałem zbyt dużego doświadczenia z obserwacjami przez teleskop, pozyczyłem mały teleskopik od koleznaki i obserwowałem Jowisza. Nagle spostrzegłem że niedaleko planety widać niewielki mgławicowy obiekt przypominajacy kome komety. czym predzej sprawdziłem w programie symulacji nieba czy w miejscu obok Jowisza znajduje sie jakas mgławica, okazało się że nie powinno byc tam takiego obiektu. Wróciłem do teleskopu , kometa była tam nadal! Boze okryłem kometę! Będe sławny pomyslałem. nie chciałem ruszac teleskopu aby nie stracic z oka mojego odkrycia. zadzwoniłem czym predzej ( godz ok 0:30 ) do mojego dobrego kumpla astronoma amatora lecz z dużo wiekszym doswiadczeniem.  Stary! Odkryłem chyba kometę, bedziemy sławni! Darłem się do telefonu. Darek spokojnie lekko zaspanym głosem powiedział: przestaw nieco teleskop mikroruchami i sprawdz czy kometa porusza się wzgledem Jowisza czy poruszają się tak samo. tak więc zrobiłem, okazało się że podczas poruszania telskopem ów obiekt poruszał sie przeciwnie do jowisza. To refleks na optyce od światła Jowisza, dobranoc, powiedział Darek. tak niestety było, czar prysł. Teraz widuję moja komete dość czesto podczas obserwacji Jowisza ale juz nie mam odwagi budzc Darka :):):) Niekiedy sprzęt robi nam psikusa i może doprowadzić do różnych dziwnych sytuacji. Nie wszystko w życiu widzieliśmy i mamy prawo się pomylić. Myślę Paweł że podobnie było i tym razem bo zeczywiście bolid to krótkotrwały choć silny rozbłysk meteoru na niebie ale kilku minutowy przelot bolidu to juz chyba herezja. Tym bardziej że ślad po bolidzie miałby długośc napewno większa niż 10, 20 stopni na niebie a Ty twierdzisz że widziałeś go w teleskopie więc jego ślad byłby nie wiekszy niz kilka minut kątowych, to naprawdę niewiele. Zyczę wielu pogodnych nocy i wielu ciekawych zdjęć.

M_j_Wszechswiat_Baner.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem wczoraj od PKiM wiadomość na temat tego obiektu i nie jest to artefakt, ci, co wierzyli i myśleli, że jest to artefakt, mogą być zawiedzeni, niestety taka prawda i przepuszczenia moje się sprawdziły jest to jednak odpad śmieć kosmiczny.

Kosmiczny śmieć wpadający do atmosfery - jest oczywiście możliwe. Bolidem nigdy to zjawisko nie mogło być- minimalna prędkość wpadania meteoroidów do atmosfery to ok. 12km/s wyklucza taki długi czas trwania zjawiska. Wystarczy sobie obliczyć wysokość atmosfery lub trasę w przypadku kąta innego niż 90*. Wychodzi nam ze może trwać od kilku do kilkunastu sekund. Praw fizyki się nie przeskoczy.

W przypadku satelity czy innych kosmicznych śmieci gdzie prędkość "wpadania" w atmosferze może być bardzo mała - takie czasy trwania zjawiska są zupełnie możliwe.

Sami już widzicie 210-10-14 15:41  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł palące się śmieci kosmiczne znakomicie widać gołym okiem, dlaczego go wiec nie widziałeś? tylko na matrycy CCD?

W porównaniu z gwiazdami na fotce to musiał być błysk jaśniejszy od Jowisza! Stawiam na odblask z lampy lub z świateł samochodu!  A może ktoś w domu światło właśnie zapalił ?

Sprzętos:   N.Capella 16", Achro 6" , APO 4" , Lorn.16x80, Monty: CGEM, Adveturer mini, oraz  inne graty z wioskowej chaty 😉 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy widzicie to, co ja pisałem czy tylko chcecie widzieć to, co chcecie jak może być światło, jakim cudem też tak myślałem, też mi przyszło do mojej głowy, to nie tak moi mili, jeśli będziemy zakrywać prawdę błyskami lamp samochodu czy też z domu to są takie fakty jak widać, dlaczego nikt nie poprosi o wysłanie zdjęcia tak jak zrobili to wczoraj inni, zmienili zdanie, gdy zobaczyli wszystkie zdjęcia? Wiem, co widziałem i wiem, co fotografowałem i jeszcze jedno słowo padnie, że to odblask odbitego światła, które było i znikło o tak sobie a gwiazdy pozostały w tym samym miejscu, odejdę z for astronomicznych taka prawda. >:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co nic to nie da małe zdjęcia nic nie mówią. Jak się nie mogę denerwować, jak wszyscy piszą tak jak by ich nakręcili z tymi światłami, jak by się zmówili. Koniec nie będę umieszczał żadnych zdjęć na forach wszędzie astronomicznych, nawet jak bym coś odkrył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paweł znasz mnie, gdybyś coś odkrył (czytaj: uwiecznił coś niezwykłego)  i był by choć cień szansy, że to co uwieczniłeś  jest np. bolidem lub innym rzadkim zjawiskiem zrobił bym wiele aby wszyscy dowiedzieli o Twoim sukcesie, ale sam widzisz że nie tylko ja tak oceniam to foto. Zatem pozostaje mi tylko życzyć Ci wytrwałości w czekaniu na tą chwilę kiedy wreszcie uwiecznisz "bolid życia"

Pozdrawiam Ignis!

Sprzętos:   N.Capella 16", Achro 6" , APO 4" , Lorn.16x80, Monty: CGEM, Adveturer mini, oraz  inne graty z wioskowej chaty 😉 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się dowiedziałem wczoraj, dopiero od brata, bo mi powiedział, że jego koledzy, którzy z nim pracują w pracy, dodam tak w nawiasie żeby było już jasne, chodzi o to, że nie spożywają alkoholu ani nic, ponieważ mają pracę odpowiedzialną, robią i rozwożą nagrobki, właśnie 2010-10-10 wracali z Haczowa do Humnisk samochodem i kierowca z pasażerem widzieli na niebie ten sam obiekt, ale oczami, co ja, pokazywał jeden drugiemu pytatli się wzajemnie czy widzą to samo, kazali się brata mojego spytać mnie, ponieważ tu ludzie wszędzie wiedzą o mnie, w razie, czego kierują się do mojego brata, resztę napiszę w poniedziałek jak się brat popyta konkretnie, co i jak, ale jedno jest pewne jak oni widzieli na własne oczy ten obiekt, to ktoś może zadać pytanie, dlaczego ja nie widziałem, proste byłem zbyt zajęty aparatem a nie tym, co się działo nad moją głową, wszystko jedno, teraz mi czy ktoś uwierzy czy też nie, jak ludzie inni wiedzieli ten sam obiekt, co ja zrobiłem zdjęcie to nie będę obstawał za swoim macie ten artefakt teraz czy inne duszki, zjawy związane, że światłem. Tak jak pisałem nie obchodzą mnie już, co będą pisać, czy też gratulować, czy krytykować, nie wiedziałem, że oprócz mnie jeszcze ktoś widzi podczas mojej obserwacji ten obiekt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O to opis, co powiedzieli mi dwaj Panowie sprawie obiektu, co widziałem

Obiekt zobaczyliśmy jako spadającą gwiazdę niebo południowe godzina 21:18, ja stałem z kolegą tym czasie koło samochodu, gwiazda ta pojaśniała i znikła podobna było do meteorytu, nie znamy się na tych sprawach, więc nie wiemy jak określić jasność obiektu, ale trwało to krótko, obiekt był naprawdę ładny, i wyróżniał się na tle innych gwiazd na niebie. Tak opowiedzieli mi swoją wersję, co dwaj Panowie. Czy jest to meteor, czy też Bolid albo śmieć kosmiczny mało ważne, ważne, że nie jest to artefakt cieszę się, że tak wyszło, dzięki tym dwóch Panom sprawa się wyjaśniła, z tego, co mi do dziś wiadomo widziało to wiele osób, ale nie ma się każdego, co pytać jak widać, że to jednak obiekt kosmiczny. Taka prawda miałem rację od początku, no, ale czego się nie robi dla Astronomii, dlatego ją kocham z całego serca by nie tylko walczyć z chmurami na niebie, ale też na forach. Chciałem jeszcze podziękować im swoim imieniu za to wszystko, nie będę wymieniał imienia, bo nie życzyli sobie podawać imion i nazwisk, ale dziękuję. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jest to meteor, czy też Bolid albo śmieć kosmiczny mało ważne, ważne, że nie jest to artefakt cieszę się, że tak wyszło,

Paweł, no i trzeba było tak od razu :)

10x50, 20x70, SW200/1200DobsGoTo

...take a look, to the sky, just before You die- it's the last time he will...

...zmazując barwy lasom i polom, mknie balon nocy -z knajpy- gondolą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No trzeba było tak od razu, fajnie tylko skąd ja mogłem wiedzieć, że nie tylko ja widziałem ten obiekt na niebie tylko jeszcze inne osoby, ja upierałem się, bo wiedziałem, że mam rację, ale że nikt nie chciał mi wierzyć to trudno, wyszło tak jak sami widzicie. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już od kilku dni przyglądam się zdjęciom z 2010-10-10, a wczoraj miałem dużo czasu, postanowiłem zabrać się za zdjęcia i dokładnie przyjrzeć się, co to faktycznie jest na zdjęciu. Sami zobaczcie. Mile widziane pisemka, co widzicie na tych zdjęciach.

Numeracja zdjęć Obraz 041 2 to moja prawidłowa numeracja to Obraz041 bez dwa.

Dodam, że padały nazwy, po kolei

1) Śmieć kosmiczny odpad (to ja pisałem)

2) Artefakt

3) Światło odbite od samochodu

4) Światło odbite od lamp ulicznych

5) Bolid

6) Flara

Ja jestem zdania jednak, że to jakiś stary satelita odpad śmieć kosmiczny wtargnął w ziemską atmosferę i dał taki piękny widok. Zastanówcie się i czekam na odpowiedzi. Pozdrawiam i dziękuję. ;)

post-36-137699794676_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)