Skocz do zawartości

Wszechświat w 12 calach.


Rekomendowane odpowiedzi

25-26.12.2021

Pierwsze wrażenia.

         Od dłuższego czasu chodził mi po głowie zakup dwunastocalowego teleskopu. Każdy kto patrzy w gwiazdy prędzej czy później będzie musiał zmierzyć się z tą myślą. Zbiegiem okoliczności jakiś czas temu na naszym forum pojawiła się informacja o mobilnej wersji Astromaniaka. Z ciekawości wszedłem sobie na forum, którego nie odwiedzałem już długo. Na astromaniakowej giełdzie znalazłem teleskop ,który męczył mnie od jakiegoś czasu. Nie była to super okazja cenowa, do tego "ta" torba przez ,którą nikt go jeszcze nie kupił. Na początku też nie chciałem tego "zbędnego" GEOPIC-a. Zbliżał się weekend więc pomyślałem - Daleko nie jest, w sumie co mi szkodzi... torbę i tak szybko sprzedam. No i stoi GSO w Geopic-u ?.

        Przyszły święta a wraz z nimi wyż. Dobson od dwóch tygodni czeka na pierwsze użycie. Już w południe spakowałem wszystko do busa żeby wieczorem wszystko było wychłodzone. Podczas pakowania torba od razu została moim najlepszym przyjacielem. Na miejscówkę wybrałem sobie polanę z dala od cywilizacji i sztucznych świateł. Mam taki patent że wyciągam bezpiecznik w aucie od świateł w kabinie. Więc kiedy dotarłem na miejsce i zgasiłem silnik zaczął się proces adaptacji wzroku. Od razu po wyjściu z auta moją uwagę przykuł świeży trop wilka ( w naszym regionie jest ich coraz więcej ), i pojawiła się myśl że może lepiej byłoby bliżej miasta. Jedno spojrzenie w górę rozwiało moje wątpliwości. Andromeda widoczna gołym okiem ledwie minutę po wyjściu z auta. 

      Teraz sprawa najważniejsza. Wrażenia ! Zastanawiałem się jak zacząć, w jakiej formie to zrobić. Może grafik, może opisów. Może porównania do achromatu , który posiada ( 102/600). Nie chcę wywołać jakiejś niepotrzebnej dyskusji dlatego napiszę o moich odczuciach, przemyśleniach. Przez dwa dni ( łącznie 4 godziny ) udało mi się zaobserwować Jowisz , Saturn , Mesierr 42, 43, 78, 45, 1, 37, 36, 110, 32, 31, 33, 76, 103, 52, 44, 82, 81, 15, 13, 92, 57, 56, 71, 27, 29, NGC 6885 czyli prawie 30 obiektów. Mam świadomość tego ,że to wszystko, to jasne obiekty, i że różnice zaczną się tam gdzie cztery cale nie pokażą nic a dwunastka zaprezentuje oczywisty obiekt. Kolejna kwestia to przeznaczenie tych różnych sprzętów ( refraktor -niewielkie powiększenia, obserwacje w kontekście, duży Dobson - sięganie daleko, analiza struktur ). Jednak kiedy obydwa sprzęty stoją obok siebie nie da się nie porównać tego co pokazują. Moje pierwsze odczucie po kilku godzinach obcowania z GSO były takie : mam dwa samochody jeden ma 100 koni a drugi 300. Ten pierwszy jest super wygodny jedzie 180 na godzinę i rozpędza się do setki w 5 sekund, ten drugi nie jest już tak wygodny jedzie 230 i rozpędza się do setki w trzy sekundy. Napisałem nawet do kolegi @wojt0000 , który ma podobny zestaw. Uzmysłowił mi że porównanie nie ma sensu, a te dwa "auta" testowałem w ruchu miejskim, na autostradzie odczucia były by inne. Dlatego z niecierpliwością czekam na kolejną pogodną noc, żeby na spokojnie, po odpowiednim wybraniu celów delektować się widokami w nowej armacie ?

P.S. Widoki w dwunastce były super. Mgławice, galaktyki nabrały na jasności, kuliste pięknie się rozbiły a gwiazdy w otwartych nabrały różnych kolorów, ale nie miałem poczucia że obserwuję trzy razy większym teleskopem. Może to dla tego że za dużo i zbyt szybko skakałem po obiektach, a może jestem po prostu takim typem obserwatora ( mało drobiazgowy).

 

 

  • Like 7

Oczy i trochę szkła żeby zebrać więcej światła ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję zakupu. Fantastyczna sprawa. Nie wiem jak długo obserwujesz,  ale pewne (szczegóły) w obserwacjach przychodzą z latami doświadczenia. Kolejna kwestia to warunki zimowe, które wraz z jesiennymi należą do najgorszych w roku. Ważna rzecz to również okulary, z których korzystasz. Ja osobiście nie dam rady patrzeć przez okulary gorsze niż Morpheus lub Nagler. To pewnie moja osobista fiksacja, ale jak podchodzę do teleskopu nawet nie wiedząc jaki jest okular to od razu odrzuca  mnie słaba jakość i  punktowość, mydło i zabarwienie dalekie od neutralności itd... Wiesz na pewno też że jakość okularów ma wpływ na transmisję, a co za tym idzie ilość szczegółów na obiektach. Czasem walczymy o decydujące 0,1 mag jakkolwiek to brzmi.... Na koniec uważam, że warto umówić się z ludźmi, którzy mają co najmniej kilkunastoletnie doświadczenie bo oni "pokażą/nauczą" nowego spojrzenia na obiekty. Ja zawsze twierdziłem,  że od 12 cali zaczyna się oglądanie, a nie tylko zaliczanie słabizn. Jeszcze raz gratuluję sprzętu i czekam na kolejne Twoje relację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Setaarius napisał:

Gratuluję zakupu. Fantastyczna sprawa. Nie wiem jak długo obserwujesz,  ale pewne (szczegóły) w obserwacjach przychodzą z latami doświadczenia. Kolejna kwestia to warunki zimowe, które wraz z jesiennymi należą do najgorszych w roku. Ważna rzecz to również okulary, z których korzystasz. Ja osobiście nie dam rady patrzeć przez okulary gorsze niż Morpheus lub Nagler. To pewnie moja osobista fiksacja, ale jak podchodzę do teleskopu nawet nie wiedząc jaki jest okular to od razu odrzuca  mnie słaba jakość i  punktowość, mydło i zabarwienie dalekie od neutralności itd... Wiesz na pewno też że jakość okularów ma wpływ na transmisję, a co za tym idzie ilość szczegółów na obiektach. Czasem walczymy o decydujące 0,1 mag jakkolwiek to brzmi.... Na koniec uważam, że warto umówić się z ludźmi, którzy mają co najmniej kilkunastoletnie doświadczenie bo oni "pokażą/nauczą" nowego spojrzenia na obiekty. Ja zawsze twierdziłem,  że od 12 cali zaczyna się oglądanie, a nie tylko zaliczanie słabizn. Jeszcze raz gratuluję sprzętu i czekam na kolejne Twoje relację.

Staż mam niewielki ( 5 lat ,obserwacji), obiektów zaliczyłem malutko ( około 200 ), okulary jaki polubiłem to Luminosy ( czyli pólka średnia - niższa ). Z perspektywy czasu wiem że najlepiej w moim przypadku sprawdza się lepsze przygotowanie do obserwacji, i koncentracja na niewielkim obszarze nieba ( w granicach gwiazdozbioru ). Raczej należę do tych co lubią wiedzieć co obserwują ( dowiedzieć się czegoś więcej o obiekcie ), przeglądowe podziwianie nie jest dla mnie. Dlatego mam nadzieję że zaprzyjaźnię się z nowym sprzętem.

  • Like 1

Oczy i trochę szkła żeby zebrać więcej światła ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

06.01.2022 ( część I "Grubcia" )

Wielu z nas wykorzystało tę noc w stu procentach. Ja nawet poczyniłem pewne przygotowania do obserwacji jednak odwiedził mnie Tomek z Jeleniej Góry, który chce wróci do obserwacji kosmosu po dość długiej przerwie. Więc zamiast szukać nowych celów skupiłem się na nim i na prezentacji możliwości moich "szkiełek" ( Newton 12' , achromat 4' , lornetka 10x50 ). Mimo tego coś tam wypatrzyłem.

472576401_URAN.thumb.jpg.12d7c31b0f7763ad6c796afaecb943f6.jpg

1187008106_URANopis.thumb.jpg.5841e016196a99286b225689028cd644.jpg

To było moje drugie spotkanie z tym lodowym gigantem, zarówno w 4 calach ( powiększenie 120 ) jak i 12' turkus planety jest oczywisty. " Grubcia " pokazała mi jednak coś co bardzo mnie ucieszyło. Była to Tytania i Oberon, dwa spośród pięciu głównych księżyców Urana. Te lodowe światy są mało przez nas poznane. Jak na razie tylko Voyager 2 obcował z tymi zimnymi bryłami. 

1910461557_KSIYCE.thumb.jpg.a657bbfc373166894ee1ba46594afc78.jpg

Na rysunku średnice księżyców i porównanie wielkości do naszego naturalnego satelity.

Druga rzecz , która mnie zaciekawiła to gwiazda Mesarthim. Szukałem czterocalowym achromatem NGC 722, i to właśnie od tej gwiazdy chciałem zacząć starhopping. Kiedy wycelowałem w nią szukaczem, spojrzałem w okular - myślałem że coś nie tak mam z ostrością ( powiększenie x 40 ). Obok stała "Grubcia" uzbrojona w rynsztunek dający trzystukrotne powiększenie. Wszystko się wyjaśniło - gwiazda podwójna z niemal identycznymi składnikami. Wybaczcie mi to zachwycanie się oczywistymi dla wielu z was obiektami, ale kilkuletni staż nie pozwolił mi za wiele zobaczyć. 

Mesarthim.thumb.jpg.67cbc48d8f11edf33cedc1c48c8f4aab.jpg

Składnik A i B to odpowiednio 4,52 mag oraz 4,7 mag. Okrążają wspólny środek co 5000 lat w odległości 164 ly od nas. Gwiazdy te na niebie dzieli 7,5 sekund kontowych.

  • Like 7

Oczy i trochę szkła żeby zebrać więcej światła ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

Jakie macie plany obserwacyjne na weekend ? Ja wybieram okolice Lwa. Obszar nad jego łbem i grzbietem wygląda ciekawie. Już zaczyna chłodzić 12 cali ? .Mniejsze apertury też na pewno coś  interesującego złapią ! 

1153162332_Beznazwy.thumb.jpg.dae9d6dd93ebf5b72adb0d4df6b2817a.jpg

Lew-1.pdf

Lew-2.pdf

 

  • Like 1

Oczy i trochę szkła żeby zebrać więcej światła ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że korzystasz z mojego ulubionego DeepSky Hunter Stars Atlas.14" przerobiłem ponad 90% wszystkich galaktyk atlasu, wiosennego nieba.W 12" też można, jedynie co mógłbym ci zaproponować to wykreślić( ołówkiem ,długopisem itp) wszystkie galaktyki których większy rozmiar kątowy ,jest mniejszy niż 2',są to już naprawdę maleństwa ( jak dla takich średnic 12"'14").Nie będziesz tracił na nie czasu bezskutecznie przeczesując rejon w którym są zaznaczone.

Skorzystaj z indexu do DSHDA, oczywiście to spora praca ,ale wystarczy opracować sobie ,dany rejon nieba ,wyeliminować maleństwa, a potem tylko obserwy jedna po drugiej( galaktyki)

  • Thanks 1

luneta sześć cali, ef przez pięć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28.02.2021

W weekend się nie udało ale warto było poczekać. Od niedawna mam nową - świetną miejscówkę. Jej największą "wadą" jest to że mam dostęp do całego nieba praktycznie aż po horyzont. Wschód, zachód , północ i południe pozbawione jakiegoś większego zaświetlenia. Ciężko w takich warunkach skoncentrować się na "niewielkim fragmencie wszechświata" ale próbowałem ?

Na pierwszy ogień poszła NGC 2903, którą obserwowałem wcześniej w czterech calach. Zbyt krótka adaptacja wzroku nie pozwoliła na nic więcej jak tylko cieszenie się jej niemałymi rozmiarami ( 12' x 6' ). Potem celowałem w "Kwintet Lwa", w który nie zobaczyłem NGC 3187, pozostałe galaktyki były oczywiste. 

DSC02867.thumb.JPG.a6585beb41ce07840fe1e895902ab80f.JPG

Kolejna była NGC 2589. Długo naświetlane zdjęcia pokazują piękne "Halo" dokoła tej galaktyki , w dwunastu calach było to niewidoczne. Dalej przyszła kolej na NGC 2683. Galaktyka rozciągała się na znacznej części pola widzenia, zerkanie wydłużało ją jeszcze bardziej. Widoczne wybrzuszenie ( jasna część galaktyki ) i płaski spód ( skupiska pyłu ) nadawały je kształt UFO.

DSC02868.thumb.JPG.6d7a15a942423e69fbc7b1bf0ce94f09.JPGpost-33296-0-11950400-1427679137.thumb.jpg.b206c6f05c503e6f1fbb024dd9381d32.jpg

Kolejna galaktyka zaintrygowała mnie do tego stopnia że od razu na miejscu musiałem sprawdzić w telefonie o co z nią chodzi. NGC 3184 to galaktyka spiralna. Gdy nie kierowałem wzroku bezpośrednio na nią, zerkaniem nabierała nieregularności, tak jak by pewne jej obszary świeciły bardziej a inne mniej. Coś jak gdyby była posypana granulkami. Te granuli to obszary gwiazdo-twórcze , które nadają jej piękny wygląd.

 DSC02869.thumb.JPG.8db51a7c0d402761423c32632d5349a1.JPG

GSO 12' pokazywało kolejne galaktyki. W wyciągu cały czas był tylko Pentax XW 10 mm. Źrenica wyjściowa 2 mm i powiększenie x 150  wydawały się optymalne na te warunki. Po NGC 2782 powędrowałem aż pod Wielką Niedźwiedzicę. Stwierdziłem że trochę się zapędziłem więc Wróciłem do Lwa i NGC 3226 i 3227. Ta kosmiczna kolizja doskonale prezentowała się w okularze. NGC 3226 to galaktyka eliptyczna a NGC 3227 spiralna. W doskonały sposób widoczne było ich ułożenie względem siebie.

DSC02870.thumb.JPG.f0a7b770d70bebd39b095bd6ddaf2f0c.JPG

Była jeszcze NGC 3344. Potem już bez mapki szukałem celów ,które znam. Po raz pierwszy rozbiłem na dwa składniki Gwiazdę Polarną. Dwa składniki zupełnie różnej jasności to przyjemny widok dla oka. Gwiazda Polarna to "dziura po gwoździu", jej drugi składnik to jak dziurka po cieniutkiej igle.

DSC02871.thumb.JPG.4664724b978bd3d1d85679f9cb694580.JPG

Na koniec było kilka klasyków. Pobawiłem się powiększeniami na M5, w wyciągu był nawet przez chwilę XW 5 mm. Przywitałem się z M 13 a achromatem celowałem w Sombrero. Około 23.00 był też mały przegląd galaktyk w Pannie. Dobson 12 cali i okular 20 mm pokazały chyba z 20 różnej wielkości pojaśnień, ale na ten rejon nieba przyjdzie jeszcze czas.

Edytowane przez [email protected]
  • Like 8

Oczy i trochę szkła żeby zebrać więcej światła ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

02.03.2022 (część I)

Głód obcowania z kosmosem jest ogromny. Gdybym tylko miał wystarczającą ilość sił, wykorzystał bym każdą pogodną noc na gapienie się w gwiazdy. Niestety - tak jak każdy z nas mam też inne obowiązki i po jednym dniu regeneracji ( 10 godzin snu ), znów miałem ochotę trochę "polukać". Tym razem wybrałem tylko kilka konkretnych celów. To miała być luźna, relaksująca sesyjka. Po dotarciu na miejsce okazało się że warunki nie są tak dobre jak ostatnio. Dookoła wędrowały jakieś cirrusy, na szczęście pierwsze cele znajdowały się dokładnie nad moją głową- w okolicach zenitu, więc koncentrowałem się na tym rejonie nieba.

Z pierwszym obiektem namęczyłem się nie mało. Okolice zenitu nie ułatwiają poszukiwań - to wie każdy kto gimnastykował się pod szukaczem ? Ale udało się i NGC 2419 (Ryś) odhaczyłem jako kolejny ciekawy obiekt do kolekcji. Oczywiście że są "ładniejsze" gromady kuliste ale ta jest ciekawa z innego powodu. Nazywana "intergalaktyczną" nie bez powodu - leży prawie 300 000 ly od centrum naszej galaktyki. Poniżej grafika , która (w przybliżeniu) pokazuje z jaką odległością mamy odczynienia. W okularze 7 mm udawało się nawet wyzerkać jej ziarnistość. 

NGC249.thumb.jpg.77966bd2929507dbb633c91bb7fff415.jpg

DSC02874.thumb.JPG.d2573bb66d6e47a183c120b43a3f7795.JPG

Potem teleskop skierowałem na M 97, 108 aby chwilę odetchnąć przed kolejnym celem. 

Z NGC 2371 (Bliźnięta) było trochę łatwiej. Achromatem namierzyłem miejsce gdzie powinna się znajdować planetarka jednak nie pokazała się w Pentaxie 20 mm. Newton pokazał sporo. Nieco podobna do M76 ( Małe Hantle ), ale nie tak jednorodna i rozdzielona przerwą. Jedna część NGC 2371 jest nieco jaśniejsza ( pewnie ma wyższą temperaturę ) od drugiej. Poświęciłem jej dłuższą chwilę w powiększeniu x214. NGC 2371 ma też oznaczenie 2372 ponieważ Herschel myślał że obserwował dwa różne obiekty tej samej nocy.

DSC02875.thumb.JPG.bcbb3b4b7a7facccb796346c18a6cafd.JPG

Pozostałem jeszcze w Bliźniętach i czekałem aż Cirrusy znikną całkowicie. W dwunastocalowy obiektyw złapała się galaktyka spiralna NGC 2339 pokazując swój nieregularny kształt. Niebo zrobiło się całkowicie bezchmurne więc z XW 5 mm w wyciągu wycelowałem w "Eskimosa" , który doskonale zaprezentował białego karła w swoim centrum.

DSC02877.thumb.JPG.a10057cba1179464c3e2785735a0614e.JPG

Cały czas z powiększeniem x 300 zastanawiałem się " jaki łatwy do odnalezienia cel wybrać ? ". Padło na mgławicę Oriona, a właściwie to na jej centrum i Trapez, który udało się rozbić na 6 sześć składników ( po raz pierwszy ). 

DSC02876.thumb.JPG.1046ff6cf35635d7311f503392505564.JPG

Schemat_gromady_Trapez.jpg.bfc12dad9c1e5fc5dbb1c8dbf1e75523.jpg

Zbliżała się 22.00. Chociaż nie jest to godzina duchów to jednego ducha spotkałem ? . Ale o tym w temacie " Wszechświat w 4 calach" ...

 

Edytowane przez [email protected]
  • Like 5

Oczy i trochę szkła żeby zebrać więcej światła ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

09.03.2022 Rima Ariadaeus

Dwunastocalowy Newton jest ze mną od grudnia, ale nie obserwowałem nim jeszcze Księżyca. Dziewiąty marca to data moich urodzin więc postanowiłem zrobić sobie prezent i nacieszyć oko widokami naszego najbliższego kosmicznego sąsiada. Teleskop chłodził się od 15.00, a obserwacje rozpocząłem około 18.00. Księżyc świecił niemal idealnie nad moją głową. Detal był doskonały a moje obawy o zbyt dużą ilość światła bezpodstawne. Niebo było jeszcze granatowe a widoki kosmiczne ? Nie analizowałem zbytnio tego co pokazywało się w okularze ale moją uwagę przyciągała "szrama" na powierzchni naszego satelity. Owa szrama to 250 kilometrowy rów - Rima Ariadaeus. Kiedyś prawdopodobnie płynęła nim lawa, druga hipoteza mówi że to zapadnięty kanał. Oprócz tego pięknie prezentowało się Morze Spokoju i delikatne "fale" na jego powierzchni. 

Grafika nie oddaje widoku rowu, jest on tylko zaznaczony żeby można było pokazać jego położenie. 

 RIMAARIADAEUS.thumb.jpg.d14f5f3fc124a9cea52140225a09c37c.jpg

Poniżej dwa zdjęcia Rima Ariadaeus. Drugie zdjęcie zostało zrobione podczas misji Apollo 10 w 1969 roku.

post-263915-0-87586400-1522533215.jpg.d8048016fc5158080ad74eb46e6c08fb.jpg

hrp207a.thumb.jpg.da2d19c4a4dd4954d1e89dab35c8ec06.jpg

Edytowane przez [email protected]
  • Like 2

Oczy i trochę szkła żeby zebrać więcej światła ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

Rozstaliśmy się. To nie była miłość od pierwszego spojrzenia. Od początku były wątpliwości , które próbowałem w jakiś sposób sobie tłumaczyć. Wątpliwość pojawiały się przy każdej obserwacji. Wpływ na moją decyzje miało wiele czynników:

- uciążliwość w transporcie ( nawet super wygodna torba, bus do transportu oraz tylko 6 schodów ,które miałem do pokonania nie były w stanie mnie przekonać do tej armaty )

- niewygodna pozycja przy okularze ( po kilku minutach wpatrywania się w okular bolały mnie plecy albo kark w zależności od ustawienia teleskopu )

- konieczność wcześniejszego zaplanowania obserwacji ( kiedy miałem zaplanowane dwie godziny w plenerze teleskop trzeba było wychłodzić, czyli zanieść do busa, jeżeli warunki okazały się słabe cały sprzęt wracał z powrotem do piwnicy )

Wyszukiwanie obiektów ułatwiał mi achromat , który zawsze był obok więc chcąc nie chcąc cały czas porównywałem te dwa sprzęty. Kosmos zachwyca mnie swoim pięknem; ale zachwyca mnie tak samo przez cztery cale jak przez dwanaście. Chyba jestem takim typem obserwatora - zbyt mało drobiazgowy żeby cieszyć się dużym Dobsonem. Może to wina niedoskonałej kolimacji , ale w takim razie po co mi sprzęt ,którego nie potrafię prawidłowo obsłużyć. Nie żałuję zakupu 12-tki bo zawsze chciałem spojrzeć w gwizdy przy pomocy większej apertury. Cieszyłem się kiedy go kupiłem ale jeszcze bardziej byłem zadowolony kiedy pakowałem go do wysyłki. Z tego co wiem trafił na wieś ,czyli tam gdzie jego miejsce, mam nadzieję że będzie cieszyć nowego właściciela swoim zasięgiem. To i tak był zakup na chwilę. "Małe achro" też zmienia właściciela a w moje łapki wpadł TS ED 102/714 czyli zostaje przy "szukaczach" ? Pierwsze obserwacje od razu przekonały mnie do tego malucha. 

 

 

 

 

  • Like 2

Oczy i trochę szkła żeby zebrać więcej światła ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Przemek_K napisał:

I jak ten TS wypada w porównaniu do zwykłego achro w kwestii ostrości i aberracji?

W porównaniu do AR 102/600 różnica ogromna, nawet dla takiego małodrobizagowego obserwatora jak ja. Bezpośrednie porównanie na kominach z okularem 5 mm to 70-80% fioletu mniej na korzyść TS . Obserwacje słońca z 04.05.2022 to dokładnie wyrysowane plamy. W obszarze gdzie było ich około 40 bez trudu mogłem zliczyć niemal wszystkie . Ostrzenie z okularami 7 i 5 mm jest łatwiejsze i o wile bardziej precyzyjne. A wieczorne obserwacje Księżyca postawiło kropkę nad "i". Było tyle szczegółu że nie potrafiłem się za bardzo skupić na konkretnym obszarze. Wszystko zrobiło się bardziej trójwymiarowe. Już nie mogę się doczekać Jowisza i Saturna. Wiem że to nie sprzęt z najwyższej półki ale nie żałuję żadnej złotówki. Następny w kolejce czterocalowy Takashi. Ale przeskok cenowy spory . AR 102/600 to przyzwoity teleskop ale jego możliwości kończą się przy powiększeniu x50. Powiększenie x120 to był absolutny max przy czym obrazu już się nie dało idealnie wyostrzyć. Optyka ma swoje prawa, im więcej sprzętu doświadczamy tym lepiej potrafimy zrozumieć różnice. A po za tym sprzedawanie i kupowanie to fajny element tej zabawy ?

Oczy i trochę szkła żeby zebrać więcej światła ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)