Skocz do zawartości

Wybór pierwszego teleskopu obserwacje głębokiego nieba


AvirFrog

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

skłaniam się ku zakupowi pierwszego teleskopu. Od początku jestem nastawiony  na  obserwację głębokiego nieba. (tu chciałbym zaznaczyć że jestem amatorem i początkującym i jeśli gdzieś popełniam błąd to proszę o poprawienie) 
Z mojej aktualnej wiedzy powinienem celować w jasne teleskopy coś około f/5 albo mniej. Zastanawiałem się nad czymś do czego w przyszłości można dorzucić system go-to ( tu pytanie czy samodzielny montaż tego systemu jest  trudny?) i móc używać go również do astrofoto a raczej do zaczęcia tematu z astrofoto. 

Mam na oku pewien teleskop Meade LXD75, D=152mm, F=762mm, jest to newton na paralaktycznym montażu niestety nie wiem jaki to dokładnie montaż(stawiam na  EQ3-2). 

Z innych teleskopów myślałem nad:

Teleskop Sky-Watcher BKP 15075 EQ3-2 z wyciągiem Crayforda 150/750

Teleskop Sky-Watcher BKP 2001 EQ5 z wyciągiem Crayforda 200/1000

 

No i czas na pytania do Was:

1. Warto iść w tego Meade do oglądania DSO i w przyszłości do astrofoto i uzupełnienia o go-to?
2. Będąc przy temacie Meade to ile wynosi zamontowanie systemu go to?
3. Wiem że pytanie bardzo ogólne ale jak wyglądało by cenowo przygotowanie go do astrofoto pomijając go-to? Są jakieś względnie tanie kamery które dają dobre efekty a są względnie tanie, tak by zacząć temat z astrofoto?
4. Lepiej iść w kierunku 150/750 czy lepszym zakupem będzie 200/1000 patrząc pod tym kątem że jestem amatorem i aktualnie  to jeśli różnica  między nimi nie jest za duża to w sumie wybrał bym ten tańszy?
5. Chciałbym sobie uporządkować wiedzę o montażach paralaktycznych bo wiedza tu kompletnie leży. Jaka jest różnica między EQ3-2 a EQ5 albo HEQ5?

Wiem że  teleskop do wszystkiego jest do niczego ale nie mam za bardzo możliwości w najbliższej przyszłości wydać kilku tysięcy na teleskop dlatego celuję w jakieś używane aktualnie (wspomniany Meade) i w sumie na co najbardziej zwrócić uwagę przy zakupie i oglądaniu teleskopu przed zakupem? Są jakieś typowe red flagi które powinny mnie poinformowac o szybkiej rezygnacji z zakupu? Czy może dać sobie spokój i uzbierać odpowiednią kwotę na  np. Teleskop Sky-Watcher BKP 2001 HEQ5 Go-To 200/1000 (ten gdzieś mi chodzi po głowie).  Albo może błędnie założyłem wybór  newtona do tych celów i powinienem celować w coś innego?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, AvirFrog napisał:

Jaka jest różnica między EQ3-2 a EQ5 albo HEQ5 a LDX75?

A ogólnodostępne informacje w sieci, chociażby na stronie sklepów czy producentów, nie odpowiadają na to pytanie? Sztywność, nośność, wyposażenie, możliwości mechaniczne i elektroniczne?

  • Like 2

www.astronoce.pl

Nieco na skróty: sites.google.com/view/astropolaris/

DO/GSO 8" Dob | Vanguard Endeavor 8x42 EDII

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"3. Wiem że pytanie bardzo ogólne ale jak wyglądało by cenowo przygotowanie go do astrofoto pomijając go-to? Są jakieś względnie tanie kamery które dają dobre efekty a są względnie tanie, tak by zacząć temat z astrofoto?"

Kup używanego canona/nikona z modem - chociażby tu w sekcji giełda. Takie sprzęty często są oferowane w full-packu z obiektywem. Wtedy nie potrzebujesz nawet teleskopu, żeby zacząć przygodę z astrofotografią. Będzie tanio i będzie to dobry wstęp do astrofotografii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"4. Lepiej iść w kierunku 150/750 czy lepszym zakupem będzie 200/1000" Różnica jak sam zauważyłeś nie jest duża, dlatego radziłbym zacząć od 150/750. Jeżeli uznasz, że astronomia amatorska podoba Ci się wtedy - będąc w posiadaniu pewnego doświadczenia, będziesz mógł zadecydować o bardziej świadomych i profesjonalnych zakupach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie na podstawie własnych doświadczeń na pierwszy DS-owy telep to najlepiej spory Dobsonlowy-DS.png, bo dużo większa apertura w tej samej cenie co jakieś EQ czy GOTO. No i mniej nerwów w okiełznaniu niełatwego dla początkującego EQ walka-z-montem.png

Astrofoto jak wiadomo od dawna - zaczynać od EQ-3 albo star adventurera czy ATM koziołka z samym body plus obiektywy do max średnich ogniskowych.

To są naprawdę szczere rady. Wszelkie przytłaczające kłopoty w tym hobby typu przerośnięta waga zestawu, skomplikowane składanie w terenie, nieradzenie sobie z kolimacją, ustawianiem na polarną, nieumiejętność ręcznego wyszukiwania obiektów na EQ itd. szybko doprowadzą wynikowo do rezygnacji z zainteresowań niebem i skończymy z lornetką albo bywaniem tylko na forach i oglądaniem czyichś astrofotek.

Edytowane przez soczi
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, polaris napisał:

A ogólnodostępne informacje w sieci, chociażby na stronie sklepów czy producentów, nie odpowiadają na to pytanie? Sztywność, nośność, wyposażenie, możliwości mechaniczne i elektroniczne?


Najpierw szukałem w internecie ale jak opisy zaczęły mieszać to wolałem dopytać tutaj. Po za tym to forum też jest w internecie ? więc jakby nie patrzeć to właśnie tam szukam informacji. 
 

5 godzin temu, PiotrekB napisał:

"3. Wiem że pytanie bardzo ogólne ale jak wyglądało by cenowo przygotowanie go do astrofoto pomijając go-to? Są jakieś względnie tanie kamery które dają dobre efekty a są względnie tanie, tak by zacząć temat z astrofoto?"

Kup używanego canona/nikona z modem - chociażby tu w sekcji giełda. Takie sprzęty często są oferowane w full-packu z obiektywem. Wtedy nie potrzebujesz nawet teleskopu, żeby zacząć przygodę z astrofotografią. Będzie tanio i będzie to dobry wstęp do astrofotografii.

To też jest jakiś pomysł, zacząć od aparatu. Porozglądam się zatem.

5 godzin temu, PiotrekB napisał:

"4. Lepiej iść w kierunku 150/750 czy lepszym zakupem będzie 200/1000" Różnica jak sam zauważyłeś nie jest duża, dlatego radziłbym zacząć od 150/750. Jeżeli uznasz, że astronomia amatorska podoba Ci się wtedy - będąc w posiadaniu pewnego doświadczenia, będziesz mógł zadecydować o bardziej świadomych i profesjonalnych zakupach.

I to jest jedna z tych rad których szukałem. Bardzo dziękuję. 

 

4 godziny temu, soczi napisał:

Jak dla mnie na podstawie własnych doświadczeń na pierwszy DS-owy telep to najlepiej spory Dobsonlowy-DS.png, bo dużo większa apertura w tej samej cenie co jakieś EQ czy GOTO. No i mniej nerwów w okiełznaniu niełatwego dla początkującego EQ walka-z-montem.png

Astrofoto jak wiadomo od dawna - zaczynać od EQ-3 albo star adwenturera czy ATM koziołka z samym body plus obiektywy do max średnich ogniskowych.

To są naprawdę szczere rady. Wszelkie przytłaczające kłopoty w tym hobby typu przerośnięta waga zestawu, skomplikowane składanie w terenie, nieradzenie sobie z kolimacją, ustawianiem na polarną, nieumiejętność ręcznego wyszukiwania obiektów na EQ itd. szybko doprowadzą wynikowo do rezygnacji z zainteresowań niebem i skończymy z lornetką albo bywaniem tylko na forach i oglądaniem czyichś astrofotek.

A spory dobson to od jakiej apertury się zaczyna? Myślałem kiedyś o Newtonie 8" na dobsonie ale potem skusiły mnie te paralaktyczne statywy i wizje szybszego wejścia w fajne astrofoto. Ale fakt  nie mam doświadczenia w obserwacji nieba zaledwie moim leciwym refraktorkiem niedawno pierwszy az oglądałem księzyc i plejady (Refraktor 60/415) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze jedna rada - weź udział w jakimś zlocie astronomicznym. Jeżeli interesujesz się astronomią i chciałbyś zacząć robić zdjęcia, to taki zlot będzie świetną inwestycją i niezapomnianą przygodą A przy okazji będziesz miał sposobność popatrzeć przez róże sprzęty  - jeśli tylko pogoda dopisze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, PiotrekB napisał:

To jeszcze jedna rada - weź udział w jakimś zlocie astronomicznym. Jeżeli interesujesz się astronomią i chciałbyś zacząć robić zdjęcia, to taki zlot będzie świetną inwestycją i niezapomnianą przygodą A przy okazji będziesz miał sposobność popatrzeć przez róże sprzęty  - jeśli tylko pogoda dopisze.

To chyba czas się zapisać do PTMA, łatwiej bedzie zloty ogarnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup sobie 8" Newtona na montażu Dobsona jak to wypada na początek. 

Ale są przeciwwskazania. Musisz mieć ogród lub samochód do wyjazdów pod ciemniejsze niebo. Balkon nie za bardzo się nadaje. 

No i przede wszystkim chęć. Tą potrafi przygnieść ciężar zbyt dużego Newtona... 

8" 1200mm wydaje się odpowiednim kompromisem między możliwościami a wagą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, kjacek napisał:

Kup sobie 8" Newtona na montażu Dobsona jak to wypada na początek. 

Ale są przeciwwskazania. Musisz mieć ogród lub samochód do wyjazdów pod ciemniejsze niebo. Balkon nie za bardzo się nadaje. 

No i przede wszystkim chęć. Tą potrafi przygnieść ciężar zbyt dużego Newtona... 

8" 1200mm wydaje się odpowiednim kompromisem między możliwościami a wagą. 

ale to taki newton am  swiatłosiłe f/6  czy to nie zaciemne ciut na  DSO? Mam mozliwosci ustawienia takiego teleskopu bo mieszkam na wsi wiec i warunki nawet dobre mam ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady, f/6 to całkiem przyzwoity teleskop do DS-ów. Do wizuala równie  istotną, albo wręcz istotniejsza jest apertura.

Oczywiście można iść w 10 czy 12", ale to mocno podnosi się koszt.

Jeśli koszt nie jest przeszkodą, a teleskop możesz po prostu wystawić przed dom (i nikt nie postawił ci złośliwie latarni przy płocie), to większą aperturę warto rozważyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, AvirFrog napisał:

ale to taki newton am  swiatłosiłe f/6  czy to nie zaciemne ciut na  DSO? Mam mozliwosci ustawienia takiego teleskopu bo mieszkam na wsi wiec i warunki nawet dobre mam ? 

Chyba trochę źle rozumiesz pojęcie światłosiły. Nie jestem znawcą optyki, są na tym forum bardziej doświadczeni i obeznani w temacie ale to nie światłosiła decyduje o zasięgu teleskopu ale wielkość apertury. Ważnym parametrem w obserwacji jest też źrenica wyjściowa. W zasięgu wspomnianego wcześniej teleskopu jest tyle obiektów że musiałbyś poświęcić sporo czasu żeby je wszystkie zobaczyć, i nie piszę tu o dniach czy nawet miesiącach. W większości będą to mgiełki, kłaczki, pojaśnienia ( mam nadzieję że masz tego świadomość ).

Oczy i trochę szkła żeby zebrać więcej światła ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, [email protected] napisał:

Chyba trochę źle rozumiesz pojęcie światłosiły. Nie jestem znawcą optyki, są na tym forum bardziej doświadczeni i obeznani w temacie ale to nie światłosiła decyduje o zasięgu teleskopu ale wielkość apertury. Ważnym parametrem w obserwacji jest też źrenica wyjściowa. W zasięgu wspomnianego wcześniej teleskopu jest tyle obiektów że musiałbyś poświęcić sporo czasu żeby je wszystkie zobaczyć, i nie piszę tu o dniach czy nawet miesiącach. W większości będą to mgiełki, kłaczki, pojaśnienia ( mam nadzieję że masz tego świadomość ).

Im  większa światłosiła tym lepiej widać ciemniejsze obiekty? Apertura wpływa na jasność a  ogniskowa na przybliżenie. Jeśli zwiększam ogniskową bez zmiany apertury to wtedy to co widzę staje się ciemniejsze. Czy coś pokręciłem? 

 

Godzinę temu, piotrfie napisał:

Bez przesady, f/6 to całkiem przyzwoity teleskop do DS-ów. Do wizuala równie  istotną, albo wręcz istotniejsza jest apertura.

Oczywiście można iść w 10 czy 12", ale to mocno podnosi się koszt.

Jeśli koszt nie jest przeszkodą, a teleskop możesz po prostu wystawić przed dom (i nikt nie postawił ci złośliwie latarni przy płocie), to większą aperturę warto rozważyć.

Caly czas  popełniam błąd myślowy, bo  gdzieś z tyłu głowy mam jakieś szczatki informacji co do teleskopów wybieranych pod kontem astrofoto. Czyli stawiać na  dużą  aperturę a co w przypadku ogniskowej? Pomijając dobsona, są np refrraktory 90/900 albo 102/500 to w takim przypadku do wizuala co powinienem wybrać? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, AvirFrog napisał:

Im  większa światłosiła tym lepiej widać ciemniejsze obiekty?

Dla uproszczenia mamy dwa teleskopy teleskop A 100/1000 F10 i teleskop B 100/500 F5. Patrzymy sobie przez te teleskopy na M57(mgławica Pierścień). W obydwu przypadkach będziemy obserwować ze źrenicą wyjściową 1 mm. Dla teleskopu A musimy użyć okularu 10 mm aby uzyskać taką źrenicę ( 10mm: F10= 1 ) , dla teleskopu B okularu 5 mm ( 5mm: F5=1 ). W jednym i drugim przypadku uzyskamy stukrotne powiększenie i obraz ,w który trudno doszukać się różnic ( mówimy o obserwacjach bezpośrednich " WIZUALU" ). Jeżeli dla tych samych teleskopów użyjemy tego samego okularu ( 10 mm ) to dla teleskopu A źrenica wyjściowa pozostanie taka sama natomiast dla teleskopu B zmieni się na 2 mm (10 mm : F5 =2 mm). W takim przypadku obiekt będzie wydawał się jaśniejszy w teleskopie B  ale widok w okularze będzie dwukrotnie mniejszy.

Oczy i trochę szkła żeby zebrać więcej światła ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, AvirFrog napisał:

Im  większa światłosiła tym lepiej widać ciemniejsze obiekty?

No nie ,to nie tak ,bo masz np refraktory 80/400 czyli f5 i jest to swiatlosilny teleskop ale nie zobaczysz w nim slabych DS-ow szczegolnie o niskiej jasnosci powierzchniowej bo apertura tylko 80mm a w tym przypadku decyduje zdolnosc zbierania swiatla ,ktora tu jest na niskim poziomie . Wiec do DS-ow jak najwieksze lustro jakie mozesz uniesc/ przewiesc/ kupic. Aha swiatlosila decyduje takze o polu widzenia ,wiec teleskopy swiatlosilne beda mialy duze pole widzenia ale za to sa wymagajace co do okularow [potrzebuja dobrze skorygowanych drozszych]

Hej ,dobson to nie teleskop tylko montaz a na tym dobsonie moze byc i refraktor i SCT [katadioptryk] i newton. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

9 godzin temu, AvirFrog napisał:

są np refrraktory 90/900 albo 102/500 to w takim przypadku do wizuala co powinienem wybrać?

Są to teleskopy o zbliżonych możliwościach ( zasięgach ). Większa apertura to większy zasięg z kolei dłuższa ogniskowa ( mniejsza światłosiła ) to w przypadku achromatów mniejsza aberracja chromatyczna oraz mniejszy problem z okularami. Miałem SW 90/900 teraz mam Bressera 102/600. Pierwszy lepszy do planet i Księżyca, drugi to mobilny sprzęt do małych powiększeń i szerokich pól, chociaż ja traktuje ten teleskop jako uniwersalny ( do wszystkiego ).

Edytowane przez [email protected]

Oczy i trochę szkła żeby zebrać więcej światła ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, AvirFrog napisał:

Im  większa światłosiła tym lepiej widać ciemniejsze obiekty?

1. Nie spodziewaj się okiem zobaczyć kolorowych pięknych obrazków jak te astrofotografie z forum. Okiem zobaczysz szare pojaśnienia, dobrze się wpatrzywszy dojrzysz czasem nieco ze spiralnych ramion galaktyk. Oko nie ma takiej czułości jak kamera. Poza tym zdjęcie naświetlasz długo, więc łapiesz więcej fotonów niż oko.  

2. W wizualu apertura warunkuje to ile światła złapiesz. Powiększenie warunkuje z jakiego kawałka nieba to światło będziesz zbierał. Małe powiększenie - zbierasz światło z większego kawałka nieba (więc sumarycznie jest jaśniej, niestety tło też jest jaśniejsze, jeśli jest zanieczyszczenie światłem). Duże powiększenie - widzisz mniejszy kawałek, sumarycznie jest ciemniej, ale to niekoniecznie znaczy gorzej. Powiększenie to ogniskowa obiektywu (teleskopu) podzielona przez ogniskową okularu. Nie jesteś więc kwestii tego czy obraz jest ciemny czy jasny zdany tylko na ogniskową teleskopu, jest jeszcze okular i jego ogniskowa.

3. W astrofoto najczęściej robisz zdjęcia w ognisku głównym (nie ma okularu), więc ilość światła łapanego w sekundzie zależy tylko od ogniskowej podzielonej przez średnicę obiektywu (światłosiła). To oznacza ze przy większej światłosile szybciej naświetlisz zdjecie, czyli możesz robić krótsze ekspozycje. Ale nic za darmo. Krótka ogniskową to z grubsza mniejsze powiększenie, małe obiekty są rzeczywiście male. Dłuższa ogniskowa - małe obiekty są na zdjęciu większe, ale musisz dłużej naświetlać kadr. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, [email protected] napisał:

Dla uproszczenia mamy dwa teleskopy teleskop A 100/1000 F10 i teleskop B 100/500 F5. Patrzymy sobie przez te teleskopy na M57(mgławica Pierścień). W obydwu przypadkach będziemy obserwować ze źrenicą wyjściową 1 mm. Dla teleskopu A musimy użyć okularu 10 mm aby uzyskać taką źrenicę ( 10mm: F10= 1 ) , dla teleskopu B okularu 5 mm ( 5mm: F5=1 ). W jednym i drugim przypadku uzyskamy stukrotne powiększenie i obraz ,w który trudno doszukać się różnic ( mówimy o obserwacjach bezpośrednich " WIZUALU" ). Jeżeli dla tych samych teleskopów użyjemy tego samego okularu ( 10 mm ) to dla teleskopu A źrenica wyjściowa pozostanie taka sama natomiast dla teleskopu B zmieni się na 2 mm (10 mm : F5 =2 mm). W takim przypadku obiekt będzie wydawał się jaśniejszy w teleskopie B  ale widok w okularze będzie dwukrotnie mniejszy.

Dobra, czyli mam spore braki w wiedzy. Ale to jest to czego na pewno nie wiedziałem i przez to źle założyłem co chcę szukać.
Stwierdziłem że nie chcę się skupiać na oglądaniu planet i księżyca bo wydaje mi się że w przypadku planet jeśli będę używał powiększenia zeby coś lepiej widzieć  to ten obiekt  szybciej będzie "uciekał" a że z racji budżetu wybieram  teleskop do wizuala bez  go to czy czegoś podobnego to mam obawy że właśnie oglądanie planet będzie trudne o ile będzie je dobrze widac. 

Czyli Newton na montażu dobsona o aperturze 8" i ogniskowej 1200 sprawdzi się jako pierwszy teleskop do DSO czy może lepiej jakiś refraktor? 

 

4 godziny temu, lemarr7 napisał:

No nie ,to nie tak ,bo masz np refraktory 80/400 czyli f5 i jest to swiatlosilny teleskop ale nie zobaczysz w nim slabych DS-ow szczegolnie o niskiej jasnosci powierzchniowej bo apertura tylko 80mm a w tym przypadku decyduje zdolnosc zbierania swiatla ,ktora tu jest na niskim poziomie . Wiec do DS-ow jak najwieksze lustro jakie mozesz uniesc/ przewiesc/ kupic. Aha swiatlosila decyduje takze o polu widzenia ,wiec teleskopy swiatlosilne beda mialy duze pole widzenia ale za to sa wymagajace co do okularow [potrzebuja dobrze skorygowanych drozszych]

Hej ,dobson to nie teleskop tylko montaz a na tym dobsonie moze byc i refraktor i SCT [katadioptryk] i newton. 

Dziękuję za  wyjaśnienie. Z tym dobsonem to wiem że to montaż, jeśli gdzieś napisałem w taki sposób że  brzmi jak bym  mylił to z teleskopem to taki skrót myslowy z mojej strony bo dobsona  sprowadzam do newtona na montażu dobsona (wiem ze inne tez mogą być) 

4 godziny temu, [email protected] napisał:

Teraz teleskop A 300/1500 F5 i teleskop B 100/500 F5

Są to teleskopy o zbliżonych możliwościach ( zasięgach ). Większa apertura to większy zasięg z kolei dłuższa ogniskowa ( mniejsza światłosiła ) to w przypadku achromatów mniejsza aberracja chromatyczna oraz mniejszy problem z okularami. Miałem SW 90/900 teraz mam Bressera 102/600. Pierwszy lepszy do planet i Księżyca, drugi to mobilny sprzęt do małych powiększeń i szerokich pól, chociaż ja traktuje ten teleskop jako uniwersalny ( do wszystkiego ).

Okej. tak jak wyżej pisałem szukam czegoś  ukierunkowanego pod DSO żeby fajnie wyglądało na żywo (żadne astrofoto na razie) bo musiał bym się nauczyć  poruszania po niebie i rozpoznawania gwiazd. 

4 godziny temu, piotrfie napisał:

1. Nie spodziewaj się okiem zobaczyć kolorowych pięknych obrazków jak te astrofotografie z forum. Okiem zobaczysz szare pojaśnienia, dobrze się wpatrzywszy dojrzysz czasem nieco ze spiralnych ramion galaktyk. Oko nie ma takiej czułości jak kamera. Poza tym zdjęcie naświetlasz długo, więc łapiesz więcej fotonów niż oko.  

2. W wizualu apertura warunkuje to ile światła złapiesz. Powiększenie warunkuje z jakiego kawałka nieba to światło będziesz zbierał. Małe powiększenie - zbierasz światło z większego kawałka nieba (więc sumarycznie jest jaśniej, niestety tło też jest jaśniejsze, jeśli jest zanieczyszczenie światłem). Duże powiększenie - widzisz mniejszy kawałek, sumarycznie jest ciemniej, ale to niekoniecznie znaczy gorzej. Powiększenie to ogniskowa obiektywu (teleskopu) podzielona przez ogniskową okularu. Nie jesteś więc kwestii tego czy obraz jest ciemny czy jasny zdany tylko na ogniskową teleskopu, jest jeszcze okular i jego ogniskowa.

3. W astrofoto najczęściej robisz zdjęcia w ognisku głównym (nie ma okularu), więc ilość światła łapanego w sekundzie zależy tylko od ogniskowej podzielonej przez średnicę obiektywu (światłosiła). To oznacza ze przy większej światłosile szybciej naświetlisz zdjecie, czyli możesz robić krótsze ekspozycje. Ale nic za darmo. Krótka ogniskową to z grubsza mniejsze powiększenie, małe obiekty są rzeczywiście male. Dłuższa ogniskowa - małe obiekty są na zdjęciu większe, ale musisz dłużej naświetlać kadr. 

 

1. To z tego zdaje sobie sprawę. Pierwszy raz jak patrzyłem w niebo to uzywałem Novoluxa 60/415 i jakiejś lornetki o nieznanych mi parametrach bo była pożyczona. I fajne było to że  widziałem więcej niż gołym okiem. To że nie będzie kolorów to zdaje sobie sprawę. 

2, Dzięki. 

3. O i tu też  cenne uwagi o któych pojęcia nie miałem. 

Dzięki wszystkim 


To tak ogólnie jeszcze raz zapytam. Od czego zacząć z DSO, ten newton 8" na dobsonie czy jest cos jeszcze warte uwagi w podobnej cenie do takiego dobsona?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, AvirFrog napisał:

To tak ogólnie jeszcze raz zapytam. Od czego zacząć z DSO, ten newton 8" na dobsonie czy jest cos jeszcze warte uwagi w podobnej cenie do takiego dobsona?

Jest to najlepszy stosunek ceny do możliwości. Najlepiej kupić używany. Wtedy sprzedajemy po czasie bez straty. Dla ludzi ,których ta pasja wciągnęła (ja) jest to teleskop przejściowy. Po pewnym czasie dochodzi się do wniosku że dobrze jest mieć przyzwoitą lornetkę, dużego Newtona, coś do planet (MAK, albo achromat F15), coś uniwersalnego i mobilnego na wyjazdy i torbę okularów. Najpierw jednak trzeba poznać trochę niebo, jego oblicza ,które różnią się w zależności od pory roku, nauczyć się poruszać po gwiazdozbiorach. Dowiedzieć się jak powstają mgławice planetarne, czym różnią się mgławice refleksyjne od emisyjnych, dlaczego gromady kuliste są kuliste a otwarte są otwarte ?. Poszukać na przykład obiektów katalogu Messiera na początek ( mi złapanie wszystkich zajęło prawie rok a to tylko 110 obiektów). Z czasem pójdziesz swoją drogą , która może doprowadzić cię do astrofoto i zestawu o wartości małego mieszkania. Albo sprzedasz wszystko po czasie ,bo stwierdzisz że lepiej siedzieć pod kocykiem w ciepłym mieszkaniu niż marznąć w zimową noc na jakieś łące ? Powodzenia 

  • Like 1

Oczy i trochę szkła żeby zebrać więcej światła ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moge tylko dodac ,ze gdyby nie udalo sie zdobyc Newtona 8 ,to Newton 6 [f8] 152/1200 tez jest dobrym zakupem. Mam taki teleskop i to w nim pierwszy raz widzialem Jowisza ,Saturna, Wenus ,M13 , M42 , i wiele innych a szczegolnie jestem zadowolony ze widzialem w nim Wschodniego Veila w Labedziu a uzylem do tego okularu GSO SV 42mm. Dodam tez ze w tym zestawieniu niezle widac ciemne mglawice w zupelnie losowych miejscach w Drodze Mlecznej [mrowie gwiazd i bezposrednio sąsiadująca z nimi czarna plama - swietny widok ]. Przekonalem sie tez ze po nabyciu Newtona 10 [f4] 254/1000 obrazy glebokiego nieba nie poprawily sie jakos kolosalnie , za to widzialem w nim zdecydowanie najlepszego Jowisza i Saturna latem. Oczywiscie brakuje mi dobrze skorygowanych okularow .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, [email protected] napisał:

Jest to najlepszy stosunek ceny do możliwości. Najlepiej kupić używany. Wtedy sprzedajemy po czasie bez straty. Dla ludzi ,których ta pasja wciągnęła (ja) jest to teleskop przejściowy. Po pewnym czasie dochodzi się do wniosku że dobrze jest mieć przyzwoitą lornetkę, dużego Newtona, coś do planet (MAK, albo achromat F15), coś uniwersalnego i mobilnego na wyjazdy i torbę okularów. Najpierw jednak trzeba poznać trochę niebo, jego oblicza ,które różnią się w zależności od pory roku, nauczyć się poruszać po gwiazdozbiorach. Dowiedzieć się jak powstają mgławice planetarne, czym różnią się mgławice refleksyjne od emisyjnych, dlaczego gromady kuliste są kuliste a otwarte są otwarte ?. Poszukać na przykład obiektów katalogu Messiera na początek ( mi złapanie wszystkich zajęło prawie rok a to tylko 110 obiektów). Z czasem pójdziesz swoją drogą , która może doprowadzić cię do astrofoto i zestawu o wartości małego mieszkania. Albo sprzedasz wszystko po czasie ,bo stwierdzisz że lepiej siedzieć pod kocykiem w ciepłym mieszkaniu niż marznąć w zimową noc na jakieś łące ? Powodzenia 

A na co zwracać uwagę przy zakupie używanego w sensie co powinno mnie odsraszyć  jeśli to zobaczę? Bo szukałem na OLX i na innych stronach używanych teleskopów i czasami sie zdarza że mają wgniecenia albo ryski na zwierciadle ale kazdy pisze ze to nie ma wpływu na obserwację. A  podróż za teleskopem na drugi koniec Polski tylko po to żeby wrócić z niczym mija się z celem. Można sprecyzować czym jest przyzwoita lornetka i duży Newton i coś  uniwersalnego i mobilnego? Bo MAKi i Achroomaty koajrzę  bo dużo osób  wystawia ale próbuję sobie zwizualizować jak bardzo drogie hobby wybieram ?

 

3 godziny temu, lemarr7 napisał:

Moge tylko dodac ,ze gdyby nie udalo sie zdobyc Newtona 8 ,to Newton 6 [f8] 152/1200 tez jest dobrym zakupem. Mam taki teleskop i to w nim pierwszy raz widzialem Jowisza ,Saturna, Wenus ,M13 , M42 , i wiele innych a szczegolnie jestem zadowolony ze widzialem w nim Wschodniego Veila w Labedziu a uzylem do tego okularu GSO SV 42mm. Dodam tez ze w tym zestawieniu niezle widac ciemne mglawice w zupelnie losowych miejscach w Drodze Mlecznej [mrowie gwiazd i bezposrednio sąsiadująca z nimi czarna plama - swietny widok ]. Przekonalem sie tez ze po nabyciu Newtona 10 [f4] 254/1000 obrazy glebokiego nieba nie poprawily sie jakos kolosalnie , za to widzialem w nim zdecydowanie najlepszego Jowisza i Saturna latem. Oczywiscie brakuje mi dobrze skorygowanych okularow .

Właśnie to mnie nurtowało najbardziej czy różnica jest spora. Porównywałem na jakiejś stronie  sobie różne parametry teleskopów jak będą wyglądały obiekty na niebie i nie umiałem stwierdzić czy się to różni mocno od rzeczywistego oglądania nieba czy też  nie. To w takim razie szukam jakiegoś  Newtona 6" albo 8".  Dziękuję za radę ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytaj o źrenicy wyjściowej. 

Źrenica_wyjściowa = ogniskowa_okularu_w_mm / światłosiła_teleskopu 

Polecany zakres 1 - 5mm.

Zakres najlepszej widoczności 2-2,5mm. 

Powyżej 5mm jest (zwykle) za jasno. Poniżej 1mm jest (zwykle) za ciemno. 

Im większa ŹW, tym łatwiej zobaczyć ciemniejsze obiekty, ale powiększenie jest mniejsze i kontrast robi się za mały, mleko wychodzi zamiast tła. To ogólne zalecenia. Trzeba je traktować jako zalecenia, nic na sztywno. 

Zestaw: teleskop z jego aperturą i okularem oraz użytkownikem na końcu to układ obserwacyjny. Nie sam teleskop. Nawet nie to wszystko powyżej. Im ciemniejsze niebo, tym lepiej, tym większy kontrast i tym więcej zobaczysz. Powodzenia. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, AvirFrog napisał:

A na co zwracać uwagę przy zakupie używanego w sensie co powinno mnie odsraszyć  jeśli to zobaczę? Bo szukałem na OLX i na innych stronach używanych teleskopów i czasami sie zdarza że mają wgniecenia albo ryski na zwierciadle ale kazdy pisze ze to nie ma wpływu na obserwację. A  podróż za teleskopem na drugi koniec Polski tylko po to żeby wrócić z niczym mija się z celem. Można sprecyzować czym jest przyzwoita lornetka i duży Newton i coś  uniwersalnego i mobilnego? Bo MAKi i Achroomaty koajrzę  bo dużo osób  wystawia ale próbuję sobie zwizualizować jak bardzo drogie hobby wybieram ?

Jeżeli kupujemy używany sprzęt najważniejsze są lustra ( ich stan ) mogą być zakurzone ale lepiej żeby nie były  porysowane. Ważny jest też wyciąg ( płynna praca bez luzów ). Ja swojego Newton 8 cali sprzedałem na forum i wysłałem kurierem. Wszystko było ok. Co do wgnieceń tuby czy rys to im lepszy sprzęt kupimy tym lepiej dla nas w ewentualnej odsprzedaży. Jeżeli chodzi o dużego Newtona to 12-16 cali. 20 cali i większe to są bardzo duże sprzęty amatorskie. Przyzwoita lornetka to naprzykład Nikon Action EX ( 900 zł nowa ) ja używam modelu Aculon i to chyba absolutne minimum. Mobilny sprzęt to mały achromat albo newton na montażu azymutalny ( dla niektórych mobilna jest Synta 16 cali flex ). A co do tego jakie to hobby jest drogie - to zależy od Ciebie. Mój pierwszy teleskop kosztował 650 zł teraz mam zestaw okularów ,który dziesięciokrotnie przewyższa tę wartość. Pamiętaj sprzęt jest ważny w tej zabawie ale najważniejsze jest obcowanie z tą niewyobrażalne wielką przestrzenią do około nas. Najlepsza jest praktyka i bezpośrednie doświadczenie. Opisy, recenzje, testy to zbiór informacji przydatnych ale dopiero styczność ze sprzętem da Ci pojęcie "co z czym się je". Więcej uwagi poświęć na to co możesz zobaczyć a mniej na to czym to oglądać.

  • Thanks 1

Oczy i trochę szkła żeby zebrać więcej światła ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, kjacek napisał:

Poczytaj o źrenicy wyjściowej. 

Źrenica_wyjściowa = ogniskowa_okularu_w_mm / światłosiła_teleskopu 

Polecany zakres 1 - 5mm.

Zakres najlepszej widoczności 2-2,5mm. 

Powyżej 5mm jest (zwykle) za jasno. Poniżej 1mm jest (zwykle) za ciemno. 

Im większa ŹW, tym łatwiej zobaczyć ciemniejsze obiekty, ale powiększenie jest mniejsze i kontrast robi się za mały, mleko wychodzi zamiast tła. To ogólne zalecenia. Trzeba je traktować jako zalecenia, nic na sztywno. 

Zestaw: teleskop z jego aperturą i okularem oraz użytkownikem na końcu to układ obserwacyjny. Nie sam teleskop. Nawet nie to wszystko powyżej. Im ciemniejsze niebo, tym lepiej, tym większy kontrast i tym więcej zobaczysz. Powodzenia. 

Dzięki

54 minuty temu, [email protected] napisał:

Jeżeli kupujemy używany sprzęt najważniejsze są lustra ( ich stan ) mogą być zakurzone ale lepiej żeby nie były  porysowane. Ważny jest też wyciąg ( płynna praca bez luzów ). Ja swojego Newton 8 cali sprzedałem na forum i wysłałem kurierem. Wszystko było ok. Co do wgnieceń tuby czy rys to im lepszy sprzęt kupimy tym lepiej dla nas w ewentualnej odsprzedaży. Jeżeli chodzi o dużego Newtona to 12-16 cali. 20 cali i większe to są bardzo duże sprzęty amatorskie. Przyzwoita lornetka to naprzykład Nikon Action EX ( 900 zł nowa ) ja używam modelu Aculon i to chyba absolutne minimum. Mobilny sprzęt to mały achromat albo newton na montażu azymutalny ( dla niektórych mobilna jest Synta 16 cali flex ). A co do tego jakie to hobby jest drogie - to zależy od Ciebie. Mój pierwszy teleskop kosztował 650 zł teraz mam zestaw okularów ,który dziesięciokrotnie przewyższa tę wartość. Pamiętaj sprzęt jest ważny w tej zabawie ale najważniejsze jest obcowanie z tą niewyobrażalne wielką przestrzenią do około nas. Najlepsza jest praktyka i bezpośrednie doświadczenie. Opisy, recenzje, testy to zbiór informacji przydatnych ale dopiero styczność ze sprzętem da Ci pojęcie "co z czym się je". Więcej uwagi poświęć na to co możesz zobaczyć a mniej na to czym to oglądać.

Okej, to najpierw zacznę chyba od tego 8" ewentualnie 10" jak sie uda znaleźć bo widzę że  cena rośnie bardzo wraz z wzrostem apertury. 

Co do lornetki pierwszej to myślałem nad  celestronem 15x70 albo 20x80 ale tu też nie wiem jak się to ma  do podanego Nikona.

Mały achromat mam od niego zacząłem co prawda kwalifikuje się na podmianę bo to Novalux 60/415 w standardzie 0.965" ale zawsze coś. 

" Więcej uwagi poświęć na to co możesz zobaczyć a mniej na to czym to oglądać." brzmi jak dobra rada, zapamiętam. 

Właśnie mi dużo frajdy sprawiło naprawienie tego Novaluxa i zobaczenie księżyca, Syriusza, Pas oriona i wielką mgławice oriona (widoczna jako zlepek gwiazd) a nawet udało mi sie trafić na Aldebarana i plejady. I dlatego rozglądam się za jakimś startowym zestawem typu lornetka i właśnie jakiś neton na dobsonie czy cokolwiek innego co tam wyzej szukałem (teraz stawiam na te newtony) chociaż zastanawiam się czy tego newtona  6" nie wybrać  mniejszy i tańszy. Na upgrade przyjdzie czas. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, AvirFrog napisał:

Co do lornetki pierwszej to myślałem nad  celestronem 15x70 albo 20x80 ale tu też nie wiem jak się to ma  do podanego Nikona.

Lornetki 10x50 i większe potrzebują statywu, obserwacje z ręki nie będą miały sensu. Im większa lornetka tym mocniejszy statyw potrzebny. Jeżeli chodzi o jakieś konkrety musisz szukać na forum. Jest tu sporo o lornetkach. 

Oczy i trochę szkła żeby zebrać więcej światła ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, kjacek napisał:

Newtona bierz, nawet 150/750 na AZ4. 

Lornetka, każdy wybiera pod siebie. Mi najbardziej pasuje 15x70. Lornetka zawsze na statyw. 

Dobrze, dzięki. 

Godzinę temu, [email protected] napisał:

Lornetki 10x50 i większe potrzebują statywu, obserwacje z ręki nie będą miały sensu. Im większa lornetka tym mocniejszy statyw potrzebny. Jeżeli chodzi o jakieś konkrety musisz szukać na forum. Jest tu sporo o lornetkach. 

Okej, tak zrobie. Od biedy mam ten statyw od Novaluxa  więc coś by tam się dało myślę na  tym celestronie 15x70

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lornetka i adapter L na głowicy foto. 

Celestron 15x70 to akurat kiepski mechanicznie i optycznie sprzęt. Ale lornetka moim zdaniem trudniejsza sprawa. Każdemu pasuje inny sprzęt. No i kolimacja. Najlepiej kupować bezpośrednio od sprzedającego. Kiedyś z kilu Nikonów w sklepie wybierałem jeden przyzwoity egzemplarz a i tak później go sprzedałem. 

Z teleskopem nie ma tylu problemów ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)