Skocz do zawartości

To chyba gwóźdź do trumny mojej przygody z astrofotografią...:(((


maquu

Rekomendowane odpowiedzi

Myślałem, że świat astrofotografii stoi przede mną otworem, że będę fotografował coraz częściej, że powracające czasem czarne myśli "rezygnuję, w Polsce nie ma warunków (pogody) żeby mieć takie hobby", to tylko chwilowa astrofotograficzna chandra, do tej pory skutecznie przezwyciężana. 

W mojej miejscówce, nie miałem jakiegoś super nieba - 25km od Torunia, ale nie było źle. IDAS dawał sobie radę z paroma lampami sodowymi, które tam mam. Gołym okiem widać BYŁO drogę mleczną, ciemniejsze pasy w niej. Szło dobrze, czasem nawet bardzo dobrze. 

 

Ale dziś, gdy wybrałem się, żeby chociaż trochę pofocić, to co zobaczyłem dojeżdżając do wsi, odebrało mi całkowicie poczucie sensu...

50 metrów od mojej miejscówki ktoś postawił sobie 4 lampy - naświetlacze jak do oświetlania placu budowy albo orlików...Wyglądają na docelowe oświetlenie jakiegoś rolniczego magazynu. Lampy świecą tak, że mam 1/3 nieba (południowy wschód) całkowicie zaświetloną...A tak naprawdę łuna sięga połowy sfery nieba.

Pytam siebie, bo wiem, że DEBILE, którzy takie coś wymyślają i stawiają mi nie odpowiedzą - po co świecisz na czyjeś sąsiednie pole na odległość 100m??? Po co tak wysoko te lampy? Po co świecą w poziomie? 

 

Problem zaświetlenia nieba niestety nie może być elementem hobby tak jak pogoda - ryzykiem naturalnie w nie wkalkulowanym. LP to efekt ludzkiej bezmyślności, braku edukacji i oczywiście braku potrzeby gapienia się w nocy w górę. Tego ostatniego oczywiście nie wszyscy muszą mieć, ale myślenie by się przydało...Ludzie zaczynają sypiać w coraz jaśniejszych warunkach i mają to w dupie. Oddalają się od natury. Nie zdziwiłbym się, gdyby za 100 lat homo sapiens zaczął zastanawiać się, czy poza tym świetlnym kloszem coś jeszcze istnieje...?

 

Dla mnie już nie. Czuję się tam, gdzie przez raptem 3 lata czułem się doskonale kontemplując Kosmos podczas fotografowania, jak właśnie w takim świetlnym kloszu bezsensowności. Zlot w Zatomiu to chyba będzie ostatnie, pożegnalne łapanie fotonów w moim wykonaniu...icon_sad.gif icon_sad.gif icon_sad.gif icon_sad.gif  Może kiedyś, na emeryturze, sprawię sobie działkę 1000ha, żeby czasem jakiś kretyn mi nie postawił pod oknem lampy, ale to może kiedyś.

I gdyby to było tylko hobby...ale to chyba jednak coś więcej, co czuję teraz, gdy wychodzi na to, że nie jest mi dane tego mieć...icon_sad.gif icon_sad.gif

Rest In Space,

Maquu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Straszne. Przyznaję.

 

Jedyny sposób złatwienia tej sprawy wydaje sie wątpliwy. Musiałbyś jakoś, pozyskawszy niejako znajomości, dogadać się z właścicelem na okazjonalne wyłączanie swiateł (tylko kto by wtedy pilnował?).

 

Ale chcę Cię pocieszyć. Wyobraź sobie jak my we Wrocławiu mamy ciężko. Z konieczności koledzy focą spod bloku Księżyc, a DS-y wyjazdowo.

 

I jest jeszcze coś. Firmy (często) trwają krócej niż ludzie. Ale taka nadzieja to już ostatnia ;)

 

Pozdrawiam

p.s.

Planowałem w moim wątku (zdjęcia) ale, z tej okazji, na pocieszenie, tutaj wrzucę foteczki urocze.

post-1068-0-86895900-1393371702_thumb.jp

post-1068-0-85850200-1393371713_thumb.jp

post-1068-0-02904000-1393371723_thumb.jp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bartek co Ty mówisz!! Jak możesz!! 

Nie załamuj się, zacznij szukać innej miejscówki. 

Sam narazie nie mam własnej, rozglądam się w okolicy gdzie by tu uderzyć. Mam już kilka miejsc wybranych, do których muszę się udać i obczaić

Nie ta, to będzie inna.

Spróbuj szukać, a nóż widelec znajdziesz coś ciekawego. 

Nie poddawaj się tak łatwo!!

  • Like 2

MOJA GALERIA :  https://www.astrobin.com/users/kenny/
NEQ-6 SYN SCAN, TS TRIPLET APO 90/600, TS 80/330, ZWO ASI120MM-S, ZWO ASI 2600MM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moją miejscówkę w tym roku zaorali. Nie dam rady wjechać samochodem w pole. Ale to nic. Problemy z kręgosłupem - nie mogę dźwigać, więc moje wymarzone 16" lustro mogę wyrzucić na śmietnik marzeń...

Ale nie poddam się!

Miejscówek mam kilka, kupię lub zbuduję mniejszy sprzęt. Dam radę. Nie będzie to o czym marzyłem ale co zrobić? Życie...

 

Wierzę, że i Ty dasz radę. Znajdziesz nową miejscówkę, może nieco lepszą lub gorszą, może nieco dalej. Życzę Tobie tego z całego serca.

Pozdrawiam.

And12, GSO 30mm, Hyperion 13mm, 8mm, Baader OIII 2", SW UHC 2"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Bartek, a o czym my wczoraj rozmawialismy? Ratunek moze byc tuz za rogiem w Zatomiu. Ja tez klne na pogode, ale widze gleboki sens w uruchomieniu obserwatorium czy to u nas w kraju czy za granica np. w Chorwacji. W dobie automatyzacji dalekie odleglosci nie stanowia problemu. W 100% Cie rozumiem, bo sam mialem chwile zwatpienia i chcialem sprzedac caly setup, ale gdy znow znalazlem sie sam na sam z roziskrzonym niebem, padlem na kolana z zachwytu :) Szkoda Twojej wiedzy i doswiadczenia na dywagacje o rezygnacji. Zgadzam sie z Toba, ze jezdzenie ze sprztem za miasto jest szczytem heroizmu i trzeba poszukac alternatywy w postaci, jak juz sugerowalem, wspolnych projektow. Osobiscie jestem tak zdeterminowany, ze bylbym w stanie sprzedac wlasny sprzet i zlozyc sie na wspolny z lokalizacja gdzies, gdzie kiwi czy oliwki rosna dziko :) Znamy sie nie od dzisiaj i jest jeszcze kilka osob, ktorym moglbym zaufac i ruszyc ze wspolnym projektem. Oczywiscie nic na szybko, ale tak widze przyszlosc naszego hobby. Twoj pesymizm moze byc efektem zmeczenia zima albo okresem ;) Troche wiecej slonca i znow bedzie sie burzyc w Tobie energia i motywacja do dzialania. 

Wiem, co czujesz, bo mi czasami nie chce sie nawet wyjezdzac za miasto gdy niebo jest bezchmurne ;) Trzeba to jakos zautomatyzowac i zapewnic komfort pracy, bo nie mozna przeciez w nieskonczonosc biegac z tymi klamotami i byc terroryzowaym przez chmury.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moi Drodzy. Nie jest aż tak źle, są na mapie miejsca gdzie nie ma jeszcze lamp i zaśmieconego nieba, pytanie jak długo, ja słyszałem, że tuż nie daleko mojego domu w prosto moje okno mają dać lampę uliczną, chyba po to by mi podnieść ciśnienie, powiedziałem im, jeśli to zrobicie lampa długo wisieć nie będzie i co do dzisiaj lampy nie dali, nie patyczkowałbym się kamienie jeszcze na drodze są procę też jakoś sam zrobię, nie zawahałbym się użyć z miłą chęcią, pytanie, czy ktoś się pyta nas, nie, co więcej w tym miejscu gdzie miała stać lampa uliczna najwięcej prowadzę obserwacje nieba, u mnie małe piwo, ale u Was zabraknie miejscówek do obserwacji nieba, będziecie jeździć kilometrami, to straszne, co się dzieje i tak jak pisałem w temacie straszny sen, może do tego dojść, że nie będzie miejsca w kraju ani na obserwacje nieba, ani dla nas, nie każdego stać by kupić nowy samochód i jechać kilometrami po to by się cieszyć widokiem nieba.

To koniec z roku na rok jest coraz gorzej, obserwacje nieba na świeżym powietrzu umierają.

A my popiszemy tu i na tym koniec. Myślę, że czas najwyższy skierować jakiś od nas list zwany apel niech ludzie wiedzą, że stawianie lamp, bo mi się tak podoba, oświetlanie budynków szkodzi innym.

Na koniec trochę mgły i jak są lampy uliczne nie da się prowadzić obserwacji nieba, ciężko znaleźć obiekty mgławicowe. Wiemy o tym jak to jest. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, każdy z nas przez to przechodził, przechodzi i będzie przechodzić. Ale w pasji należy trwać, nawet jeśli jest czasem tak niewdzięczna jak astrofotografia. Do zobaczenia w Zatomiu już niedługo :) Pomyślcie tylko, jak super będzie!

www.astrofotografia.szczecin.pl

Kowa 32x82
Kowa 8.5x44
Kowa 8x32

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maquu zawsze jest jeszcze miejscówka na której zaczynaliśmy naszą bydgosko-torunską grupą!

Tam droga mlecz w zenicie była super, lekkie zaświetlenie od Bydgoszczy i Torunia po dwóch przeciwnych stronach. 

Poza tym, jak będzie pogoda ( i minie wreszcie mój okres nauki do gimnazjalnych ) to spokojnie możesz jeździć z nami w bory, na działkę, jakieś 70km a warunki nie do opisania. 

Tyle, że musimy się wtedy zgrać wyjazdowo, ale wszystko da się zrobić!! Póki co ominęło mnie pełno pięknych nocy, przez tę naukę, ale już niedługo będę jeździł przy każdej okazji :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie to, co piszemy to nic innego jak poddanie się i uciekanie, lepiej nic nie robić w tą stronę, siedzieć cicho dobra jest, pojadę o 100 km potem 200km i tak w górę, sprawa jest taka, że nawet w Bieszczadach już lidzie nie mogą żyć bez oświetlania ulic domów, co dalej, co można zrobić w tą stronę, nie zabrać kluczyki do samochodu uciekać zdalna od swojego domu, od rodziny, ja kieruję do osoby, co zna się na prawie i co ma zrobić, aby taka osoba podjęła się i napisała list w naszym imieniu, niech ludzie wiedzą o tym.

 

To nic nie da, że zostawią nam Roztoki Górne czy też Izdebno dwa miejsca czy trzy do obserwacji nieba. Jeśli sytuacja będzie taka czy też inna. My tylko piszemy tu taj na naszych forach astronomicznych i na tym koniec, dlaczego bo sami też mamy samochody, no ja nie mam na szczęście samochodu. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Bartek, a o czym my wczoraj rozmawialismy? Ratunek moze byc tuz za rogiem w Zatomiu. Ja tez klne na pogode, ale widze gleboki sens w uruchomieniu obserwatorium czy to u nas w kraju czy za granica np. w Chorwacji. W dobie automatyzacji dalekie odleglosci nie stanowia problemu. W 100% Cie rozumiem, bo sam mialem chwile zwatpienia i chcialem sprzedac caly setup, ale gdy znow znalazlem sie sam na sam z roziskrzonym niebem, padlem na kolana z zachwytu :) Szkoda Twojej wiedzy i doswiadczenia na dywagacje o rezygnacji. Zgadzam sie z Toba, ze jezdzenie ze sprztem za miasto jest szczytem heroizmu i trzeba poszukac alternatywy w postaci, jak juz sugerowalem, wspolnych projektow. Osobiscie jestem tak zdeterminowany, ze bylbym w stanie sprzedac wlasny sprzet i zlozyc sie na wspolny z lokalizacja gdzies, gdzie kiwi czy oliwki rosna dziko :) Znamy sie nie od dzisiaj i jest jeszcze kilka osob, ktorym moglbym zaufac i ruszyc ze wspolnym projektem. Oczywiscie nic na szybko, ale tak widze przyszlosc naszego hobby. Twoj pesymizm moze byc efektem zmeczenia zima albo okresem ;) Troche wiecej slonca i znow bedzie sie burzyc w Tobie energia i motywacja do dzialania.

Wiem, co czujesz, bo mi czasami nie chce sie nawet wyjezdzac za miasto gdy niebo jest bezchmurne ;) Trzeba to jakos zautomatyzowac i zapewnic komfort pracy, bo nie mozna przeciez w nieskonczonosc biegac z tymi klamotami i byc terroryzowaym przez chmury.

Marzy mi się obserwatorium astro- fotograficzne poznańskiego PTMA

Dziaka budynek z salką konferencyjną, rozsuwana kopuła, pod czaszą jakiś porządny Mont mogący unieść astrograf 300-400mm. Wydajna kamera CCD.

Podzielilibyśmy sferę zainteresowań na

1)Naukową (słabe obiekty, odkrywanie obiektów, fotometria, zakrycia itp.)

2) Edukacyjną (warsztaty dla szkół, zajęcia astro-fotograficzne indywidualnie i dla grup)

3) Hobbystyczna astrofotografia dla członków i astro miłośników

Lokalizacja: Drawieński Park Narodowy ?ale to spory kawałek od Poznania ?grupa docelowa może nie skorzystać Zatom o ile wiem chcą zagospodarować Szczeciniacy -nie będziemy więc wchodzić w szkodę ;)

Stawiam więc na Park Ciemnego Nieba koło Izdebna nad, którego powstaniem walczy Tomek Zaraś.

A Wasze sugestie???

  • Like 1

Sprzętos:   N.Capella 16", Achro 6" , APO 4" , Lorn.16x80, Monty: CGEM, Adveturer mini, oraz  inne graty z wioskowej chaty 😉 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również myślałem o takim obserwatorium, ale Robert - to MUSI być blisko Poznania. Nawet za cenę gorszych warunków. Nie można wszystkiego porównywać do warunków Zatomia bo popadniemy w paranoję.

www.astronoce.pl

Nieco na skróty: sites.google.com/view/astropolaris/

DO/GSO 8" Dob | Vanguard Endeavor 8x42 EDII

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stąd okolice Wronek i Międzychodu! Lokalizacja bardzo pewna, wszyscy mają stosunkowo blisko i Koledzy członkowie mają przetartą drogę z Samorządem.

Sprzętos:   N.Capella 16", Achro 6" , APO 4" , Lorn.16x80, Monty: CGEM, Adveturer mini, oraz  inne graty z wioskowej chaty 😉 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bartek -  W takich sytuacjach to tylko usiąść i ryczeć!!! Człowiek próbuje coś robić a tu cały czas kłody pod nogami. Rozumiem twoje rozgoryczenie. Sam mam podobne problemy. Na naszych zebraniach wiejskich, co roku słyszy się to samo! Postawcie lampy, oświetlcie drogę, oświetlcie to, oświetlcie sro!!!! Na szczęście Gmina nie ma na razie na to środków. Ale i tak to tylko kwestia czasu.

 

Maquu - Jedyne co mogę Ci powiedzieć. NIE PODDAWAJ SIĘ. DAMY RADĘ.

 

 

pzdr.

Szymon

Baner III.jpg

Wizual: Skymaster 15x70, SYNTA 10"
Foto: SW 150/750+ATIK 383l, guide: SW 80/400+QHY5, na montażu: HEQ5
Foto: TS 130/910+ATIK 383l, guide: SW 80/400+QHY5, na montażu EQ6
Szybka pomoc 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Koledzy, czytam i oczom nie wierzę. Już od dłuższego czasu zapraszam pod swój dach i niebo każdego kto chciałby rozkoszować się pod ciemnym niebem Wyżyny Ińskiej w zamian za pomoc w zrozumieniu podstaw,-

no nie te już znam, a więc szczegółów obróbki astro fotek. Moją miejscówkę poznali już koledzy statek i paradoks i tutaj sprostuję od Zatomia oddalona jest ona ok 4o km a wspomniana przez Pawła odległość dotyczy poligonu drawskiego. Maguu, mam Twój korektor komy i nie widzę Cię w roli pokonanego z powodu kilku lamp. Nie strzelałeś nigdy z procy? Kuba, to do Ciebie zwracałem się chyba 2 lata temu z oceną "cycków Wenus" i ufo z nad Dolic. W Zatomiu się chyba jednak nie spotkamy bo bał bym się że znowu nie zdążę do skomplikowanego porodu. Niebawem zaczną się masowe wycielenia. Mieszkam w miejscowości Dolice nr 10 gmina Dobrzany pod 53*21'24"N oraz15*29'27"E na wysokości118 m npm,  We wsi są 4 czy 5 lampy, ale te "oszczędne" (nie dla kieszeni, ale w ilości przesyłanego światła). Miejscowość ta leży więc w "trójkącie bermudzkim" pomiędzy Dobrzanami, Reczem i Ińskiem otoczona zewsząd lasami i morenowymi wzgórzami przypominającymi Bieszczady. Zapraszam, "miejsca Ci u nas dostatek" Telefon 501824614 lub e- mail:

 

Stąd okolice Wronek i Międzychodu! Lokalizacja bardzo pewna, wszyscy mają stosunkowo blisko i Koledzy członkowie mają przetartą drogę z Samorządem.

 

waldemarlipskiwp.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stąd okolice Wronek i Międzychodu! Lokalizacja bardzo pewna, wszyscy mają stosunkowo blisko i Koledzy członkowie mają przetartą drogę z Samorządem.

Chciałem napisać 10-15 km od granic z Poznania, ale nie napisałem. No i propozycja to 50-60 km. Trochę daleko jak na bazę dla Poznaniaków. Sprawa do przegadania na kolejnym spotkaniu lub w Zatomiu.

www.astronoce.pl

Nieco na skróty: sites.google.com/view/astropolaris/

DO/GSO 8" Dob | Vanguard Endeavor 8x42 EDII

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

 

Moim zdaniem idealną miejscówką będą rejony Tomka Zarasia. Niebo jest tam naprawdę czorne. Klepałem klatki po 10 min i zero zaświetlenia w Canonie. Izdebno jest ok 60km od Poznania to mniej więcej godzina jazdy samochodem.

 

Maquu nie poddawaj się, znajdziesz inną miejscówę i będziesz strzelać dalej piękne fotki :)

SCT 11", Maksutov SW 4", Losmandy G11, EQ3-2, Point Grey Blackfly z IMX249, Canon EOS 5D mark II mod, Canon EOS 40D, Canon EOS 30D, C85/1.8 USM, Tamron SP 90/2.8, Tokina 28-70/2.8, Canon 70-200/2.8L, Canon 17-40 L, kupa filtrów i innych rzeczy. Tel 661 239 515.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki Panowie, rozumiem Wasze argumenty, są racjonalne. Łukasz no to idzie się wku**** totalnie. Tu nie mówię o pogodzie. Do tego jak wiesz podchodziłem z poczuciem humoru, ale te lampy jak na orliku przelały czarę goryczy.

Zobaczymy jak będzie. Jak mam fotografować 1x albo 2x na rok, to.... :(

Rest In Space,

Maquu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki Panowie, rozumiem Wasze argumenty, są racjonalne. Łukasz no to idzie się wku**** totalnie. Tu nie mówię o pogodzie. Do tego jak wiesz podchodziłem z poczuciem humoru, ale te lampy jak na orliku przelały czarę goryczy.

Zobaczymy jak będzie. Jak mam fotografować 1x albo 2x na rok, to.... :(

Dokladnie jak mowisz 2x do roku. Kuba tez sie smial, ze foci tylko na Zlotach, a ja w 2013 skonczylem 2 sweet focie...rece opadaja...sam sie tez Tobie zalilem, ze to hobby nie ma sensu i przesiadam sie na paralotniarstwo, ale mysle, ze trzeba drazyc temat z obserwatoriami w kraju lub za granica. Ostatnio bylem w Chorwacji i na 14 dni jedna byla z chmurami ;) Chorwacja jest dosc tania - ceny podobne jak w Polsce, mam dobrego znajomego Chorwata, ktory w razie potrzeby pomoglby w papierach - wszystko jest do zrobienia w swoim czasie ;) Rozsiadasz sie wygodnie w bydgoskim fotelu, laczysz sie zdalnie z lapkiem oddalonym o 1300km i jedziesz ze swoim hobby ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Myślałem, że świat astrofotografii stoi przede mną otworem, że będę fotografował coraz częściej, że powracające czasem czarne myśli "rezygnuję, w Polsce nie ma warunków (pogody) żeby mieć takie hobby", to tylko chwilowa astrofotograficzna chandra, do tej pory skutecznie przezwyciężana. 

W mojej miejscówce, nie miałem jakiegoś super nieba - 25km od Torunia, ale nie było źle. IDAS dawał sobie radę z paroma lampami sodowymi, które tam mam. Gołym okiem widać BYŁO drogę mleczną, ciemniejsze pasy w niej. Szło dobrze, czasem nawet bardzo dobrze. 

 

Ale dziś, gdy wybrałem się, żeby chociaż trochę pofocić, to co zobaczyłem dojeżdżając do wsi, odebrało mi całkowicie poczucie sensu...

50 metrów od mojej miejscówki ktoś postawił sobie 4 lampy - naświetlacze jak do oświetlania placu budowy albo orlików...Wyglądają na docelowe oświetlenie jakiegoś rolniczego magazynu. Lampy świecą tak, że mam 1/3 nieba (południowy wschód) całkowicie zaświetloną...A tak naprawdę łuna sięga połowy sfery nieba.

Pytam siebie, bo wiem, że DEBILE, którzy takie coś wymyślają i stawiają mi nie odpowiedzą - po co świecisz na czyjeś sąsiednie pole na odległość 100m??? Po co tak wysoko te lampy? Po co świecą w poziomie? 

 

Problem zaświetlenia nieba niestety nie może być elementem hobby tak jak pogoda - ryzykiem naturalnie w nie wkalkulowanym. LP to efekt ludzkiej bezmyślności, braku edukacji i oczywiście braku potrzeby gapienia się w nocy w górę. Tego ostatniego oczywiście nie wszyscy muszą mieć, ale myślenie by się przydało...Ludzie zaczynają sypiać w coraz jaśniejszych warunkach i mają to w dupie. Oddalają się od natury. Nie zdziwiłbym się, gdyby za 100 lat homo sapiens zaczął zastanawiać się, czy poza tym świetlnym kloszem coś jeszcze istnieje...?

 

Dla mnie już nie. Czuję się tam, gdzie przez raptem 3 lata czułem się doskonale kontemplując Kosmos podczas fotografowania, jak właśnie w takim świetlnym kloszu bezsensowności. Zlot w Zatomiu to chyba będzie ostatnie, pożegnalne łapanie fotonów w moim wykonaniu...icon_sad.gif icon_sad.gif icon_sad.gif icon_sad.gif  Może kiedyś, na emeryturze, sprawię sobie działkę 1000ha, żeby czasem jakiś kretyn mi nie postawił pod oknem lampy, ale to może kiedyś.

I gdyby to było tylko hobby...ale to chyba jednak coś więcej, co czuję teraz, gdy wychodzi na to, że nie jest mi dane tego mieć...icon_sad.gif icon_sad.gif

 

No to ja najwidoczniej zaliczam się do debili według kryteriów jakie wyznaczył kolega maquu. Tak się akurat składa, że jako pasjonat astronomii jestem też rolnikiem. Od jakiegoś czasu mam zamontowany monitoring w swoim magazynie a dosłownie kilka dni temu musiałem zamontować oświetlenie zewnętrzne, bo??Sorry taki mamy kraj?..

Prawda jest taka, że wszystko co tylko ma jakąś wartość, to pod osłoną nocy zmienia właściciela i najwidoczniej ktoś tak jak i ja, stara się na wszelkie sposoby zabezpieczyć przed wszelkiego rodzaju złodziejstwem. Marzy mi się, by u nas było jak w krajach skandynawskich, że można zostawić otwarty dom czy rower na ulicy. Mieszkam jednak tutaj więc staram się zaradzić temu na różne sposoby by nie być okradanym między innymi przez to montując dodatkowe oświetlenie. Może warto zgłębić temat niż obrażać innych bez poznania przyczyny.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest tak do końca, trzeba znaleźć po prostu złoty środek.
Można ustawić np. lampy oświetlające swoją chlewnię, oborę czy wiatę ze sprzętem czy nawet plac używając lamp na niższych masztach i o słabszej mocy ale z użyciem większej ilości punktów.
Pamiętajmy nie jesteśmy sami, żyjemy w społeczeństwie obywatelskim my mamy prawo chronić swój majątek ale ludzie żyjący obok nas nie muszą koniecznie mieszkać na boisku piłkarskim.
Ja też mam 4-5 posesjie dalej (ok. 400m) jeden taki maszt oświetlający podwórko firmy , który zaświnia mi niebo o jakieś 1-2 mag oraz razi po gałach i odbija się w okularach. A 1.5 km. dalej stoi wielka hala nowoczesnej fabryki z lampami świecącymi w dół o sporej ilości ale mniejszej mocy i prawie jej nie zauważam.
Bo to nie jest tak, że jeśli prawo czegoś nie zakazuje to można walić oświetlenie na maksa. Chronić Koledzy ale z głową i poszanowaniem innych.

  • Like 3

Sprzętos:   N.Capella 16", Achro 6" , APO 4" , Lorn.16x80, Monty: CGEM, Adveturer mini, oraz  inne graty z wioskowej chaty 😉 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tuż to, to samo mi chodziło, że trzeba chronić niebo, z porządkiem dla nas i dla innych, lampy wycelowane w taki sposób, by oświetlały drogę dla sąsiada, który tylko od czasu do czasu nos wystawia z domu. Mogą być lampy może ich być, ale z umiarem, albo z ograniczonym świeceniem lamp, tak by służyły wszystkim w tym, że lampa lampie nie jest równa, muszą sobie wbić do głów ludzie albo lampy z płaskim kloszem i ograniczyć świecenie albo nie zakładać wcale lamp. Ignis napisał moim zdaniem super to ujął. Ale trzeba przyznać robi się nie ciekawie z roku na rok i jest ciężko, co do tej sprawy. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem, że świat astrofotografii stoi przede mną otworem, że będę fotografował coraz częściej, że powracające czasem czarne myśli "rezygnuję, w Polsce nie ma warunków (pogody) żeby mieć takie hobby", to tylko chwilowa astrofotograficzna chandra, do tej pory skutecznie przezwyciężana. 

W mojej miejscówce, nie miałem jakiegoś super nieba - 25km od Torunia, ale nie było źle. IDAS dawał sobie radę z paroma lampami sodowymi, które tam mam. Gołym okiem widać BYŁO drogę mleczną, ciemniejsze pasy w niej. Szło dobrze, czasem nawet bardzo dobrze. 

 

Ale dziś, gdy wybrałem się, żeby chociaż trochę pofocić, to co zobaczyłem dojeżdżając do wsi, odebrało mi całkowicie poczucie sensu...

50 metrów od mojej miejscówki ktoś postawił sobie 4 lampy - naświetlacze jak do oświetlania placu budowy albo orlików...Wyglądają na docelowe oświetlenie jakiegoś rolniczego magazynu. Lampy świecą tak, że mam 1/3 nieba (południowy wschód) całkowicie zaświetloną...A tak naprawdę łuna sięga połowy sfery nieba.

Pytam siebie, bo wiem, że DEBILE, którzy takie coś wymyślają i stawiają mi nie odpowiedzą - po co świecisz na czyjeś sąsiednie pole na odległość 100m??? Po co tak wysoko te lampy? Po co świecą w poziomie? 

 

Problem zaświetlenia nieba niestety nie może być elementem hobby tak jak pogoda - ryzykiem naturalnie w nie wkalkulowanym. LP to efekt ludzkiej bezmyślności, braku edukacji i oczywiście braku potrzeby gapienia się w nocy w górę. Tego ostatniego oczywiście nie wszyscy muszą mieć, ale myślenie by się przydało...Ludzie zaczynają sypiać w coraz jaśniejszych warunkach i mają to w dupie. Oddalają się od natury. Nie zdziwiłbym się, gdyby za 100 lat homo sapiens zaczął zastanawiać się, czy poza tym świetlnym kloszem coś jeszcze istnieje...?

 

Dla mnie już nie. Czuję się tam, gdzie przez raptem 3 lata czułem się doskonale kontemplując Kosmos podczas fotografowania, jak właśnie w takim świetlnym kloszu bezsensowności. Zlot w Zatomiu to chyba będzie ostatnie, pożegnalne łapanie fotonów w moim wykonaniu...icon_sad.gif icon_sad.gif icon_sad.gif icon_sad.gif  Może kiedyś, na emeryturze, sprawię sobie działkę 1000ha, żeby czasem jakiś kretyn mi nie postawił pod oknem lampy, ale to może kiedyś.

I gdyby to było tylko hobby...ale to chyba jednak coś więcej, co czuję teraz, gdy wychodzi na to, że nie jest mi dane tego mieć...icon_sad.gif icon_sad.gif

Na mojej 1 miejscówce obserwacyjnej, gdzie jeszcze się uczyłem gwiazdozbiorów i ogladałem pierwsze DSy przez lornetkę 10x50 i refraktorek 60/700 (w latach 2005-2006) w tej chwili stoi układ 4 bloków mieszkalnych z podwórkiem wkoło, parkingiem i drogami dojazdowymi do szosy. Wcześniej tam było puste pole, którą przecinała 1 polna droga. Kawałek pola, który był wolny w zeszłym roku rozkopano i robią kolejną drogę.

Nic nie poradzisz na to, jedyne co można zrobić to zmienić miejscówkę, jak masz samochód to nie widzę żadnego problemu. Poszukać trochę po obrazach z satelity na gogle map i trochę pojeździć sobie w dzień i pewnie coś się znajdzie.

Tecnosky ED 102/714,  Celestron  SCT 200/2000, Mak 90/1250, Lunt 50, Nikon Lookout 10x50, Canon 550D, Canon mod. 50D

https://charon-x.blogspot.om

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym konkretnym przypadku jest jeden obiekt.

Może jednak warto "pogadać" z nimi. Może coś za coś. Drobna przysługa za drobną przysługę(chwilowego wygaszenia, itp).

A może zaproponować, że sam załatwisz/zaproponujesz/ufundujesz  sensowne klosze (osłaniające niebo) lub przynajmniej żarówki emitujace wąski,

względnie mało szkodliwy zakres fal elekromagnetycznych?

Pozdrawiam

p.s.

W zasadzie prawie każdego można przekonać, gdyby to na mnie trafiło - na  przykład - to myślę,

że ten właściciel miałby w końcu koncepcję, że milej mu będzie ustąpić mi ;)

p.s.2

Nie wiem czy takie, względnie nieszkodliwe światło, to akurat zielone, ale na pewno jest to łatwe do ustalenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może warto zgłębić temat niż obrażać innych bez poznania przyczyny.

Pozdrawiam

Podałem tylko trzy przyczyny użycia takiego określenia, choć można by jeszcze więcej.

Ciebie personalnie nie oceniam, ale problem, jest taki, że prawo mamy do bani, a właściwie go nie mamy w tym zakresie. Bo teoretycznie możesz mi świecić reflektorem w okno i co mi do tego. Spoko. JAk mi wytłumaczysz po co na wysokości 10 metrów lampa świeci w poziomie (na tej wysokości jest tylko powietrze), to już się nie odzywam, sprzedaję sprzęt bo widocznie to normalne. Pisałem o tym na forum obok - np kupię sobie drona i będę latał komuś nad posesją i filmował jak w slipach biega albo w kostiumie kąpielowym po swoim "prywatnym" ogrodzonym, z pięknymi iglakami intymnym ogródku. I co, ktoś mi zabroni? Co powiesz? - No sorry - taki mamy kraj??

 

Ja już nie płaczę. Po prostu sprzedam sprzęt i do widzenia - stać mnie na taką decyzję :) W międzyczasie zgłębię temat ochrony ciemnego nieba, bo z tego co widzę to niedługo jedyną widoczną gwiazdą będzie Słońce.

 

O, a tak to będzie:)

Rest In Space,

Maquu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podałem tylko trzy przyczyny użycia takiego określenia, choć można by jeszcze więcej.

Ciebie personalnie nie oceniam, ale problem, jest taki, że prawo mamy do bani, a właściwie go nie mamy w tym zakresie. Bo teoretycznie możesz mi świecić reflektorem w okno i co mi do tego. Spoko. JAk mi wytłumaczysz po co na wysokości 10 metrów lampa świeci w poziomie (na tej wysokości jest tylko powietrze), to już się nie odzywam, sprzedaję sprzęt bo widocznie to normalne. Pisałem o tym na forum obok - np kupię sobie drona i będę latał komuś nad posesją i filmował jak w slipach biega albo w kostiumie kąpielowym po swoim "prywatnym" ogrodzonym, z pięknymi iglakami intymnym ogródku. I co, ktoś mi zabroni? Co powiesz? - No sorry - taki mamy kraj??

 

Ja już nie płaczę. Po prostu sprzedam sprzęt i do widzenia - stać mnie na taką decyzję :) W międzyczasie zgłębię temat ochrony ciemnego nieba, bo z tego co widzę to niedługo jedyną widoczną gwiazdą będzie Słońce.

 

O, a tak to będzie:)

Nie chce mi się wierzyć, że chcesz rzucić hobby z powodu 1 lampki na polu. Miejscówke zawsze można zmienić, chyba, że masz jakąś głębszą przyczynę.

Może kiedyś będą jakieś regulacje co do jasności i typu lamp, ale na razie nic z tym nie zrobisz.

  • Like 1

Tecnosky ED 102/714,  Celestron  SCT 200/2000, Mak 90/1250, Lunt 50, Nikon Lookout 10x50, Canon 550D, Canon mod. 50D

https://charon-x.blogspot.om

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)