Skocz do zawartości

HEQ-5 - problem z osią RA


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Wersja zdarzeń bez zbędnych przekleństw:

Dzisiaj po raz absolutnie pierwszy wystawiłem Heq-5 do obserwacji i przez chwilę było dobrze. Niestety w pewnym momencie zauważyłem, że oś RA nie reaguje na ruchy silniczka, mimo że ten cały czas dawał dźwięki normalnej pracy.

Zdjąłem płytkę (jedna śrubka prawie mi spadła za balkon), patrzę i widzę, że wszystko pięknie działa, silniczek rusza po kolei trzema zębatkami, również ośką ostatniej największej (zakładam że na tej osi jest ślimak), więc tutaj wszystko jest połączone.

Gdzie w takim razie może coś nie stykać?

 

Teleskop jest dobrze wyważony, blokady osi dobrze dociśnięte, ale i bez przesady.

 

(No i obserwacje z głowy, nie chce mi się już zamieniać montaży; gdyby to chociaż deklinacja padła...)

 

 

Dzięki z góry za wszelką pomoc lub sugestie

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co napisałeś może wynikać że w osi RA pomiędzy ślimakiem i ślimacznicą jest spory luz. Ale to przy zablokowaniu osi RA powinieneś wyczuć próbując obracać ręką montaż w tej osi. Inna opcja mniej prawdopodobna to że zębatka na osi ślimaka się poluzowała i nie trzyma - wtedy zębatka się będzie kręcić ale oś będzie stała w miejscu. 

Opis kasowania luzów w HEQ5 jest tutaj http://www.astro-baby.com/heq5-rebuild/heq5-we1.htm po angielskiemu. Robiłem to kilka razy i jest dość czasochłonne, ale niezbyt skomplikowane.

jolo-astrojolo.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, jutro powalczę na spokojnie. Stronę Astro-Baby znam i lubię, wszystko tam czytelnie opisuje więc nie powinno być problemów.

Ciekawe skąd nagle ten luz, wcześniej chodziło w porządku... Jeżeli do czegoś dojdę to zamieszczę dokumentację problemu na forum. 

 

Szkoda nocy, nie wiem kiedy trafi mi się kolejna, więc jednak robię wymianę montaży... Zawsze lubiłem manualne głowice, od teraz będę je kochać.

 

 

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne. Zrobiłem jak napisałeś: zablokowałem oś i sprawdziłem czy są luzy - żadnych, co najwyżej minimalne.

Następnie na zablokowanej osi z ciekawości pokręciłem dużą zębatką która porusza oś ślimaka...

wede004.jpg

...co poskutkowało prawidłowym ruchem głowicy! Zaskoczyło mnie to więc podłączyłem prąd i uruchomiłem silniczki - wszystko działa! Fajnie, ale dlaczego... ???

Jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że musiałem nie zablokować osi, no ale przecież była zablokowana, sprawdzałem to ze trzy razy.

 

Teraz nic nie będę grzebać, wieczorem znowu go wystawię i zobaczymy...

 

 

Zdjęcie podlinkowałem ze strony Astro-Baby

 

 

 

Aktualizacja:

Zachmurzyło się przez co rozstawiony montaż zdjąłem z balkonu. Złożyłem więc całość w pokoju, uruchomiłem i działa prawidłowo, osie reagują od razu na silniki.

Alarm na razie odwołany, ale przy każdych obserwacjach będę czuł niepewność, tym bardziej, że nie wiem o co c'mon.

Edytowane przez Newborn_Sailor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ok, to jednak nie moje żadne głupie niedoblokowanie osi, jednak coś jest nie tak na linii ślimak-ślimacznica.

 

Za pierwszym razem, kiedy zakładałem ten wątek, oś RA reagowała na silniczki przez jakiś czas (naście sekund - minuta), przestała mniej więcej jak się zbliżyłem do Polarnej. Tydzień później działały, ale wtedy oglądałem planety i Księżyc, więc osie były zupełnie inaczej ustawione.

Dzisiaj podobnie jak za pierwszym razem - idę do Polarnej by od niej zacząć star-hopping... i nagle kicha. Szybko skojarzyłem podobieństwo z pierwszym przypadkiem i skierowałem teleskop jakieś 40° na południe, z grubsza blisko zenitu - oś zaczęła reagować...

Czyli to w pewnych ustawieniach głowicy coś nie styka i tylko dzięki temu nie zlazłem dzisiaj zły z balkonu, lecz najpierw naprowadzałem ręcznie w osi RA, a jak byłem około 10° od bieguna oś zaczęła reagować ale z prędkością tak na oko 1/5 - 1/10 nominalnej.

W drugiej połowie sierpnia zacznie mi się urlop. Wtedy pobawię się w wywisekcję. Do tego czasu będę go używał chyba tylko do planet i Księżyca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedys zrobiłem opis jak zlikwidować luz na ślimacznicy . Jest on tutaj może Ci się przyda.? Tak sobie myślę i być może w przypaku Twojego montażu nie ma luzu a właśnie zębatka jest za mocno spacowana i wtedy się ona po prostu blokuje. Jeszcze jedno nie wiem czy wiesz ale oś R.A . wtedy gdy nie masz śledzenia  i gdy chcesz conąc na obrotach 2.1 wtedy jest to niemożliwe dopiero możesz to zrobić kiedy masz co najmniej obroty 2.2. :)

http://puu.sh/ar7Lj/3e788532b6.jpg

SW 300/1500  ASI120MM , ASI178MM  NEQ6

 

sygnatura.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luzu nie ma żadnego, może rzeczywiście to zbyt ciasne spasowanie. Ale czy w takim wypadku silnik nadal by poruszał ślimakiem, bez żadnego efektu w ruchu głowicy? Na mój rozum, w przypadku takiej blokady, silnik po prostu by stanął, chyba, że działa to w sposób inny niż sobie wyobrażam. Np., że ślimacznica porusza się bezwładnie wokół osi, ale zdaje się one nie są ze sobą połączone na jakąś mogącą się poluzować śrubkę?

Niestety nie wiem, co to są obroty 2.1 i 2.2. W każdym razie problem jest obecny i kiedy mam włączone śledzenie, i kiedy mam je wyłączone (korzystam wtedy maks z prędkości x64, x800 jest zbyt głośne na balkonie).

 

Teraz oczywiście, złośliwie (bo daje fałszywe wrażenie, że jest ok), wszystko działa prawidłowo, takie jajca są tylko kiedy głowica jest pod obciążeniem, mimo bardzo dobrego wyważenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luzu nie ma żadnego, może rzeczywiście to zbyt ciasne spasowanie. Ale czy w takim wypadku silnik nadal by poruszał ślimakiem, bez żadnego efektu w ruchu głowicy? Na mój rozum, w przypadku takiej blokady, silnik po prostu by stanął, chyba, że działa to w sposób inny niż sobie wyobrażam. Np., że ślimacznica porusza się bezwładnie wokół osi, ale zdaje się one nie są ze sobą połączone na jakąś mogącą się poluzować śrubkę?

Niestety nie wiem, co to są obroty 2.1 i 2.2. W każdym razie problem jest obecny i kiedy mam włączone śledzenie, i kiedy mam je wyłączone (korzystam wtedy maks z prędkości x64, x800 jest zbyt głośne na balkonie).

 

Teraz oczywiście, złośliwie (bo daje fałszywe wrażenie, że jest ok), wszystko działa prawidłowo, takie jajca są tylko kiedy głowica jest pod obciążeniem, mimo bardzo dobrego wyważenia.

Z Twoich pierwszych zapisów w tym poście wynika że jest to sprzęt nowy, a więc na gwarancji "absolutnie pierwsze uruchomienie" szkoda więc Twojego czasu na samodzielne grzebanie i lepiej oddać sprzęt do serwisu tym bardziej że w perspektywie miesiąca masz w planie urlop. Jeśli jednak się mylę i jest to "używka" to działaj szybko bez względu na pogodę bo późniejsze awarie w sierpniu zepsują Ci urlop. Urlopów co prawda nie miewam, ale znam to z autopsji  bo też lubię reanimować starocie. Pozdrawiam i życzę powodzenia Waldek.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, montaż jest nowy i dodatkowo był modyfikowany. Ale prawdę mówiąc nie chce mi się go odsyłać i znowu się użerać (jakoś mam z nimi pecha i już nie wierzę, że za pierwszym razem zrobią mi to jak należy). Już wolę sam się za to zabrać, nawet jeżeli coś przy tym sp... zepsuję. Przynajmniej może czegoś się nauczę. Na urlop i tak nigdzie się nie wybieram, więc na szczęście niczego nie stracę, obserwować mogę i wolę korzystając z montażu azymutalnego (choć waży 2x mniej od Heq-5 to i tak jest ze dwa-trzy razy sztywniejszy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdejmij tą osłonkę przykręconą 6 śrubkami i przetestuj tak montaż. Zwróć uwagę na:

 - luzy między zębatkami - silnik zaczyna się kręcić, a zębatki dopiero łapią po chwili

 - oś ślimaka (w środku największej zębatki) - zębatka się kręci a oś ślimaka stoi

Jeśli pod tą osłoną nie ma luzów a podczas obrotu ślimaka teleskop się wciąż nie rusza to będziesz musiał bardziej zdemontować całość :) Jeśli montaż był modyfikowany to i tak raczej gwarancja już się jakby skończyła...

jolo-astrojolo.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pięknie gdyby był luz między zębatkami, albo oś ślimaka się nie ruszała - byłoby jasne o co c'mon. Niestety tutaj zębatki od razu reagują na silniczek, a oś ślimaka obraca się prawidłowo. Wszystko z odpowiednią prędkością i właściwymi odgłosami.

Montaż był modyfikowany przez sprzedającego w ramach dodatkowej usługi, więc to nie wpływa na gwarancję.

 

Później uruchomię go pod pełnym obciążeniem i w świetle dnia poszukam oznak nieprawidłowej pracy. Myślę, że demontaż będzie nieodzowny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej umów się z kimś kto mieszka koło Ciebie w Poznaniu lub na obrzeżach aby zerknął na montaż. Niedaleko Poznania mieszka kenny który ma taki sam montaż.

Bo takie zgaduj zgadula na forum będzie się ciągnąć bez efektu.  

Atik 383L+, 314E, Eos 600D, CT8, Canon EF-S 55-250, Canon EF-S 18-55 + 2 lewe ręce ? 

Banero_A_clone.png 2023-02-26_181337c.png.df966a0f5aaffa755988448a083ffa7e.png RazorbackRustTributeLg_clone.png   

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)