"Fantastyka według astroamatora".

[danio115]

Zapewne nie jeden z Was oglądał na Discovery czy w internecie odcinek "Fantastyki w laboratorium", gdzie profesor Michio Kaku (Bez komentarza  ??? :D), przedstawia teorie z filmów SF, i stara się określić możliwość wykonania takiego czegoś, oraz użyteczność :)  Może sami w naszym gronie przedyskutujemy różne dziwne technologie ze Star Treka typu napęd Worp albo hipernapęd :D Mnie osobiście takie dyskusje i dywagacje bardzo wciągają. Co wy na to?

[riklaunim]

Wystarczy poczytać "stare" książki SF. To co tam było fikcją dzisiaj jest już nawet może nie być nowością :)

[ignisdei]

Pewnie, fantastykę naukową piszą ludzie.  Często korzystając z źródeł naukowych i z teorii naukowców o poglądach z lekka kontrowersyjnych w swoich  środowiskach. Często pisarzami są sami naukowcy. Lem był np. lekarzem.  Zresztą czy naukowiec to ten, który zajmuje się nauką zawodowo czy może już gość z tytułem mgr przed nazwiskiem  ;)

Wiele teorii popularnonaukowych było przecież wcześniej - opisanych w książkach SFprzed ich odkryciem. No ogólnikowo, niezdarnie infantylnie.  Pola siłowe, salta kolapsarowe itp.  A roboty?

Wiecie kto stworzył roboty? Czemu Amerykanie używają słowa "robot" który tylko dla Słowianina ma bezpośredni sens, bo wywodzi się od słowa "robota" a np z  Ros. "rabotać" czyli pracować.  Otóż robota wymyślił w 1920 roku Czech,  pisarz Karel Čapek. :D

W tajemnicy wam zdradzę: sam też piszę trochę SF (na razie dla siebie)  Może w końcu skuszę się na publikację  ;) 

[danio115]

Ja kiedyś zacząłem pisać fantasy, ale na 20 stronach się skończyło ;/ Niestety nie miałem okazji czytać żadnego "starego" SF :) A chyba warto.. można się pewnie nieźle ubawić. Wczoraj oglądałem "Obcy - ósmy pasażer "Nostromo"", i przyszłość oczami autorów 30 lat temu mnie rozbroiła :D Kabina z "inteligentnym" komputerem (kineskop i polecenia wpisywane binarnie) oraz centrum dowodzenia migoczące lampkami choinkowymi na ścianach to jest to... :D Jaką pozycje ze starego SF byście polecili?

Pozdro, Danio

[ignisdei]

Jaką pozycje ze starego SF byście polecili?

- Drugą część, obcego! ;)

- Predator 2

- Czerwona planeta

- Terminator Ocalenie

[piotrkusiu]

Stare pozycje SF to pierwszy Star-trek z lat 60' - polecam, wg. mnie jest znacznie lepszy niż nowsze odcinki  ;D

[exec]

Wg mnie najlepsze odcinki Star Treka to Następne Pokolenie (87'-94').

Jeśli chodzi o stare SF, ale książkowe to polecam Lema - np lekkie łatwe i przyjemne "Dziennik Gwiazdowe". W zabawny i śmieszny sposób poruszają ciekawe problemy. Naprawdę polecam - tej książki się nie zapomina. :)

Z bardzo starego filmowego SF (1927) najlepsze to (podobno) Metropolis - sam się do tego przymierza - może dziś w końcu obejrzę.

[danio115]

Dzięki :) Pozycji trochę się nazbierało. Trzeba będzie w poniedziałek skoczyć do biblioteki i coś pożyczyć :)