CIEKAWE OBIEKTY TYGODNIA - KONKURS dla początkujących!!

[ewa]

Wielkie dzięki Jacek! Ja po prostu miałam na zlocie dobrych nauczycieli :) 

[cypis]

Ewa super opis

 

Ja jestem w połowie pisania swojego opisu z piątkowo-sobotnich obserwów i jak tylko się oporządzę z obowiązkami domowymi to wstawię swój skromniejszy ?elaborat? ;)

[cypis]

Witam wszystkich,

 

Uff... W końcu choć trochę pogoda, księżyc, sprawy osobiste pozwoliły dokonać pierwszych obserwacji z list Ignisa.

Co prawda miałem ograniczoną ilość czasu z racji późnego powrotu z pracy oraz porannego wyjazdu z żoną do Gdańska na badania i koniecznością pobudki o 6 rano w pełni sił. :'(

Póki co mieszkam na sporym osiedlu w Lęborku więc skorzystałem z uprzejmości moich przyjaciół i ich ogrodu na obserwacje udając się 5km poza miasto w rejony ciemniejszego nieba (na marginesie z niecierpliwością oczekuję na zmianę tego stanu rzeczy najpóźniej jesienią przyszłego roku kiedy będę miał do swojej dyspozycji wiejskie niebo ponad 10km na południe od miasta z tarasem na południową i południowo zachodnią stronę).

 

No ale do rzeczy...

Miejsce obserwacji:

jak już wspomniałem wioska 5 km od Lęborka, ogród przydomowy.

Czas obserwacji.

Niestety tylko ok 4h między 22:30 ? 1:30 w nocy z 24/25.10

Sprzęt do obserwacji: jak w stopce plus... gołe oczy ;) . Bardzo żałuję braku skorzystania choć z małej lornetki np.10x50 ale myślę że to się niebawem zmieni...

Pozostałe pomoce:

?Pocket Sky Atlas? autorstwa R. W. Sinnotta plus własnoręcznie wykonane mapki okolic obiektów w CdC ? w sumie 25 (wszystkie z aktualnej listy oraz kilka z poprzednich które można jeszcze z powodzeniem obserwować o tej porze) oraz lista/plan obserwacji w kolejności momentu górowania.

Warunki obserwacyjne:

Nie mam jeszcze doświadczenia w ocenie widoczności wg stopniowej skali ale powiem tak ? M31 momentami widoczna kątem oka przy odrobinie skupienia. Nieliczne wąskie i podłużne smugi chmur plus spory wiatr czyli nie najgorzej, ale też nie idealnie.

 

Alp UMi

Na pierwszy ogień poszła Alp UMi z powodów czysto technicznych ? kolimacja szukacza. I tu ciekawostka ponieważ za każdym razem prowadząc obserwacje kierowałem teleskop na tę gwiazdę z powyższego powodu i nie zwróciłem uwagi na jej ?optycznego? towarzysza, który niczym ledwo widoczne ziarenko maku zawieszony był w tym momencie poniżej większego jasnego ziarna. Separacja widoczna już w okularze 25mm a przy większym powiększeniu oczywista. Ponad 18? to nie epsilony Lyr ze swoimi 2-3? których jak dotąd ukazały mi się jedynie jako dwa ?przecinki?.

 

Uran

Lokalizacja przebiegła sprawnie dzięki wspomnianej mapce CdC. Najpierw namierzyłem parkę  Eps i Del Psc z którą Uran obecnie tworzy trójkąt. Później poszło - Del, 62, 60, HD4628 trochę w dół i lewo i jest! Przy powiększeniu 48x widoczny jako dość jasna gwiazda o blado niebieskim kolorze. Większe powiększenia nie dały obrazu powiększonej tarczy natomiast dało się zauważyć różnicę w wyglądzie w porównaniu z gwiazdami o podobnej jasności. Miałem wrażenie, że blask jest jakby lekko przytłumiony i ?miękki? - w końcu to światło odbite. O zaobserwowaniu któregoś z księżyców nie było mowy. Najjaśniejsza Titania 13,9 mag jest już chyba poza zasięgiem mojego lusterka  :'(

 

NGC404

Lokalizacja poszła bezproblemowo ? nie trudno odnaleźć jasną Mirach  już gołym  okiem. I tu miłe zaskoczenie. Wiedziałem wcześniej że zobaczenie towarzysza Mirach z ?zaświatów? nie jest łatwe a tu przy 9mm okularze wyraźnie widoczna delikatna mgiełka o słabo widocznym kształcie z jasnym centrum. Przy centralnie ustawionej w okularze Mirach, mgiełka była widoczna po lewej stronie w odległości ok. 2/3 od środka pola. Mając w jednym polu widzenia Mirach i NGC404 mogę potwierdzić, że porównanie do gwiazdy i jej ducha jest jak najbardziej na miejscu  :)

 

M77

Kolejna galaktyka z listy tym razem w Wielorybie. Lokalizacja również nie była problematyczna. Galaktyka tworzy prawie równoramienny trójkąt z Del i 84 Wieloryba. Wystarczyło wycelować w Del następnie 84 a na końcu w domniemany wierzchołek wspomnianego trójkąta. Widok nieco wyraźniejszy i większy w porównaniu do poprzedniczki mogę również opisać jako delikatną mgiełkę z jasnym, lekko rozmytym centrum. W tym momencie pomyślałem sobie, że dobrze było by spróbować swoich sił w robieniu szkiców z obserwacji co zamierzam w przyszłości uczynić.

 

M33

W tym momencie świadomy płynącego nieubłaganie czasu postanowiłem skierować wzrok na obiekt z poprzedniej listy Ignisa. Wybór padł trzecią już tej nocy galaktykę M33. Początkowo miałem problem z lokalizacją galaktyki, jak się później okazało z dość słabej widoczności tej sąsiadki Drogi Mlecznej. Po dwukrotnym ?przelocie? pomiędzy Alp trójkąta a Tau Ryb w końcu za trzecim razem już nie przegapiłem słabego i mglistego ?pojaśnienia? na tle nieba o sporych rozmiarach, lekko powyżej linii łączącej Alpha z Tau. Trudno mi w tym momencie cokolwiek sensownego powiedzieć o uzyskanym widoku. Prawdą jest też to, że nie poświęciłem jej zbyt dużo czasu i obiekt pozostawiam ?nieodhaczony? na kolejne obserwacje być może w lepszych warunkach i z większą dbałością obserwacyjną.

 

M45 (Plejady)

Na koniec idąc na ?łatwiznę? zerknąłem na tą przepiękną gromadę otwartą. Z braku pod ręką lornetki musiałem zadowolić się obserwacją gołym okiem i.. widokiem z szukacza ;)  Próba obserwacji w 25mm okularze nie zmieściła wszystkich jej składników, przez co widok utracił charakterystyczny kształt gromady a co za tym idzie i atrakcyjność. Jest to obok M31 i M42 jeden z obiektów DS który obserwowałem odkąd rozpocząłem swoje zainteresowanie astronomią. Układ gwiazd o podobnej jasności rozłożony na niewielkiej przestrzeni nasuwa mi skojarzenia z Wielkim Wozem z obciętym dyszlem (w oczywiście pomniejszonej skali), Lutnią czy Delfinem.

 

No cóż i to tyle tym razem? Plan był ambitny, wyszło nieco skromniej. Z lekkim niedosytem i nadzieją na sprawdzenie się przepowiedni ICM co do super pogody w bezksiężycową nocy 28/29.10 czekam na obserwację kolejnych obiektów. Być może w większej liczbie?

 

Pogodnego nieba  :)

Piotr

[Jacek E.]

Robert - świetny pomysł miałeś 8)

Pięknie się te relacje czyta - Gratuluję Państwu biorącym udział w Astro-zabawie 8)

Eksperci nocnego nieba rosną :)

[lukost]

 

Welony w Łabędziu chyba odnalazłam, ale były widoczne tylko z filtrem OIII w ES 14mm jako czarne smugi zasłaniające gwiazdy Drogi Mlecznej.

Niestety, ale musisz powtórzyć obserwację Veila.  Z filtrem OIII ten kompleks mgławic wygląda - hmm,  jak zawieszone w przestrzeni szare smużki papierosowego dymu, z subtelnie zarysowaną, lecz oczywistą strukturą.  Użyj długoogniskowego, szerokokątnego okularu - ES-ik 14 mm do tego obiektu niezbyt się nadaje (za duże powiększenie, trochę mała źrenica wyjściowa). 

[darius]

Na następnym zlocie w Zatomiu rezerwuję sobie miejscówkę obok Ewy. Wygląda na to że niczego nie będzie trzeba szukać samodzielnie.

Koleżanko gratuluję zakupu nowego sprzętu, nie ukrywam że jestem pod wrażeniem Twoich postępów w zakresie obserwacji nieba.

 

Pozdrawiam

Jacek

Zobaczysz Jacku, zobaczysz, będziemy jak te dzieci, stali koło niej i chłonęli wiedzę, wiadomości  i ciekawostki, którymi Ewa będzie nas raczyła... :D

[sferoida]

28-10-2014 nadejszła kolejna bezchmurna nocka. Na początku fociarze (czyli nasz Pan na Zamku ? Jacek oraz moja skromna osobistość) ustawiali na wyścigi swoje setupy, aby jak najszybciej zbierać fotony. W tym czasie Michał tańcował już ze swoją 14? Franią. Gdy ogarnęliśmy astrofoto chodziliśmy na żebry do Michała podkradać wizualne obrazki. Michał szalał i łapał obiekty jeden za drugim, nocka ? choć bez szału jeżeli chodzi o warunki ? była baaardzo owocna. Ja starałem się przemycić kolejną listę Ignisdei'a i tak oto co udało się wyłapać z III menu:

1. oczywiście Plejady czyli M45 w Byku ? ?oczywiście? bo to obiekt, który musi być ?zaliczony? w bieżącym okresie (zresztą wystarczy spojrzeć na galerię fotek: teraz Plejady, Andromeda, zaraz Orion i in. ?must have?). Wrażenia niesamowite z uwagi na jasność głównych gwiazd. Do teraz mam dylemat czy lepiej Plejady wyglądają potraktowane przez lornetkę, czy też powiększone w 14?. W lornetce zanurzamy się w przestrzeń z głównym daniem w postaci gromady. W teleskopie M45 ledwo mieści się w kadrze, ale widzimy już kolorek zimno-niebieski. Udało się zauważyć również smugi mgławicy. Mamy więc dwa obiekty w jednym: i gromadę i mgławicę

2. Jak Plejady to dalej Hiady ? luźna gromadka z samcem alfa czyli Aldebaranem na czele. Na tle innych gwiazd w gromadzie wybija się ciepłym kolorkiem. Znowu uważam, że obiekt raczej dla lornetki i to najlepiej na statywie.

3. w sąsiedztwie Byka wyłapaliśmy gromady otwarte M35, M36, M37. Gdym miał oceniać po skupieniu to posegreguję od tyłu: M37 najbardziej zbliżona do kulistej, większość gwiazd mniejszej jasności, duża ich ilość, gęsto skupionych; M36 sporo gwiazd, drobniejsze w kole i sporo większych rozłożonych jak ramiona galaktyki; M35 podobna wielkościowo do M36 z zaznaczeniem, że większe gwiazdki rozłożone bardziej luźno. Obiekty stosunkowo łatwe do odnalezienia.

4. M1 ? mgławica Krab w Byku. Szukając podchodziliśmy kilka razy, w końcu na spokojnie utrafiona od razu. Już nie pamiętam, jakie okularki Michał powsadzał Frani. Bałem się, że to za mały obiekt, żeby zrobił wrażenie, ale jednak nie. W dużym powiększeniu mgławiczka zajmowała ok. 1/3 pola, kształtem przypominając jajko. Trochę się zawiodłem licząc na uchwycenie charakterystycznych żyłek. No niestety, nie tym razem, ale obiecuję sobie, że tutaj wrócę. Krabik niby nic, a ma w sobie to coś. W końcu to nr 1 u Messiera.

5. Uran ? tu było trochę kłopotów z interpretacją. Obiekt niewielki, w mniejszych powiększeniach sugerowaliśmy się kolorem (faktycznie ma zimną, niebiesko-białą barwę), w większych zauważalna była tarczka, a nie punkt jak w przypadku gwiazd

 

z III listy tyle, ale ta nocka obfitowała jeszcze w inne obiekty DSO w ilości może 30, może 40 a może i 50. W końcu 6 godz. na powietrzu musiało czymś zaowocować.

[ewa]

Ja cały czas mam nadzieję, że w Święta będzie pogoda, więc zwracam się nieśmiało do Ignisa: może jakaś nowa lista?

[ignisdei]

Jutro...na bank :)

[ignisdei]

Ostatnia lista w tym roku. Obiekty mogą się powtarzać z poprzednimi, ale to niczemu nie szkodzi.Wszystkie są widoczne tej nocy. Po Nowym Roku (na podstawie opublikowanych relacji) wyłonię moim zdaniem najciekawszego obserwatora/obserwatorkę, która/y otrzyma pocztą "atlasa nieba", kolejne miejsca nie będą wyszczególniane i premiowane.

• NGC 253 Galaktyka spiralna w Rzeźbiarzu
• Achrid - Eta Kasjopei (Gwiazda podwójna)
• Navi Gamma Kasjopei (Gwiazda podwójna)
• Messier 33 (Galaktyka w Trójkącie)
• Tau Ceti Wieloryb (Gwiazda podwójna)
• Omikron Ceti Wieloryb (Gwiazda podwójna)
• Messier 77 Galaktyka spiralna w Wielorybie
• Epsilon Eridani Wieloryb (Gwiazda podwójna w Eridanie)
• Messier 45 Plejady Gromada otwarta w Byku
• Melotte 25 Hjady Gromada otwarta w Byku
• Alfa Tauri Aldebaran (Zmienna gwiazda podwójna )
• Beta Oriona ?Rigiel
• Messier 79 Gromada kulista w Zającu
• Starfish, Messier 38 Gromada otwarta w Woźnicy
• Messier 1 Mgławica Krab w Byku
• Miessier 42 (królowa mgławic w Orionie)
• Bernard 33 To Koński Łeb w Orionie (uwaga obiekt wymaga apertury min. 12? oraz filtra H-beta
• Betelgeza ?Alfa Oriona (Gwiazda podwójna)
• NGC 2244 Gromada otwarta w Jednorożcu
• NGC 2237 Mgławica Rozeta w Jednorożcu
• Syriusz (psia gwiazda) ?Alfa Psa Wielkiego (Gwiazda podwójna)
• Eskimos NGC 2392 Planetarka w Bliźniętach
• Procjon?Pies Mały (Gwiazda podwójna)
• Gamma Lwa Algieba (Gwiazda podwójna w Lwie)
• Messier 29 Gromada otwarta w Łabędziu

 

POWODZENIA

 

 

edyta: Dodaję jak zwykle screen sytuacyjny ze Sky-safari 4pro

[ignisdei]

I prośba do Forumowiczów, "karmcie" opisy Waszych faworytów polubieniami -  od początku istnienia tematu. Czytam je po raz wtóry i wciąż ciężko mi wybrać -wszystkie są świetne. Bierzcie pod uwagę w Waszej ocenie (prócz ilości wymienianych obiektów) szczególnie  rzeczowość opisów oraz skalę trudności,  jak i  trud jaki  dany User włożył w daną sesję obserwacyjną.  Walka nowicjusza z nowo-otwartą kartą, przy udziale budżetowego sprzętu, często przy niedostatecznie ciemnym niebie i zmiennych warunkach pogodowych -zasługuje na podwójny szacun! Plusujcie też opisy które najbardziej Was oczarowały   Będę się prócz własnych preferencji posiłkował też ilością Waszych lajków! 

Atlasik nówka spakowany i czeka ;)

[Jacek E.]

I prośba do Forumowiczów, "karmcie" opisy Waszych faworytów polubieniami -  od początku istnienia tematu. Czytam je po raz wtóry i wciąż ciężko mi wybrać -wszystkie są świetne.

A czy dopuszczalne są opisy na podstawie obserwacji w CdC, Stellarium czy Guide9 ??? ::) ???  Bo najbliższe nocki nad morzem... 

 

O - znalazłem pierwsze zadanie :)

 

 

Tak a karmić trzeba :)

[lukost]

A mi marzy się odpowiednik konkursu im. H. Kowalewskiego - dla wizualowców. Gdyby pomysł zyskał poparcie, można by w styczniu przeprowadzić głosowanie na najlepszą relację z obserwacji zamieszczoną na FA w 2014 r. Jest ich trochę i byłoby z czego wybierać. Co Wy na to? 

Ps. W najbliższych tygodniach szanse na pogodne noce są... powiedzmy, że mocno ograniczone i trzeba będzie czymś się zająć, by przetrwać jakoś do marca  :D

[ewa]

Wigilia 2014, godzina 21.

 

Po dwóch miesiącach oczekiwania rozkładam Syntę. Jest sporo chmur, ale wydają się niskie. Do tego bardzo silny wiatr, który smaga nimi niemiłosiernie, co sprawia, że prześwity pomiędzy nimi przychodzą tak szybko, jak odchodzą. Widoczność w prześwitach wydaje się jednak naprawdę niezła.

 

Zaczynam od M42. Tu stwierdzam, że widoczność (pomiędzy chmurami) jest na chwilę obecną dobra. Okaże się jednak, że to jeden z niewielu obiektów, które dziś ustrzelę. Przechodzę do obiektów troszkę ambitniejszych.

 

Droga do Eskimosa wydaje się prosta, skierowałam moją armatę na gwiazdę Wasat (? Gem) i przesunęłam ją w kierunku południowo-wschodnim. Nagle coś pojawiło się w okularze? patrzę? zerkam? przecież to jakaś gromada. Sprawdzam mapę ? NGC 2420. Na chwilę zrobiło mi się miło, bo poczułam się trochę jakbym ją ?odkryła?. Ale tylko na chwilę, bo mimo wielu prób (z przydługimi przerwami na przepływające chmury) za każdym razem docierałam do gromady, a Eskimosa ani widu, ani już tym bardziej słychu. Cierpliwość mi się na razie do niego wyczerpała.

 

Przeskoczyłam więc do Jednorożca. Do Rozety droga łatwa: dostrzegam przepiękną gromadę. A gdzie mgławica? Może coś pomyliłam; troszkę bardziej na wschód jest gromada NGC 2301, ale chyba niemożliwe, żebym zawędrowała aż tak daleko. Czy może widoczność już się pogorszyła i mgławica mnie swoim światłem nie zaszczyciła? Tradycyjnie - nie wiem.

 

Po tych niepowodzeniach musiałam poszukać "czegoś miłego". Skierowałam się na Jowisza i po licznych nad nim zachwytach przesuwam się troszkę na wschód, do Algieby (? Leo). Piękna gwiazda podwójna, którą udało mi się rozdzielić w 10mm. Oba elementy żółtawe, jeden zdecydowanie większy. W tym momencie wydarzyło się coś, co miało miejsce  już wielokrotnie tego wieczoru: widok w okularze zasłoniły mi szybko nadchodzące chmury. Tym razem było to jednak coś niesamowitego: dwa składniki Algieby przez moment rozdzieliły się jeszcze wyraźniej, gdyż ich światło zostało delikatnie przytłumione przez chmurę! To wydarzenie miało mi kilka godzin później nie pozwalać zasnąć, ale na razie spróbowałam rozdzielić Procjona, a potem Syriusza. Niestety bezskutecznie.

 

Chmury zdominowały nieboskłon. Ten wieczór się skończył. Zasypiam i myślę: a gdyby tak użyć jakiegoś filtra do rozdzielania gwiazd podwójnych?! Mam OIII i księżycowy. Czy właśnie wynalazłam (odkryłam??) nową metodę obserwacji gwiazd podwójnych: ?na filtr?? Tudzież "na chmurę"?

 

28.12.2014, godzina 17.

 

Wieczór zapowiadał się dobrze, ale widoczność okazała się fatalna. Księżyc tydzień przed pełnią, do tego mgła i wilgoć. Ale muszę przecież w końcu wypróbować moją nową metodę. Bo o mgławicach czy galaktykach (o Lovejoy nie wspominając) mogę dziś zapomnieć.

 

Zaczęłam od Castora, bo jest jasny, choć na liście go nie ma. W 10 mm to delikatna linia, a z filtrem księżycowym rozdzieliłam!! Działa!! Kieruję się więc na gwiazdy podwójne z listy Ignisa: Rigel ? linia, nie punkt, ale rozdzielić się nie udało. ? Cas i ? Cas ? tu niestety nie zadziałała nawet moja metoda, i już wiem, że można ją stosować tylko do najjaśniejszych gwiazd.

 

Widoczność coraz gorsza. Mimo to wędruję do Woźnicy: Starfish (M38) bardzo delikatna, ale wyraźnie widać, że to gromada (teraz takie rzeczy mnie nawet cieszą!). Mam szron na włosach? Idę się napić czegoś ciepłego. Wracam, kieruję Syntę na Procjona ? coś jest nie tak. Przyglądam się okularowi ? zaszroniona optyka. Suszę. Suszę. Procjona dziś też nie rozdzieliłam. Suszę.

 

Aldebaran ? pomarańczowy niczym Betelgeza, co by się akurat zgadzało, bo oba to czerwone olbrzymy. Chmury, szron, chmury szron chmuryszron...

 

Moje świąteczne obserwacje nie były może obfite w powalające na kolana widoki, ale trzeba brać co widać. Po tylu miesiącach przerwy cieszy mnie już nawet to, że widzę jakąś konstelację w całości, nie przysłoniętą przez chmury. Na marginesie dodam, że w wieczór wigilijny nie mogłam nie spojrzeć na Choinkę (NGC 2264) i jestem kurczę blade pewna, że widziałam ją zerkaniem gołym okiem. 

 

(Obiekty pogrubione to te z listy Ignisa, ale jak czytelnik może zauważyć, nie odnalazłam ich wszystkich. Pozostałych uczestników zachęcam do relacji choćby tych nieudanych prób - one też nas czegoś uczą.)