CIEKAWE OBIEKTY TYGODNIA - KONKURS dla początkujących!!

[Jacek E.]

Przed nami parę dni pogody - choć Munio wchodzi w paradę - Admin z nagrodą czeka - lukajcie i piszcie :)

Później chwilowe załamanie i ideał od 25 - 28.09 - Zatom 8)

[AandNightSky]

 W końcu Warszawa ujrzała niebo :D Po dłuższym oczekiwaniu na polepszenie pogody.....doczekałem się :) Będąc pewnym że wypadnę na jakieś co-nieco z gwiazdkami i DS`ami ok. 21 stwierdziłem że jadę, ale bez teleskopu bo od horyzontu widać było lekkie mleko na niebie. Złapałem za mojego Nikona 10x50 EX i wybrałem się pod las, biorąc ze sobą listę Ignisdei`a:)

Na początek z listy odsiałem gwiazdy podwójne, obiekty w Strzelcu, Herkulesie, Woźnicy (łysy!). Na wstępie wycelowałem w M31 Andromedę, dosyć duża mgiełka, ale był to chyba najsłabszy widok jaki dotychczas miałem okazję podziwiać w M31:/ Następnie widząc że mleczko idzie ku zenitowi, wziąłem się za Wielką Niedźwiedzicę - Mizar i Alkor wyraźnie od siebie odseparowane, fajnie to wygląda przez lornetkę, tym bardziej że gołym okiem, przy takim niebie jest to niemożliwe. Od razu po Mizarze, M101......dłłługo celowałem, wypatrywałem z myślą że coś tam zobaczę, chociaż mikro-mgiełkę, nawet żeby chociaż wyobraźnia trochę pomogła ..................i nic:) Niestety mleczko na niebie już dało o sobie znać. Galaktyka Bodego, to samo:( Następny cel Gromada Podwójna, trafiona od strzała, bardzo wyraźnie widoczna, poszczególne gwiazdy i słabsze w tle. M34 - zacząłem żałować że nie wziąłem teleskopu :/ Całkiem dobrze widoczna i po raz pierwszy przeze mnie. Poświęciłem na nią najwięcej czasu, bo wyglądała bardziej jak galaktyka niż gromada otwarta:) Będąc blisko M33, próbowałem ją namierzyć ale bezskutecznie. Na koniec Ds`ów wycelowałem w Dziką Kaczkę, jako że był to mój pierwszy obiekt DS, jaki zobaczyłem w teleskopie, pozostał sentyment:). Dobrze widoczna mgiełka, wyróżniająca się na tle innych gwiazd. Oczywiście na koniec nie omieszkałem zerknąć na Łysego....który zresztą chciał wypalić mi oczy!:) Wpakowałem się do samochodu i stwierdziłem że pomimo słabego seeing`u, obserwację uważam za bardzo udane, tym bardziej że pogoda nas ostatnio nie rozpieszczała a przynajmniej nasyciłem się widokami. Jak będzie okazja, biorę teleskop i dokańczam listę. Pozdrawiam:)

[sferoida]

Niebo pojaśniało, nadszedł czas na dalsze zmagania. Łysy daje już mocno po oczach. Miejscówka cały czas ta sama: widok na kierunki NE-E-S (z Łysym)-SW. Akurat wybrałem sobie uzupełnienie listy, m.in. o M10 i M12 na skraju łuny księżycowej. I tak:

M10 w Wężowniku- blada kuleczka, łagodnie i równomiernie rozłożona w przestrzeni mgiełka, w 30mm nie rozdzieliłem gwiazdek, mniejszych ogniskowych z uwagi na poświatę od Księżyca nie stosowałem

M12 też w Wężowniku - tutaj trochę ciekawiej: w 30mm widoczna kulista mgiełka, ale pojawiają się już pojedyncze gwiazdki, razem przypominają kółko wpisane w trójkąt; w 15mm pojawia się kółko, ale już nie wpisane w trójkąt, a w czworobok, przyglądając się dłużej z czworoboku robi się mała konstelacja Oriona na mgiełce gwiazd, barw żadnych nie wyłuskałem

M34 w Perseuszu - odwróciłem się przynajmniej tyłem do Muńka, w centrum kilka gwiazdek skupionych blisko siebie, na zewnątrz kilka tworzących kolejny czworobok. Gdy dłużej spoglądałem znowu zobaczyłem małego Oriona. Zaczynałem zastanawiać się nad stanem swojego umysłu, wszędzie widzę Oriony, pewnie zbliża się już jego czas  ;)

Dalej w sesji pokazywałem Gościom powtórki: Chichotki, E.T., Andromedę, M57, M27 itp. M33 nie odnalazłem.

No i kolejne podejście do kometki C/2014 E2 (Jacques) i kolejna porażka. Pech chciał, że komputerek nawalił i nie wiedziałem gdzie dokładnie jest. Wydawało się, że gdzieś w Łabędziu na linii z Kasjopei. Nie wiedziałem nawet dokładnie czego szukać w morzu gwiazd Drogi Mlecznej. Jak taka kometa wygląda? Miotałem się po nieboskłonie, aż po Lutnię i nic. Muszę spotkać się z kimś, kto pokaże mi ją palcem.

W piątek c.d.

[ivonia]

Noc zaczęła się bardzo pogodnie, chmur nie było, więc kontynuowałam poszukiwania ?wyznaczonych obiektów?. Poprzednio zdążyłam zaobserwować tylko Mizar.

Bez problemów znalazłam M31. Galaktyka Andromedy ? niby nic ? mała szara, spłaszczona chmurka, mgiełka z jaśniejszym środkiem, ale to moja pierwsza galaktyka, którą zobaczyłam (nie na zdjęciu, nie w internecie) tylko ?na żywo?. Podczas tej nocy z zachwytem wracałam do niej jeszcze dwa razy... 

Alamak ? zlokalizowany bez problemu, ale tylko jako pojedyncze ?światełko?.

Do Perseusza stąd już niedaleko, więc skierowałam tam teleskop.

Po drodze, między Almakiem a Algolem gromada M34, okazała się nietrudna do znalezienia, mimo że wcześniej nigdy gromady nie widziałam i nie wiedziałam po czym mam poznać, że to ona. Piękne migoczące skupisko gwiazd większych i mniejszych, jaśniejszych i ciemniejszych. Główna część jakby w polu lekko rozciągniętego rombu wyznaczonego przez cztery jasne, większe gwiazdy. Tak to mniej więcej widziałam.

Algol ? tu troszkę się w tym zagubiłam ? nie wiem, czy mam odnaleźć gwiazdy fizycznie czy optycznie podwójne?

Patrząc na Algola widzę inną obok, ale nie wiem czy one ?do siebie należą? i czy to właśnie te mają mnie zainteresować? Zostawiłam go na później...

Wiatr przywiał nocne baranki, które mocno przeszkadzały w obserwacjach. Ale udało mi się ?przejść? po Perseuszu w stronę Kasjopei, odnajdując NGC 869 i NGC 884. W obiektywie znów zobaczyłam coś, czego wcześniej nie widziałam ? tym razem były to dwie roziskrzone grupy gwiazd. Cudo! 

Wreszcie Achrid ? są dwie gwiazdy obok siebie, ale czy to te?

Ta strona nieba zakończona obserwacją dużej, bardzo jasnej Kapelli. U mnie jest tak nisko, że widzę ją tylko krótką chwilę, potem chowa się za drzewa.

Być może z czasem nie będą mnie zachwycać kolejne galaktyki, gromady, mgławice czy układy gwiazd, na razie jestem pod ogromnym wrażeniem. Dziś dalszy ciąg ? już się nie mogę doczekać.  :) 

Wniosek z dotychczasowych obserwacji?

Niestety moje okulary do teleskopu są dość kiepskiej jakości i będę musiała kupić sobie lepsze, żeby zobaczyć więcej, więcej, więcej...

[Dyzmat]

Piękny masz zestaw. Podziwiam kobietę co obserwuje nocne niebo, a i nie boi się składać i nosić elementów takiego zestawu.

 

Przypuszczam, że kitowy (czyli zestawowy) 25 mm mimo wszystko nie jest taki zły "w praniu".

Daje powieksznie z tego co widzę w Twojej stopce:  1200 / 25 = 48 x.    

 

To powiększene uważam za całkiem ciekawe do DS-ów.  Zwłaszcza dla młodych oczu.

"Starszacy" z racji gorszej już zdolności rozdzielczej swojego oka najbardziej lubią trochę większe (do gromad kulistych czy jako "najczęściej używane")

 

Ralacja cieszy ale i zazdrość (o niebo i sprzęt) wzbudza ;)

[ivonia]

No cóż...muszę szczerze przyznać, że nic więcej z listy nie odnalazłam. Księżyc jest piękny, ale ty razem miałam chęć go zestrzelić. Bardzo utrudniał, a czasem nawet uniemożliwiał moim niewprawionym jeszcze oczom początkującego obserwatora odszukanie pozostałych obiektów. Zostawiłam je sobie na nów.

Za to w okolicach ?głowy? Żyrafy (sprawdziłam w Stellarium) zaobserwowałam dziwny obiekt, coś jak płonąca kula z ogonem dymu, niewielka, szybko się przesuwała i szybko zgasła. To był dosłownie moment. Nie wiem, co to mogło być.  ???

 

Teraz czekam na kolejną, obiecaną listę. Mam nadzieję odnaleźć z niej znów choć kilka obiektów. Do tego, by bez problemu odnaleźć wszystkie - jeszcze mi daleko.  :) 

[Alien]

Życzę udanych łowów przy następnej obserwacji.

[Dyzmat]

Chyba nikomu (w tym i mnie) na początku nie szło wyszukiwanie łatwo.

Pewnie to wiesz ale może ktoś z czytelników nie wie.

Warto jakoś oszacować sobie jaki kawałek mapy wpidzimy w szukaczu czy w okularze (25mm).

Na mapy patrzymy oświetlając je słabym czerwonym światłem aby zachować czułość oka na inne (typowo obecne) kolory.

 

Jeśli szukanie zaczynamy od znanej gwiazdy to stosujemy żmudny tak zwany star-hopping czyli skakanie po małych gwiazdkach widocznych na mapie po drodze do celu.

No i odwócony (jak jest taki) obraz-kierunki trzeba uwzględniać.  Alternatywną metoda do star-hoppingu jest omiatanie po kolei ("linia po lini") docelowego rejonu ale ...

najpierw trzeba trafić, mniej więcej, w ten rejon ;)

 

Jak nie mamy mapek (tu na forum jest gdzieś o darmowych) to ostatecznie kopiujemy obraz ze Stelarium do edytora obrazków (np paint) i odwracamy kolory (czarne tło zamienia się w białe) i drukujemy.

[ignisdei]

Dzieki za odział w pierwszej części etapu ....myślę nie ma sensu dłużej wałkować tych obiektów

Jutro zapodam drugą CZĘŚĆ, nowe   obiekty do wyszukania, zlot w Zatomiu będzie fajną okazją do zrealizowania tych celów!

[ignisdei]

Nowa Partia materiału...na razie czas realizacji do końca września....Do roboty :)

• Messier 33 (Galaktyka w Trójkącie )- Pinwheel czyli  Wiatraczek na patyku ;)
• Messier 74 Galaktyka spiralna w Rybach  
• Tau Ceti Gwiazda podwójna w Wielorybie
• NGC 253 (Galaktyka Rzeźbiarza) ?Srebrna Jednodolarówka?
• Alamach Gamma Andromedy (Gwiazda podwójna)
• NGC2237 Mgławica Rozeta - Jednorożec
• NGC 2264 Gromada Choinka - Jednorożec
• NGC 2392 Eskimos mgławica planetarna w Bliźniętach
• Procjon (Gwiazda podwójna) w Małym Psie
• Messier 44 (Gromada otwarta ?Żłobek?  w Raku)
• M51 Galaktyka w  Wielkim Wozie
• Zeta Herkulesa (Gwiazda podwójna)
• Messier 10 Gromada kulista w Wężowniku
• M16 Orzeł Mgławica w Strzelcu
• IC4756 Gromada Otwarta w Wężu
• Beta Liry - Sheliak (Zmienna Gwiazda podwójna)
• Messier 29 Gromada otwarta w Łabędziu
• Welony w Łabędziu NGC 6960 Veil Zachodni i  NGC6992 Veil Wschodni  (Mgławice)
• 61 Cygni w Łabędziu (Gwiazda podwójna)
• Delta Cephei Gwiazda zmienna w Cefeuszu
• I wisienka na torcie: Wodnik NGC 7293 Helix czyli Ślimak (Mgławica planetarna)

[lukost]

 

Nowa Partia materiału...na razie czas realizacji do końca września.... 

• NGC2237 Mgławica Rozeta - Jednorożec
• NGC 2264 Gromada Choinka - Jednorożec
• NGC 2392 Eskimos mgławica planetarna w Bliźniętach
• Procjon (Gwiazda podwójna) w Małym Psie
• Messier 44 (Gromada otwarta ?Żłobek?  w Raku

 

 

Trochę za wcześnie na te obiekty. Chcesz zmuszać młodych deesiarzy do pobudki o czwartej nad ranem? :P  

 

 

[ignisdei]

A co ile razy rano wstawałem obserwować niebo  poranne... na zlocie będzie ku temu możliwość..do opisania minimum 5 obiektów..od konkursowiczów zależy z której pory nocy skorzystają :)

[ignisdei]

Dla ułatwienia podaje screena z Sky-safari. Macie tu te późnonocne obiekty. W zlotowy czwartek Ok godz 3.30  będziecie mieli już te obiekty na 24-tym stopniu nad horyzontem!

 

 

[sferoida]

15-09-2014. Lecimy z 2 listą Ignisdei'a

 

Myślę podobnie jak lukost, w ramach przygotowań do obserwacji przesiałem listę: odrzuciłem poranne obiekty (przyjdzie jeszcze na nie pora) oraz te po północnej stronie (zaświetlenie). Bałem się też o Orła i jego okolice (nisko). Na naszych szerokościach geograficznych zrezygnowałem też z obserwacji Strzelca (bardzo żałuję bo w astroświatku o Strzelcu i Skorpionie wiele napisano). Został więc wieczór z południowym horyzontem od Perseusza do Herkulesa. W zasadzie zacząłem od Herkulesa, ponieważ to własnie On zacznie zachodzić najwcześniej. 

 

Z domu wystawiłem swoje GSO 10" + ES6,7mm/82* + GSO9mm + ???15mm + GSO30mm oraz Atlas 2000. Na podorędziu była też lornetka DO Forest 10x42.

 

1. IC 4756 w Ogonie Węża - pierwsze co rzuca się w oczy to wstęga złożona z 2 rzędów gwiazd i kilka innych leżących w pobliżu. Są to dużo jaśniejsze obiekty skąpane morzu drobnych gwiazd pasa Drogi Mlecznej. Obserwacje prowadziłem tylko przy użyciu 30mm, a i tak nie obejmowałem całości. Przy upewnieniu się, że to ten obiekt korzystałem ze wskaźnika laserowego przyłożonego do szukacza. Wcześniej nie słyszałem o tej gromadzie, a jest zdecydowanie warta odwiedzin - dzięki Ignisdei za wskazówki - a sam obiecuję, będę tam wracał. Dygresja: laserek + szukacz zdecydowanie pomaga.

 

2. Zeta Herkulesa - gwiazda podwójna. Ponownie nie rozdzieliłem na składniki, w moim zestawie widoczna była tylko kreseczka. Nawet miałem wątpliwości, czy właściwie była ustawiona ostrość. Zeta jest bardzo jasna, a łatwiej ustawić ostrość na mniejszych gwiazdkach. Dlatego zjechałem obok, ustawiłem ostrość i powróciłem na obiekt - dalej kreska. 

Będąc w Herkulesie - przy Zecie - powróciłem do asteryzmu: "odwróconej piątki". Do tego obiektu podchodziłem kilkukrotnie i nie dawałem rady odszukać. Kiedyś powiedziałem sobie dosyć, będę przeczesywał niebo, aż znajdę i udało się. Wczoraj trafiłem prawie od razu - polecam "odwróconą piątkę"

 

3. skaczemy do Trójkąta Letniego - Sheliak czyli beta Lutni - gwiazda podwójna, rozdzieliłem, odhaczyłem. Delikatnie  w bok dla sprawdzenia czy M57 jest na swoim miejscu i lecimy dalej. Ale potem obejrzałem w Stellarium i okazuje się, że w bliskim sąsiedztwie tej gwiazdy podwójnej są jeszcze dwie małe gwiazdki. Teraz nie jest to już takie proste: co ja w końcu odseparowałem? Czy właściwą gwiazdę, czy też jedną z jej sąsiadek? Niestety Atlas 2000 ma swoje ograniczenia. Trzeba pomyśleć o komputerku, tylko nie pasuje mi to do obserwacji, które z definicji powinny być unplugged.

 

4. M29 w Łabędziu - bardzo fajne maleństwo, niczym kapelusik, lub z drugiej strony - pucharek (zależy kto co lubi :) ). Trafiłem od razu, bo kiedyś podszedłem do tego obiektu z foceniem, gdzie naprowadziło mnie GoTo (wyniki tutaj: http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/4783-m29/ ). W życiu jednak, nie znalazłbym bez wcześniejszej znajomości kształtu. Dygresja: w ramach przygotowań do obserwacji dobrze obejrzeć w necie trochę obrazków, będzie wiadomo czego szukać.

 

5. gwiazda podwójna 61 w Łabędziu - dwa maleństwa, łatwo rozdzielone o charakterystycznej, intensywnie żółtej barwie. Sam kolor wśród zimnej bieli innych gwiazd przywołuje uśmiech na twarzy.

 

6. Veil - nie byłem w stanie odszukać, ani wschodniej, ani zachodniej - już kilka razy podchodziłem do tematu i za każdym razem pudło

 

7. delta 27 Cep - gwiazda zmienna w Cefeuszu - utrafiona, ale nie wiem czego szukać. Obserwacje gwiazd zmiennych są rozciągnięte w czasie i wówczas można opowiadać o różnicach. Przy takim pojedynczym strzale, nie za bardzo wiem co z tym zrobić. A przyznam, że jeszcze nie próbowałem oceniać jasności, tak więc nic do tematu nie wniosę. W atlasie zaznaczona jako podwójna/zmienna. Faktycznie są dwie gwiazdki: duża żółto-biała i mniejsza niebieska. Razem leżą wśród gwiazd ułożonych w odwróconą do góry nogami wielką literę A, właśnie na końcu jednej z nóg.

 

8. Alamach gamma w Andromedzie (w Stellarium Almaak gamma1 - mam nadzieję, że to samo). W 30mm mała separacja (gwiazdy D-duża i M-mała); w 15mm fiD=3fiM odl=fiM; w 6,7mm fiD=2fiM odl=2fiM; kolory D-żółta, M-niebiesko/biała. Dygresja: widzę, że Stellarium ma swoje własne nazwy Alamach - Almaak, Crescent - Rożek (a chodzi o NGC 6888, Półksiężyc)

 

9. M33 - galaktyka w Trójkącie - wczoraj utrafiłem, delikatne mleczko rozlane w trójkącie gwiazd. Nie chodzi mi o konstelację Trójkąt, tylko trójkąt z gwiazd z wpisaną plamą. Jeden wierzchołek tego trójkąta ma po bokach dwie inne gwiazdki. Sama galaktyka bez cech szczególnych: jednolita, równomiernie wycieniowana plama. Taki to urok mojego nieba.

 

10. Nie mogłem ominąć M31. Tego wieczora widziałem ją jak nigdy. Dysk w pełnej krasie po krańce mojego pola w 30mm. Żałowałem tylko, że nie mogłem go rozciągnąć. Tutaj przydałby się okularek bardzomocnoszerokokątny.

 

11. M74 - wydawałoby się, że prosta do odszukania, ale nie dałem rady. Nic nie widziałem, choć wieczór był naprawdę ładny. Skoro M33 o jasności 6mag było słabo widać, M74 o jasności 9mag nie widziałem to wnioskuję, że moje niebo to ok. 7-8mag przynajmniej dla obiektów wielkopowierzchniowych. Informacja do dalszych przesiewów.

 

12. pobawiłem się w odszukiwanie asteryzmów: Kij Golfowy/Hokejowy nie mieścił się w całości w 30mm, potraktowałem go więc lornetką; próbowałem też odszukać Muchomora, ale tak jak wcześniej wspomniałem muszę wcześniej nauczyć się czego szukać - tak więc tutaj porażka; Mały Delfin w Pegazie - tutaj sukces. Dygresja: asteryzmy dają dużo frajdy - gorąco polecam.

[Jacek E.]

Radek chyba nie masz zamiaru w najbliższym czasie dać ogłoszenia - Sprzedam: WO Megrez APO 90/600/f.6.2 + AFR-IV 0.8x, Atik383+ mono.........  

A w dziale Kupię: Newtona minimum 22" w idealnym stanie optycznym :D

[sferoida]

Żałuję właśnie, że głowica na serwisie, a czyste niebo przemija. Ale spoko, spoko, od Zatomia lecimy z foceniem, a w międzyczasie wizual.

[Ciekawska]

Było po 21, kiedy wyszłam na obserwacje. Teleskop wychłodzony, lekki i ciepły wiaterek, nade mną delikatnie widoczna Droga Mleczna... tylko to "mleko" od północnego horyzontu. Od początku wiedziałam, że o Strzelcu i okolicy Wężownika mogę zapomnieć-właśnie skryły się za dom cioci i łunę zza niego bijącą. Zaczęłam więc od Lutni i Łabędzia:

Beta Liry-w okularze 25 mm wpierw zobaczyłam jasną i białawą gwiazdę, a po chwili obok niej dostrzegłam mniejszą i słabszą w barwie niebieskiej. Będąc w okolicy spojrzałam na M57-pierścionek, który ze względu na niezbyt stabilną atmosferę wyglądał jak jednolicie jasne kółeczko.

M29 -kurcze, nie jestem pewna czy to była ono-wokół mrowie gwiazd! W każdym bądź razie widziałam niezbyt dużą (ba, małą) grupkę gwiazd, które swoim ułożeniem przypominały mi miniaturę gwiazdozbioru Herkulesa :P

61 Cygni-namierzyłam ją bez problemu (myślałam, że będzie gorzej :D ). Ot dwie gwiazdki świecące z podobną jasnością i o zbliżonej barwie-jakbym określiła- pomaranczowawo-kremowej ;)

I w tym momencie niebo przysłoniła mi chmura-mleko, która po pewnym czasie sobie "poszła". Spróbowałam złapać Welony w Łabędziu-coś mi zamajaczyło w lornetce, lecz cóż... Na pocieszenie-M27-ogryzek i Cr399 - Wieszak, komety nie widziałam. Godzina 22:59 - nagle przez Herkulesa przeleciał bolid (chyba tak) z NW na S, był długi-leciał kilka sekund i rozpadł się na jakieś 4-5 fragmentów! WOW! Aż musiałam usiąść, nogi mi zmiękły i serce waliło z wrażenia :PPo chwili spojrzałam na Andromedę-M31 jako podłużna mgiełka z jasnym jądrem i Almach (gamma Andromedy)-podwójna, rozdzieliłam ją w okularze 10 mm, wieksza gwiazda pomarańczowawa, a jej towarzysz błękitny.

Delta Cephei- żółto-biała gwiazda z niebieskawym towarzyszem, również rozdzielona w okularze 10 mm.

Spojrzałam jeszcze przez lornetkę na Chichoty i musiałam zrobić przerwę-znowu chmurwy. I na tym się skończyło, czekałam do rana, lecz pogoda nie odpuściła. Jeśli warunki pozwolą, to najbliższej nocy zapoluję na zimowe obiekty :P

[cypis]

Witam serdecznie,

Trochę ucichło w tym wątku...Wiadomo zlot i przeżycia z nim związane :)

 

Już jako świeżo upieczony posiadacz 203 mm lusterka (od połowy lipca br.) z chęcią przyłączę się do konkursu. Nie wiem tylko czy mocno angażować się jeszcze w obiekty z listy z 13 września czy oczekiwać pojawienia się niebawem nowych wyzwań? Oczywiście obiekty ze wspomnianej listy jak i poprzedniej mam zamiar w miarę możliwości wypatrzeć przy najbliższej okazji, o czym nie omieszkam poinformować w tym wątku.

 

A tak poza tym naprawdę bardzo ciekawe i inspirujące opisy. Dodam tylko że moje zainteresowanie astronomią dotychczas były czysto teoretyczne (literatura) nie licząc nielicznych obserwacji lornetkowych.

[ewa]

Ignis! Chcemy więcej!

[ignisdei]

Będzie w sumie pięć etapów a nagrodą dla najlepszego obserwatora.. będzie atlas nieba :)

[ignisdei]

Trzecia pula obiektów

 

? Gamma Kasjopei Navi (Zmienna Gwiazda podwójna)
? Gwiazda Polarna (Zmienna Gwiazda podwójna)
? Messier 77 (Wieloryb) Galaktyka spiralna
? Plejady (Messier 45) Gromada otwarta -  Byk
? NGC 1535 Eridan (Mgławica planetarna)
? Hiady - Melotte 25 (Gromada otwarta) - Byk
? Beta Oriona Rigiel (Gwiazda Zmienna)
? Messier 79 (Gromada kulista w Zającu)
? Messier 1 (Mgławica Krab w Byku)
? Messier 37 (Gromada otwarta w Woźnicy)
? Messier 35 (Gromada otwarta w Bliźniętach)
? Messier 36 (Gromada otwarta w Woźnicy)
? NGC 2237 (Mgławica Rozeta w Jednorożcu)
? Syriusz -Alfa w Psie Wielkim (Gwiazda podwójna)
? Castor- Alfa w Bliźniętach (Gwiazda podwójna)
? Planeta Uran ? Obecnie w Rybach
? Alfa Barana - Hamal
? NGC 404 Duch Mirach - (Galaktyka Eliptyczna w Andromedzie)

 

 

[Ciekawska]

Jest wpół do 12. Pogoda nie rozpieszcza-delikatnie mgli, DM wciąż delikatnie widoczna, jednak korzystać trzeba i z tego-prognozy nie są najlepsze. Zacząć chciałam od Urana, lecz ten z znalazł się w takim miejscu, że nic nie było widać. Chwyciłam się więc obiektów położonych w okolicy zenitu. Gamma Kasjopei Navi, czyli zmienna podwójna. Trudno było ją rozdzielić-wciąż jawiła mi się jako jasno-niebieski przecinek. Poległam. NGC 404-Duch Andromedy-nie ma co się rozpisywać-poległam drugi raz i choćbym jak się starała, nic nie widziałam. Na pocieszenie-M31 i M33. Następnie Plejady M45, które przez lornetkę prezentowały się jak gromadka błękitnych diamentów wyłaniających się z ciemnej otchłani Kosmosu. Na podziwianiu ich spędziłam ładnych kilka (naście) minut :D . Są naprawdę niesamowicie przepiękne! Poniżej Plejad leżą Hiady (Mell 25)-kolejna lornetkowa gromada gwiazd w Byku. Zawsze gdy na nie patrzę, kojarzą mi sie z z rozrzuconymi, ale jednocześnie zgrupowanymi w dwójki gwiazdami. Skierowałam swoją dwururkę na Chichoty królujące teraz w zenicie. Wydawały się bogatsze w gwiazdy niż zwykle, gdyż tam nie docierała do nich łuna bijąca od wschodu. Im również poświęciłam więcej czasu. Następnie chciałam skierować teleskop na Gwiazdę Polarną, ale okazało się że zaparował-nici z próby rozdzielenia Kastora, Syriusza czy bijącego pomarańczowym blaskiem Hamala w Baranie. Zawróciłam więc ku Woźnicy i jej gromadom otwartym: M38, M36, M37, NGC1934, NGC1907, NGC1857... Uff! Niezbyt doświadczonemu obserwatorowi (czyt. mi :P ) myliły się one wszystkie-tyle grup, grupek, grupeczek gwiazd. Czekając, aż Bliźnięta wzbiją się wyżej, rzuciłam jeszcze okiem na M42-Wielką Mgławicę w Orionie. Delikatnie świecąca, widoczna już gołym okiem. Przez lornetkę w jej centrum dotrzegłam 3 (a nawet 4) gwiazdy ułożone baaardzo ciasno, z pozoru wyglądające jak jedna gwiazda, a dopiero po dokładnym przypatrzeniu ukazały się oddzielnie ;) Zabrałam się za M35-to chyba była ona (a mogłam się pomylić, gdyż tak jak jest w przypadku Woźnicy, M35 sąsiaduje z innymi gromadami otwartymi). Lornetką ujrzałam ją jako skupioną grupkę gwiazd, a najjaśniejsze znich układały się w odwróconą literę "c". I na tym skończyłam-mgliło się coraz bardziej...

[Karol_C]

 rzuciłam jeszcze okiem na M42-Wielką Mgławicę w Orionie. Delikatnie świecąca, widoczna już gołym okiem. Przez lornetkę w jej centrum dotrzegłam 3 (a nawet 4) gwiazdy ułożone baaardzo ciasno, z pozoru wyglądające jak jedna gwiazda, a dopiero po dokładnym przypatrzeniu ukazały się oddzielnie ;)

 

 

 

 

 

 

To jest tzw. gromada Trapez. http://pl.wikipedia.org/wiki/Gromada_Trapez

 

A NGC 404 jest dość trudna bo obok znajduje się jasna gwiazda, ja sam już nie pamiętam czy ja wyłapałem.

[Ciekawska]

Tak coś czułam, że to może być Trapez :D

[ewa]

Dotarł nowy sprzęt i w końcu udało mi się wyrwać na weekend z Poznania. Noc piątkowa była absolutnie cudowna, sobotnia niestety nie, więc już się nauczyłam: nie ma, że zimno i że mam niedobory snu po tygodniu pracy i że wieje - z pogodnych nocy trzeba korzystać do rana, a nie wymiękać o 1... 

Poniższa relacja będzie zawierała w sobie dwie, z drugiego i trzeciego "rzutu" obiektów Ignisa.

 

1. Gwiazdy podwójne

Jeszcze kilka miesiecy temu ich obserwacja wydawała mi się mało atrakcyjna, dziś już wiem, że może być fascynująca. Weźmy taką gammę Andromedy - gwiazdy bardzo blisko siebie, jedna wyraźnie mniejsza od drugiej (w 10 mm), niebieskawa, większa biało - żółtawa. Niekoniecznie muzyka dla mych uszu, ale z pewnością kosmos dla oczu :) 61 Cygni też robi wrażenie (choć teraz patrzę na mapę i mogła to być również Tau Cygni...). Wikipedia mówi, że została odkryta przez Heweliusza (skatalogowana? odkryta jako podwójna?), jest blisko - 11,4 roku świetlnego, więc ruch własny po niebie jest znaczny, prawdopodobnie wokół jednej krąży planeta lub brązowy karzeł oraz była pierwszą gwiazdą, której zmierzono roczną paralaksę w 1841 r. (Znacie może jakąś stronkę albo publikację, gdzie takich informacji o gwiazdach podwójnych byłoby więcej?) 

Jeśli chodzi o Betę Liry - dość blisko znajdowały się trzy gwiazdy, ale to chyba nie był układ (?). Podobnie Delta Cephei - chyba trochę za daleko była jej domniemana towarzyszka, więc przypuszczam, że nie udało mi się jej rozdzielić. Nie rozdzieliłam również Polarnej, Zety Herkulesa ani Gammy Kasjopei.

 

2. Gromady

Gromady 36 i 38 w Woźnicy - 36 bardziej zbita i chyba mniej w niej gwiazd. (Na marginesie - chyba żadna gromada nie robi takiego wrażenia jak 869 i 884 zwane Chichotkami - jest to zresztą jedyny obiekt, który zdecydowanie spodobał się mojej "publiczności". Nie licząc dzieci - dzieciom podoba się wszystko. One to jednak są mądrzejsze od nas.) (Na marginesie marginesu - dlaczego Chichotek nie skatalogował Messier? Czyżby wydawały mu się "po prostu" fragmentem Drogi Mlecznej?) M29 - gromadę otwartą w Łabędziu to ja chyba potraktowałam jak Messier na margisesie marginesu, albo jej po prostu nie znalazłam - bo tam wszędzie mrowie jest! Plejady jak zwykle fantastycznie prezentowały się w lornetce, w teleskopie widać było mglistą otoczkę, nawet pobiegłam po pastele i coś próbowałam nagryzmolić, ale dzieło wciąż jeszcze się "rodzi" :) 

 

3. Mgławice

Welony w Łabędziu chyba odnalazłam, ale były widoczne tylko z filtrem OIII w ES 14mm jako czarne smugi zasłaniające gwiazdy Drogi Mlecznej. M1 znależć dość łatwo i muszę dodać, że miałam okazję widzieć ją w 22" i w moim (fantastycznym!) teleskopie prezentowała się równie pięknie. W tym wypadku również świadomość tego, na co się patrzy i jak to wyglądało 1000 lat temu sprawia, że ciary przechodzą. Nie mogę za to odżałować Rozety, bo jak się Orion pokazał to się na nim zafiksowałam, i Rozeta miała zostać na koleją noc, bo temp. chyba poniżej zera już była. A następnej nocy nic. Więc mam na co czekać. (Urana też kurcze nie mogę odżałować, może by się cośtam udało zobaczyć...)

 

4. Galaktyki

M33 - bardzo chciałam (jak to zwykle bywa), ale gołym okiem nie dostrzegłam, mimo że jakieś 5,5 magnitudo z mojej miejscówki widać, a jak na moje (pewnie jeszcze trochę niewprawne) oko, seeing był naprawdę imponujący. Znaleźć ją łatwo, piękna dodaje jej świadomość, że jesteśmy z nią związani grawitacyjnie. (W ogóle w obserwacji nieba chodzi głównie o świadomość tego, co się ogląda. Tego też już się nauczyłam ;) .) M51 widziałam tej nocy po raz trzeci. Pierwszy raz moim poprzednim teleskopikiem się udało, potem "trochę" lepszym w Zatomiu no i w końcu tym moim fajnym :) Najfajniejsza w niej jest nieregularność. M74 nie znalazłam...

 

Na koniec dodam, że pisanie takich relacji to prawdziwa frajda :D

[Jacek E.]

 

 

Na koniec dodam, że pisanie takich relacji to prawdziwa frajda :D

Ewo - czytanie Twoich relacji też 8)

[kapral]

Widzę że Ewka będzie tu referaty pisać ;) . Relacja super - zazdroszczę bo ja tak pisać nie umiem. Czyli na zlocie wymiatasz! ;)

[ewa]

Widzę że Ewka będzie tu referaty pisać ;) . Relacja super - zazdroszczę bo ja tak pisać nie umiem. Czyli na zlocie wymiatasz! ;)

Oj tak. Jak już dotrę to moją ósemką wymiotę :D

[kapral]

  :D . Super że masz 8'kę - teraz masz sprzęt który pozwoli na to co mały celestron nie pozwalał. I przynajmniej szukacz masz normalny :D

[Jacek 2]

Na następnym zlocie w Zatomiu rezerwuję sobie miejscówkę obok Ewy. Wygląda na to że niczego nie będzie trzeba szukać samodzielnie.

Koleżanko gratuluję zakupu nowego sprzętu, nie ukrywam że jestem pod wrażeniem Twoich postępów w zakresie obserwacji nieba.

 

Pozdrawiam

Jacek