Skocz do zawartości

Dlaczego montaż paralaktyczny nazywa się paralaktyczny?


Piotr K.

Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie, tak mnie ostanio naszło to pytanie:

 

Dlaczego montaż paralaktyczny nazywa się paralaktyczny?

 

Po angielsku jest "equatorial", czyli równikowy, co ma sens, bo ustawia się rotację w osi rektascencji, czyli rotację wokół równika niebieskiego. Stąd zresztą zapewne nazwy montaży zaczynają się od literek "EQ".

 

Ale skąd w takim razie wzięła się polska nazwa "paralaktyczny"? Co ma wspólnego montaż równikowy z paralaksą?

 

:)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W astronomii paralaksą nazywa się zjawisko pozornej zmiany położenia obiektu na sferze niebieskiej względem dalszych obiektów, wynikające ze zmiany miejsca obserwacji, spowodowanej przemieszczeniem się obserwatora.
Paralaksa dobowa (geocentryczna paralaksa równikowa), związana z ruchem obrotowym Ziemi
Zienia się kręci a montaż obraca się wraz z nią...stąd wykonuje ruch zbieżny z paralaksą. :)

Sprzętos:   N.Capella 16", Achro 6" , APO 4" , Lorn.16x80, Monty: CGEM, Adveturer mini, oraz  inne graty z wioskowej chaty 😉 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W astronomii paralaksą nazywa się zjawisko pozornej zmiany położenia obiektu na sferze niebieskiej względem dalszych obiektów, wynikające ze zmiany miejsca obserwacji, spowodowanej przemieszczeniem się obserwatora.

Paralaksa dobowa (geocentryczna paralaksa równikowa), związana z ruchem obrotowym Ziemi

Zienia się kręci a montaż obraca się wraz z nią...stąd wykonuje ruch zbieżny z paralaksą. :)

 

No ale z definicji paralaksy wynika, że chodzi o zmiany położenia względem siebie obiektów leżących na sferze niebieskiej, a nie o zmiany położenia sfery niebieskiej jako takiej... Dzięki zastosowaniu montażu paralaktycznego nie sprawiamy, że obiekty na niebie przestają się przemieszczać względem siebie (czyli że np. dwie gwiazdy widoczne obok siebie gdy wschodzą, znajdowałyby się już w nieco innych położeniach względem siebie, gdy zachodzą - i właśnie tą zmianę położenia miałby korygować montaż), tylko powodujemy, że cała konfiguracja gwiazd, jako całość, nie ulega "rozmazaniu" spowodowanym pozornym ruchem sfery niebieskiej... Hmmm...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uff, a dlaczego lornetka nazywa się LORNETKĄ? pozdrawiam.

 

Ponieważ słowo to pochodzi od francuskiego "lorgnette", czyli "przyrząd optyczny, rodzaj obuocznej lunety do obserwacji dalekich przedmiotów: patrzeć, oglądać co, przyglądać się czemu przez lornetkę". Oczywiście teraz można zapytać, dlaczego Francuzi nazwali taki przyrząd akurat "lorgnette".

 

Ale nie o to tutaj chodzi. Przyznasz chyba, że gdyby np. "krajalnica" (do chleba) była nazywana "ostrzałką", to byłoby to trochę dziwne, no nie? Bo nazwa nie odpowiadałaby funkcji urządzenia, a wręcz wskazywałaby na inną funkcję niż to urządzenie spełnia. A w moim rozumieniu właśnie taka nieścisłość zachodzi w nazwie montażu paralaktycznego, więc próbuję dociec, skąd się taka a nie inna nazwa w j. polskim wzięła.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem do konca pewien, ale odpowiedzi chyba nalezy szukac w ukladach wspolrzednych w ktorych "pracuje" montaz paralaktyczny. Pierwszy uklad to uklad horyzontalny, drugi to II uklad rownikowy.  W astronomii, aby znalesc zwiazek pomiedzy tymi ukladami korzysta sie z tzw. trojkata PARALAKTYCZNEGO. Stad nazwa naszego montazu, ktory zwiazki miedzy tymi ukladami wykorzystuje :)

 

Edit: wiecej o tych ukladach i trojkacie paralaktycznym mozna poczytac TU

  • Like 2

William Optics Zenithstar 73 III APO, Sky-Watcher Star Adventurer GTi, ZWO ASI1600MM Pro, ZWO EAF 5v, Filtry + kabelki

 

http://www.astrobin....s/FunkyKoval35/

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) A w moim rozumieniu właśnie taka nieścisłość zachodzi w nazwie montażu paralaktycznego, więc próbuję dociec, skąd się taka a nie inna nazwa w j. polskim wzięła.

Nie tylko w polskim - w niemieckim również. W obu językach montaż taki nazywamy paralaktycznym albo równikowym (to już kalka z angielskiego). Może w niemieckim należy szukać źródeł tego paralaktycznego? Ja niestety nie znam niemieckiego w ogóle, tak że nawet nie zacznę poszukiwań :(

jolo-astrojolo.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 (chociaż też nie do końca, bo sam nie jeździ) ;)

A tu do końca - już same jeżdżą i w Stanach i w Niemczech i we Francji pomyślnie przechodzą testy samochody gdzie człowiek jest tylko pasażerem i to w normalnym ,,gęstym" ruchu drogowym  :)

Serdecznie pozdrawiam i kryształowego nieba życzę - Jacek  ?
TS T APO 90/600 z TSFLAT2 + Samyang 135 f2 ED z QHY183C + AS 60/240 z RC IMX290M + Canon 550D - sadzane na ZEQ25GT + Nikon 12x50 EX do podglądania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie tylko w polskim - w niemieckim również. W obu językach montaż taki nazywamy paralaktycznym albo równikowym (to już kalka z angielskiego). Może w niemieckim należy szukać źródeł tego paralaktycznego?

> Ja niestety nie znam niemieckiego w ogóle, tak że nawet nie zacznę poszukiwań

 

O, super, dzięki za zwróćenie uwagi że po niemiecku też jest "paralaktyczny". Niemiecki akurat znam, więc dalsze poszukiwania poprowadzę na niemieckich forach :)

 

> A samochód? Przecież nie chodzi tylko jeździ. Powinien się nazywać samojazd (chociaż też nie do końca, bo sam nie jeździ) ;)

 

No fakt, samochód powinien się w sumie nazywać inaczej :) Ale tak czy siak sądziłem, że jest jakaś logiczna przyczyna dla której montaż paralaktyczny nazywa się akurat tak. W sumie, gdyby na "samochód" mówiło się np. "syngalizator uliczny", to też by się można zastanowić, dlaczego akurat tak, no nie? Niby wszystko się zgadza, bo ma światła i sygnalizuje np. że będzie hamował, albo skręcał, ale jednak nie taka jest główna rola samochodu. Analogicznie, główną rolą montażu paralaktycznego nie jest niwelowanie zjawiska paralaksy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale z definicji paralaksy wynika, że chodzi o zmiany położenia względem siebie obiektów leżących na sferze niebieskiej

Paralaksa nie jest terminem dotyczącym tylko obiektów na niebie - ale ogólnie dotyczy postrzegania przesunięcia jednego obiektu względem drugiego. Efekt paralaksy możesz obserwować z okien auta, gdzie bliższe drzewa śmigają szybko, średnio oddalone wolniej, dalsze przesuwają się nieznacznie, a np. wiszący Księżyc wydaje się być nieruchomy względem auta.

W odniesieniu do montażu rozumiem to tak, że nie chodzi o korekcję efektu przemieszczania się gwiazd względem siebie, a sfery niebieskiej względem teleskopu.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że zagadka rozwiązana :)
 
Dopytałem się mojego byłego profesorka, właściwie to doktora z którym miałem Podstawy Astronomii. Okazało się, że miałem rację - chodzi o układy współrzednych w których pracuje nasz montaż, oraz wspomniany przeze mnie wcześniej trójkąt PARALAKTYCZNY. Trójkąt ten jest bazą przejścia między układem horyzontalnym a równikowym. Coś podobnego dzieje się w montażu. Umocowany jest on w podłożu, więc stabilnie w układzie horyzontalnym, a pozwala teleskopowi ruszać się stabilnie w układzie równikowym(dlatego też czasem nazywany jest montażem równikowym).
 
I w montażu paralaktycznym, i w trójkącie paralaktycznym podstawową rolę spełniają te same punkty: zenit, biegun i gwiazda.
  • Like 4

William Optics Zenithstar 73 III APO, Sky-Watcher Star Adventurer GTi, ZWO ASI1600MM Pro, ZWO EAF 5v, Filtry + kabelki

 

http://www.astrobin....s/FunkyKoval35/

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dopytałem się mojego byłego profesorka, właściwie to doktora z którym miałem Podstawy Astronomii. Okazało się, że miałem rację

 

Ale to o trójkącie powiedział sam z siebie, czy tylko potwierdził hipotezę, którą mu przedstawiłeś? ;)

A to ma jakies znaczenie?

 

Napisalem do niego piszac mu co ja o tym mysle i tyle. On odpisal, potwierdzajac moje przypuszczenia i dodajac to o tych trzech punktach(zenit, biegun i gwiazda) speniajacych podstawowa role w trojkacie i montazu paralaktycznym.

William Optics Zenithstar 73 III APO, Sky-Watcher Star Adventurer GTi, ZWO ASI1600MM Pro, ZWO EAF 5v, Filtry + kabelki

 

http://www.astrobin....s/FunkyKoval35/

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nareszcie wszystko jasne!

- montaż nazywa się paralaktyczny bo jego podstawą jest trójkąt paralaktyczny

- trójkąt nazywa się paralaktyczny, bo jest podstawą montażu paralaktycznego

:D

Nastepny....

 

Jak czytam takie wpisy, to rece opadaja... Rozwiazanie zagadki "paralaktycznosci" montazu paralaktycznego zostalo podane. Czy tak ciezko jest teraz sprawdzic sobie etymologie slowa "paralaktyczny", i pomyslec jak to ma sie do trojkata paralaktycznego, i zarazem montazu paralaktycznego?

William Optics Zenithstar 73 III APO, Sky-Watcher Star Adventurer GTi, ZWO ASI1600MM Pro, ZWO EAF 5v, Filtry + kabelki

 

http://www.astrobin....s/FunkyKoval35/

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam takie wpisy, to rece opadaja... Rozwiazanie zagadki "paralaktycznosci" montazu paralaktycznego zostalo podane. Czy tak ciezko jest teraz sprawdzic sobie etymologie slowa "paralaktyczny", i pomyslec jak to ma sie do trojkata paralaktycznego, i zarazem montazu paralaktycznego?

ja tylko twierdzę że twoje wyjaśnienie niczego nie wyjaśnia - bo uzasadniasz nazwę paralaktyczny (montaż) nazwą paralaktyczny (trójkąt) ^_^

okej, ziemia spoczywa na wielkim żółwiu, ale na czym stoi żółw?! :P

 

ale żeby nie było że tylko się wyśmiewam to zaproponuje inne wyjaśnienie:

może montaż paralaktyczny pochodzi od słowa równoległy czyli paralelny - jedna z osi montażu jest równoległa do osi ziemi (w przypadku trójkąta: jedna z osi układu współrzędnych), a skojarzenie z paralaksą jest zniekształceniem które przypadkiem utrwaliło się w języku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ niemieckiego u mnie ni w ząb próbowałem coś innego wyszukać i znalazłem informację o kącie paralaktycznym ( http://en.wikipedia.org/wiki/Parallactic_angle ). To wygląda na termin dość ściśle związany z trójkątem paralaktycznym. W podlinkowanej wyżej stronie z wiki możemy m.in. przeczytać:

 

"Depending on the type of mount of the telescope, this angle may also affect the orientation of the celestial object's disk as seen in a telescope. With an equatorial mount, the cardinal points of the celestial object's disk are aligned with the vertical and horizontal direction of the view in the telescope. With an altazimuth mount, those directions are rotated by the amount of the parallactic angle.[2] The cardinal points referred to here are the points on the limb located such that a line from the center of the disk through them will point to one of the celestial poles or 90° away from them; these are not the cardinal points defined by the object's axis of rotation."

 

Czyli w skrócie - w montażu paralaktycznym nie występuje rotacja pola podczas obserwacji, w przeciwieństwie do montażu azymutalnego w którym rotacja pola występuje i jest właśnie równa kątowi paralaktycznemu. Może stąd się to wzięło?

jolo-astrojolo.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie wyjasnia, tylko widze ze nie chce Ci sie sprawdzic co znaczy to "paralaktyczny" i jak to ma sie do trojkata i montazu. No wiec jeszcze raz... Jak pisalem wczesniej trojkat paralaktyczny jest bazą przejscia z ukladu horyzontalnego na rownikowy. Tym samym jest montaz paralaktyczny - tzn. pozwala on nam, ustawiajac go w ukladzie horyzontalnym, sledzic ruch gwiazd w ukladzie rownikowym. Inaczej mowiac montaz paralaktyczny pozwala nam przejsc z jednego ukladu do drugiego.

 

A co do samego slowa "paralaktyczny" to nalezy, jak tez juz podpowiadalem, sprawdzic skad pochodzi i co oznacza to slowo, oraz jak ono ma sie do naszego przypadku. Tak wiec "paralaktyczny" pochodzi od greckiego slowa parállaksis  i oznacza m.in. "zmiana". W naszym przypadku ta "zmiana" tyczy sie wlasnie trojkata(paralaktycznego) na sferze niebieskiej. Trojkat ten jest zmienny, i wzajemnie dlugosci jego bokow zaleza od naszej(montazu) lokalizacji na powierzchnii Ziemi, oraz od pozycji gwiazdy na sferze niebieskiej.

 

 

ale żeby nie było że tylko się wyśmiewam to zaproponuje inne wyjaśnienie:

może montaż paralaktyczny pochodzi od słowa równoległy czyli paralelny - jedna z osi montażu jest równoległa do osi ziemi (w przypadku trójkąta: jedna z osi układu współrzędnych), a skojarzenie z paralaksą jest zniekształceniem które przypadkiem utrwaliło się w języku.

W jednym zdaniu wytykasz komus ze uzywa blednych skojarzen z paralaksą, a jednoczesnie sam robisz nastepne z paralelny :P

William Optics Zenithstar 73 III APO, Sky-Watcher Star Adventurer GTi, ZWO ASI1600MM Pro, ZWO EAF 5v, Filtry + kabelki

 

http://www.astrobin....s/FunkyKoval35/

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to ma jakies znaczenie?

 

Napisalem do niego piszac mu co ja o tym mysle i tyle. On odpisal, potwierdzajac moje przypuszczenia i dodajac to o tych trzech punktach(zenit, biegun i gwiazda) speniajacych podstawowa role w trojkacie i montazu paralaktycznym.

No właśnie o to mi chodzi - być może wcale tego nie wiedział sam z siebie, bo nigdy się nad tym nie zastanawiał, ale gdy przeczytał Twoją hipotezę, to doszedł do wniosku, że to może właśnie o to chodzi. Nie zrozum(cie) mnie źle - nie staram się wykazać czyjejś niewiedzy, po prostu mnie ten temat interesuje, i dlatego go drążę. Sądziłem, że odpowiedź na pytanie "dlaczego paralaktyk nazywa się paralaktyk" jest prosta i oczywista, i że może jest to np. napisane gdzieś w jakimś podręczniku astronomii. W sensie, że należy to do "astronomicznej wiedzy ogólnej", tak samo jak na przykład to, dlaczego teleskop Newtona nazywa się Newtona :) Ale póki co widzę, że Wasze odpowiedzi (za które bardzo dziękuję, i wszystkie czytam z ciekawością) są raczej w stylu "sądzę, że nazywa się tak, bo...". Czyli mamy szukanie prawdopodobnych wyjaśnień, a nie definicję od dawna istniejącą np. w literaturze astronomicznej. Póki co, najbardziej prawdopodobne wydaje mi się to, że nazwa "paralaktyczny" jest kalką z języka niemieckiego, i być może to właśnie w języku niemieckim po raz pierwszy ją zastosowano, z jakiegoś powodu (być może któregoś z wyżej wymienionych, czyli np. tego dotyczącego trójkąta paralaktycznego i przejścia z jednego układu współrzędnych na inny). Chyba, że Twój dr astronomii wiedział to "sam z siebie"? W sensie, że przeczytał to gdzieś w jakimś podręczniku, albo innym tego typu źródle?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tu do końca - już same jeżdżą i w Stanach i w Niemczech i we Francji pomyślnie przechodzą testy samochody gdzie człowiek jest tylko pasażerem i to w normalnym ,,gęstym" ruchu drogowym  :)

Offtopik, ale co tam ;) Właśnie czytam w bieżącej Polityce artykuł o autonomicznych samochodach. I powiem Wam, że zaczynają mnie te wynalazki lekko przerażać. OK, rozumiem że zwiększone bezpieczeństwo, rozładowywanie korków itp., ale tak czy siak prowadzi to do powstania ludzi-inwalidów (w przenośni, oczywiście), którzy nie będą potrafili samodzielnie wykonywać najprostszych czynności. Systemy komunikacji pojazdu z pojazdem, systemy komunikacji pojazdu z drogą, no super - tylko co, jak nagle zabraknie prądu? Cała gigantyczna sieć komunikacyjna, od której zależy funkcjonowanie państw, w jednej chwili stanie w miejscu, bo się okaże, że nikt nie potrafi już prowadzić normalnie samochodu. Co ja mówię - za jakiś czas nawet nie da się już normalnie prowadzić samochodu, bo nie będzie nawet kierownicy, pedałów itp. (vide samochodzik Google, mający tylko przycisk Stop&Go). Widzę oczyma wyobraźni zakorkowaną po horyzont autostradę, z ludźmi którzy wysiedli z automatycznych aut, i jak dzieci bezradnie próbującymi coś zrobić, bo po raz pierwszy zostali postawieni w sytuacji gdy trzeba zadziałać samodzielnie, a nie tylko "być wiezionym". Czy stawianie na coraz doskonalszą automatykę nie jest szaleńczą krótkowzrocznością? Starczy jeden atak terrorystyczny, by kompletnie sparaliżować uzależnione od prądu i komputerów społeczeństwo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)