Poszukuję lornetki dla początkujących.

[Dawid]

Witam astronomią interesuję się od 3 miesięcy na razie czytam książki lecz chciałbym zobaczyć np. planety itd na własne oczy. Nie obijając w bawełnę  chciałbym kupić lornetkę dla początkujących która będzie w miarę dobra. Do dyspozycji mam 250-300 zł.

Liczę na Waszą pomoc.

Pozdrawiam. 

[SZKLARZ]

Miałeś poczytać, no i ??

 

Tu masz wątek z dziś:

 

http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/5945-teleskop-na-start/page-4#entry79249

[Dawid]

A co sądzisz o tych lornetkach? Celestron Skymaster 15x70

- Delta Optical Starlight 15x70

-Nikona EX albo Cometrona 12x70

- Celestron Cometron 12x70

- Celestron Skymaster 12x60

- Delta Optical Starlight 12x60

- Delta Optical Silver 10x50

- Nikon EX 10x50

 

Znalazłem je w tym wątku co podałeś wyżej, dobre są te lornetki? jaka jest Twoim zdaniem najlepsza? 

[Panasmaras]

Dawidzie,

mam pewne obawy - że kupisz sprzęt, który nie spełni twoich oczekiwań (niezależnie od tego, co kupisz). Wyglądasz na osobę, która jest zdecydowana kupić cokolwiek, byle już teraz - niekoniecznie wiedząc, co się z czym je. Na dodatek, niewiele obiektów widzianych z 30-tysięcznego miasta będzie wystarczająco efektownych, by zawrócić Tobie w głowie. Przy twoim budżecie lornetka jest dobrym wyborem*, ale weź pod uwagę, że nawet najmniejszy sprzęt pokazuje pazury pod ciemnym niebem. Na miejskim czy podmiejskim niebie zobaczysz niewiele obiektów, a jeszcze mniej będzie w stanie Cię zachwycić - przez co być może wyrobisz sobie niesłuszne mniemanie, że obserwacje nie są ciekawe. Jedyne, co bez większej szkody możesz obserwować z miasta, to planety i Księżyc - ale te z kolei lubią mocniejsze powiększenia, właściwe dla wielkich lornet lub teleskopów.

 

Na twoim miejscu dałbym sobie mnóstwo czasu na czytanie - nie tylko książek o astronomii, ale też relacji obserwacyjnych. Znajdziesz je w dość obfitej ilości na tym forum. Zwróć uwagę na to, co widać w jakim sprzęcie i pod jakim niebem, poszukaj szkiców obserwacyjnych, żeby rozeznać się w możliwościach sprzętu amatorskiego.

 

Spieszyć się nie musisz - teraz pogoda i tak pod psem, więc jeśli nie zdarzy się cud, w miarę normalne i regularne obserwowanie zacznie się na wiosnę. Do tego czasu uzbieraj dodatkowe fundusze, dzięki którym albo kupisz lepszą lornetkę, albo teleskop (jeśli takie masz marzenie). A jeśli trafi Ci się pogoda, poznaj niebo bez sprzętu optycznego - naucz się gwiazdozbiorów i ich wzajemnego położenia. Bez tego obserwacje są udręką.

 

Tymczasem z pełną premedytacją nie podam Ci swojego typu spośród wymienionych lornetek. Czytaj i wróć tu mądrzejszy o zdobytą wiedzę. Wtedy chętnie doradzę konkretny model.

 

_______________________

*z mojego punktu widzenia, przy każdym budżecie lornetka jest najlepszym wyborem :D, pod warunkiem, że jest to wybór świadomy :)

[Dawid]

Panasmaras

Dziękuję za radę i chyba zrobię tak jak mi radzisz.

Masz może jakieś ciekawe tematy bądź rady które pomogą mi to wszystko "ogarnąć" ? 

[szdom1]

Panasmaras

Dziękuję za radę i chyba zrobię tak jak mi radzisz.

Masz może jakieś ciekawe tematy bądź rady które pomogą mi to wszystko "ogarnąć" ? 

Jeżeli uważnie przestudiujesz to forum to znajdziesz tu wszystko czego Ci potrzeba.

 

powodzenia

Szymon

[Panasmaras]

Masz może jakieś ciekawe tematy bądź rady które pomogą mi to wszystko "ogarnąć" ? 

Tutaj masz relacje lornetkowe:

http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/forum/102-kosmos-w-3d-czyli-obserwacje-lornetkowe/

 

Tutaj - teleskopowe:

http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/forum/12-poza-ukladem-slonecznym-czyli-obiekty-glebokiego-nieba/

 

A tutaj masz szkice obserwacyjne - lornetkowe:

http://rodelaet.xtreemhost.com/binocular_astronomy.html

(raczej spod dobrego nieba, i co równie ważne - widziane oczami doświadczonego obserwatora).

[Dawid]

Dziękuję.

[Jacek E.]

Dziękuję.

W temacie, w którym chciałeś kupić teleskop miałeś podlinkowane absolutne podstawy, bez których nic na niebie nie wypatrzysz :-[  http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/5964-pierwszy-teleskop/#entry79286

[robert_sz]

Dawid, zawsze możesz zacząć od obserwacji samych planet i Księżyca refraktorem np. 90/900. Dużo do oglądania nie ma ale zawsze coś jeśli interesują Cię te sprawy. Tylko że aktualnie do oglądania z planet to jest tylko Jowisz. Z DS-ami będzie ciężko powalczyć u ciebie bo pewnie nawet nie widać Drogi Mlecznej, co jest tak jakby podstawą, żeby można było zacząć o nich myśleć :)

[Robert41]

W sumie nawet na kiepskim niebie da się wypatrzeć trochę DS-ów.  U mnie  z balkonu Droga Mleczna czasami majaczy, ale niebo ogólnie jest kiepskie. I nawet w tych warunkach 70 mm refraktorkiem coś tam można znaleść na niebie- sporą liczbę gromad kulistych i otwartych, parę mgławic, jakieś galaktyki... Pewnie że w tych warunkach i w tej aperturze to żadne fajwererki wizualne ( poza niektórymi gromadami otwartymi, bo te najjaśniejsze prezentują się zaskakująco dobrze ), ale samo odnalezienie daje dużą frajdę no i uczy wyszukiwania które z czasem staje się coraz łatwiejsze. Później bardziej oczywiste obiekty znajduje się już na pamięć, nie korzystając z map i takie doświadczenia są ważne gdy jedzie się pod ciemniejsze niebo bo więcej obiektów można wtedy "wyhaczyć" :)

[AstroLutek]

Witam astronomią interesuję się od 3 miesięcy na razie czytam książki lecz chciałbym zobaczyć np. planety itd na własne oczy. Nie obijając w bawełnę chciałbym kupić lornetkę dla początkujących która będzie w miarę dobra. Do dyspozycji mam 250-300 zł.

Liczę na Waszą pomoc.

Pozdrawiam.

Na giełdzie pojawiła się fajna lornetka za dobre pieniądze. Nikon Action VII 12x50 za kwotę ci odpowiadającą.

Sprzedaje kolega Pav1007.

Zerknij. http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/5987-sprzedam-lornetke-nikon-action-vii-12x50/#entry79645

[Yoop]

Chciałbym uzupełnić nieco  wypowiedź Panasmarasa. Oczywiście najlepiej ogląda się pod ciemnym niebem, ale jeśli ktoś zna siebie na tyle, że jest przekonany, że nie jest to wyłącznie słomiany zapał, to nawet w mieście (byle nie pod samą latarnią ;) ) można zrobić użytek z lornetki. Nawet nie chodzi o DS i planety, ale przede wszystkim gwiazdy i gwiazdozbiory. Nauka na miejskim niebie ma paradoksalnie jedną zaletę - nie ma aż tylu gwiazd. Bardzo ciemne niebo to duże wyzwanie dla początkującego (wiem z doświadczenia ;) ). A na podmiejskim niebie można bardzo fajnie ćwiczyć wyszukiwanie obiektów star hoping, zaznajamiać się z gwiazdozbiorami, wyrobić sobie wyczucie pola widzenia itd.

 

Moim zdaniem, po lekturze podstawowych tematów, które koledzy już polecili, mimo wszystko warto kupić lornetkę nawet na miejskie/podmiejskie niebo. Ja w tej sytuacji wziąłbym 10x50, żeby było jak najwygodniej  nawet z ręki (choć mały statyw wcale by nie zaszkodził )

[Panasmaras]

Yoop, absolutnie się zgadzam z tym, co napisałeś. Sam dość często lornetkuję z balkonu - jeśli dziura w chmurach jest mała, albo gdy nie mogę/nie ma sensu jechać pod ciemne niebo.

Jednakże mam tez w głowie kilka wcześniejszych porad i rozczarowań - być może obserwacjami, być może lornetkami. Dlatego wolę dwa razy uprzedzić z czym to się je :)