Skocz do zawartości

Jaki teleskop do 1300zł?


Sieniooo

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

W ostatnim czasie zacząłem interesować się nieco bardziej odkrywaniem nocnego nieba i zwykła lornetka już nie robi takiego wrażenia.  Chciałbym się zapytać co mógłbym wybrać w zakresie około 1300zł czy kupować nowy czy używany sprzęt chociaż w tej cenie po reserchu nie spodziewam się najlepszych jakości obrazu więc wybór raczej używanego. Widziałem, że dobrym wyborem dla laików jest Sky-watcher Dobson 8 czy Skywatcher Newton 114/900 EQ2. Moje oczekiwania nie są wygórowane chciałbym choć zobaczyć pierwszy raz w życiu ten wyczekiwany pierścień saturna i być zadowolony z zakupu. 

z góry dzięki i proszę o wyrozumiałość w stawianiu pierwszych kroków w astronomii :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do filtrów i okularów nie musisz się martwić. Jest tam wyciąg 2" z redukcją do 1,25", tak więc jest kompatybilny z najpopularniejszymi na rynku akcesoriami.

Co do wad to za ten stosunek ceny do możliwości (zwłaszcza używanych) Dobsonów trudno czegoś szukać. Ale tak na siłę to nie nadaje sie on do astrofoto DSów oraz słabo do fotek planet i księżyca. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Sieniooo napisał:

 Moje oczekiwania nie są wygórowane chciałbym choć zobaczyć pierwszy raz w życiu ten wyczekiwany pierścień saturna i być zadowolony z zakupu.

 

 

Z obu wymienionych teleskopów twoje oczekiwanie się spełni z tym, że w przypadku Sky-watcher Dobson 8 w standardowym montażu azymutalnym może to być połowiczne, tzn. pierścień Saturna zobaczysz ale przez 5-7 sekund, jak będzie Ci przemykał przez pole widzenia (bo będziesz musiał użyć soczewki barlowa ) a Ty będziesz próbował znów go wyprzedzić aby znów przeciąć mu drogę polem widzenia teleskopu. Więc z zadowoleniem z zakupu może być różnie w tym przypadku

Tak to niestety wygląda, nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tempa ucieczki z pola widzenia gwiazd i obiektów, przy dużych powiększeniach (a aby dostrzec wyraźnie pierścień Saturna z przerwą między nimi będą Ci potrzebne ) ..

 

Na co chciałem Ci zwrócić uwagę i co ja zignorowałem, nie doceniłem uciążliwości, samemu będąc teraz początkującym, odnośnie pomysłu zakupu dobsona 8 z klasycznym montażem: 

- Wycelowanie w obiekt przy powiększeniach do obserwacji jakie chcesz prowadzić to nie lada wyzwanie

- w praktyce śledzenie go ruchem ręki aby nacieszyć oko jest tu wręcz niemożliwe, można go tylko wyprzedzać i patrzyć jak przemyka przez pole widzenia ze względu na wstrząsy przy nawet dotknięciu teleskopu aby korygować pozycję

- astrofotografia odpada, a jak chciałbyś zostawić teleskop a dokupić montaż paralaktyczny (aby móc robić foty i śledzić obiekty), to gabaryt dobsona 8 wpędzi Cię w najdroższe i najcięższe montaże

 

Uważam, że dużo ważniejsza od teleskopu (ten łatwo zmienić) jest z przyczyn praktycznych i funkcjonalnych cała reszta, a przede wszystkim montaż teleskopu, aby dawał możliwość zamontowania chociażby najprostszego, jednoosiowego napędu i był to montaż paralaktyczny. 

Zakup takiego Dobsona 8 z klasycznym montażem azymutalnym skończy się według mnie tym, że w męczarniach po sporej flustracji i straconym czasie, popatrzysz tylko na przemykające planety + ewentualnie krótkie filmy tych przejść i tyle - teleskop do wymiany bo nic innego nim nie zrobisz bez montażu paralaktycznego.

 

Pamiętaj, że jeśli wpiszesz w youtube:  Starurn + dobson 8 to filmy na których on pięknie jest na środku i go wyostrzają i widać pierścień z przerwą, to filmy robione owszem z dobsonów 8 ale z montaży paralaktycznych z napędami ! To trochę pułapka dla początkujących, zachwycają się tym, a potem  są rozczarowani, że to tak nie wygląda 😞

 

Jak będą wyglądały możliwości obserwacyjne przy klasycznym montażu takiego dobsona 8 według mnie oddaje poniższy film:

 

 

Zwróć uwagę, że aby uzyskać taki obraz autor użył soczewki barlowa x 3 i nie bez kozery filmuje obraz z wyświetlacza zapiętego do wyciągu aparatu nie dotykając teleskopu, bo jest to niemożliwe.

Zwróć uwagę na wstrząsy w pewnych momentach, to jest tylko dotyk teleskopu, jeśli próbował byś podążyć za Saturnem, ręcznie manewrując teleskopem to nic już nie zobaczysz, będzie skakał po całym kadrze i za niego, jest to niemożliwe.

 

I tylko na takich ujęciach i próbach przy zakupie dobsona 8 zabawa się skończy, całość sprzętu będziesz musiał wymienić. Nie będzie innej opcji.

 

Przy zakupie teleskopu na montażu paralaktycznym z możliwością dokupienia chociaż najprostszego napędu, będziesz miał możliwość chociaż  sterować ruchem teleskopu przez elastyczne cięgna (też są wstrząsy ale jakoś tam przy wprawie jest to lepiej) a po dokupieniu najprostszego napędu będziesz mógł spróbować fotografować najprostsze obiekty mgławicowe itd.

I nie szedł bym w teleskopy Newton-a, bo są duże, przy Twoich wymaganiach na początek szukał bym  lekkiego refraktora o aperturze  70-110mm i ogniskowej 600 do maks. 900 mm na montażu paralaktycznym (z opcją domontowania napędu) - spełni to wszystkie Twoje oczekiwania na początek, i nie zamknie drogi do pierwszych astro fotografii. Używany, byle kompletny i nie uszkodzony.

 

Takie moje zdanie po serii flustracji na początku mojej przygody z teleskopami 🙂

   

  • Like 1
  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, szogun221 napisał:

tzn. pierścień Saturna zobaczysz ale przez 5-7 sekund, jak będzie Ci przemykał przez pole widzenia (bo będziesz musiał użyć soczewki barlowa )

NIE bedziesz musiał używac soczewki barlowa aby zobaczyc pierscien Saturna a nawet nie powinienes jej uzywac poniewaz najczęsciej degraduje obraz. Przerwe Cassiniego [czy bedzie widoczna to zależne będzie od seeingu i wysokosci planety nad horyzontem] zobaczysz juz spokojnie przy powiekszeniu 100x , okular o ogniskowej 10mm w Newtonie 8 cali f6 [203/1200] czyli w takim o jakim jest tu mowa da powiekszenie 120x. To dobre powiekszenie na średnie warunki seeingowe ,jak będą lepsze ,planeta wysoko , mozesz uzyc np. okularu o ogniskowej 6mm co da w tym przypadku 200x.  W tych powiększeniach bedzie wystarczajco duzo czasu aby podelektowac sie obrazem obiektu, na pewno bedzie to znacznie dłuzej niz 5-7 sekund. Przedmowca uzył chyba powiększenia ponad 500x aby planeta tak zasuwała przez pole widzenia ,tylko nie wiadomo po co skoro przekroczył maksymalne teoretyczne powiekszenie tego teleskopu, czyli 400x [2x srednica lustra w mm] a warunki w Polsce i tak zwykle nie pozwalają na wiecej niz 250x - nie jestesmy bowiem w górach Arizony. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@szogun221 pierwszy raz widzę by ktoś był aż tak sflustrowany wybranym teleskopem. 

Zasada zwykle jest taka: jeśli chcesz focić kupujesz jak najlepszy montaż a później całą resztę. A jak chcesz obserwować kupujesz jak największą aperturę. 

To tak w uproszczeniu. Bo reszta spraw też jest ważna, jak warunki obserwacyjne oraz co chce się obserwować. 

Twój przykład pokazuje jak ważny jest świadomy wybór. 

Godzinę temu, szogun221 napisał:

z dobsonów 8 ale z montaży paralaktycznych z napędami !

Jedno z drugim się wyklucza. Może być teleskop Newtona na montażu paralaktycznym, lub na montażu dobsona z napędami (lub na platformie paralaktycznej).

Godzinę temu, szogun221 napisał:

I nie szedł bym w teleskopy Newton-a, bo są duże, przy Twoich wymaganiach na początek szukał bym  lekkiego refraktora o aperturze  70-110mm i ogniskowej 600 do maks. 900 mm na montażu paralaktycznym (z opcją domontowania napędu)

Teleskopy Newtona kupuje się właśnie dla najlepszego stosunku możliwości do ceny. Żaden refraktor w podanym budżecie nie pokaże US tak dobrze jak 8" Newton, o DS nie wspominając. 

Z takim budżetem w zasięgu są tylko krótkie achromaty, gdzie dla mnie aberracje dyskwalifikują je do zastosowań planetarnych. Lub długie achromaty, mniejsze aberacje ale mizerna apertura nie pozwala dostrzec zbyt wiele. 

Chyba nigdy zakup pierwszego teleskopu nie jest ostatecznym. Kupując używane na giełdzie, można zmieniać i smakować różnych konstrukcji bez dużych strat finansowych. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, szogun221 napisał:

, to filmy robione owszem z dobsonów 8 ale z montaży paralaktycznych z napędami !

"Dobson" to rodzaj montażu więc myślę że jak jest napisane że obraz jest z "Dobsona" to jest z Dobsona. Jeżeli zdejmiesz tubę z montażu Dobsona i założysz ją na montaż paralaktyczny to bedzie to Newton na montażu EQ. To że planeta jest w centrum na tych filmach bierze sie stąd że autor już wstępnie obrobił materiał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sieniooo, nie przejmuj się za bardzo straszeniem kolegi @szogun221, bo tysiące ludzi obserwuje planety Dobsonami bez napędu i jakoś dają radę, więc Ty pewnie też.

Załóżmy, że są bardzo dobre warunki i wsadzasz w wyciąg Newtona 200/1200 okular Baader Clasic Ortho o ogniskowej 6 mm, co da Ci powiększenie 1200 mm / 6 mm = 200 razy.
Pole własne tego okularu to 50*, więc będziesz miał pole widzenia 50*/200 = 0.25*. Ziemia obróci się o tyle w 0.25*/360* x 24 x 60 minuty = 1 minutę.
Więc ustawiasz takiego Saturna przy brzegu pola widzenia i możesz go obserwować przez jakąś minutę nie dotykając teleskopu.
Korygujesz teleskop dopiero jak Saturn będzie chciał uciekać z pola widzenia.
Oczywiście celowanie i operowanie teleskopem przy tak małym polu widzenia wymaga wprawy, ale na pewno da się.
Zabawę z większymi powiększeniami zacznij od Księżyca, bo łatwo go znaleźć i długo zostaje w polu widzenia.
 

Jak Ci się bardzo spodobają duże powiększenia w Dobsonie, zawsze można go postawić na prostej platformie paralaktycznej.
 

Edytowane przez Mareg

Taurus T300, OOUK VX10 Dobson, SW 80ED, APM 25x100ED .. Orion 2x54

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jak bym chciał tu sprostować lawinę komentarzy jakie wywołałem, ponieważ jak pisałem też jestem początkującym i faktycznie uprościłem pewne rzeczy lub źle nazwałem z braków wiedzy.

 

Chodziło mi bardziej o uzmysłowienie (bo ja się musiałem przekonać na własnej skórze) pytającemu o teleskop w przesiadce z lornetki - że tak wielki teleskop jak dobson 8 może być wbrew pozorom wyzwaniem mogącym zniechęcić bardzo mocno, dla kogoś kto teleskopu w rękach nigdy nie miał i może (np. tak jak ja pierwszy raz patrząc w teleskop) nie zdawać sobie sprawy z podstawowych rzeczy (jakie mi sprawiły ogromny kłopot):

- jak szybko właśnie ucieka obiekt

- jak czuły jest teleskop na jakikolwiek dotyk i że stabilność montażu to podstawa

- jak trudno początkującemu trafić w to co chce a potem jakoś za tym nadążyć

- że wszystkie udogodnienia techniczne w prowadzeniu teleskopu, są na wagę złota dla przesiadających się z lornetki

 

50 minut temu, Mareg napisał:

@Sieniooo, nie przejmuj się za bardzo straszeniem kolegi @szogun221, bo tysiące ludzi obserwuje planety Dobsonami bez napędu i jakoś dają radę, więc Ty pewnie też.

 

Dokładnie jak wyżej, dobsony są popularne a ja broń Boże nie piszę aby zniechęcić ale żeby dać komuś kto pyta jak najwięcej świadomości, jak to po przesiadce z lornetki będzie wyglądać, z czym może być problem i czego się spodziewać, na co zwrócić uwagę.

 

Poniżej uważam jest kluczowe zdanie odnośnie świadomego wyboru teleskopu:

56 minut temu, DarX86 napisał:

@szogun221 pierwszy raz widzę by ktoś był aż tak sflustrowany wybranym teleskopem. 

Zasada zwykle jest taka: jeśli chcesz focić kupujesz jak najlepszy montaż a później całą resztę. A jak chcesz obserwować kupujesz jak największą aperturę.

 

Przepraszam za poplątanie spraw z montażami teleskopów

Godzinę temu, Sovaga Kato napisał:

"Dobson" to rodzaj montażu więc myślę że jak jest napisane że obraz jest z "Dobsona" to jest z Dobsona. Jeżeli zdejmiesz tubę z montażu Dobsona i założysz ją na montaż paralaktyczny to bedzie to Newton na montażu EQ. To że planeta jest w centrum na tych filmach bierze sie stąd że autor już wstępnie obrobił materiał.

 

Jest jak wyżej , dobson jest rodzajem montażu oczywiście , mającym w tym przypadku na pokładzie teleskop newtona o aperturze 8 cali.  Rzucając, że trzeba uważać z zachwytem z filmików youtube z dobsonów 8 chodziło mi o rozmiar apertury oczywiście, i że sporo tych filmów jest pięknych ale robione są newtonami 8'' prowadzonymi przez profesjonalne drogie montaże z napędami, żeby w pułapkę nie popaść jak to będzie pięknie.

Ja popełniłem taki błąd np. naoglądałem się filmików z jakiej apertury co się da zobaczyć, ale że czasem trzeba mieć jeszcze 3 x droższy niż teleskop montaż aby coś takiego nagrać lub sfotografować to już mi w euforii umknęło (opisów oczywiście nie doczytywałem) 😞

potem do mnie zaczęło docierać, jak pierwszy raz teleskopu dotknąłem, zaczęły się pierwsze problemy itd.  🙂 🙂

 

I zgadzam się z wypowiedzią, że:

Godzinę temu, DarX86 napisał:

Teleskopy Newtona kupuje się właśnie dla najlepszego stosunku możliwości do ceny. Żaden refraktor w podanym budżecie nie pokaże US tak dobrze jak 8" Newton, o DS nie wspominając.

 

Kluczowa decyzja czy do obserwacji ma być czy do zdjęć ! 🙂

Aczkolwiek uważam, że 8 calowy teleskop (w przypadku do obserwacji) jako przesiadka z lornetki będzie wymagający ze względu na gabaryt a montaż dobsona sprawy nie ułatwi. Efekty obserwacyjne na jakie pozwala 8 cali doświadczonym może tu popsuć skala trudności przesiadki z lornetki aż na 8 cali od razu, i na takim montażu, trzeba też mieć to na uwadze.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój błąd, nie napisałem wyżej, że raczej nie interesują mnie zdjęcia czy filmy tym, bardziej że nie mam aparatu a to kolejne koszty myślę, że na początek dla laika jest to rzucanie się na głęboką wodę i zupełnie nie potrzebnie. Moje oczekiwanie to tylko obserwacja w jakości która nie zdemotywuje mnie do dalszych eksploracji. Rzeczywiście będą to moje pierwsze obserwacje przez teleskop i nie wiem czego mogę się spodziewać tzn. kwestia montażu np. Dobsona o której piszecie, na zdjęciach czy filmach nie wydaje się łatwa do opanowania. Z drugiej jednak strony czy taki skywatcher Newton 114/900 EQ2 odda jakość czy raczej będę widział rozmazane kropki po niebie nawet w dobrych warunkach. Kwestia również jaki okular najlepiej dokupić do takich obserwacji i jakie koszty są z tym związane.

 

ps. Bardzo dziękuję wszystkim za odpowiedzi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, niewątpliwie byłaby to najlepsza opcja ale ciężko chyba znaleźć osobę która akurat taki zestaw i nie chciałbym spędzać wieczoru z kimś nie znajomym, co mam nadzieję jest zrozumiałe. Widziałem też również oferty Sky-Watcher 150/750 na montażu EQ3 co sądzicie o tym sprzęcie i jak to jest z tymi detalami np. mgławic czy Andromedy. Moja wizualizacja tego jest tylko taka co na filmach i zdjęciach które są retuszowane czy po prostu nakładane na siebie warstwowo i nie wiem co o tym sądzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@szogun221

Spokojnie nikt tutaj nie jest alfą i omegą. Poprostu w twoim poście zbyt daleko mijasz się z prawdą i jest w nim tyle dramaturgii że gdybym ja zadał to pytanie a potem przeczytał tylko Twoją odpowiedź to bym pomyślał ze Dobson to wymysł szatana 😉.

Prawda jest taka że Dobson to chyba najbardziej "user friendly" rodzaj montażu jak zresztą wszystkie alt-az. A Newton 200/1200 to bardzo uniwersalny teleskop. Planety nie uciekają z pola widzenia w kilka sekund, jak prawidłowo zgrasz szukacz z centrum pola widzenia tuby to trafianie w obiekty nie stanowi żadnego problemu. W kwestii stabilności Dobson bije wszystko w swoim przedziale cenowym. To co widać na filmikach na YT ma się nijak do wizuala. Planeta sunie sobie majestatycznie i gdy trafisz w okienko dobrego seeingu to szczęka opada, na żadnym astrofoto nie widziałem takich detali jak w wizualu (obiektów US ofc).

1 godzinę temu, Sieniooo napisał:

nie wiem czego mogę się spodziewać tzn. kwestia montażu np. Dobsona o której piszecie, na zdjęciach czy filmach nie wydaje się łatwa do opanowania.

Spokojnie to najłatwiejszy montaż dla początkującego, nic się nie martw.

1 godzinę temu, Sieniooo napisał:

Z drugiej jednak strony czy taki skywatcher Newton 114/900 EQ2 odda jakość czy raczej będę widział rozmazane kropki po niebie

To się dopiero będzie telepać, tak jak pisał DarX86 do wizuala rozmiar się liczy.

 

1 godzinę temu, Sieniooo napisał:

Kwestia również jaki okular najlepiej dokupić do takich obserwacji i jakie koszty są z tym związane.

Tutaj to kwestia gustu i budżetu, ja do planet osobiście uwielbiam ortho Baadera. Ceny nowych to około 300 PLN ale zawsze jest giełda a i przecież nic się nie stanie jak na początek będziesz używał ploessli. Tylko nie przesadzaj z powerem, to pułapka w którą bardzo łatwo wpaść. Czasem mniej znaczy więcej, to nasza atmosfera dyktuje na ile możemy sobie pozwolić.

 

40 minut temu, Sieniooo napisał:

Moja wizualizacja tego jest tylko taka co na filmach i zdjęciach które są retuszowane czy po prostu nakładane na siebie warstwowo i nie wiem co o tym sądzić.

Tu masz link do szkiców o których wspomniał DarX86.

https://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/forum/20-astroszkice/

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem dobsona 6 i 10 i nie kojarzę by mi Saturn w parę sekund uciekał a pierścienie i przerwę widać było... Co do astrofotografii planetarnej bez napędu też to jest możliwe tylko trzeba się tego nauczyc i trochę wprawy miec.... Dobson 8 jest dobrym wyborem jak ma się miejsce np taras lub ogród. Na balkon średnio. Nadaje się praktycznie do planet i ds także jest uniwersalny. Można dokupić platformę paralaktyczna i pstrykać fotki ds. Nie będą rewelacyjne oczywiście ale coś tam będzie widać. Polecam ten teleskop mimo, że sam przeszedłem na paralaktyczny montaż i astrofoto. Dla początkujących jak najbardziej trafny wybór. Na filtry i lepsze okulary przyjdzie czas, nie wszystko od razu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za około 1300 zł spokojnie kupisz nówkę Mak 102 OTAW do tego jakiś statyw Video oraz siodełko do tego statywu.  Nie napisałeś skąd będziesz obserwował, ale na balkon to dobre rozwiązanie, lekkie,  małe i zobaczysz to czego oczekujesz i dużo więcej  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, DarX86 napisał:

Chyba nigdy zakup pierwszego teleskopu nie jest ostatecznym. Kupując używane na giełdzie, można zmieniać i smakować różnych konstrukcji bez dużych strat finansowych. 

Jak wyżej, nie przejmował bym się tak bardzo tym wyborem skoro chcesz spróbować i wiesz, że to będą obserwacje a nie astro foto. Jeśli kupisz używany możesz sprzedać, kupić inny itd bez jakiś tam strat jak pisze DarX86.

Nie spróbujesz - nie żyjesz !

 

17 godzin temu, Sieniooo napisał:

 Z drugiej jednak strony czy taki skywatcher Newton 114/900 EQ2 odda jakość czy raczej będę widział rozmazane kropki po niebie nawet w dobrych warunkach.

Aż tak to nie jest, że rozmyte kropki będą, na pewno obraz nie będzie tak efektowny jak z 8 calowego teleskopu , ale normalnie z takiego teleskopu też zobaczysz planety i nie będą one wielkości małej gwiazdki. 

 

16 godzin temu, Sieniooo napisał:

 i jak to jest z tymi detalami np. mgławic czy Andromedy. Moja wizualizacja tego jest tylko taka co na filmach i zdjęciach które są retuszowane czy po prostu nakładane na siebie warstwowo i nie wiem co o tym sądzić.

Tu jest trochę pułapka i ja tego np. nie wiedziałem przed zakupem teleskopu, że obiekty mgławicowe kolorowe są tylko na zdjęciach !

Proszę o poprawienie mnie jeśli czegoś nie wiem lub się tu mylę, ale niestety oko ludzkie poniżej jakiegoś tam progu wpadającego do źrenicy światła nie widzi kolorów 😞 - tzn. przy bardzo słabym świetle człowiek widzi tylko czarno - biało !

Z powodu tego mgławice widać w okularze teleskopu jako białe (lub odcienie szarości) "obłoczki" . 

Kolorowe, piękne i ze szczegółami wychodzą tylko po sfotografowaniu, i to w większości przypadków wiele ujęć z czasami naświetlania powyżej 15-30 sekund, zmontowane potem w jedno zdjęcie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Leon napisał:

Nie napisałeś skąd będziesz obserwował, ale na balkon to dobre rozwiązanie, lekkie,  małe i zobaczysz to czego oczekujesz i dużo więcej.

Kwestia jest taka, że mam swój ogród i taras ale też od północy duży park który ogranicza widoczność. W planach mam dwa miejsca jedno jest na starym lotnisku gdzie stosunkowo mało światła dochodzi z miasta a druga to kilkanaście kilometrów dalej polana w której również nie będzie dużo sztucznego światła. Dodam jeszcze, że nie mieszkam dokładnie w Szczecinie tylko w nie dużym mieście 50km od niego. Więc nie powinno być problemu ze światłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Mareg napisał:

Załóżmy, że są bardzo dobre warunki i wsadzasz w wyciąg Newtona 200/1200 okular Baader Clasic Ortho o ogniskowej 6 mm, co da Ci powiększenie 1200 mm / 6 mm = 200 razy.
Pole własne tego okularu to 50*, więc będziesz miał pole widzenia 50*/200 = 0.25*. Ziemia obróci się o tyle w 0.25*/360* x 24 x 60 minuty = 1 minutę.
Więc ustawiasz takiego Saturna przy brzegu pola widzenia i możesz go obserwować przez jakąś minutę nie dotykając teleskopu.
 

 

Tu też jest trochę pułapka, bo jest to oczywiście prawda - ale tylko jeśli obserwujesz okiem przez okular.

Na filmie który wstawiłem jako pierwszy jak będą wyglądać w praktyce obserwacje, i że to nie takie proste czasem, użyto aparatu, włożonego w wyciąg okularowy zamiast okularu, oczywiście stosując odpowiedni adapret / złączkę.

Pewnie najdzie Cię też ochota coś tak właśnie nagrać, aby komuś pokazać, sobie uwiecznić itd. to sprawa z powiększeniami (mówi się w tedy o skali obrazu) wygląda inaczej. Nie ma bowiem okularu po drodze.

I jakie wtedy będzie powiększenie ? (skala obrazu uściślając)

Jak duży będzie Saturn na ekranie podglądu aparatu i co się nagra ?

 

No właśnie, nie wchodząc w szczegóły aby nie za bardzo zamieszać Ci w głowie, autor tego filmiku użył soczewki barlowa x 3 przekraczając nawet maksymalne użyteczne powiększenie dla dobsona 8, bo jeśli by tego nie zrobił (filmował w ognisku głównym to się nazywa) Saturn był by malutki jak gwiazdka, w uproszczeniu. Na pewno nie taki. Lustrzanki mają duże wymiarowo matryce (a od wielkości matrycy i ogniskowej zależy skala obrazu w tym przypadku) podług np. kamerek internetowych i "obiekty sporo maleją", tak łopatologicznie mówiąc.

 

Jeśli czasem będziesz chciał nagrywać swoje obserwacje i uzyskać tak duży wymiarowo obraz planety czy obiektu, to raczej bez soczewek barlowa się nie obejdzie.

Tak zahaczam taki temat, bo ja tego też np. nie wiedziałem, myślałem, że to co widzę to włożę aparat, nagram i tak samo będzie.

 

Tanie i popularne soczewki są x2 i x3 aby nie iść w koszty w jakieś połówki i ułamki, no i tu pojawi się właśnie turbulencja ostra przy dotyku teleskopu, pogoń za obiektem itd. dokładnie jak na filmie.

 

Uważam warto to też wiedzieć , jest to oczywiście po za tematem obserwacji wizualnych, jakie chcesz prowadzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Sieniooo napisał:

Kwestia jest taka, że mam swój ogród i taras ale też od północy duży park który ogranicza widoczność. W planach mam dwa miejsca jedno jest na starym lotnisku gdzie stosunkowo mało światła dochodzi z miasta a druga to kilkanaście kilometrów dalej polana w której również nie będzie dużo sztucznego światła. Dodam jeszcze, że nie mieszkam dokładnie w Szczecinie tylko w nie dużym mieście 50km od niego. Więc nie powinno być problemu ze światłem.

Znajdź swój ogród na tej mapie zanieczyszczenia światłem, kliknij i napisz nam, jaka jest wartość SQM z takiej ramki:

image.png.5f1af30ac60c7ed1b17537072f1eb003.png

To pomoże ocenić jakie masz warunki z ogrodu.
Północą się za bardzo nie przejmuj, najważniejszy kierunek to południe.
 

  • Like 1

Taurus T300, OOUK VX10 Dobson, SW 80ED, APM 25x100ED .. Orion 2x54

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Sieniooo napisał:

Widziałem też również oferty Sky-Watcher 150/750 na montażu EQ3

To dość popularny sprzęt nadający się do wizuala a takze prostszego astrofoto, tylko ze montaz paralaktyczny tam użyty jest trudniejszy w obsłudze i mniej intuicyjny od dobsona szczegolnie dla początkującego. 

O detale mgławic może byc trochę cięzko w budzetowym sprzęcie nie sugerowałbym sie tu zdjęciami tych obiektow , zawsze będą to rozmyte ,szaro-białe obiekty ,podobnie bedzie z galaktykami z tym   ze te mają niską jasność powierzchniową. 

Możesz spodziewać się podobnego widoku M42 [Mgławica Oriona] z zastrzeżeniem że w dobrych warunkach i na niebie z daleka od świateł miasta

.Astronomical Sketches — Personal Web 1.0 documentation

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)