Skocz do zawartości

Sky Watcher CQ350 Pro - moc pod kontrolą


Rekomendowane odpowiedzi

  • jolo zmienił tytuł na Sky Watcher CQ350 Pro - moc pod kontrolą

Może mi ktoś wyjaśnić "nosnosci montażu"?? 

35kg czyli pakuję 35kg tuba plus przeciwwagi 

Czy 35kg to już tuba plus przeciwwagi?? 

Bo coś koło  35kg waży RC 14 calii.... Więc z przeciwwaga i będzie to grubo ponad 50kg. Jak to jest z tymi wartościami? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aż miło patrzeć jak SW podnosi poziom swoich produktów, cena niestety też wywindowana ….
Ale do rzeczy, mam wątpliwość, czy zastosowanie podkładek teflonowych w miejscu połączenia statyw/głowica nie spowoduje powstanie ugięć.

Gdybym planował powrót do astrofoto w obserwatorium, sprzęt wart rozważenia.

WO 81GT / CEM26 / ASI 1600
https://www.astrobin.com/users/Elay/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, elay napisał:


Ale do rzeczy, mam wątpliwość, czy zastosowanie podkładek teflonowych w miejscu połączenia statyw/głowica nie spowoduje powstanie ugięć

Bez przesady. Ja często z ne6 pro jade bez skręcania w ogóle dolneog montażu w głowica i jedzie dobrze. Teflon jest twardy ale zarazem śliski, na pewnei nie będzie miało wpływu na prowadzenie czy w/w ugiecia. Ugienia powstają napewno nie tutaj. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, elay napisał:

Aż miło patrzeć jak SW podnosi poziom swoich produktów, cena niestety też wywindowana ….
Ale do rzeczy, mam wątpliwość, czy zastosowanie podkładek teflonowych w miejscu połączenia statyw/głowica nie spowoduje powstanie ugięć.

Gdybym planował powrót do astrofoto w obserwatorium, sprzęt wart rozważenia.

Zdecydowanie to klamot nadający się do szopki.

Przyjrzałem się dokładniej tym podkładkom i one nie są jednak raczej z teflonu. Są dość twarde i śliskie, choć nie tak śliskie jak teflon. Z tego co tam kojarzę tworzywa sztuczne, to mi wygląda na jakiś polipropylen może. 

jolo-astrojolo.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

cq350-11.thumb.jpg.10af3aac1446badd6b2fc26bb29fc698.jpg

Trochę czasu musiało upłynąć zanim przewalające się fronty atmosferyczne uzgodniły z moim wolnym czasem termin na dwa wieczory, w czasie których mogłem zebrać trochę materiału z użyciem CQ350. Mocno dający po oczach Księżyc nie dawał zbyt wielkiego wyboru wśród obiektów wiosennego nieba. Na pierwszy ogień poszło centrum Woźnicy z mgławicami Płomień i Kijanki - oczywiście przez filtr Ha. 

Aur.thumb.jpg.ded970399cf8ea68ddbf8caed20399ed.jpg


Ale zanim materiał został zebrany, wyznaczyłem błąd okresowy montażu. Ze względu na spore przełożenie głównej przekładni w osi RA, okres obrotu ślimaka w CQ350 wynosi zaledwie 280 sekund, a błąd okresowy wyznaczony przez Asystenta Guidingu w PHD2 wyniósł +-3 sekundy łuku - całkiem dobry wynik.

image.thumb.png.00c0922078cc27da694e015abd6924a6.png

Średni sumaryczny błąd prowadzenia z sesji to 0.76”, a na podglądzie analizy korekt możemy zauważyć, że największy wkład mają poprawki korygujące błąd właśnie o okresie 280s od pełnego cyklu ślimaka, ale także o okresie 400s - może to wynikać ze stopnia przełożenia przekładni pasowej ślimaka w osi RA. 

image.png.02cd6e2cfda6e995145b433c4ae36700.png

Również gdy spojrzymy na pełny log z sesji fotograficznej można zauważyć, że korekty nie są całkiem losowe, ale układają się w pewne cykle. Takiemu zachowaniu na pewno udałoby się zaradzić nagrywając do montażu krzywą PPEC. Niestety nie udało mi się uruchomić nagrywania tej krzywej. Uruchamianie z poziomu pilota nic nie dawało, a zarówno aplikacja SynScan jak i GS Server pokazywały, że PPEC Training nie jest dostępny. Możliwe że to kwestia oprogramowania i wkrótce ukażą się nowsze wersje, które pozwolą na nagranie PPEC i poprawę jakości śledzenia. Przy tak niewielkim błędzie okresowym o stosunkowo łagodnym przebiegu PPEC powinien dać wymierne korzyści.

image.thumb.png.7959ea76bfbaf2534882559b8409f6f5.png


Sama kalibracja guidingu w PHD2 przebiegła praktycznie wzorowo, a pełne wyniki z Asystenta Guidingu pokazane są poniżej:

image.png.e98aa2dca8a3b9260ba7525ddb685ab8.png image.png.ec7ad440f2f2aa2eb0a88c61790ad93d.png

Montaż został ustawiony na biegun za pomocą programu SharpCap z błędem poniżej 0.1 minuty. Wyniki uzyskane przez montaż (prędkości dryfu oraz PE) są bardzo dobre, a również wyznaczony luz w deklinacji nie będzie stanowił problemu podczas guidowania i szybkiej stabilizacji montażu po operacji ditheringu.

Po Woźnicy czasu starczyło jeszcze na szybką Meduzę - również przez filtr Ha. Tym razem udało się zebrać 50 klatek po 3 minuty.

Medusa-stars.thumb.jpg.0571c6914271f83ad5508e7b3bf95c2c.jpg


Następnej nocy pomimo szalejącego Księżyca postanowiłem zebrać trochę luminancji i skierowałem teleskop z montażem na duet M81 i M82. Zebrane 20 klatek po 2 minuty prezentuje się tak jak poniżej (to powiększony wycinek pełnego kadru):

M81crop_ABE.thumb.jpg.8dc3c8a72cc8a0c4e9f00736b3fd9fb2.jpg


Dokładność prowadzenia montażu podczas drugiej sesji była podobna - w okolicach 0.7-0.8”. Zdarzały się okresy, kiedy schodziła w pobliże 0.5”, tak jak na przykład na zrzucie poniżej:

image.thumb.png.8a366f80e404ae63b32f9d7fd95dd9c8.png


Na taki sumaryczny błąd prowadzenia montażu składa się szereg czynników. Oprócz samych błędów pochodzenia mechanicznego na jakość guidingu wpływa też oczywiście seeing. Warunki atmosferyczne podczas obu sesji były dość mieszane, a seeing był zmienny. Podejrzewam że w dobrych warunkach, kiedy atmosfera będzie stabilna, CQ350 będzie w stanie pracować z dokładnością raczej w okolicach właśnie 0.5”, a nie 0.7-0.8. Dodatkowo opcja nagrania PPEC powinna ten wynik jeszcze poprawić - miejmy nadzieję, że jak najszybciej stanie się ona dostępna.

I po tych dwóch nockach pogoda znowu powiedziała stanowczo “nie” na dłużej i montaż już nie miał okazji się ponownie wykazać. Ze względu na niedomagającą pogodę mam trochę niedosytu po testach CQ350, bo mam mocne wrażenie, że stać go na więcej. Ale póki co cyfry są jakie są i nie ma co z nimi dyskutować. Można zapytać - czy błąd guidingu 0.7” to dużo czy mało? Przede wszystkim trzeba pamiętać, że ten błąd pochodzi nie tylko z montażu. W jego skład wchodzi też błąd wyznaczenia położenia gwiazdy w guiderze. Jeśli gwiazdki w guiderze mają średnicę 10-15 albo więcej sekund kątowych, to nie ma co oczekiwać, że taki guider będzie w stanie dokładnie prowadzić montaż klasy CQ350. Podczas testów montażu guiding był prowadzony zarówno przez guider Evoguide 50ED jak i przez główny refraktor i błąd był porównywalny, dlatego w tym przypadku parametry guidera były wystarczające. 
Druga sprawa to nasz krajowy klimat. Przy klasycznej fotografii długoczasowej rzadko kiedy zdarza się u nas seeing na poziomie 2” albo lepiej. Zazwyczaj oscyluje w oklicach 2.5” i taki też jest średni rozmiar gwiazd. Dlatego guiding z błędem na poziomie 0.7” nie będzie dla nas wąskim gardłem - ponieważ sumaryczny rozmiar gwiazdy nie jest zwykłą sumą rozmiaru kątowego i błędu prowadzenia, ale w przybliżeniu pierwiastkiem sumy kwadratów (brzmi okropnie, ale łatwo to obliczyć). 

Jak to zwykle bywa pochmurne noce z CQ350 odpoczywającym w domu dłużyły się strasznie, a z kolei te kilka godzin pogody minęły błyskawicznie. Tak czy siak, czas już się rozstać z montażem i zregenerować plecy, bo wystawianie w każde możliwe okienko pogodowe około 60 kilogramów sprzętu po pewnym czasie już nie było taką frajdą, jak na początku 🙂

Co mi się spodobało w CQ350?

  • rozsądna waga głowicy przy nośności 35kg
  • dobre rozwiązania mechaniczne do ustawiania głowicy na biegun
  • blokady sprzęgieł osi RA i Dec
  • kable poprowadzone wewnątrz montażu do siodełka - wraz z aktywnym hubem USB3.0
  • masywny statyw
  • mały błąd okresowy
  • dobre prowadzenie (ale może być lepiej)

Co mi się podobało mniej?

  • gniazda wejściowe wyprowadzone na czoło głowicy od strony przeciwwagi
  • braki w oprogramowaniu (DEC offset który nie może być stosowany w CQ350 ze względu na blokady mechaniczne, brak możliwości nagrania PPEC)
  • szeroko rozstawiony statyw w połączeniu z głowicą “center balanced” może sprawiać kłopoty przy celowaniu w okolice zenitu - tylna część teleskopu może zahaczać o nogi statywu

 

cq350-10.thumb.jpg.c162ef82c26dc39650debc3be18646e3.jpg

 

  • Like 9

jolo-astrojolo.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łukasz, bardzo ciekawa i merytoryczna recenzja. Aż miło się czyta 🙂

Przy pierwszym spojrzeniu na cenę może wydawać się drogo, ale:

1) teraz wszystko drogie

2) konkurencja wyceniana jest podobnie, lub drożej. Dla przykładu konkurent CEM 70 jest podobnie wyceniony, a np. G11 Losmandy wyraźnie droższy. Może ta cena nie jest taka zła? 🙂

 

 

 

Edytowane przez Bodziok
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapowiada się ciekawie. Szkoda ze te ceny to jest jakiś koszmar. Jak spoglądam na  chińskie np.łożyska czy części zamiennie to są bardzo ale to bardzo tanie. Ja do Eq6 kupiłem opaskowanie za 200zl zas Rowan ponad 1000zl.  Mnie te ceny rażą w oczy bo wiem, że chinczyk produkując to, wydaje może 2tys zł na calosc. 

W zasadzie w montażu nie ma nic tak drogiego, jedynie silniki krokowe (gorsze) i łożyska (grosze). A tak naprawdę skąd te ceny są?? 

Edytowane przez mnich85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety - wszystko drogie. Dopóki obracamy się wśród teleskopów tak do 15kg życie jest łatwiejsze i finansowo i logistycznie. Później zaczyna się robić niemrawo. 

W montażu silniki czy łożyska to groszowe sprawy. Na pewno dość kosztownym elementem są przekładnie w obu osiach. Odlewane korpusy też pewnie nie są banalne w produkcji, trzeba też pamiętać że astrograty to dużo mniejsza skala produkcyjna jak komórki, aparaty fotograficzne czy laptopy. 

  • Like 1

jolo-astrojolo.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...
  • 7 miesięcy później...
W dniu 23.03.2023 o 15:24, jolo napisał:

Przetestowałem również kontrolę montażu z komputera za pomocą kabla USB oraz sterownika GS Server.
Po wybraniu w opcjach połączenia odpowiedniego portu szeregowego oraz szybkości 115200 bez problemu udało się z montażem dogadać i sterować nim z komputera. 

A jaki to kabel ? 


 

 

 

Atik 383L+, 314E, Eos 600D, CT8, Canon EF-S 55-250, Canon EF-S 18-55 + 2 lewe ręce ? 

Banero_A_clone.png 2023-02-26_181337c.png.df966a0f5aaffa755988448a083ffa7e.png RazorbackRustTributeLg_clone.png   

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)