15x70 - Delta Extreme vs. BA8

[Alice]

Korci mnie trochę kupno lornetki pod niestety bardziej miejskie i podmiejskie niebo. Wisiałoby to na statywie Sherpa 450 z adapterem więc raczej 80mm odpadają z resztą swoje też kosztują. Na Fujinona też mnie nie stać. Chyba zostają tylko te wymienione w tytule. Jako, że na sprowadzaniu zza granicy się nie znam to miałbym pewnie wybór między nową Deltą Extreme (1500 zł), a używaną BA8. I teraz pytanie co byście brali w przypadku takiego wyboru? Z jednej strony nie wiem po ile chodzą używki BA8 15x70, ale pewnie byłoby dość znacznie taniej niż nowa Delta. Z drugiej strony ciekawi mnie porównanie jakościowe między nimi. 15x70 to takie parametry, które sprawdzą się i pod ciemnym niebem, a i w mieście się nie zmarnują, chociaż większość obserwacji bym robił z miasta.

 

PS nie wierzę, że założyłem temat o sprzęcie. A kysz! Tfu tfu! Nuda :D

[polaris]

Ale DO Extreme = BA8...

[Alice]

Na pewno? A co z tym całym ED? Nawet w teście w Astronomii coś chyba o tym było wspomniane in plus.

[lukost]

O, Polaris mnie uprzedzil; na pewno, Delta to seria BA8. Ceny używek oscylują wokół 1000-1100 zł.

[Bogdan]

Ja mam TS 15x70 Jakbyś chciał to można zorganizować jakieś obserwy,to bym przywiózł lornetkę.Tylko nie wiem jak u Was z obserwacjami w Biłgoraju,coś się dzieje.

[polaris]

BA8 i tak są dobrze skorygowane pod kątem aberracji chromatycznej.

[Panasmaras]

Alice, niestety wiele zależy od egzemplarza. Kiedyś porównywałem trzy 15x70 z BA8 - TS Marine, DO Extreme i swojego Oberwerka.

Najlepiej wypadła DO, najsłabiej mój Oberwerk. To były bardzo subtelne różnice - DO miała najlepszy kolo gwiazd i najdłużej od środka trzymała punktowość gwiazd.

Ale podczas przemacywania DO Extreme z nowszej serii zauważyłem, że mój Oberwerk bije na głowę DO. Odniosłem wrażenie, że pierwsza seria produkcyjna miała gęstszą kontrolę jakości, a druga (a może to już trzecia była?) jakoś się prześlizgnęła do kontenerowca płynącego do Europy. Zbiega się to trochę z niepokojącymi raportami o źle wpasowanych okularach (krzywo nagwintowanych).

Co więcej, widziałem też, że TS Marine pozwala sobie na jakieś wpadki (np. nierówno spasowana guma). Co do innych serii innych lornetek nie wypowiem się, bo nie mam informacji.

Miałem też w ręku Omegona - tutaj też nie było idealnie (jakieś drobne skazy na skraju soczewek obiektywu).

 

Nie traktuj mojej wypowiedzi jak reguły. Wiem, że pod każdym z tych brandów może wyjść świetna sztuka. Ale niestety, każdy próbuje ciąć koszty jak może. Chińczycy na tempie i dbałości, Europa na kontroli jakości. Ze stratą dla nas, klientów.

 

Odnośnie magicznych liter ED - słyszałem, ze wszystkie lornetki BA8 mają jeden element ED w obiektywach (dwuelementowych, o ile się orientuję).

[Dudens]

Witam,

 

Wczoraj przed sklepem Delta Optical spędziłem trochę czasu z DO 15x70 "ED" na statywie. Pomimo dosyć wyraźnego kontrastowego obrazu, lornetka męczyła moje oczy bardzo dużą aberracją. Nie daj bozia spojrzeć po skosie (nie osiowo)... wtedy robi się już kalejdoskop z obrazu (po prostu feeria barw).

Powiem tak, ta lornetka nawet nie leżała koło elementów ED. A pan sprzedawca nawijał swoje o niskodyspersyjnych szkłach ;)

Dziwię się, że taki model na optycznych.pl dostaje za AC 8,5/10. Dobrze, że wybrałem się osobiście, bo bym się popłakał jakbym wydał na coś takiego 1,5k.

 

Ps. Mój pierwszy post na tym forum... :)

[Panasmaras]

Fakt, że aberracja przy patrzeniu nieosiowym wzrasta, ale to chyba jest w każdej lornecie? Poza tym, niewykluczone, że nie dobrałeś dokładnie rozstawu tubusów.

Nie zgodzę się do końca z określeniem "bardzo duża aberracja". Zerknij przy jakiejś okazji na plamy słoneczne - to jeden z lepszych testów na aberrację chromatyczną. Jeśli lornetka ma ją słabo skorygowaną, plamy zleją się z półcieniem, drastycznie spada szczegółowość. Moim zdaniem w przypadku lornet BA8 jest zupełnie w porządku.

Chociaż nie przeczę, że w dzień, szczególnie szary, kiedy spojrzy się na mokre, kostropate gałęzie, aberracji jakby przybywa. Ale nie spodziewajmy się cudów w tej klasie cenowej.

 

 

PS

Witaj :)

[Windforce]

Przy nieosiowym patrzeniu to nawet Pentax XW będzie miał aberrację... :)

 

Cała sztuka to nie aby kupić mega-wypasioną lornetkę aby obserwować nią obwódki wokół gałęzi, a to, by nauczyć się przez nią patrzyć wydajnie, tak by wycisnąć ze swojego sprzętu jak najwięcej. ;)

 

Pomijając gabaryty, DO Extreme to kawał solidnej lornetki, a wydaje mi się że te 1500 zł to też nie jest jakaś żelazna cena. Zadzwoń do nich, na pewno coś wynegocjujesz.

[Panasmaras]

W ciągu paru ostatnich tygodni pojawiały się zarzuty odnośnie BA8 i tego ile jest ED w ED.

Powiem więc tak:

porównajcie ten sprzęt do najbliższej cenowo konkurencji, szczególnie w segmencie średnich lornet. Zobaczcie, jak tam jest korygowana aberracja chromatyczna (np. w serii Vixen Ark). Zerknijcie na przedział cenowy sprzętu, który radzi sobie z korekcją obrazu lepiej - i dopiero potem psioczcie do woli. Być może lepiej spisują się stosunkowo nieodległe cenowo Lunt Magnesium lub droższe Celestrony Echelon. Niestety, na razie niewiele wiemy o tych seriach.

 

Oczywiście, że sam bym chciał, żeby taka korekcja obrazu była w sprzęcie za 500, a najlepiej 300 złotych :P ale jak się nie ma, co się lubi...

 

to się lubi tego, co ma :D

[Grzesiek]

Panowie,

Po 2 lornetkach miał być teleskop ale...

Zastanawiam się nad kupnem D.O. Extreme 15x70. Warto za nią wydać 1500?

Czy w podobnej cenie znajdę coś lepszego? A może jakaś inna z BA8 wyróżnia się in plus.

[robert_sz]

W podobnej cenie z 70mm lornetek to raczej nic. Za ok. 2000 łącznie z przesyłką cłem VAT-em itp. można ryzykować ściągnięcie z USA Lunta 16x70. Pierwsze opisy Luntów na cloudynights są bardzo obiecujące. Ewentualnie Fujinon 16x70 za 4 ciężkie klocki. Po drodze jest jeszcze Echelon za 3350.

[Grzesiek]

W podobnej cenie z 70mm lornetek to raczej nic. Za ok. 2000 łącznie z przesyłką cłem VAT-em itp. można ryzykować ściągnięcie z USA Lunta 16x70. Pierwsze opisy Luntów na cloudynights są bardzo obiecujące. Ewentualnie Fujinon 16x70 za 4 ciężkie klocki. Po drodze jest jeszcze Echelon za 3350

Fujinon I Echelon raczej odpadają. Do Lunta mógłbym dołożyć, strasznie kusi, ale boję się zakupu zza Oceanu. A jeśli chodzi o serię BA8, to czy któraś konkretna firma? 

[Andrzej.Ch63]

Fujinon I Echelon raczej odpadają. Do Lunta mógłbym dołożyć, strasznie kusi, ale boję się zakupu zza Oceanu. A jeśli chodzi o serię BA8, to czy któraś konkretna firma? 

 

 

Na Twoim miejscu nawet bym nie liczył na konkretną firmę . Seria Ba 8 to chińszczyzna a to już jak rosyjska ruletka .

Zależy na  jaki egzemplarz się trafi .

 

Jeśli chodzi o aberre , nawet Fujinon 16x70 potrafi pokazać ją w pełnej okazałości .

[Windforce]

Nieraz BA8 15x70 miałem w rękach, jak i Fujinony, Oriony i inne "marki" naklejane na te same korpusy lornetek 16x70, 10x70, 10x50, 7x50 i podobne i przepraszam jeśli prawię herezje, ale dla mnie są to te same optycznie lornetki, koniec kropka. Jedyne lornetki aktualnie produkowane i "wciskające w fotel" podczas obserwacji to Nikon 12x50 SE i Swarovski SLC, zwłaszcza model 15x56. Gdzieś między nimi może i Docter Nobilem znalazłby swoje godne miejsce, ale ze szczerości powiem, że przezeń nie patrzyłem. Dla ścisłości Nikon SE był zbyt dobry, zbyt porro i zbyt tani jak na współczesne czasy i nie jest już produkowany.

[Janko]

... Gdzieś między nimi może i Docter Nobilem znalazłby swoje godne miejsce, ale ze szczerości powiem, że przezeń nie patrzyłem. Dla ścisłości Nikon SE był zbyt dobry, zbyt porro i zbyt tani jak na współczesne czasy i nie jest już produkowany.

Docter Nobilem 15x60 jest świetny. Gdyby nie dziwactwo firmy w postaci bardzo nietypowego mocowania statywowego, mógłby zrobić karierę jako lornetka astronomiczna, ale nie tylko. Z powodu centralnego ustawiania ostrości jest znacznie bardziej uniwersalny niż Fujinony FMT/FMTR. Jego odporność jest legendarna.

[Grzesiek]

I weź tu człowieku wydaj (jak dla mnie) całkiem sporą sumkę na lornetkę  :)

Więc raczej dokonam wyboru pomiędzy BA8 i będzie to najprawdopodobniej D.O. Skoro i tak wszystkie są takie same, to niech pieniądze trafią do polskiej firmy  ;)

[Janko]

I weź tu człowieku wydaj (jak dla mnie) całkiem sporą sumkę na lornetkę  :)...

Na wtórnym rynku "chodzą" po ok. 1000 zł. Jest ich sporo, więc ogłoszenie na pewno dałoby dobry skutek ;)

[Panasmaras]

Nieraz BA8 15x70 miałem w rękach, jak i Fujinony, Oriony i inne "marki" naklejane na te same korpusy lornetek 16x70, 10x70, 10x50, 7x50 i podobne i przepraszam jeśli prawię herezje, ale dla mnie są to te same optycznie lornetki, koniec kropka.

Wybaczam - ale jednak herezje :D

Jest wiele miejsc podobnych w BA8 i Fujinonach, są aberracje lepiej skorygowane raz w jednych a raz w drugich dwururkach. I sorry, ale różnica w niektórych elementach zwyczajnie jest widoczna. A czasami różnica potrafi być na tyle dobitna, żeby na ten przykład jakiś jełop sprzedał trzy BA8, żeby kupić jedną Fuji i to tycią 10x50 ;)

[Grzesiek]

Na wtórnym rynku "chodzą" po ok. 1000 zł. Jest ich sporo, więc ogłoszenie na pewno dałoby dobry skutek ;)

Zacznę działać, jak tylko ogarnę obecny mętlik w głowie  ;) . Już się nauczyłem nie kupować "na gorąco". No i dam jeszcze szansę koledze Polarisowi (lub innym) na recenzję Lunta  ;D

Lunta 11x70 można kupić obecnie za 2.261,49 PLN

[Windforce]

Może wynika to z ich rozrzutu jakościowego albo mojej ślepoty, ale aktualnie produkowane Fujinony naprawdę mnie nie przekonują. Nie jestem ekspertem w lornetkach więc to tylko moja subiektywna opinia, patrzyłem przez te wszystkie patrzydła (wszystkie DO Extreme, wszystkie Fujinony, WO, dwa Oriony Resoluxy 70 mm, trochę Swarovskich, Nikon SE też się ze 3 razy zdarzył) dlatego chciałem się udzielić w temacie... :)) Po powstałym mętliku i fakcie że na SE mnie nie stać i jam jej zwyczajno niegodzien, patrząc po Waszych lornetkowych wyczynach, wybrałem tanią w porównaniu Titanium 10x56 porro i też jestem zadowolony :)

[Janko]

Zacznę działać, jak tylko ogarnę obecny mętlik w głowie  ;) . Już się nauczyłem nie kupować "na gorąco"...

O, tak. Jak ja znam to uczucie! Pamiętasz, jak Kubuś Puchatek chodził wokół słoika z miodem, wyłożonego jako przynęta w Pułapce na Słonie? :D :D :D

[Panasmaras]

Może wynika to z ich rozrzutu jakościowego albo mojej ślepoty, ale aktualnie produkowane Fujinony naprawdę mnie nie przekonują. Nie jestem ekspertem w lornetkach więc to tylko moja subiektywna opinia, patrzyłem przez te wszystkie patrzydła (wszystkie DO Extreme, wszystkie Fujinony, WO, dwa Oriony Resoluxy 70 mm, trochę Swarovskich, Nikon SE też się ze 3 razy zdarzył) dlatego chciałem się udzielić w temacie... :)) Po powstałym mętliku i fakcie że na SE mnie nie stać i jam jej zwyczajno niegodzien, patrząc po Waszych lornetkowych wyczynach, wybrałem tanią w porównaniu Titanium 10x56 porro i też jestem zadowolony :)

Windforce - prawdę mówiąc, mam podejrzenie graniczące z pewnością, że spoglądałeś przez znacznie większą ilość lornetek niż ja. Poza tym, moja opinia też jest tylko subiektywna. Na swoją obronę być może mam więcej wypatrzonych lornetogodzin ;)

Co do Fujinonów, gapiłem się przez trzy egzemplarze 10x50 (każdy wspaniały) i znam dwa egzemplarze 16x70 - jeden z serii starszej, jeden z nowszej. Jeśli chodzi o mnie, przekonała mnie korekcja astygmatyzmu - jak raz człowiek zobaczy te idealnie punktowe gwiazdki, to ciężko się po czymś takim pozbierać ;)

 

PS Swoją drogą - Titanium 10x56 to bardzo fajny sprzęt, bardzo lubię przez nią patrzeć :)

[jutomi]

 A czasami różnica potrafi być na tyle dobitna, żeby na ten przykład jakiś jełop sprzedał trzy BA8, żeby kupić jedną Fuji i to tycią 10x50 ;)

 

Nie potrafię sobie wyobrazić, że ktoś mógłby być aż tak nierozsądny. :P  8)

[Panasmaras]

To był szaleniec, nie mówmy już o tym :D

[_Wojtek_]

Może i szaleniec ale zapewniam, że w tym szaleństwie jest metoda ;)

[Janko]

Nie potrafię sobie wyobrazić, że ktoś mógłby być aż tak nierozsądny. :P  8)

Różne głupstwa ludzie robią, wiem coś o tym 8). Lornetki uzależniają i jak to w nałogu - trzeba zwiększać dawki  >:D .Tylko, że to musi się źle skończyć  :'(

[jutomi]

Czy to znaczy, że docelowo wszystkim grozi komplet Nikonów EDG w szafie + Fujinon MT-SX 25x150 zawieszony na szyi? >:D - kupione zamiast domu, samochodu i innych mniej istotnych potrzeb

Czy zrozpaczeni członkowie naszych rodzin nie wyślą nas wcześniej na lornetkowy odwyk? 8)

[Janko]

Czy to znaczy, że docelowo wszystkim grozi komplet Nikonów EDG w szafie + Fujinon MT-SX 25x150 zawieszony na szyi? >:D - kupione zamiast domu, samochodu i innych mniej istotnych potrzeb

Czy zrozpaczeni członkowie naszych rodzin nie wyślą nas wcześniej na lornetkowy odwyk? 8)

Przebieg kliniczny bywa różny. Zdarzają się, choć rzadko, samoistne wyzdrowienia. Jednak najczęściej objawy się nasilają. Jedni pacjenci kolekcjonują wszystkie nabytki. Inni przy kolejnych zaostrzeniach choroby kupują i sprzedają coraz droższe modele, zawsze ze znaczną stratą. No bo przecież nikt nie kupuje od razu najlepszego , choć i tak w ciężkich przypadkach musi do tego dojść. Zresztą, co to jest "najlepsze"? Jednych fascynuje rozmiar, drugich doskonałość optyczna, jeszcze innych wygoda i możliwość wykorzystania w każdych warunkach.

Co do interwencji najbliższych - rzadko do tego dochodzi. Denat potrafi się świetnie maskować, udając np. że właśnie nabyty Zeiss to jest to samo, co stara Lidletka.