Co na zaćmienie

[aLmanaC]

A zdjecie RTG? lub okulary przeciwsłoneczne? Nie chce się wpatrywać bez przerwy tylko w kulminacyjnym momenci i to też nie stale, czy można się nabawić takim sposobem jakiś problemów ze wzrokiem?

 

Nie będę używał teleskopu ani żadnych innych narzędzi do obserwacji.

[robert_sz]

Czyli nie mogę zrobić coś takiego?

 

 

NIE!!!

[g.b.]

Czyli nie mogę zrobić coś takiego?

Nie chyba że chcesz być jednooki

[g.b.]

A zdjecie RTG? lub okulary przeciwsłoneczne? Nie chce się wpatrywać bez przerwy tylko w kulminacyjnym momenci i to też nie stale, czy można się nabawić takim sposobem jakiś problemów ze wzrokiem?

Nie będę używał teleskopu ani żadnych innych narzędzi do obserwacji.

I tak będzie za jasno. Jeśli tylko zerknąć to NIKT ci nie da gwarancji.

[TomekFA]

To lipa, a tak się najarałem. Rozumiem, że na okularze również nie wolno położyć?

[g.b.]

To lipa, a tak się najarałem. Rozumiem, że na okularze również nie wolno położyć?

Tym bardziej NIE.

[robert_sz]

Tak bo inaczej nie stosowano by w fotografii specjalnych filtrów uv,ir przed obiektywem. Kierowca tira był by blady.... a rośliny w domu za szybą nie rosły...

Jak kierowcy tirów opuszczali szyby bo im było gorąco to się opalali. Teraz mają klimę i nie widziałem młodego kierowcy żeby był opalony jak cygan :P. A rośliny dlaczego miałyby nie rosnąć bez UV? Przecież rośliny do fotosyntezy potrzebują fal świetlnych z zakresu 380-710nm czyli praktycznie taki zakres jak dla światła widzialnego :)

[TomekFA]

A skąd wiecie, że zasłonięcie obiektywu tym szkłem 13 jest niebezpieczne. Próbował ktoś?

Na księżyc w pełni patrzyłem bez żadnego filtra i przeżyłem, a przecież słońce widziane przez to szkło dajmy na to 14 nie dopuści więcej światła od księżyca w pełni. Jakbym jeszcze pomalował je czarnym flamastrem?

[Hampel]

Obiektyw, tak samo jak refraktor skupia światło, więc wystarczy pomyśleć logicznie. Przypomnij sobie o eksperymencie z lupą i kartką papieru - skupione światło po chwili zapala kartkę.

 

[g.b.]

http://astro4u.net/yabbse/index.php?topic=13831.0

I tak nie uważam że było to bezpiecznie.

http://www.urania.edu.pl/poradnik/teleskop-sloneczny.html

[piotrkusiu]

Tak mi się przypomniało:

na Słońce przez teleskop bez filtra można spojrzeć dwa razy - raz prawym okiem a drugi raz lewym

:D

[g.b.]

JEST jeszcze projekcja obrazu na ekran. Działa bez filtrów. Ale zamiast okularu uczyć barlowa jednak nie mam pewności czy zadziała. Gdzieś na innym forum czytałem. NIE stosowałem. Jak wyciag i barlow są z metalu to jest ok. Plastik odpala. Stopi się.

Nie celowac szukaczem.

[TomekFA]

A gołym okiem i z szybką 12 będzie ok? Czy może z 13 lub 14 bo co osoba to inne zdanie.

 

@UP

Mam z plastiku

[g.b.]

12 będzie ok. Mniej już było za jasno dla mnie.

Idź do sklepu stań w drzwiach i sprawdź jaką Ci wygodnie.

[g.b.]

A gołym okiem i z szybką 12 będzie ok? Czy może z 13 lub 14 bo co osoba to inne zdanie.

@UP

Mam z plastiku

Z plastiku? Może oslona jest z plastiku w maskach czasem tak JEST by nie wypalić szybki

[TomekFA]

A Ty jak będziesz obserwować?

[g.b.]

Newton 10" Plus filtr nd5

Refraktor 80/400 plus nd3,8 oraz Canon 300d plus barlow x1,3 jeśli będzie potrzeba. Do tego projekcja z lunety zsrr 30mm plus 120 uczniów podstawówki. Więc JEST tego trochę. Każdy uczeń będzie miał "patrzałko" z folia nd5

[Charon_X]

Zapomniałem chyba napisać, że posiadam teleskop refraktor 70/700 i chciałbym szybkę z nim jakoś połączyć.

Można zrobić projekcję. Refraktory się do tego nadają, gorzej z okularami, bo mogą się plastkowe elementy przyfajczyć jeżeli są w środku. Tak miałem kiedyś z kellnerami od ref 60/700. Trochę nadpaliły się plastikowe obręcze za soczewkami - głownie 9mm, przy 20mm było ok. W sumie obserwowałem z projekcji dość długo, zanim kupiłem folię, bo nie wiedziałem, ze takie są. Niektóre lornetki też się nadają np ruskie Tento - nią oglądałem w ten sposób tranzyt Wenus w 2004 i plamy słoneczne zanim miałem teleskop.

Jeśli chodzi o "amatorskie" filtry to co prawda hamuje światło widzialne, ale nie ultrafioletu i podczerwieni. Na gołe oko jeszcze pół biedy, zerknąć w zasadzie można, ale lepiej się długo nie wpatrywać. Pod teleskop już gorzej, bo tak jak skupia światło będzie skupiać także podczerwień i ultrafiolet. To może być coś tego typu, że patrzysz spokojnie na Słońce i po kilku sekundach czujesz ciepło w oku. Raz tak miałem jak obserwowałem Słońce przez teleskop (wówczas refraktor 60/700) - akurat zachodziło - było już mocno spłaszczone, krwistoczerwone, w filtrze juz było niewidoczne, więc go zdjąłem. Myślałem, że słabe Słońce już jest niegroźne, bo przecież już nie razi - no faktycznie, razić nie raziło, ale po kilku czy kilkunastu sekundach poczułem ciepło w oku, myslałem ,ze mi się zdaje, ale jak spojrzałem ponownie 2 okiem było tak samo. Potem się czułem jakbym ze 2 dni nie spał - przeszło mi po pewnym czasie.

W dzieciństwie pierwsze zaćmienie (gdzieś w połowie lat 90-tych) oglądałem gołym okiem bez filtrów jak wracałem z rodzicami z grzybobrania. Zbyt ostre nie było, bo było takie późne popołudnie, poza tym zaćmione zawsze słabsze - więc się wpatrywałem - uznałem że jak się wzrok przyzwyczai to i jasność nie przeszkadza. Potem miałem plamę przed oczami w kształcie sierpa przez co najmniej kilka dni, albo tygodni zanim przeszło. Pamiętam, że jak patrzyłem na jakiś przedmiot, to wewnątrz tej plamy zmieniały się kolory np. zielony na niebieski.

[mac]

Ludzie... następne zaćmienie słońca będzie za kilka lat. Wzrok psuje się raz na całe życie. Na prawdę nie warto.

Bardzo łatwo jest nie docenić mocy słońca. Na co dzień tego nie zauważamy ale wystarczy minimalnie wzmocnić siłę promieni słonecznych i można odczuć efekt. Przekonałem się o tym nie raz chodząc po górach zimą. w pochmurny dzień (słońce ledwo przebijało się przez chmury) wspinałem się przez cały dzień. Nie było zbyt jasno więc nie zakładałem okularów. Jednak po kilku godzinach zaczęła mnie boleć głowa i oczy bo pomimo że słońca prawie nie było to śnieg odbijający promienie słoneczne okazał się razić. Po założeniu okularów ból minął po 20 min.

Wiem co czujecie bo sam planowałem dokupić folię do lornetki, a teleskop z folią ND5 posiadam niestety zbyt daleko od miejsca w którym pracuje więc i ja przegapię to zaćmienie. Ale lepiej sobie odpuścić niż potem przez resztę życia pluć sobie w brodę.

 

P.S. Kiedyś bawiłem się w projekcję moją lornetką i nawet nieźle to działało - bez problemu dało się zaobserwować plamy, choć brakowało nieco ostrości. Myślę że zaćmienie również ciekawie by wyglądało w projekcji. Zastanawiałem się czy by nie spróbować ale chyba w biurze dziwnie by na mnie patrzyli jakbym zaczął rozkładać się z lornetką :P

[Yeety]

Ja mam szkiełko spawalnicze DIN 12 i dalej po oczach razi, trzeba zerkaniem spoglądać na Słońce, chyba, że nałożę 2 szybki din 12 na siebie

[g.b.]

Dwie 12 matko ale ciemno... poczekaj aż księżyc zaćmi kawałek

[Gregohr]

 Testowałem folie nd 3,8 na refraktorze 80/400 i było za jasno.

 

????

przecież 3,8 jest tylko do foto! nie wiedziałeś o tym, czy świadomie ryzykowałeś utratę wzroku?

[g.b.]

Patrzyłem przez wizjer lustrzanki i był za jasno