Pierwszy teleskop do DS

[paw.97]

Witam 

 

Intersuję się astronomią i fascynują mnie mgławice i galaktyki oraz gromady gwiazd. Mieszkam w mieście ok. 30 tys. mieszkańców. Posiadam lornetkę 15 x 70 przez którą widziałem już kilka tych obiektów. Oczywiście wiem że należy się oddalać od miasta jak się obserwuje itp. Zastanawiam się nad rozpoczęciem odkładania na jakiś teleskop, tylko czytałem, że łatwo kupić szajs. Chciałbym o polecenie w miarę dobrego teleskopu, nie za drogiego, oczywiście nie mam na myśli że chce jakiś tani tylko średni, który fajnie pokaże te obiekty. Obszar, z  jakiego prowadzę obserwacje to : balkon :P , działka za miastem oraz  obszary na skraju miasta . Co polecice?

['75]

Jeśli jesteś zmotoryzowany to jest okazja http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/7094-sprzedam-gso-12-delux/#entry95789

[DarX86]

Ja polecam działkę za miastem:) Taka lornetka już naprawdę dużo pokazuje, tylko trzeba wybrać się pod ciemne niebo. W mieście, no cóż myślę że też może pokazać dużo ale sąsiadek:) 

Chcesz średni teleskop który fajnie pokaże obiekty. Odpowiedź jest w większości podobnych tematów Synta 8" na montażu dobsona. Pokaże naprawdę dużo, ale trzeba udać się poza miasto. Niestety obiekty DS nie mają litości i na miejskim niebie nie chcą współpracować. 

W mieście Synta fajnie pokaże planetki, Księżyc, czy Słońce(przez odpowiedni filtr). Lecz użytkowanie jej na balkonie jest kłopotliwe i nie wygodne, chyba że jest to naprawdę spory balkon. 

 

Koszt nowej w okolicach 1200zł, używanej 600-800zł. Jest to teleskop już sporych rozmiarów, więc jakiś transport należałoby posiadać by wyjeżdżać za miasto. 

 

Nie wiem w jakim tempie możesz odkładać, ale skoro dopiero się zastanawiasz nad rozpoczęciem odkładania, to proponuję jak najczęściej wyjeżdżać za miasto z lornetką, atlasem nieba i czerwoną latarką. A do tematu wyboru teleskopu powrócić jak już będziesz miał sumę którą zechcesz przeznaczyć na zakup.

[paw.97]

Obawiam się tylko że ta synta 8 jest zbyt dużą do trzymania w bloku oraz że będzie problem z transportem więc może coś mniejszego?

[AstroLutek]

To zależy ile chcesz wydać. Może jakiś refraktor? To sprzęty też w miaręe uniwersalne i nie duże.

 

Taki AR-152s

http://teleskopy.pl/product_info.php?products_id=163&lunety=Tuba_optyczna_Messier_AR-152S_152/760_Petzval_OTA

 

Lub nieco mniejszy AR-127s

http://teleskopy.pl/product_info.php?products_id=162&lunety=Tuba_optyczna_Messier_AR-127S_127/635_Petzval_OTA

 

Taniej kupisz zwykłe achromaty no ale jak napisałeś chcesz "średni" - te można powiedzieć są takie średnie ale chwalone przez uzytkowników.

 

Najbardziej kompaktowy to będzie MAK ale odpadną Ci z niego duże i rozległe mgławice (do tego masz lornetke).

 

Np taki 127/1500

http://teleskopy.pl/product_info.php?products_id=2237&lunety=Tuba_optyczna_Sky-Watcher_MAK_127_OTAW_(wyci%B1g_2%27%27,_z%B3%B1czk%B1_2%27%27)

 

Do tego i tak musisz mieć montaż. Do obserwacji to minimum taki EQ3-2 lub azymutalny AZ4.

 

W sumie nie wiem czy synta 8'' nie zajmie Ci mniej miejsca a jest sprzetem tanim i równie uniwersalnym :)

[Łukasz S]

Wbrew pozorom Synta 8" na dobsonie jest to opcja kompaktowa. Jak zainwestujesz w wersję rozsuwaną to tak naprawdę ciężko będzie znaleźć coś o bardziej kompaktowych rozmiarach nie wbijając się w cenę (np. idąc w rozwiązania typu MAK). Żeby ładnie rozbijać gromady czy uzyskiwać efektowne obrazy mgławic i innych DS-ów liczy się ilość zbieranego światła i zdolność rozdzielcza. Te dwa parametry rosną wraz ze wzrostem średnicy lustra. Synta 8" to absolutne minimum i jak tylko złapiesz bakcyla szybko wymienisz ją na 10 albo 12 cali :). Ponadto dobson ma gigantyczną zaletę - łatwość w śledzeniu celów. Co prawda nie masz mikroruchów, ale i tak szybciej ogarniesz to niż montaż paralaktyczny, który jest trudniejszy w obsłudze.

 

Wybierając dobsona masz najlepszy stosunek ceny do jakości obserwacji wizualnych, ponieważ odchodzi Ci kwestia odpowiedniego montażu paralaktycznego, który potrafi być droższy od tuby (montaż EQ5 o nośności do 12kg kosztuje ok 1500zł)

 

Sam mam syntę 10". U kaletnika zrobiłem torbę na tubę więc jestem w stanie sam sobie zapewnić transport ręczny. Trochę waży, ale 2km piechotą nie stanowią tytanicznego wyzwania :)

[Qba]

Łukasz S ma rację

Synta 8-10" jest jeszcze w miarę przenośna a stosunek możliwości do ceny bardzo dobry. Ja bym obstawiał 10"

[kapral]

12tka to duża krowa - mam taką to wiem ;)   ... jeśli trzymanie w bloku i wyjazdy to 8" wystarczy i jest mobilne.

[paw.97]

Witam, przykro mi to mówić, ale zaczynam się powoli zniechęcać. Przepraszam, że w tym temacie tworzę nowy ale jestem średnio-początkującym i cgyba mi pozwolce zadać kilka pytań w tym temacie.  Wymieniłem że uwielbiam obiekty głebokiego nieba i tak jest, ale układ słoneczny także uwielbiam. W zasadzie nie wiem które jest moje ulubione ciało niebieskie. Jeśli chodzi o teleskop to chyba przerzuce się na jakiś refraktor lub słoneczmy, a do mgławic będę używał lornetki. Czy możecie mi przybliżyć jak będą wyglądały mgławice w lornetce 15 x 70 przy jej pełnym wykorzystaniem. 

[AstroLutek]

Jeżeli chcesz "rozmiarowo" zobaczyć to czego mozesz oczekiwać w lornetce to polecam program Stellarium. Jest tam taki fajna wtyczka ktora własnie pokazuje co i jak widać w danym sprzęcie - łatwo można wprowadzić teleskopy, okulary, barlowy, lornetki itp i łatwo przełaczać się miedzy nimi a na ekranie będzie okrąg odpowiadający widokowi przez wybrany sprzęt bądz kombinacje sprzętu (np teleskop + okular). Często korzystam z tego narzędzia przy wyborze obiektów do obserwacji...

 

Z refraktora będziesz zadowolony, nawet mały rzędu 80mm aperatury daje sporo frajdy ale 100mm to takie średnie minimum.

[paw.97]

Chodzi mi też o to, że bardzo lubie kosmosale szlajenie się po nocachto nie dla mnie, bardziej warunki balkonowe i drobe wypadziki za miasto, powtarzam drobe!

[AstroLutek]

No to mały refraktor. Np. taki: http://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=21_33&products_id=1500&lunety=Teleskop_Sky-Watcher_Synta_R-120/600_AZ-3_(BK1206AZ3)

['75]

Jak przedmówca napisał, refraktor 120/600 będzie tutaj dobrym kompromisem. A jeszcze lepiej będzie jak wymienisz w nim wyciąg na coś crayforda z mikrofokuserem, no i do tego refraktora filtr typu fringe killer to konieczność. No a w międzyczasie możesz sobie dokupić jakiegoś Maka stricte do planet.

[paw.97]

A czy zakup dobrej lornetki to dobre rozwiązanie, takej jak 20 x 80 lub 25 x 100, znalazłem nawet taką z filitrami mgławicowymi.

[franek]

Używasz lornetki.Musisz popatrzec przez teleskop jednym okiem (na pirata),czy będzie Ci to odpowiadało.Bo ,o ile na Ksieżyc i planety,można użyc nasadki bino,to na DS-y,raczej mono,bo duże straty światła i problem z wyostrzeniem.

[AstroLutek]

No ale kolega tutaj pisze o lornetce zamiast telepka a nie nasadce bino w ktorej faktycznie wystepuja straty. Taka lornetka 20x80 lub 25x100 a najlepiesz to wypada podobno 22x85 to świetne sprzęty. Tutaj dobry statyw i cieszenie się jak to niektórzy piszą "kosmosem w 3D". Ja polecam lornetki każdemu. Dokoptuj do zestawu kiedyś x8-10 i będziesz miał zestaw idealny do astro.

 

W lornetce też poogladasz US. Zobaczysz ksiezyce jowisza, "uszy" saturna, rudawy kolor marsa czy fazy wenus...

[paw.97]

A więc chyba jednak zainwestuje w lornetki. A czy jest wyrażna różnica między 15 x a na przykład 20x lub 25 x?

[franek]

Jest jeszcze 28x110(seria BA8).

[WilkFenris]

Miałem refraktor 120/600 dłuższy czas i zdecydowanie mogę polecić ten sprzęt (podobnie 102/500). Dla lepszego komfortu można pomajstrować nieco z taśmą teflonową przy wyciągu.

 

Teleskop jest mały, lekki i bardzo prosty w obsłudze. Można go wsadzić w pierwszy lepszy pokrowiec wędkarski (taki z 80cm), zarzucić na ramię i wybrać się np. do parku gdzie jest mniej latarni itp. NA drugie ramię drugi pokrowiec z AZ4 w środku i wio. Łatwo go przewozić małym samochodem (nawet do malucha wejdzie :P ), nie ma problemów z kolimacją czy innymi regulacjami. Zakładasz na montaż i gotowe. Można bez kłopotu uzyskiwać pole powyżej 3.5 stopnia, a to powiększenia niemal lornetkowe! Idealne do dużych obiektów. Jeżeli jest potrzeba, można też uzyskać spore powiększenie do planet, choć nie jest to najlepszy teleskop do tego celu (niemniej daje radę). Genialnie sprawdza się do obserwacji Księżyca i Słońca (z odpowiednimi filtrami). Najlepiej według mnie sprawdza się komplecik 3 okularów: 6mm, 10mm, 24mm (przynajmniej dla mnie był najbardziej uniwersalny). Próbowałem jeszcze 12mm i 17mm ale jakąś nie było potrzeby ich stosować. Pierwsze trzy wystarczają w praktycznie 100% obiektów w zasięgu teleskopu i jego komfortowym powiększeniu.

 

Nie opłaca się jednak kupować nowego na AZ3. Szkoda kasy.

Używaną tubę w dobrym stanie kupisz za 650 - 700zł. AZ4 na statywie alu (w zupełności wystarcza, a jest tani) kosztuje nowy 550 - 600zł. Używany można wyrwać za 450zł choć niewiele osób je sprzedaje (są bardzo dobre, więc nic dziwnego).

Okulary na początku od biedy wystarczą podstawowe, chociaż z czasem polecam coś lepszego. Ja długo na podstawowych nie wytrzymałem ;) Krótkie i jasne achromaty potrafią wydobyć z okularu wszystkie jego wady.

 

Miałem też składanego Dobsona 10". Jak ktoś mówi, że to kompaktowy sprzęt, to skomentuję to tylko tak: ahahahahahaaa  ::)  Nie jest kompaktowy. Nie i tyle. Wielkie, ciężkie bydle. Ktoś kto twierdzi, że jest inaczej, według mnie nie ma kontaktu z rzeczywistością i zatracił wyczucie skali. Ostre słowa. Zdaję sobie z tego sprawę. Niemniej podobnie jak Max Kolonko... mówię jak jest ;) Przerabiałem temat i moje wnioski wypływają z własnych doświadczeń. Dobson nie jest kompaktowy. Nieważne czy 8" czy 10".

Teleskop kompaktowy to taki, który może zabrać jedna osoba i iść sobie z nim na spacer, a do jego przewożenia nie potrzeba składać siedzeń w aucie (lub zapychać całej paki w kombi). Refraktor 120/600 + AZ4 i cały osprzęt (okulary itp), może zabrać jedna osoba i zrobić sobie 2km spacer (wiem bo sam tak chodziłem długi czas). Z żadnym standardowym Dobsonem tak nie zrobisz. Jego "przenośność" ogranicza się do tego, że jesteś w stanie kawałek go przenieść ;)

 

Reasumując.

Szukasz mobilności, chcesz obserwować na balkonie i móc sobie np. wyskoczyć do parku czy kawałek za dom? 

Załatw sobie jasny achromat 120/600 (lub mniejszy 105/500) i posadź go na AZ4. 

Będzie i tanio i przenośnie. W domu wsadzisz do szafy i coś się tam jeszcze oprócz teleskopu zmieści ;)

No i najważniejsze... nie będzie cię zniechęcał do wychodzenia z domu. Nie będziesz miał wymówek. Możesz nim obserwować kiedy tylko chcesz i gdzie chcesz, nawet jak wymaga to małego spaceru.

 

PS. UPS... a już zdecydowałeś się na lornetki, a ja tak namieszałem ;)

 

Przy lornetkach pamiętaj, że np. 20x80 jest jeszcze na tyle lekka, że dadzą sobie radę z nią statywy typu Slik 500 czy 700DX.

Lornetka 25x100 może być już za ciężka i będziesz musiał zainwestować w jakąś lepszą podstawę. Statyw pod lornetkę powinien mieć spory zapas nośności w stosunku do wagi lornetki. Jeżeli np. 20x80 waży 3,6kg, to statyw do 5kg będzie odpowiedni (choć i tak wybieraj te solidniejsze). Lornetka 25x100 to już ponad 5kg. Statyw musi być już dość dobry, żeby sobie poradzić i żebyś miał komfort użytkowania. Tutaj nie ma półśrodków. Przy takich obserwacjach solidna podstawa jest najważniejsza. Bez tego nie ma przyjemności z obserwacji i wszechświat 3D zmienia się we wszechświat epileptyka :D

[AstroLutek]

Dla porównania kilka obiektów w różnych lornetkach. Parametry podglądu na zdjęciach.

 

Oczywiście kolorami się nie sugeruj. Nie zobaczysz ich na żywo.

 

 

 

 

 

---

 

 

 

 

 

---

 

 

 

 

 

---

 

 

 

 

[paw.97]

Podsumowując stwierdziłem że muszę jak najbardziej wykorzystać lornetkę którą posiadam i jak najczęściej z nią wychodzić pod nieoświetlone niebo. Sądzę, że nie opłaca sie kupwać ciut większej lornetki od tej którą się ma. Prawdopodobnie zostanę przy moim Celestronie Skymaster 15 x 70.

[AstroLutek]

I to jest bardzo dobra decyzja!

[paw.97]

Jeszcze taka sprawa, które nieduże lornetki dobrze nadają się do obserwacji nieba z ręki, bo rozważam zakup takiej ?

[Jacek E.]

Jeszcze taka sprawa, które nieduże lornetki dobrze nadają się do obserwacji nieba z ręki, bo rozważam zakup takiej ?

Nikon 10x50 EX 8)

[kapral]

Spraw sobie cokolwiek do podparcia łokci. Lornetka jest całkiem fajna na start. Myślę, że podjąłeś dobrą decyzję ;)

 

Na zakup czegoś większego przyjdzie właściwy moment ;)

[AstroLutek]

Do nieba musisz szukać takiej z dużą źrenicą, minimum 5mm. Z ręki komfortowo używa się takie z powiększeniem do 10x. Z mniejszych 7x35, 8x40, 10x50. Jak masz budżet 500zł to Nikon Action EX 10x50 będzie najlepszy. Jak mniej to Detla Optical ma kilka budżetowych całkiem niezłych lornetek.

[polaris]

Jeszcze taka sprawa, które nieduże lornetki dobrze nadają się do obserwacji nieba z ręki, bo rozważam zakup takiej ?

Takie, których źrenica wyjściowa jest większa od docelowej źrenicy oka po adaptacji do ciemności. Ale po prawdzie, to każda lornetka da z siebie 200% więcej na statywie niż w dłoniach.

[paw.97]

Najprawdopodobniej jednak zostane przy tej lornetce, którą posiadam, może za pare lat kupię jeszcze jakąś al się namyślę . Temat można zamknąć dzięki za porady. 

[D512265760]

Jak chodzi o lornetkę to może pomyśl o żurawiu? Albo leżaku? Wtedy ponoć wygodnie się ogląda :)

 

Jeżeli chodzi o syntę 8, to rzeczywiście jest to minimum. Mam ten teleskop od kilku miesięcy. Andromedy - widać głównie jądro i jedno pasmo przy dobrym niebie, Mgławice w Orionie widać pięknie, Poszczególne galaktyki, których jest multum, jak np. Galaktyka Cygaro i Bodego widać jako szare mgiełki.

Kolorów nie oczekuj po teleskopach - będą to głownie mgiełki - to tak na wszelki wypadek piszę :)

Mówiłeś, że interesujesz się też planetami. Mak - i są zachwalanymi teleskopami do planet, i gdybym był na Twoim miejscu (znając już lornetkę itp), wybrał bym kombinacje - lornetka z żurawiem + mak 127 (150). :)

[paw.97]

Chciałbym odświeżyć temat i zadać pytanie: jak wygląda obserwacja komet przez lornetkę?