Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Zainteresowała mnie wcześniejsza dyskusja na forum dotycząca teorii życia w symulacji, dlatego postanowiłem podzielić się swoimi przemyśleniami na ten temat. Poniżej przedstawiam koncepcję, nad którą od jakiegoś czasu się zastanawiam – być może dodacie do tego swoje komentarze lub refleksje. Może znajdziecie w tym coś interesującego, a może okaże się, że moje myśli poszły w zupełnie nierealną abstrakcję... czyli klasyczne plecenie głupot. 😉 Tekst rzucam w eter żaden ze mnie naukowiec!

„Plus Jeden” i Paradoks Stopu jako sposób na testowanie granic rzeczywistości

1. Czy rzeczywistość da się „przeciążyć”?

Mówi się o tym, że nasz wszechświat może być symulacją. Ale czy da się to sprawdzić? Jeśli rzeczywistość faktycznie działa na pewnym rodzaju „obliczeń”, to powinna mieć jakieś ograniczenia – coś, czego po prostu nie da się przekroczyć.

 

Tu pojawia się moja koncepcja „Plus Jeden”. W matematyce każdą liczbę można zwiększyć o +1, każdą teorię można rozwinąć o nowy element, każdą granicę można próbować przesunąć. Ale co jeśli istnieje moment, w którym dodanie +1 staje się niemożliwe? Jeśli wszechświat jest symulacją, to gdzieś powinna istnieć „krawędź systemu”, której nie da się przekroczyć.

 

2. Paradoks stopu – czy wszechświat może się „zawiesić”?

Alan Turing, sformułował tzw. paradoks stopu. Mówi on, że nie istnieje algorytm, który zawsze może przewidzieć, czy dany program się zatrzyma, czy będzie działał w nieskończoność. W niektórych przypadkach system po prostu „nie wie”, co zrobić dalej.

 

A teraz pomyślmy – jeśli wszechświat działa na jakimś „systemie obliczeniowym”, to czy można go postawić w podobnej sytuacji? Czy da się znaleźć zestaw obliczeń lub zdarzeń, które doprowadzą rzeczywistość do punktu, w którym nie może podjąć decyzji, co dalej? Jeśli tak, to mogłoby to sugerować, że nasza rzeczywistość rzeczywiście podlega ograniczeniom obliczeniowym – a więc może być symulacją.

 

3. Komputery kwantowe – klucz do przełamania granic?

Komputery kwantowe różnią się od klasycznych tym, że operują na kubitach, które mogą być jednocześnie w wielu stanach (superpozycja). To oznacza, że mogą wykonywać obliczenia, które dla klasycznych komputerów byłyby praktycznie niemożliwe.

Co ciekawe, niektóre interpretacje fizyki kwantowej sugerują, że komputery kwantowe mogą korzystać z obliczeń wykonywanych w równoległych rzeczywistościach (interpretacja Everetta). Oznaczałoby to, że są jedyną znaną nam technologią, która – choćby w ograniczonym stopniu – „wychyla się” poza naszą rzeczywistość. Jeśli tak jest, to mogą być najlepszym narzędziem do testowania granic symulacji.

I tu pojawia się pytanie – czy możemy wykorzystać komputery kwantowe do znalezienia granic rzeczywistości?

Czy istnieje obliczenie, które wymaga nieskończonej ilości informacji do rozwiązania?

Czy można wymusić na komputerze kwantowym zadanie, które jest logicznie niewykonalne w klasycznej fizyce?

Czy wszechświat może w jakiś sposób „odmówić” wykonania pewnych obliczeń, co sugerowałoby istnienie ukrytych limitów?

4. Jak moglibyśmy to przetestować?

Jeśli rzeczywistość jest symulacją, gdzieś powinna istnieć granica, której nie da się przekroczyć. Może się to objawiać w sposób subtelny – np. anomalie w wynikach obliczeń kwantowych, niemożność uzyskania pewnych wartości liczbowych lub błędy w eksperymentach, które „nie powinny” występować.

 

Pytania, które warto sobie zadać:

Czy istnieje liczba, której nie da się powiększyć o +1 w fizycznym świecie?

Czy można wymusić na komputerze kwantowym obliczenie, które spowoduje błąd lub niejednoznaczność w wynikach?

Czy wszechświat w jakiś sposób „reaguje”, gdy próbujemy przekroczyć jego granice?

Podsumowanie

Może to wszystko to tylko luźne rozważania i przesadzona abstrakcja, ale jeśli rzeczywistość działa jak system obliczeniowy, to teoretycznie powinniśmy być w stanie znaleźć jego ograniczenia. Jeśli gdzieś istnieje problem, którego nie da się przeskoczyć – czy to w postaci obliczeń kwantowych, czy paradoksu stopu – to mogłoby to być pierwszą wskazówką, że rzeczywistość, którą znamy, nie jest „ostateczną” warstwą egzystencji.

 

Co o tym myślicie? 🚀 Czy takie podejście ma sens, czy jednak to tylko ciekawy, ale nierealistyczny koncept?

  • Like 1

Synta 8, Canon 100d, kilka obiektywów

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.