Łączność Heq5-pro z komputerem oraz zasilanie

[Pioterex31]

Witam, przymierzam się do zakupu głowicy heq5-pro, ale w zestawie jest tylko zasilacz do podłączenia z grzałki samochodowej. Warto kupić zasilacz tego typu(https://teleskopy.pl/Zasilacz-sieciowy-12V/3A-do-monta縴-Sky-Watcher-HEQ5-i-EQ6-oraz-Celestron-CPC-teleskopy-1840.html?srsltid=AfmBOoo_E0LPj22Uk2gQOL_i1Jq-fZ2FNbrmL9X395ggyNTbrJfAnQba) czy będzie lepsza jakaś inna opcja? Drugie pytanie, co jest potrzebne aby głowice podłączyć do laptopa i móc sterować ją?

[QooT]

Zasilacz można kupić taniej, ale nie wiem czy za 20zł ewentualnej oszczędności warto ryzykować uszkodzenie elektroniki.
Do podłączanie z laptopem potrzeba kabla EQMOD. Możesz łączyć się bezpośrednio do montażu takim kablem: https://teleskopy.pl/@10183?gad_source=1&gclid=EAIaIQobChMIgu-IkauHjAMVZgqiAx18BhJcEAQYASABEgLFHvD_BwE, można też przez złącze pilota SynScan, obydwie opcje mają swoje wady i zalety.

Ps. Kabelek EQMOD wpinany bezpośrednio do montażu akurat sprzedaje.

[wessel]

No i jeszcze jedna uwaga : aby bezpiecznie używać zasilacze - tego typu jak ten podlinkowany - w terenie powinno się używać transformatora separującego, który niestety kosztuje ( ok. 350 zł) . Większość rezygnuje z powodu kosztów, ale dla ludzi rozsądnych bezpieczeństwo i życie nie ma ceny. Znam przypadki poważnego porażenia prądem przez sprzęt w wyniku podłączenia do przypadkowej, źle zerowanej i nieuziemionej sieci.

[Pioterex31]

1 godzinę temu, wessel napisał:

No i jeszcze jedna uwaga : aby bezpiecznie używać zasilacze - tego typu jak ten podlinkowany - w terenie powinno się używać transformatora separującego, który niestety kosztuje ( ok. 350 zł) . Większość rezygnuje z powodu kosztów, ale dla ludzi rozsądnych bezpieczeństwo i życie nie ma ceny. Znam przypadki poważnego porażenia prądem przez sprzęt w wyniku podłączenia do przypadkowej, źle zerowanej i nieuziemionej sieci.

Możesz mi to rozjaśnić bo kompletnie nie rozumiem, jak zrozumiałem warto dla bezpieczeństwa dokupić ten transformator separujący dla bezpieczeństwa? Czyli załóżmy ten transf. podpinasz do akumulatora, a zasilacz od głowicy do tego transformatora sep.?

[QooT]

Transfomrator separacyjnym jak każdy inny transformator jest zaislany prądem przemiennym. Służy on do poprawiania bezpieczeństwa, więcej tutaj: https://pl.wikipedia.org/wiki/Transformator_separacyjny 
Skoro masz akumulator 12V bez sesnu jest z prądu stałego robić 230V przemiennego żeby znów zasilaczem zrobić 12V stałego do montażu 😉

Jeśli masz akumulator 12V możesz nim bezpośrednio zasilić montaż - i jest to bardzo bezpieczne rozwiązanie, zarówno dla montażu jak i dla ogranizmów żywych. W oryginalnym zestawie HEQ 5 jest właśnie kabelek do bezpośrendiego zaislania 12V z gniazda zapalniczki samochodowej.

Jednak zaislacz sieciowy jest po prostu wygodniejszy o ile masz dosep do sieci, zdeycdowaine trudniej rozładować sieć niż akumulator 🙂
 

[jolo]

20 godzin temu, Pioterex31 napisał:

Witam, przymierzam się do zakupu głowicy heq5-pro, ale w zestawie jest tylko zasilacz do podłączenia z grzałki samochodowej. Warto kupić zasilacz tego typu(https://teleskopy.pl/Zasilacz-sieciowy-12V/3A-do-monta縴-Sky-Watcher-HEQ5-i-EQ6-oraz-Celestron-CPC-teleskopy-1840.html?srsltid=AfmBOoo_E0LPj22Uk2gQOL_i1Jq-fZ2FNbrmL9X395ggyNTbrJfAnQba) czy będzie lepsza jakaś inna opcja? Drugie pytanie, co jest potrzebne aby głowice podłączyć do laptopa i móc sterować ją?

Ten niestety zdecydowanie nie. 

Zasilacz do użytku w zestawie musi posiadać 3 żyłowe podłączenie z uziemieniem od strony 230VAC. No i oczywiście to uziemienie musi być podłączone aż do gniazdka, a nie że po drodze będzie przedłużacz z dwoma żyłami tylko. 

No i warto żeby miał izolację galwaniczną wejścia od wyjścia, wtedy transformator separacyjny nie jest potrzebny. Ale to wpływa na cenę i zasilacze poniżej stówki separacji ani uziemienia raczej nie mają. 

Przykładowy który ma to https://zasilacze.online/product-pol-3383-Zasilacz-desktop-ESPE-12V-7-5A-90W-E90P-9012.html

[Pioterex31]

Kurczę, tak dużo tego jest że trochę się zakręciłem. Dobra, to inaczej, jakie rozwiązanie jest najlepsze jeśli chodzi o zasilanie w terenie? Czyli jeśli mamy zwykłe gniazdko jak w domu to ten zasilacz za 50 zł będzie dobry? A jeśli nie to co innego? Może ktoś zrobić taką listę tych przedmiotow i napisać co do czego jest, bo tylko tak to chyba póki co zrozumiem.

Edytowane 14 Marca przez Pioterex31

[Zielu]

Jak dla mnie najlepszym rozwiązaniem okazała się bateria litowo-jonowa.

W przypadku Li-ion masz 3 sekcje szeregowo. W przypadku LiFePo4 masz 4 sekcje szeregowo. Dobrze sprawdzają się nawet na mrozie (spadek pojemności to rzecz normalna dla każdego typu Aku).

Moj aktualny Aku to 60 ogniw 18650. 20 ogniw to jedna sekcja. Max napięcie to 12.6v minimalne to 9v. W sumie to 44Ah lub jak kto woli  488Wh.

Taka bateria starcza mi na 2 nocki pracy sprzętu, albo na jedną noc jeśli dodatkowo zasilam laptopa (laptop zasilam przez USB-C dedykowana ładowarką do gniazdka zapalniczki).

Zdjęcia stare. Wyjście zrobione już na złączu xt60 plus dodane gniazdo zapalniczki.

Największą zaletą takich baterii jest waga. Ten egzemplarz waży dokładnie 2.8kg.

 

Edytowane 14 Marca przez Zielu

[Pioterex31]

59 minut temu, Zielu napisał:

Jak dla mnie najlepszym rozwiązaniem okazała się bateria litowo-jonowa.

W przypadku Li-ion masz 3 sekcje szeregowo. W przypadku LiFePo4 masz 4 sekcje szeregowo. Dobrze sprawdzają się nawet na mrozie (spadek pojemności to rzecz normalna dla każdego typu Aku).

Moj aktualny Aku to 60 ogniw 18650. 20 ogniw to jedna sekcja. Max napięcie to 12.6v minimalne to 9v. W sumie to 44Ah lub jak kto woli  488Wh.

Taka bateria starcza mi na 2 nocki pracy sprzętu, albo na jedną noc jeśli dodatkowo zasilam laptopa (laptop zasilam przez USB-C dedykowana ładowarką do gniazdka zapalniczki).

Zdjęcia stare. Wyjście zrobione już na złączu xt60 plus dodane gniazdo zapalniczki.

Największą zaletą takich baterii jest waga. Ten egzemplarz waży dokładnie 2.8kg.

 

Może i jest efektywny taki akumulator ale aż tak dużego nie potrzebuje, chce jakieś proste, bezpieczne i opłacalne rozwiązanie aby chociażby wyjechać gdzieś w teren i móc zasilić głowice.

[QooT]

Najprościej i najtaniej to podłaczyć się po porstu pod samochów którym jedziesz na miejscówkę 🙂
O ile nie będziesz non-stop jeździł od obietku do obiektu, albo nie masz akumulatora śmiesznie małego to  jest bardzo mała szansa że rozładujesz samochód.

Jak chcesz osobny akumulator wpisz w googlach akumulator litowy 12v i wybeiraj 🙂 Pamietaj że do akumulatorów litowych trzba mieć specjalną ładowarkę.
Od biedy można użyć kwasowego / żelowego - ale będzie znacznie ciężyszy przy tej samej pojemności i użyteczne pojemność będzie znacząco mniejsza od deklarowanej.

Cena i waga będzie proporcjonlana do pojemności.
Myśle, że 10ah na sam montaż jeśli nie będziesz non stop skakał pomiędzy obiektami, na dworze nie będzie tęgich mrozów i astro sesja nie będzie trwała baaaaaardzo długo, powinno wystarczyć.

Kiedyś na 2 akumulatorach od wkrętarki po 2.5Ah każdy spędziełem niezpomnianą nockę pod bieszczadzkim niebem z 16'' Dobsonem (pierwszy i ostatnio raz w życiu widziałem kolory w mgławicy Oriona - https://www.otryt.bieszczady.pl/obserwatorium). Każdy z aklumulatrów wytrzymywał około 2-3h więc średni pobór mocy montażu wyniósł około 1A.

Czyli możesz liczyć zapotrzbowanie 1-2 Ah @ 12V  (12-24 Wh)  na każdą godzinę pracy montażu.

[Zielu]

Z w miarę prostych rozwiązań jest jeszcze możliwość zabrania powerbanka z opcją szybkiego ładowania (protokoły QC3 i QC4 ) oraz wyzwalacz z wyjściem na 12v. Używam tego do mojego trawelera AZ-GTi (zasila montaż, raspberry pi, kamerę chłodzona 20* poniżej otoczenia, kamerę guidujacą)

https://allegro.pl/oferta/wyzwalacz-szybkiego-ladowania-tester-qc-pd-afc-usb-c-17310966099

Taki zestaw w zależności od pojemności powerbanka wytrzymuje do kilku h. Jeśli masz taki powerbank to koszt robi się naprawdę śmieszny.

 

[wessel]

22 godziny temu, Pioterex31 napisał:

Możesz mi to rozjaśnić bo kompletnie nie rozumiem, jak zrozumiałem warto dla bezpieczeństwa dokupić ten transformator separujący dla bezpieczeństwa? Czyli załóżmy ten transf. podpinasz do akumulatora, a zasilacz od głowicy do tego transformatora sep.?

Przecież podlinkowałeś zasilacz SIECIOWY a nie zasilanie z akumulatora - i tego dotyczyła moja odpowiedź. Prostszym ( tańszym ) rozwiązaniem jest zasilacz z separacją galwaniczną który podlinkował Jolo

[Pioterex31]

Dobra, teraz wszystko zrozumiałem, postanowiłem tak, ze znajomym który jest elektrykiem zrobimy taki akumulator jak ma @Zielu i jeszcze do tego dokupię zasilacz taki jak podlinkował jolo. Dobre to będzie rozwiązanie, czy coś znowu przeoczyłem?