Porady odnośnie poprawy jakości wykonywanych zdjęć

[Kublom]

Witam,

 

od pewnego czasu jestem w posiadaniu teleskopu Sky Watcher 150/750, montażu EQ3/2, napędu w jednej osi oraz lustrzanki Canon EOS 1000D (bez modyfikacji). Dotychczas wykonałem jedynie kilka sesji astrofoto, gdyż głównie zajmowałem się fotometrią lustrzankową, przy której sprzęt ten spisywał się całkiem nieźle. Marzy mi się jednak wykonywanie dobrych zdjęć obiektów głębokiego nieba (początkowo jaśniejszych galaktyk oraz mgławic) oraz planet. Zastanawiam się nad podjęciem kilku kroków: kupno kamerki od firmy ZWO (której cena oscyluje w okolicy 1000 złotych), modyfikacja mojej lustrzanki (o ile warto) lub kupno nowej lustrzanki (w takim przypadku chciałbym nią także wykonywać zdjęcia dzienne, o ile to możliwe). 

Poniżej zamieszczam zdjęcie Plejad (m45), które udało mi się wykonać w ubiegłe lato. Zdaję sobie sprawę z ogromnego szumu oraz ostrości, pozostawiającej wiele do życzenia...

 

Jestem otwarty na wszelkie uwagi, porady oraz opinie, które pomogą mi ukierunkować się w którymś z kierunków oraz polepszyć jakość wykonywanych przeze mnie fotografii.

 

Pozdrawiam 

 

[wessel]

Na początek zmień formatowanie tekstu ( na biały kolor czcionki) bo na czarnym tle jest nieczytelny)

[Kublom]

Witam,

 

od pewnego czasu jestem w posiadaniu teleskopu Sky Watcher 150/750, montażu EQ3/2, napędu w jednej osi oraz lustrzanki Canon EOS 1000D (bez modyfikacji). Dotychczas wykonałem jedynie kilka sesji astrofoto, gdyż głównie zajmowałem się fotometrią lustrzankową, przy której sprzęt ten spisywał się całkiem nieźle. Marzy mi się jednak wykonywanie dobrych zdjęć obiektów głębokiego nieba (początkowo jaśniejszych galaktyk oraz mgławic) oraz planet. Zastanawiam się nad podjęciem kilku kroków: kupno kamerki od firmy ZWO (której cena oscyluje w okolicy 1000 złotych), modyfikacja mojej lustrzanki (o ile warto) lub kupno nowej lustrzanki (w takim przypadku chciałbym nią także wykonywać zdjęcia dzienne, o ile to możliwe). 

Poniżej zamieszczam zdjęcie Plejad (m45), które udało mi się wykonać w ubiegłe lato. Zdaję sobie sprawę z ogromnego szumu oraz ostrości, pozostawiającej wiele do życzenia...

 

Jestem otwarty na wszelkie uwagi, porady oraz opinie, które pomogą mi ukierunkować się w którymś z kierunków oraz polepszyć jakość wykonywanych przeze mnie fotografii.

 

Pozdrawiam 

[wessel]

Nie ma sprzętu uniwersalnego - albo obiekty nieba głębokiego albo planety.

Zdjęcia galaktyk i mgławic będą wymagały guidera i prowadzenia - a to na EQ 3-2 jest - delikatnie mówiąc - kłopotliwe i trudno osiągnąć dobre rezultaty.

Nie wiem czy dobrym rozwiązaniem nie byłby zakup Newtona na montażu Dobsona - miałbyś i obserwacje wizualne i astrofotografie planetarną i Księżyca i .... po nabraniu pewnej wprawy astrofotografię DSO w technice lucky imaging.

O jakiej kamerce za 1000 zł piszesz? To zapewne nie chłodzona kamerka planetarna a ona raczej do DSO się nie nada.

[Kublom]

26 minut temu, wessel napisał:

Nie ma sprzętu uniwersalnego - albo obiekty nieba głębokiego albo planety.

Zdjęcia galaktyk i mgławic będą wymagały guidera i prowadzenia - a to na EQ 3-2 jest - delikatnie mówiąc - kłopotliwe i trudno osiągnąć dobre rezultaty.

Nie wiem czy dobrym rozwiązaniem nie byłby zakup Newtona na montażu Dobsona - miałbyś i obserwacje wizualne i astrofotografie planetarną i Księżyca i .... po nabraniu pewnej wprawy astrofotografię DSO w technice lucky imaging.

O jakiej kamerce za 1000 zł piszesz? To zapewne nie chłodzona kamerka planetarna a ona raczej do DSO się nie nada.

Zastanawiam się nad asi 120mm/662 mc oraz 715 mc. Posiadam generalne doświadczenie w astrofotografii i zauważyłem, że pomimo wykonywania dokładnych kalibracji, pracy nad sprzętem oraz zabawy z klatkami kalibracyjnymi efekt końcowy jest przepełniony szumem, na zdjęciu jest ogromne ziarno. Przy fotometrii lustrzankowej, którą wcześniej się zajmowałem , nie stawiało to większych problemów przy pomiarach. Teraz jednakże zastanawiam się nad nowym "zbieraczem fotonów", który spełniałby większość moich oczekiwań. Początkowo planety, jasne galaktyki, później DSO.

[wessel]

No to na pewno nie taką kamerą. To kamery planetarne

[Kublom]

26 minut temu, wessel napisał:

No to na pewno nie taką kamerą. To kamery planetarne

Myślałem, że przy odpowiednim przestudiowaniu obsługi tej kamery, byłaby w stanie dać zadowalające wyniki przy jasnych obiektach... W takim razie sugerowałby Pan kupno którejś z kamerek, rozpoczęcie zabawy z planetami, później przerobienie to na guiding i zabawę z DSO? Zmiana montażu, choć wiem, że nieunikniona, teraz nie jest w moim zasięgu, szukam budżetowych rozwiązań.

[wessel]

Niezupełnie. Proponuję dwa rozwiązania:

1. Kupno używanego ale sprawdzonego obiektywu o stałej ogniskowej w granicach100-250 mm do Canona . Potrenowanie ustawień, poznanie softu i nauka obróbki ( bardzo ważne - bez tego nie będzie efektów!)

2. Ew. modyfikacja Canona.

To chyba najmniej obciążające finansowo rozwiązanie pozwalające na osiągnięcie całkiem dobrych rezultatów po opanowaniu zasad obróbki astrofoto.

 

Skorzystaj z darmowego oprogramowania i zobacz ile fajnych obiektów można zrobić przy takim FOV