Subiektywny obiektywizm czyli dzika analiza

[dziki1]

Wstęp

   Minęło już trochę czasu od kiedy pierwszy raz trzymałem w ręku pamiątkowy Album konkursu im. Heńka Kowalewskiego na astrofotografię roku 2014. Od pierwszego spotkania z Albumem zakochałem się w nim i jest on moim żelaznym punktem, gdy któryś ze znajomych - nie interesujących się astronomią - pyta mnie, " co ja tam, w tych gwiazdach widzę". Pokazuję wtedy album i tym sposobem zamykam usta wszystkim sceptykom, dziwiącym się mojej pasji. Koleżeństwo ogląda album, a ja tłumaczę wszystkie pojawiające się wątpliwości i widzę, jak sceptycyzm zmienia się w podziw, co do mojej pasji. Zamieszczone w albumie zdjęcia powodują, że nie mający pojęcia o astronomii ludzie zaczynają zadawać pytania, a to świadczy o budzącym się zainteresowaniu. Z tego też powodu, mój album jest już trochę "zdezelowany", ale mam pewność, że w niejednej nie astronomicznej głowie zasiał spory ferment. Za dowód niech świadczy fakt, że każdy z moich znajomych, którzy nigdy wcześniej "nie spoglądali w gwiazdy" przy mnie w te gwiazdy spojrzał i każdy z nich ma już za sobą mini sesję astronomiczną z moim teleskopem lub lornetą. A jeden z nich wsiąkł w temat całkowicie, co mnie bardzo cieszy. Nie o tym jednak będzie...

 

   Na Album składa się praca ludzi, ciężka praca, bo ten, kto choć raz spróbował jakiejkolwiek astrofotografii zdaje sobie sprawę ile trudu, czasu i przeciwności trzeba pokonać, aby zaprezentować nam finalną formę. Chciałbym tym wpisem przypomnieć czołówkę polskiej astrofotografii (chciałem napisać amatorskiej, ale popełnił bym afront). Po raz kolejny wziąłem Album do ręki i postanowiłem go przeanalizować pod kątem moich subiektywnych kryteriów, które obiektywnie występują na stronach wydawnictwa. Metodykę opisywał będę przy poszczególnych punktach.

 

1. Analiza podstawowa zobiektywizowana

 

Metodyka: przegląd albumu.

 

Album zawiera 123  fotografie, nie licząc strony wstępu oraz trzech zdjęć zwycięzców na Astrofotografię 2014 r.

Zaprezentowano w nim fotografie 33 autorów.

 

 

2 .Najwięcej opublikowanych zdjęć w albumie.

 

Metodyka: zastosowałem kryterium sportowego podium.

 

Kapkowski Maciej (wessel) - 16

Bobowik Jacek (jcbo) - 14

Socha Łukasz (Jolo) - 14

Chrapek Antoni (Antoni) - 10

 

 

3. Autorzy, których prace najczęściej znajdowały się na podium konkursu.

 

Metodyka: zastosowałem kryterium sportowego podium.

 

Bobowik Jacek (jcbo) - 7 razy

Kapkowski Maciej (wessel) - 6 razy

Połczyński Jan (JanP) - 6 razy

Chrapek Antoni (Antoni) - 6 razy

 

4. Autor, którego astrofotografie najczęściej znajdowały się na pierwszym miejscu.

 

Metodyka: zastosowałem kryterium sportowego podium.

 

Połczyński Jan (JanP) - 4 razy (miesiące: marzec. sierpień, pażdziernik, grudzień)

Bobowik Jacek (jcbo) - 2 razy (miesiące: luty, lipiec)

Chrapek Antoni (Antoni) - 2 razy (miesiące: maj, czerwiec)

 

5. Astrofotograf roku 2014

 

Metodyka: Tutaj musiałem zdać się na subiektywizm i przyjąć pewne założenia. A więc postanowiłem, że: za zdjęcie, które zajęło trzecie miejsce w danym miesiącu 1 punkt, za zdjęcie zajmujące drugie miejsce w danym miesiącu 2 punkty oraz za każde zwycięskie zdjęcie z miesiąca 3 punkty. Nie było żadnych dodatkowych bonusów za wybrane wcześniej przez społeczność FA astrofotografie roku 2014.

 

Bobowik Jacej (jcbo) - 15 punktów

Połczyński Jan (JanP) - 14 punktów

Chrapek Antoni (Antoni) - 13 punktów

 

Słowo końcowe

 

Podziwiam wszystkich, 33 autorów, których zdjęcia znalazły się w albumie. Jednak już z tak pobieżnej analizy kształtuje się wyrażna czołówka krajowej sceny astrofoto. Osoby te osiągnęły prawdziwe mistrzostwo i widać to w ilości głosów, jakie członkowie społeczności FA oddają na zdjęcia prezentowane przez powyższych autorów. Sądzę, ze każdy kolejny adept tej trudnej sztuki będzie wiedział z czyich doświadczeń należy korzystać i u kogo szukać pomocy, jeśli ta okaże się niezbędna.

Dziękuję także koledze Łukaszowi za jego wielki wkład w powstanie albumu. Wszak bez niego nie byłoby tego wpisu. Liczę też na koleją edycję Albumu.

Zachęcam także Koleżeństwo do prezentacji własnych analiz na bazie Albumu, wszak pogoda nie rozpieszcza, nocy astronomicznych jeszcze brak, a w taki sposób album, oprócz funkcji estetyczno-poznawczej zacznie spełniać zupełnie inną rolę.

Pozdrawiam

 

[jolo]

Jeśli nic niespodziewanego nie wypadnie, to na pewno będę starał się tworzyć kolejne edycje albumów konkursowych. Życzę wszystkim obecnym w zeszłorocznej edycji powtórzenia sukcesów, ale mam też nadzieję, że w edycji 2015 będzie wielu nowych autorów prac :)

[dziki1]

Zastanawiam się nad tym, czy kolega jcbo wie o tym, że wegług moich kryteriów został wybrany Astrofotografem roku 2014. ;) Ja - w każdym razie - serdecznie mu gratuluję. :)

[wessel]

A ja myślę że tegoroczny album będzie jeszcze ciekawszy. Poziom prac konkursowych jest zdecydowanie wyższy, a opublikowane do dziś fotki września to już kosmos! Cieszy coraz większy udział mało docenianych poprzednio fotek planet . To też trudna , choć dla niektórych być może mniej efektowna dziedzina astrofotografii.

Tak na marginesie - bardzo się ucieszyłem , bo ostatnio na portalu Asterisk ukazały sie dwie fotki Neptuna kropka w kropkę stanowiące powielenie mojego dzieła z czerwca, wzbudzającego szereg dyskusji - że to domalowane, , że to artefakty itp. Polecam wątpiącym teoretykom - podobny sprzęt, podobne warunki i podobny wynik. A więc można...

[pguzik]

Tak na marginesie - bardzo się ucieszyłem , bo ostatnio na portalu Asterisk ukazały sie dwie fotki Neptuna kropka w kropkę stanowiące powielenie mojego dzieła z czerwca, wzbudzającego szereg dyskusji - że to domalowane, , że to artefakty itp. Polecam wątpiącym teoretykom - podobny sprzęt, podobne warunki i podobny wynik. A więc można...

A mógłbyś wrzucić link do tych fotek - nie mogę znaleźć, a chętnie bym je zobaczył.

[wessel]

Tu jedna

http://asterisk.apod.com/download/file.php?id=19171&mode=view

[jolo]

Maciek, to jest z C14, a nie C8...  ???

[wessel]

Ja nie napisałem że identycznym. Była jeszcze jedna właśnie z C 8 ale w tej chwili nie mam czasu jej szukać.

Tu też z C 14

http://www.astrosurf.com/luxorion/Documents/uranus-grafton-c14.jpg

[wessel]

Myślałem o tej fotce. To wprawdzie C11 a nie C 8 ale...nie C 14!

http://www.cloudynights.com/topic/508582-neptune-10082015-spot-a/

Co o tym sądzicie? Nawet dyskusja pod obrazkiem w podobnym tonie...

[jolo]

Dla mnie to jest grubymi nićmi szyte. Są jakieś niejednorodne obszary na obrazie planety, ale na kolejnych zdjęciach wykonywanych co kilkanaście minut wyglądają zupełnie inaczej, a nie sądzę, żeby dynamika zmian na planecie kilka razy większej od Ziemi była taka duża ( http://www.cloudynights.com/index.php?app=core&module=attach&section=attach&attach_id=584734). Animacja  z tych zdjęć ( http://www.cloudynights.com/index.php?app=core&module=attach&section=attach&attach_id=584171 ) obejmuje 2h, a wygląda jakby Neptun się na niej trzy razy obrócił (okres obrotu Neptuna to około 15h).

Tyle głosu sceptyka teoretyka :)

PS - jedyne co można stwierdzić, to że faktycznie na dole planety jest jakiś jaśniejszy obszar - bo to się powtarza na zdjęciach.