Satcja zasilająca przydatna do teleskopu i pracy w terenie

[jpatka]

Na allegro dostępna jest w rozsądnej cenie stacja zasilająca firmy Tronic. Mnie udało się mi kupić ją za 50zł plus przesyłka. Urządzenie wręcz niezbędne do sprzętu wymagającego zasilania. Sprzedawca przekazał mi że będzie je jeszcze wystawiał za taką samą cenę. Jeśli ktoś jest zainteresowany, albo jeszcze lepiej jest to grupa, to można dostać przesyłkę za darmo. Ja niestety kupowałem sam, ale i tak było warto. Stacja jest 7Ah, napięcia 3-4,5-6-9-12 przy prądzie 1A i 12V dla prądu 10A. Komplet okablowania i wtyczek a wszystko fajnie zapakowana w obudowę z uchwytem. Powinna być niezła, bo była swego czasu w sprzedaży w Lidlu, ale nie udało mi się jej wtedy dostać.

Zastrzegam, że nie mam z tą aukcją nic więcej wspólnego jak tylko jako kupujący. Wiem jednak, że jest to towar dość poszukiwany, a w sklepach często jest za 400-500zł. Więc warto skorzystać.

[ignisdei]

Mam takie 3  8) Zasili CGEMA ok 4 godziny zimą.. 6 latem

[Marvaz]

Jak sie ma ten produkt w porownaniu do power tankow?

[Gregohr]

Jak sie ma ten produkt w porownaniu do power tankow?

w zasadzie nie powinienem porównywać bo tanka mam 17-kę, ale podobna stacja na lekkim mrozie zasiliła mi goto przez nieco ponad godzinę, a powertank kilkukrotne obserwacje, 3 dniowy zlot- i nadal pełny.

[jpatka]

Dużo zależy od potraktowania akumulatora. Ja na początku używałem "aku" ze starego UPSa, też 7Ah. I trzymał jak należy. Mam MEADE LS6" i bez prądu nic tam sienie da zrobić, a mam za sobą kilka noce na tym jednym ładowaniu i nadal ma napięcie jak na początku. Takiego akumulatora żelowego nie wolno przeładować, ani rozładować zbyt mocno. Jak napięcie spadnie poniżej 9V to w zasadzie koniec jego życia. Kiedyś tak załatwiłem akumulator z latarki na diodach.

Dostałem teraz 17Ah akumulator od znajomego i szukałem do niego ładowarki. Cena takiej to około 120-150zł. Ładowarka do samodzielnego montażu też niewiele mniej. Więc na początek warto. No i zamiast skrzynki narzędziowej jak teraz mam mogę nosić takie wygodne opakowanie.

Przypuszczam, że Power Tank jest lepszy, ale za jakość trzeba zapłacić i może warto wydać tę kasę. Ale teraz nie miałem i przez kilka miesięcy nie będę miał, składam na inny komponent do teleskopu.

[jpatka]

Znalazłem dla porównania podobną

Zostaje kwestia funkcjonalności i trwałości, ale różnica w cenie jest powalająca.

Tymczasem z mojej jestem bardzo zadowolony.

[Jacek E.]

Witam serdecznie  :) może fachowcy się wypowiedzą, czy parametry odpowiednie - bo cena myślę ok http://allegro.pl/revolution-air-stacja-zasilania-avanty-i1950352472.html w porównaniu z http://www.astrokrak.pl/zasilacze-/816-stacja-zasilajaca-17ah.html muszę coś takiego kupić, mam w tej chwili 7ah ale to na zimnie dla mojego CEGM-ka 2 godz pracy a tu jeszcze USB itp

[jpatka]

Najważniejsza jest pojemność akumulatora, jego typ oraz kontrola ładowania i rozładowania.

Ja stosuję dwa rozwiązania:

to jest pierwsze:

Wykonane samodzielnie. Znajduje się tu zasilacz z PC przerobiony do mojego teleskopu oraz akumulator 12V 7Ah, który starcza na kilka godzin pracy, ale mam tez i 24Ah - kobyła akumulatorowa

Drugie rozwiązanie to:

Kupiona za 55zł spisuje się całkiem dobrze.

Ale z opinii użytkowników wiem, że za dobrą jakość warto zapłacić.

Jedna z propozycji:

i adres do wątku na ten temat: http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=5&t=3585

[Jacek E.]

Dobrym i dużo tańszym niż stacja zasilająca (17 Ah - 590 zł) rozwiązaniem jest pomysł ,,endriu624" z AM.

Mamy takie rozwiązanie:

Akumulatorek samochodowy + przetwornica np. http://techtron.pl/p2169,przetwornica-napiecia-12v-230v-350w-700w-port-usb-we.html (można trafić nawet za 70 zł) Wszystko umieszczone w zgrabnej skrzyneczce i możemy używać laptoczka przez oryginalny zasilacz całą nockę + inne ustrojstwa niezbędne przy obserwacjach i ,,foceniu" :)

Cena nie przekroczy 300 zł (akumulator + przetwornica + skrzyneczka) :) a nie prawie 600 za stację zasilającą, która i tak sama nie rozwiąże problemu (np. nie zasili laptoczka) :(