Skocz do zawartości

Księżycowe Zakamarki


Rekomendowane odpowiedzi

Porównanie ze strzelnicą jest strzałem kulą w płot. Na strzelnicy mam do czynienia z kolizją obiektów o nieporównywalnych gęstościach. W Księżyc uderzały obiekty o gęstości zbliżonej do gęstości księżycowej skorupy, które w momencie uderzenia ulegały natychmiastowej dezintegracji. Nie jest też oczywiście prawdą, że głębokość powstałych kraterów jest jednakowa - generalnie im większa średnica tym większa głębokość, co bardzo łatwo sprawdzić porównując rozmiary krakerów młodych - np. z okresu kopernikańskiego, które nie uległy jeszcze znaczącej erozji.

pozdrowienia Łukasz   

BANER-BEZPROFILU.png.b4d0d25772f1ea42928d85737417bc2c.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lulu- a gdzie jest dziura?-uderzył i wyparował na głebokosci 1km ?Niemozliwe. Tak wygląda uderzenie w miękka masę  gdzie powstaje na obrzezu wzniesienie materiału w formie wału.Wtedy w srodku ma być taki kanał.Innej opcji nie ma.Można poczytać tutaj i zerknac na obrazki,np rysunek nr 33 rozne odległosci ,rózne predkosci ,roznej wielkosci krater ale dzura jest zawsze .

 

http://bc.tu.kielce.pl/6/1/978-83-88906-76-3.pdf

 

 

P210809_12.35.JPG

Edytowane przez Flaytec1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Tylko dlaczego nie podpisujesz w pełni fotek? Data ważniejsza od sygnatury sprzętu?

Poważnym specem od sprzętu powoli się stajesz. W selenografii i planetach reprezentujesz mistrzostwo obróbki. Fajnie programujesz strony, ale pomysły na pewne (prawie własne ;) )forum masz średnie.

Edytowane przez soczi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za słowa uznania, a w sprawie krytyki - prowadzę bloga, nie ma to nic wspólnego z forum. Forum owszem - prowadzę - ale w zupełnie innej branży, nie mającej z astro nic wspólnego. Sprzęt to Meade LX200 ACF 8'' + kamerka ZWO ASI 178 MC - masz rację że należy takie informacje podawać.

Mój laptopik wymęczył tymczasem po prawie całym dniu następny obrazek...

ARCHIMEDES-2021-11-25.jpg

  • Like 8

pozdrowienia Łukasz   

BANER-BEZPROFILU.png.b4d0d25772f1ea42928d85737417bc2c.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do teleskopu SCT to nie będę obwijał w bawełnę. Po kupieniu go zbierało mi się parę razy na użycie słów powszechnie uznawanych za obraźliwe. Kręcenie śrubami, wietrzenie, chłodzenie godzinami, bąblowanie powietrza w środku, przynoszenie do domu sprzętu zmarzniętego i ociekającego wodą... Dla miłośnika i wieloletniego użytkownika refraktorów takiego jak ja, to wszystko jawi się jako koszmar. Z komfortem jaki zapewnia bezobsługowy refraktor, gotowy do pracy po pół godzince chłodzenia, nie ma to nic wspólnego. Muszę jednak przyznać, że dwa ostatnie zdjęcia Księżyca wykonane tym teleskopem zrehabilitowały go w jakimś stopniu w moich oczach, bo jednak trudno sobie wyobrazić uzyskanie podobnej jakości szczegółu za pomocą refraktora znajdującego się w porównywalnym zasięgu cenowym. Natomiast zdjęcie zamieszczone poniżej zmieniło całkowicie mój stosunek do tego instrumentu i sprawiło, że stałem się jego wiernym fanem, niecierpliwie oczekującym na jego kolejne występy.

Dziś już nic z tego - szkoda! Niebo się zachmurzyło i musiałem go znieść do domu. Właśnie ocieka sobie i odparowuje, ostatnie ujęcie Tycho mieli się jeszcze w laptopie, a ja patrzę trochę z niedowierzaniem. Uważam, że jak na 8 cali i stosunkowo niskie położenie Księżyca nad horyzontem, to są to naprawdę niezłe jaja...

 

TYCHO-2021-11-25-1.jpg

  • Like 8

pozdrowienia Łukasz   

BANER-BEZPROFILU.png.b4d0d25772f1ea42928d85737417bc2c.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, niesamowite są te zdjęcia. Ilość szczegółów i ostrość powala, podobnie jak na mapce "Księżyc po polsku" ? 

Sam dopiero odkrywam Księżyc małym maczkiem oraz z listą Lunar 100 ? Fajna zabawa, każde odkrycie staram się mniej lub bardziej umiejętnie dokumentować telefonem.

Edytowane przez SpandexFob
  • Thanks 1

Vortex Vanquish 8x26, Vortex Viper HD 8x42,
APM 20x70 ED
MAK 90

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, porównanie do mapki mile mnie łechce, ponieważ jej tło powstało na bazie zdjęć wykonanych przez kamery orbitera LRO ? Różnica między moimi zdjęciami a mapami LROC jest jednak taka, że te drugie można w oryginale powiększać niemal w nieskończoność, dojeżdżając do detalu o rozmiarach mierzonych w centymetrach: https://quickmap.lroc.asu.edu

Edytowane przez lulu
  • Like 1
  • Thanks 1

pozdrowienia Łukasz   

BANER-BEZPROFILU.png.b4d0d25772f1ea42928d85737417bc2c.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.11.2021 o 00:42, lulu napisał:

Co do teleskopu SCT to nie będę obwijał w bawełnę. Po kupieniu go zbierało mi się parę razy na użycie słów powszechnie uznawanych za obraźliwe. Kręcenie śrubami, wietrzenie, chłodzenie godzinami, bąblowanie powietrza w środku, przynoszenie do domu sprzętu zmarzniętego i ociekającego wodą... Dla miłośnika i wieloletniego użytkownika refraktorów takiego jak ja, to wszystko jawi się jako koszmar. Z komfortem jaki zapewnia bezobsługowy refraktor, gotowy do pracy po pół godzince chłodzenia, nie ma to nic wspólnego.

Gratuluję naprawdę świetnych zdjęć! Co do sprzętu to mam podobne odczucia po przesiadce z SW120/1000 na CC6, refraktor był praktycznie z marszu gotowy do fotografowania Księżyca i jak do tej pory najlepsze zdjęcie jakie udało mi się uzyskać to właśnie z tego sprzętu. Nie miałem jednak odpowiedniego montażu do takiej długiej rury na której wieszałem ciężką lustrzankę, zajechałbym na amen mój EQ3-2 z napędem. Z CC6 jest dużo wygodniej, jest krótki i ma porządny wyciąg z mikrofocuserem. Jest w tym sprzęcie potencjał ale tutaj dopiero zaczęły się schody ze schładzaniem i parowaniem, ustawianiem ostrości przy tej ogniskowej - kratery to się po prostu gotują na powiększeniu w podglądzie live view w aparacie. Nie jest to łatwy temat a pogoda też nie sprzyja, za mało było póki co okazji z różnych powodów by z tym sprzętem powalczyć.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, ja przez pewien czas szukałem "wiarygodnych" informacji ile czasu potrzeba by wyrównać temperaturę w tej w końcu niewielkiej betoniareczce 8''. Słyszałem zapewnienia że godzinka. Ale jak mi koledzy na CN zaczęli podpowiadać co oni robią - obkładanie tuby worami z lodem, solą, obracanie jej w róznych kierunkach itd. - to zrozumiałem że po prostu trzeba to wystawić na 2-3 godziny i koniec. Wówczas obraz się już tak nie gotuje, choć nadal jest bardzo wrażliwy na każdy ruch powietrza. Otwarte okno w pobliżu potafi zrobić totalną masakrę - z tym się jednak nie spotkałem przy refraktorach...

 

Edytowane przez lulu
  • Like 1

pozdrowienia Łukasz   

BANER-BEZPROFILU.png.b4d0d25772f1ea42928d85737417bc2c.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogoda nadal fatalna, nie da się prowadzić dalszych eksperymentów z nowym sprzętem. Ma to też swoje dobre strony, bo jest więcej czasu na obróbkę i zweryfikowanie dotychczasowych jej metod. Okazuje się, że zmiana teleskopu i tutaj owocuje niespodziankami. We czwartek zamieściłem tu pierwsze z serii zdjęć, które poddałem obróbce w standardowy sposób. Początkowo wydawało mi się całkiem przyzwoite, ale praca nad kolejnymi zwróciła moją uwagę na fakt, że nie muszę już tak mocno zmniejszać oryginałów aby wyostrzyć je do odpowiedniego poziomu. Tknięty przeczuciem zrobiłem eksperyment i powiększyłem wręcz 3-krotnie rozdzielczość. I ze zdziwieniem spostrzegłem, że w sumie daje się to jeszcze oglądać... To podsunęło mi pomysł na nowy sposób obróbki, dający szansę na "wyciścinięcie" z zestackowanego zdjęcia jeszcze więcej detali. Porównajcie najpierw zdjęcie poniżej z tym pierwszym umieszczonym powyżej - różnica jest dość zasadnicza, a oba pochodzą z tego samego stacka.

CASSINI-BRIGHT-SPOT-2021-11-25-2b.thumb.jpg.93202e2da03ffb943eab08edf6dbe79b.jpg

Jak widać udało się tym razem uzyskać znacznie mniejsze ziarno i zdecydowanie więcej detalu. Jak?

Powiększone ok. 3x zdjęcie poddałem najpierw wyostrzaniu w Registaxie, starając się zrobić to jak najprecyzyjniej, a jednocześnie próbując likwidować zaszumienie i ziarno. Liczyłem na to, że taka metoda likwidowania szumu nie doprowadzi do powstania sztucznego, "plastikowego" obrazu typowego dla filtrów typu "remove noise" stosowanych w skali 1:1. I rzeczywiście - ziarno udało się zlikwidować dość skutecznie, bez specjalnych kompromisów. Następnie na powrót zmniejszyłem tak uzyskany obraz i nałożyłem go jako drugą warstwę na oryginał w Photoshopie. Wyostrzanie w Registaxie mimo całej uwagi dało przy tej skali dość agresywny efekt, dlatego ustawiłem przezroczystość tej warstwy na 35%. Znajdujący się pod spodem oryginał wyostrzyłem filtrami Photoshopa tak aby nie podbijać jeszcze specjalnie ziarna. Taka mieszanka dwóch warstw dała bardzo dobry efekt.

Przy okazji - tym razem nie udało mi się powtórzyć "epokowego odkrycia" i wydobyć błękitnego zabarwienia w okolicach Cassini Bright Spot...

  • Like 5

pozdrowienia Łukasz   

BANER-BEZPROFILU.png.b4d0d25772f1ea42928d85737417bc2c.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.11.2021 o 00:42, lulu napisał:

Co do teleskopu SCT to nie będę obwijał w bawełnę. Po kupieniu go zbierało mi się parę razy na użycie słów powszechnie uznawanych za obraźliwe. Kręcenie śrubami, wietrzenie, chłodzenie godzinami, bąblowanie powietrza w środku, przynoszenie do domu sprzętu zmarzniętego i ociekającego wodą...

Trudno się nie zgodzić bo i mi te słowa cisneły się na usta (a w zasadzie dalej się cisną). Mój SCT8 nadal leży w kartonie w piwnicy bo nie mogę sie jakoś zabrać za jego kolimacje. Pewnie dlatego, że doświadczenia nie mam, a nie chcę skończyć jak sąsiedzi z bajki "A je to!". Ten mój fabrycznie ustawiony dawał ( i pewnie nadal daje) obraz gorszy od 5 calowego maka (w sumie też fabrycznie ustawianego) i nie liczyłem na jakiś rewolucyjny przeskok jakościowy nawet po skolimowaniu. Stąd mój brak entuzjazmu. Twoje zdjecia jednak mnie przekonały do pokręcenia śrubkami i trzeba bedzie w końcu to zrobić.  Ilość detali jaką wyciskasz z tej betoniarki jest niesamowita zwłaszcza, że jakość nieba pod Krakowem nie jest jakas powalająca z nóg. Apropos, czy kolimacja na Gwiazdę Polarną (nie posiadam napędu) bez kamery i obrazu na laptopie w wykonaniu zielonego nowicjusza w temacie ma jakieś szanse powodzenia? Czy może lepiej skołować jakąś kamerke dającą pożądny obraz na ekranie i nie biegać od jednego końca tuby do drugiego? Wiem, że instrukcja wszystko ładnie i pięknie opisuje, ale coś tam już w życiu człowiek kolimował i wie, że teoria a praktyka to dwie różne rzeczy. Jeszcze raz gratuluje wyników, zwłaszcza, że rzuciły one światło nadzieji na mojego "zakurzonego" grata w piwnicy. ?

"Jeżeli godność nauk mamy oceniać według ich przedmiotu, to bez porównania najprzedniejszą z nich będzie ta, którą nazywają astronomią." Copernicus

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.11.2021 o 01:29, lulu napisał:

Ciekawe jak małe obiekty można było obserwować gołym okiem z orbity Apollo. Podejrzewam, że mapy LROC mogą być bardziej szczegółowe!

Może i są bardziej szczegółowe, ale gdybym miał wybór to jednak wolałbym tak choć przez chwilę zabawic sie w orbitującego M. Collinsa. Gorszą jakość obrazu za oknem jakoś bym już przebolał. ?

"Jeżeli godność nauk mamy oceniać według ich przedmiotu, to bez porównania najprzedniejszą z nich będzie ta, którą nazywają astronomią." Copernicus

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...
W dniu 30.11.2021 o 16:39, Lunatyk_101 napisał:

Trudno się nie zgodzić bo i mi te słowa cisneły się na usta (a w zasadzie dalej się cisną). Mój SCT8 nadal leży w kartonie w piwnicy bo nie mogę sie jakoś zabrać za jego kolimacje. Pewnie dlatego, że doświadczenia nie mam, a nie chcę skończyć jak sąsiedzi z bajki "A je to!". Ten mój fabrycznie ustawiony dawał ( i pewnie nadal daje) obraz gorszy od 5 calowego maka (w sumie też fabrycznie ustawianego) i nie liczyłem na jakiś rewolucyjny przeskok jakościowy nawet po skolimowaniu. Stąd mój brak entuzjazmu. Twoje zdjecia jednak mnie przekonały do pokręcenia śrubkami i trzeba bedzie w końcu to zrobić.  Ilość detali jaką wyciskasz z tej betoniarki jest niesamowita zwłaszcza, że jakość nieba pod Krakowem nie jest jakas powalająca z nóg. Apropos, czy kolimacja na Gwiazdę Polarną (nie posiadam napędu) bez kamery i obrazu na laptopie w wykonaniu zielonego nowicjusza w temacie ma jakieś szanse powodzenia? Czy może lepiej skołować jakąś kamerke dającą pożądny obraz na ekranie i nie biegać od jednego końca tuby do drugiego? Wiem, że instrukcja wszystko ładnie i pięknie opisuje, ale coś tam już w życiu człowiek kolimował i wie, że teoria a praktyka to dwie różne rzeczy. Jeszcze raz gratuluje wyników, zwłaszcza, że rzuciły one światło nadzieji na mojego "zakurzonego" grata w piwnicy. ?

Dziękuję bardzo. W wypadku teleskopów SCT zaleca się by kolimować w pobliżu obiektu który ma być obserwowany/fotografowany, bo nawet kąt nachylenia i pozycja tubusa mają znaczenie dla położenia lustra i wpływają w pewnym stopniu na efekt. Ale można chyba krakowskim targiem uznać, że gwiazda polarna to pod tym względem pewien kompromis. Nie jest też zbyt jasna więc wydaje mi się całkiem dobrym kandydatem. Kamerka nie jest niezbędna, choć może być pomocna - najważniejsze to pilnować żeby ręka się nie omsknęła i nie pojechać kluczem albo śrubokrętem po menisku ? Więc dobrze mieć na głowie latarkę żeby widzieć dobrze co się robi. No i najważniejsze - żeby wycisnąć naprawdę tyle ile się da, nie wystarczy kolimacja na "duży obwarzanek" - dobrze jest zjechać niemal do zogniskowanego obrazu i wciąż usiłować uzyskać w miarę regularny (symetryczny) efekt.

  • Thanks 1

pozdrowienia Łukasz   

BANER-BEZPROFILU.png.b4d0d25772f1ea42928d85737417bc2c.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nareszcie jeden dzień (czy raczej noc) pogody! 7 stycznia. Księżyc nisko nad horyzontem, więc jakość detalu nie powala - ale w sumie w tej fazie zawsze jest kiepsko pod tym względem, więc uznaję tę sesję za w miarę udaną mimo wszystko.

 

MARE-CRISIUM-2022-01-07.thumb.jpg.47b3bd33413c04ca2915eb666722ce5c.jpg

 

 

  • Like 7

pozdrowienia Łukasz   

BANER-BEZPROFILU.png.b4d0d25772f1ea42928d85737417bc2c.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już kiedyś promowałem chudziaczka Vendelinusa o którym nikt nie pamięta bo go Langrenus z Petaviusem na spółkę przyćmiewają, afiszując się i pchając w okular. I to się właśnie nazywa parcie na szkło... - nie to co poczciwy, biedny Vendelinusik.

 

 

VENDELINUS-2022-01-07.jpg

Edytowane przez lulu
  • Like 1

pozdrowienia Łukasz   

BANER-BEZPROFILU.png.b4d0d25772f1ea42928d85737417bc2c.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Północ. Para kraterów Hercules i Atlas oraz Mare Humboldtianum widoczne dość dobrze w pobliżu krawędzi, dzięki korzystnej libracji.

Przy okazji - kto zna nazwę małego krateru otoczonego jasnym materiałem wyrzutowym, znajdującego się na wzniesieniu na wschód od Atlasu i na północ od krateru Atlas A?

 

 

HERCULES-&-ATLAS-2022-01-07.jpg

Edytowane przez lulu
  • Like 2

pozdrowienia Łukasz   

BANER-BEZPROFILU.png.b4d0d25772f1ea42928d85737417bc2c.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Księżyc zdążył wznieść się wysoko nad horyzont, więc we wtorek wieczorem liczyłem na owocną sesję obserwacyjną. Niestety ? mój leniwy laptop nie nadążał za wydarzeniami. Szybkość transferu z SharpCap-a spadła do tragicznie niskiego poziomu, a kiedy laptop w końcu podniósł się z kolejnego resetu, niebo było już zachmurzone. Udało mi się zrobić 2 zdjęcia - oto pierwsze z nich. Mare Vaporum i mój ulubiony obiekt w tej okolicy - Rima Hyginus, z warkoczem małych kraterów ułożonych dokładnie wzdłuż szczeliny. Bardzo lubię pokazywać go ludziom spoza branży astro z prośba o zaproponowanie teorii na temat powstania tych kraterów. Wyraz twarzy w takich momentach - bezcenny ?

 

MARE-VAPORUM-2022-01-11.jpg

Edytowane przez lulu
  • Like 5

pozdrowienia Łukasz   

BANER-BEZPROFILU.png.b4d0d25772f1ea42928d85737417bc2c.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, lulu napisał:

Wielki rejon Księżyca, który nie posiada żadnej nazwy!

Z obszarów "wielkopowierzchniowych, w zasadzie nazwane są tylko rejony "mokre" (morza, jeziora, zatoki) i łańcuchy górskie. O ile kojarzę, "kontynenty" usiane kraterami nie mają żadnych nazw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przepadam za Tobą lulu, ale trzeba przyznać, że przy takich wynikach w selenografii potrzebować będziesz rychło jeszcze większej apertury ;)

                                                                                              sonda.png
Nie ukradłeś przypadkiem fotek jakiejś sondzie?   dobre-niebo.png

;)

Edytowane przez soczi
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)