Mini pierek.

[Jacek E.]

Na zlocie w Zatomiu okazało się to co przewidywałem... po najechaniu na zaplanowane obiekty, które były blisko zenitu okazało się, ze są dla mojego setupu powieszonego na statywie nieosiągalne :(

,,Prostokątny" SBIGuś z niecentralnie umiejscowionym obiektywem zatrzymywał się na nodze statywu :(

Przewidziano to dla mojego montażu i w ofercie iOptron znajduje się mini pierek pod moją głowicę ale...

Jego cena to 89$ amerykańskich + najtańsza przesyłka niemal 160$ >:(  Masakra.
za takie cuś

 

 

Kombinowałem gdzie to zrobić aby nie wysyłać głowicy i statywu (jak ma wyglądać konstrukcja wiedziałem - mój plan)  (mój Pan tokarz wyjechał na 3 miesiące).

Na zlocie przy pomocy Łukasza Jolo suwmiarki, rąk Włodka Anwy i przyrządów kreślarskich Oli Ciekawskiej - Dziękuję :) - powstał rysunek techniczny takiego pierka łącznie z przesiadką głowicy na mocniejsze 1,75" nogi statywu (ZEQ ma 1,5")

Już miałem wysyłać do jakiegoś zakładu gdy się okazało, że Pan tokarz nie wytrzymał irlandzkiego klimatu u córy i wrócił :) :) :)

Zostawiłem wszystko w poniedziałek o osiemnastej i wczoraj po pracusi odebrałem - cena z dodatkowym adapterem statywu pod głowicę AZ4 - coby nie leżał bezużytecznie wyniosła mnie 120 zł w tym dycha na polskie piwo z mojej inicjatywy ;)

Wykonanie bajeczka - pasuje jak fabryczny i w kieszeni zostało lekko licząc jakieś ponad 700 zł :D

 

A tak ten pierek wygląda:

 

 

 

Drżyjcie zenitalne obiekty :D

[wessel]

Czekamy na pierwsze światło :D :D :D

[Jacek E.]

Czekamy na pierwsze światło :D :D :D

Pieraka ??? >:D  Bo reszta setupu jak jest pogoda to daje - ostatnio w Zatomiu :)

[qbanos]

Ale potrzebuje zasilania, a o to na zlocie niełatwo :)

[wessel]

Hehe widzę że u Was też były przygody z prądem :) Na RODOS pani domu nieświadoma co i gdzie jest podpięte zafundowała blackout ( i power crash) dwóm kolegom :) No ale potem była pyszna kiełbaska na ciepło. jakoś przeboleli :)

[Jacek E.]

Hehe widzę że u Was też były przygody z prądem :)

Oj Maciek z Kubą  - nie przypominajcie, bo jak wznowię umorzone na zlocie śledztwo, to 5 zlotowiczów dowcipnisia, przez którego straciliśmy godzinę podłączymy pod tzw. siłę >:D

[wessel]

Też był power crash ? :D :D :D

[Jacek E.]

Też był power crash ? :D :D :D

Tak - dokładnie po śródnocnej herbatce przewidzianej wcześniej przejściem chmurewek, godzinka przerodziła się w DWIE >:(