Skocz do zawartości

Mniej znane mgławice planetarne


Rekomendowane odpowiedzi

A co będę dublował Damiana: http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/4927-letnie-mgławice-planetarne-by-windforce/

Mam nadzieję, ze popełni wreszcie drugą część i opisze mgławiczki zimowe. 

O - właśnie tego szukałem dla Ewy :)

Serdecznie pozdrawiam i kryształowego nieba życzę - Jacek  ?
TS T APO 90/600 z TSFLAT2 + Samyang 135 f2 ED z QHY183C + AS 60/240 z RC IMX290M + Canon 550D - sadzane na ZEQ25GT + Nikon 12x50 EX do podglądania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Muszę się pochwalić Abellem 31 w achromacie 150/750. Nie wierzyłem zbytnio w powodzenie przedsięwzięcia, ale co szkodzi spróbować. W użyciu był ESik 24 mm (wersja 68 stopni - naprawdę zacne szkiełko) i OIII Astronomika. Warunki, szczególnie wysoko nad horyzontem, co najmniej satysfakcjonujące. Po dobrej adaptacji wzroku i krótkim treningu na mniej wymagających obiektach (Rozetka, Abell 21) skierowałem teleskop na pogranicze Raka i Hydry, nieco powyżej jej łba. Zerkaniem bo zerkaniem, słabo bo słabo, ale rozmyta, całkiem spora, bezkształtna poświata od czasu do czasu wyskakiwała. Tego się, przyznam, nie spodziewałem. Choć z drugiej strony, skoro ten telep potrafił pokazać Abella 72 czy Jones 1...

PS Gdzieś w sieci znalazłem info, że zabawę z tym obiektem można zaczynać od 8 cali lustra. Jak się przekonałem, soczewka 150 mm też daje radę. 

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące później...

Podczas dzisiejszej sesji wróciłem po raz kolejny do Abelli 35, 36 (spore, rozmyte mgiełki o trudnym do zdefiniowania kształcie) i 37 - alias IC 972 (niewielka, owalna, z wyraźnie zarysowanymi krawędziami). Kurczę, wychodzi na to, że mimo niskiej deklinacji wszystkie są bezproblemowe w dwunastu calach. Numery 35 i 36 najlepiej wypadły w Asferyku 31 mm (źrenica wyjściowa ok. 6 mm), z kolei Abella 37 najładniej pokazał ES 14 mm (źw w granicach 3 mm). ICka 972 na pewno można łapać w mniejszych aperturach, pod warunkiem korzystania z filtra OIII.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące później...

Wczorajszo ? dzisiejsza noc, z fantastycznymi warunkami (przejrzystość!) pozwoliła mi zmierzyć się z kolejną z rozległych mgławic planetarnych, zaawansowanych wiekiem i bliskich rozmycia się w nicości przestrzeni kosmicznej. Sharpless 2-68 ? bo o nim mowa ? zlokalizowany jest w północnej części konstelacji Węża (Ogonie), wewnątrz Wielkiej Szczeliny, na stosunkowo ubogim w gwiazdy tle. Co ciekawe, gwiazda centralna (biały karzeł) nie znajduje się już w centrum mgławicy, zaś jej nietypowy kształt (mgławicy, nie gwiazdy) spowodowany jest interakcją z otaczającym ośrodkiem międzygwiazdowym. Mgiełka jest spora (ok. 8 minut łuku) i bardzo stara ? ma ponad 40 tys. lat. Myślałem, że będzie wyzwaniem (poprzedniej nocy, przy nieco gorszych warunkach jej nie zobaczyłem), ale nic z tych rzeczy. Do wyciągu Taurusa 350 mm załadowałem Asferyka 31 mm, którego wspomagał starszy, jeszcze japońskiej produkcji UltraBlock  - i już. Paczając zerkaniem, niemal natychmiast zlokalizowałem rozmytą, sporą plamę o nieokreślonym kształcie i trudnych do zdefiniowania granicach.  Z całą pewnością nie była bardziej wymagająca od idealnie okrągłego Abella 39 w Herkulesie, którego także podziwiałem tej nocy. Oczywiście przydatniejszy (dla podniesienia kontrastu i całkowitego  wygaszenia LP) byłby filtr OIII, ale mój Astronomik czeka już w RPA. ;)

Sharpless-2-68.jpg

źródło: https://futurism.com/astronomy-picture-of-the-day-102513-sharpless-2-68-2

Buszując w tamtym rejonie (znaczy zwiedzając niżej zawieszone partie Drogi Mlecznej), sprawdziłem też widoczność Abella numer 55. Mimo użycia UHC, a nie OIII z wyłuskaniem baaardzo ulotnej, owalnej mgiełki kłopotu nie było.  Miłą sesyjkę na odludziu nieco zakłócił mi przejazd auta, ale jak się okazało podróżujący nim  sympatyczni młodzi ludzie ze Śląska mocno zainteresowali się stojącym na poboczu  teleskopem (ależ to wielkie bydlę? ;) ),  a widok Jowisza, Saturna, kulistego Messiera 13, M 51 z towarzyszką czy Pierścionka przykuł ich na dłuższą chwilę do okularu.
PS Nie mam czasu ani weny na pisanie dłuższej relacji, choć pewnie powinienem coś skrobnąć - bo takie obserwy nie zdarzają się co dzień. Była chmara świetlików na pobliskich łąkach, był zapach świeżo skoszonych traw (na Podhalu sianokosy w pełni), była kapitalnie widoczna gromada galaktyk w Herkulesie, był zdradzający złożoną, wieloczłonową strukturę Sekstet Seiferta i długo by jeszcze. Nie było tylko (znów) gwiazdki centralnej w M 57, ale jakoś to przeboleję. ;)

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące później...

W trakcie pobytu pod południowym niebem postanowiłem spróbować sił z kilkoma planetarkami z katalogu Abella, z tych o mocno południowej deklinacji. Wybór padł na numer 51 w Strzelcu (-18 stopni, rozmiar ok. 1 minuty łuku, jasność 15.4mag) i 7 w Zającu (-15 stopni, 12.7', 13.2 mag). Po sprawdzeniu na stronie: http://www.deepsky-visuell.de/Projekte/AbellPN_E.htm wydawało się, że pod tym niebem obie powinny być w zasięgu dwunastocalowca. Szczególnie zależało mi na numerze 7 (ładna jest, skubana, do tego bardzo "ancient" i bliska rozmycia się w ośrodku międzygwiazdowym). Namawiałem nawet kolegów fociarzy by wzięli ją na warsztat, ale w tym wypadku akurat bezskutecznie. ;)  Więc tak - na Abellu 51 poległem absolutnie i totalnie, nawet zerkaniem nie wyskoczył choćby cień pojaśnienia. Z Abellem 7 było nieco inaczej, ale też nie uznaję jej za stuprocentowo zaliczoną. Przy użyciu Naglerka 31 mm i Astronomika OIII (pow. ok. 50x, źrenica 6 mm) wydawało mi się, że widzę jakieś pojaśnienie - spore, raczej bezkształtne i mocno ulotne. Było to jednak na tyle nieoczywiste, że nie wpisuję paskudy do zestawienia w rubryce "odhaczone". Nie wiem kiedy następna próba - w RPA nad ranem Zając był kilkadziesiąt stopni nad horyzontem, w Polsce - sami wiecie. ;)

Abell7Web_goldman950.jpg
źródło: https://apod.nasa.gov/apod/ap131205.html

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy później...

Do listy upolowanych paskud od Jurka Abella mogę dopisać dwie pozycje, w tym jedną mocno francowatą, której tożsamości jeszcze nie zdradzę (zostanie Obiektem Tygodnia, chyba najbardziej wrednym z dotychczas opisanych ;) ). Druga to Abell 20 z konstelacji Mniejszego Kundla. Dwudziestka jest obiektem umiarkowanie trudnym w lustrze 350/1500. Początkowo jej nie widziałem, ale po dobrej (godzinnej) adaptacji oczu do ciemności, z OIII Lumicona, przy pow. nieco ponad 80x nie stawiła większego oporu. Niewielkie (rozmiar to troszkę ponad 1'), okrągłe kółeczko było widoczne zerkaniem przez 100% czasu obserwacji, a chwilami i paczaniem na wprost. Znaleziona w zasobach sieci jasność (mniej niż 16 mag) jest chyba sporo zaniżona. Warto zapolować na tą mgławicę, tym bardziej, że góruje teraz wieczorami na przyzwoitej wysokości, a strahopping, który najlepiej zacząć od Procjona, nie nastręcza większych trudności.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łukasza relacje z polowania na "Abelle" pięknie się czyta i jest to wartościowy materiał porównawczy co się tyczy własnych obserwacji, a mgławice planetarne to baaaaardzo wdzięczne obiekty do obserwacji czy to przez lornetę czy teleskop. 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)