Skocz do zawartości

Astronomiczne Wiadomości z Internetu


Rekomendowane odpowiedzi

W kosmicznym obiektywie: Prawie jak Interstellar
2018-06-08. Izabela Mandla
Powyższe zdjęcie przedstawia niebo nad obserwatorium La Silla znajdujące się w Chile. Nic dziwnego,że obserwatorium znajduje się właśnie w tym miejscu, bowiem niebo nad nim zdecydowanie zwraca na siebie uwagę, dlatego Petr Horálek postanowił uwiecznić je na fotografii. Choć nie używał on do tego żadnego skomplikowanego sprzętu, udało mu się uchwycić obraz przypominający jeden z kadrów filmu Interstellar.
Przez środek tego majestatycznego obrazu ciągnie się Droga Mleczna, która przypomina most pomiędzy dwoma teleskopami: 3,6-metrowym teleskopem ESO (po lewej) oraz Swedish-ESO Submillimetre Telescope (po prawej). Patrząc w prawy górny róg możemy dostrzec Wielki oraz Mały Obłok Magellana. Jeśli opuścimy trochę wzrok dostrzeżemy dwa czerwone obszary. Ten znajdujący się na środku to Mgławica Guma. Uwagę może zwrócić też Jowisz, czyli jasna kropka znajdująca się nisko po lewej stronie.
Source : ESO

https://news.astronet.pl/index.php/2018/06/08/w-kosmicznym-obiektywie-prawie-jak-interstellar/

W kosmicznym obiektywie Prawie jak Interstellar.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowy układ planetarny z trzema planetami podobnymi do Ziemi
Napisany przez Radek Kosarzycki dnia 08/06/2018
Credit: Instituto de Astrofísica de CanariasBadacze z Instituto de Astrofisica de Canarias (IAC) oraz Uniwersytetu w Oviedo poinformowali dzisiaj o odkryciu dwóch nowych układów planetarnych, z których jeden zawiera trzy planety o rozmiarach Ziemi.
Informacje o tych nowych egzoplanetach pozyskane zostałe z danych zebranych w ramach misji K2 realizowanej przez kosmiczny teleskop Kepler. Artykuł, który opublikowany zostanie w periodyku Monthly Notices of the Royal Astronomical Society (MNRAS) donosi o odkryciu dwóch nowych układów planetarnych odkrytych na podstawie tranzytów planet na tle ich gwiazd macierzystych.
Pierwszy układ planetarny znajduje się przy gwieździe K2-239, która jest czerwonym karłem typu M3V, co ustalono na podstawie obserwacji prwadzonych za pomocą Gran Telescopio Canarias (GTC) w Obserwatorium Roque de los Muchachos (Garafia, La Pama). Znajduje się ona w gwiazdozbiorze Sekstansu 50 parseków (160 lat świetlnych) od Ziemi. Jest to kompaktowy układ zawierający co najmniej trzy planety o rozmiarach zbliżonych do rozmiarów Ziemi (1.1, 1.0, 1.1 promienia Ziemi) okrążąjące gwiazdę co 5,2, 7,8 oraz 10,1 dni.
Kolejny czerwony karzeł ? K2-240 ? posiada dwie superziemie rozmiarami dwukrotnie przewyższające naszą planeę. Temperatura atmosfery czerwonych karłów, wokół których krążą powyższe planety szacowana jest na odpowiednio 3450 i 3800K, czyli niemal połowę mniej od Słońca. Według naukowców oznacza to, że odkryte planety będą miały na powierzchni temperatury kilkadziesiąt stopni wyższe od Ziemi.
Przyszłe kampanie obserwacyjne za pomocą Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba pozwolną na scharakteryzowanie składu chemicznego atmosfer odkrytych egzoplanet. Obserwacje spektroskopowe prowadzone za pomocą instrumentu ESPRESSO zainstalowanego na Bardzo Dużym Teleskopie (VLT) lub za pomocą przyszłłych spektrografów w GTC czy w nowych obserwatoriach astronomicznych jak ELT czy TMT pozwolą na dokładne określenie ich mas, gęstości i właściwości fizycznych.
Źródło: IAC
http://www.pulskosmosu.pl/2018/06/08/nowy-uklad-planetarny-z-trzema-planetami-podobnymi-do-ziemi/

Nowy układ planetarny z trzema planetami podobnymi do Ziemi.jpg

Naukowcy chcą zmienić Stację Kosmiczną w najzimniejsze miejsce w całym Wszechświecie2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kosmiczne astrotańce i inne atrakcje na 22. Pikniku Naukowym w Warszawie
Wysłane przez czart w 2018-06-08
W sobotę 9 czerwca na Stadionie Narodowym w Warszawie odbędzie 22. Piknik Naukowy. Wśród wielu atrakcji znajdziecie też namiot Polskiego Towarzystwa Astronomicznego oraz Uranii. Zapraszamy od godz. 11.00 do 20.00.
Organizatorami 22. Pikniku Naukowego sa Polskie Radio oraz Centrum Nauki Kopernik. Piknik odbędzie się na stadionie PGE Narodowy w Warszawie. W jego ramach zaplanowano liczne atrakcje z różnych dziedzin nauki i techniki. Oto co ciekawego znajdziecie z tematyki astronomicznej i kosmicznej.
Przede wszystkim zapraszamy na stoisko Polskiego Towarzystwa Astronomicznego oraz Uranii w namiocie A14. Całość zatytułowa jest "Kosmiczne astrotańce" i będzie składać się z kilku pokazów i atrakcji interaktywnych.
A14 - Kosmiczne astrotańce - pokazy w namiocie PTA i Uranii
Wirtualna podróż w głęboki kosmos i z powrotem
Na stanowisku "Wirtualna podróż w głęboki kosmos i z powrotem" przy pomocy gogli wirtualnej rzeczywistości i aplikacji VRTV Free będzie możliwy przelot przez symulacje komputerową EAGLE prezentującą ciemną materię, gaz międzygwiazdowy i gwiazdy. EAGLE symulacja superkomputerowa dotyczącą powstawania galaktyk i struktury kosmosu. Drugą możliwością będzie przelot przez realny Wszechświat zwizualizowany na podstawie przeglądu galaktyk Sloan Digital Sky Survey (SDSS). Trzeci przelot pt. "Millennium1" to z kolei okazja poznania kosmosu w największych skalach (symulacja Millennium uwzględniająca tylko ciemna materię).
Teleskop Ciemnej Materii
W tym przypadku będzie okazja do obejrzenia w formie multimedialnej renderingów z symulacji komputerowych. Do wyboru film z Projektu EAGLE pokazujący powstawanie dużej galaktyki spiralnej oraz fragment z symulacji APOSTLE z najazdem i obrotem dookoła systemu, który odpowiada naszej Lokalnej Grupie galaktyk.
Grawitacyjne soczewkowanie na żywo
Sprawdź na żywo jak działa soczewkowanie grawitacyjne. W tym pokazie używany ejst sensor ruchu KINECT i specjalne oprogramowanie. Można będzie wirtualnie zwiększyć masę swojego ciała i zobaczyć jak zniekształciłoby ono obrazy odległych galaktyk, albo nawet zwykłego tła z Pikniku Naukowego.
Galaxymakers.org i hologram
Na tym pokazie interaktywnie z widzami widzimy hologramy i animacje małych wycinków kosmosu w symulacach na żywo
Gry planszowe i zabawy dla dzieci
Różne gry dla dzieci, które zajmą uwagę najmłodszych.
Zapytaj astronoma i promocja "Uranii", "Astronarium" oraz ESO
Na stoisku będą dyżurować astronomowie, którym można zadawać pytania. Będzie też okazja spotkać się z osobą z redakcji Uranii i Astronarium oraz otrzymać upominki, w tym np. kosmiczne pocztówki od Europejskiego Obserwatorium Południowego (ESO).
Inne stoiska z pokazami o astronomii i kosmosie
Poza powyższymi atrakcjami w wykonaniu Polskiego Towarzystwa Astronomicznego, Uranii i Astronarium, na pikniku jest teś sporo astronomicznych pokazów zorganizowanych przez inne instytucje. Poniżej ich opisy zaczerpnięte z oficjalnego programu pikniku.
A2 - Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie
Rakieta kosmiczna - Poznamy zasady fizyki rządzące ruchem rakiety w atmosferze i dalszej przestrzeni kosmicznej. Przyjrzymy  się  konstrukcji  rakiety  skonstruowanej  przez  studentów  AGH.  Na  koniecprześledzimy symulację jej lotu.
Autonomiczne pojazdy planetarne - Będziemy eksplorować powierzchnię Marsa. Wykorzystamy do tego łazik marsjański Kalman. Zbadamy powierzchnię Czerwonej Planety, a potem wyślemy łazik z powrotem do domu, na Ziemię.
A11 - Włoski Instytut Kultury w Warszawie i INFN (Istituto Nazionale di Fisica Nucleare)
Curvare lo spazio (Zakrzywić czasoprzestrzeń) - Przyjrzymy się deformacjom przestrzeni i czasu, które w kosmosie wywoływane są przez ciała
o wielkiej masie. Sami też zakrzywimy czasoprzestrzeń!
Model interferometru - Dowiemy się, czym jest interferometr. Na pomniejszonym modelu przyjrzymy się działaniu detektora fal grawitacyjnych VIRGO. Ramiona prawdziwego detektora mają 3 km długości!
A12 - Pracownia Muzeum Ziemi Wydziału Nauk Geograficznych i Geologicznych Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
Przybysze z kosmosu! - Przyjrzymy się świadkom narodzin Układu Słonecznego. Dotkniemy ciał niebieskich, które przybyły do nas z kosmosu.  Nauczymy się rozpoznawać meteoryty i sprawdzimy, czy Ziemi grozi kosmiczne zderzenie.
A13 - Klub Astronomiczny Almukantarat
Tęcza a ruch ciał niebieskich - Porozmawiamy o jednym z podstawowych badań ruchu ciał niebieskich, czyli spektroskopii. Dowiemy się, czym jest widmo i na czym polega efekt Dopplera. Przyjrzymy się rejestracji widma. Wykonamy też własne spektroskopy.
Co się rusza w kosmosie? - Porozmawiamy o ruchach ciał niebieskich. Dowiemy się, czym są tranzyt i rezonans orbitalny. Poznamy też rodzaje zaćmień Słońca.
Skąd się bierze kształt rakiety? - Aerodynamiczny  kształt  rakiety  jest  niezwykle  istotny, aby  uzyskać  duże  prędkości oraz zachować stabilność podczas lotu. Przekonamy się o tym, przeprowadzając eksperymentw tunelu aerodynamicznym.

Mapka nieba ? zrób to sam! - Czemu nam się wydaje, że to gwiazdy krążą na niebie, a nie my się obracamy? Od czego zależy wysokość górowania Słońca? Wykonamy mapki nieba i porozmawiamy o wpływie ruchu obrotowego i obiegowego Ziemi na ruch sfery niebieskiej.

Czy światło może poruszyć? - Wiek  XIX  przyniósł  nam  fascynującą  wiedzę  o  naturze  najważniejszego  materiału obserwacyjnego dla astronomów ? światła. Okazało się, że brak masy nie wyklucza posiadania pędu. By to udowodnić, William Crookes stworzył pewne urządzenie. Przyjrzymy się mu i poznamy wyniki tego doświadczenia
A14 - stoisko PTA i Uranii (opis atrakcji powyżej)
A15 - Studenckie Koło Astronautyczne
Sterowanie robotem mobilnym za pomocą wizji zdalnej - Będziemy sterować robotem mobilnym ? Gają. Dzięki wizji zdalnej robot będzie się poruszał po specjalnie przygotowanym torze i tylko od nas będzie zależało, jaki dystans pokona.
Sterowanie ramieniem robotycznym - Pokierujemy ramieniem robotycznym, które jest elementem łazika marsjańskiego Skarabeusz. Za pomocą komputera będziemy podnosić, układać i przewracać przeszkody. Jak na Marsie.
Start rakiety na wodę - Odpalimy rakietę. Odrzut zapewni woda i sprzężone powietrze. Wzniesiemy się na kilkanaście metrów. 10, 9, 8... zapłon!
A22 - Szkoła Podstawowa Integracyjna nr 339 im. Raoula Wallenberga
Nieważkość - Przeprowadzimy  doświadczenie,  aby  przekonać  się,  jak  nieważkość  działa  w  praktyce. Dowiemy się też, co nas czeka, gdy będziemy się ważyć... w windzie.
A26 - Uniwersytet w Białymstoku, II LO w Białymstoku, Elte University Budapest, Węgierski Instytut Kultury w Warszawie
O obrotach sfer niebieskich... i naszej rodzimej planety Ziemi - Czy kontynenty zawsze wyglądały tak jak teraz? Czym są
strefy czasowe? Czy możliwe, by samolot wyleciał z Hongkongu w czwartek, a przyleciał do San Francisco w środę? Na
przygotowanych wcześniej modelach przyjrzymy się konsekwencjom ruchów Ziemi. Będziemy też oglądać niebo przez okulary VR.
A34 - Narodowe Centrum Badań i Rozwoju
Wyrusz na Marsa! - Uwaga, kosmonauci! Zadanie: eksploracja powierzchni Marsa za pomocą modelu łazika podłączonego do interfejsu on-line. Przed nami zadania naukowe przy badaniu Czerwonej Planety, radzenie sobie z trudnościami technicznymi, naprawy i planowanie tras. Ot, codzienność na Marsie.
Odkrywcy planet - Jak wygląda Układ Słoneczny? Spróbujemy go odtworzyć na specjalnym panelu. Przed nami zadanie ułożenia na swoich miejscach wszystkich planet Układu. Uwaga, nie możemy zawieść kosmonauty, który przygląda się naszym dokonaniom.
A36 - Centrum Badań Ziemi i Planet ? Geoplanet
Latające skały - Co się  dzieje, gdy meteoryt uderzy w ziemię? Przeprowadzimy eksperyment, który to zobrazuje. Obejrzymy też fragmenty prawdziwych meteorytów, tektytów i skał wulkanicznych wyrzucanych w powietrze w trakcie erupcji wulkanu.
Eppur si muove ? A jednak się porusza - Tellurium to mechaniczny model układu Ziemia?Słońce?Księżyc. Na modelu przyjrzymy się ruchowi ciał niebieskich i dowiemy się, czym jest cykl dobowy, przypływy i odpływy oceanów, zaćmienia, cykle pór roku.
Plamy na Słońcu - Będziemy obserwować plamy ma Słońcu. Przy korzystnych warunkach dojrzymy również Wenus, Jowisza i Księżyc. Podczas obserwacji przekonamy się, jak szybki jest pozorny ruch na niebie Słońca, Księżyca i planet.
Ruch obiegowy Ziemi wokół Słońca - Przeprowadzimy eksperyment, podczas którego dowiemy się, czym jest ruch obrotowy Ziemi i ruch liniowy. Porozmawiamy o sile Coriolisa i przekonamy się, czy Ziemia jest idealną kulą. Będą też krzyżówki i rebusy tematyczne.
Ruch sztucznych satelitów Ziemi - Dlaczego satelity nie spadają na Ziemię? Aby się przekonać, przeprowadzimy eksperyment. Będziemy też śledzić ruch prawdziwych satelitów Ziemi.
A44 - Wydział Fizyki Politechniki Warszawskiej
LEO ? radar do pomiarów obiektów na niskiej orbicie okołoziemskiej - Dowiemy się, czym się zajmuje Europejska Agencja Kosmiczna. Poznamy konstrukcję i sposób działania radaru LEO, a później przyjrzymy się, jak wykrywa obiekty na orbicie okołoziemskiej.
A50 - Wydział Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego
Model grawitacji Einsteina - Czym jest grawitacja? Dowiemy się podczas eksperymentu. Sprawdzimy, jak większe ciała oddziałują na mniejsze i co z tego wynika.
Wizualizacja praw Keplera - Dowiemy się, jak wygląda ruch w polu grawitacyjnym. W komputerowej aplikacji wybierzemy ciało niebieskie i będziemy modelować jego ruch.
B2 - Centrum Nauki Kopernik
Obserwacje teleskopowe - Nauczymy się obsługiwać teleskop. Przyjrzymy się konstrukcji i poznamy jego możliwości. Potem wspólnie pooglądamy zdjęcia.
Rakieta w górę! - Porozmawiamy  o  rakietach.  Poznamy  ich  budowę  i  system  zasilania.  Będziemy  też konstruować własne rakiety, które odpalimy ze specjalnej wyrzutni. 3, 2, 1... start!
Wrzuć planetę na orbitę - Przyjrzymy się Układowi Słonecznemu. Na specjalnej makiecie umieścimy modele planet zgodnie z układem w kosmosie
B14 - Ośrodek Badań Nad Antykiem Europy Południowo-Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego
Satelity okrążają Ziemię - Wykorzystując zobrazowania satelitarne, zdjęcia lotnicze i inne dane, będziemy obserwować Ziemię. Dzięki tym materiałom przyjrzymy się, jak bardzo niszczymy nasze dziedzictwo kulturowe poprzez poszerzanie pól, rozkopywanie ziemi, rozwój górnictwa
odkrywkowego, a także świadome rabowanie i dewastowanie zabytkowego dziedzictwa ludzkości.
D2 - Koło Naukowe Chemików Wydziału Nowych Technologii i Chemii Wojskowej Akademii Technicznej
Napęd rakietowy - Jak działa silnik rakietowy? Przekonamy się na modelu pojazdu wyposażonego w silnik wypełniony paliwem rakietowym.

Rakietowa butelka - Odpalimy  butelkową  rakietę.  Do wytworzenia  ciągu napędowego  użyjemy  tylko  wody i ciekłego azotu.
D6 - Instytut Optoelektroniki Wojskowej Akademii Technicznej
Domowy sposób na odbiór zdjęć z kosmosu - Na orbicie okołoziemskiej znajdują się setki sztucznych satelitów. Część z nich posiada
aparaturę do rejestracji i transmisji zdjęć naszej planety. Dowiemy się, jak za pomocą amatorskiej aparatury możliwe jest odebranie tych zdjęć i
wyświetlenie ich na ekranie komputera.
D27 - Warmia i Mazury. Szlak Kopernikowski
Ruch obrotowy Ziemi i co ma do tego bączek? - Porozmawiamy o ruchu obrotowym Ziemi. Pomogą nam w tym żyroskop, tellurium oraz bączki
dziecięce. Tak, bączek podlega tym samym prawom co nasza planeta.

Zrób sobie planetę - Zrobimy sobie własną planetę. Użyjemy do tego styropianowych kul, które będziemy malować i oklejać.

Obserwacja Słońca przy użyciu teleskopu - Będziemy obserwować Słońce. Dowiemy się o nim wielu ciekawych rzeczy i sprawdzimy, czy to możliwe, że się rusza.
Słońce zegarem - Odkryjemy  tajemnice  zegara  słonecznego.  Szczegółowo  przyjrzymy  się  jego  konstrukcji i poznamy historię wykorzystywania tego typu zegarów do pomiaru czasu.
E7 - Planeta Robotów
Łazik marsjański - Przeniesiemy się na Marsa. Na modelu powierzchni Czerwonej Planety będziemy jeździć marsjańskim łazikiem. Nie będzie to zwykła wycieczka, bo czeka nas m.in. przejazd na czas wyznaczonym torem oraz pobranie próbki gruntu.
 
Więcej informacji:
?    Kosmiczne astrotańce. Pokazy PTA na 22. Pikniku Naukowym
?    22. Piknik Naukowy w Warszawie - strona główna
?    Pełen program 22. Pikniku Naukowego
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/kosmiczne-astrotance-na-22-pikniku-naukowym-w-warszawie-4455.html

Kosmiczne astrotańce i inne atrakcje na 22. Pikniku Naukowym w Warszawie.jpg

Kosmiczne astrotańce i inne atrakcje na 22. Pikniku Naukowym w Warszawie2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CBK PAN w misji NASA Interstellar Mapping and Acceleration Probe (IMAP)
Wysłane przez grochowalski w 2018-06-08
Centrum Badań Kosmicznych PAN będzie partnerem w misji kosmicznej NASA Interstellar Mapping and Acceleration Probe (IMAP), której start przewidziany jest w 2024 roku. CBK PAN umieści na satelicie IMAP fotometr dwukanałowy GLOWS (GLObal solar Wind Structure), który zostanie zbudowany wspólnie z partnerami z Niemiec. W misji IMAP uczestniczyć będą zarówno naukowcy, jak i zespół inżynieryjny z CBK PAN odpowiedzialny za budowę i integrację GLOWS.
Celem misji IMAP jest lepsze poznanie heliosfery i jej oddziaływania z najbliższym otoczeniem galaktycznym Słońca oraz badanie procesów rozpędzania cząstek promieniowania kosmicznego. Decyzję o realizacji misji NASA ogłosiła w Waszyngtonie 1 czerwca br.
IMAP zostanie zrealizowany przez międzynarodowy zespół pod kierownictwem profesora Davida J. McComasa z Uniwersytetu Princeton, a realizację projektu koordynować będzie Applied Physics Laboratory (APL) z Uniwersytet Johnsa Hopkinsa . IMAP wyposażony będzie w dziesięć instrumentów naukowych, z których jeden powstanie w CBK PAN we współpracy z partnerami z Uniwersytetu w Bonn i Uniwersytetu w Bochum w Niemczech. IMAP działać będzie w pobliżu tzw. punktu libracji L1 między Ziemią a Słońcem, ok. 1,5 mln km od Ziemi.
Zespół uczonych i inżynierów z CBK PAN, kierowany przez dra hab. Macieja Bzowskiego z Zakładu Fizyki Układu Słonecznego i Astrofizyki (ZFUSiA) w CBK PAN, zaproponował wyposażenie IMAP w fotometr dwukanałowy GLOWS do obserwacji fluorescencyjnej poświaty heliosferycznej w liniach Lyman-? neutralnego wodoru (121,6 nm) i helu (58,4 nm). Planowane obserwacje umożliwią zbadanie zależności strumienia wiatru słonecznego od szerokości heliograficznej oraz temperaturę elektronów w wietrze słonecznym w odległości kilkunastu promieni słonecznych od powierzchni Słońca, czyli w obszarze niedostępnym do bezpośrednich badań przez sondy kosmiczne. Ponadto uczeni z ZFUSiA prowadzić będą badania neutralnego gazu międzygwiazdowego, wnikającego do wnętrza heliosfery, w ramach eksperymentu IMAP-Lo, kierowanego przez prof. Nathana Schwadrona i prof. Eberharda Moebiusa z Uniwersytetu New Hampshire. Wyniki tych badań pozwolą na lepsze zrozumienie oddziaływania wiatru słonecznego z materią międzygwiazdową oraz stanu fizycznego materii międzygwiazdowej w okolicy Słońca.
GLOWS zostanie zbudowany przez grupę inżynierską z CBK PAN, kierowaną przez dra inż. Piotra Orleańskiego, we współpracy z uczonymi i inżynierami  z Uniwersytetów w  Bonn i Bochum oraz z partnerem przemysłowym - firmą von Hoerner und Sulger ze Schwetzingen w Niemczech. CBK PAN odpowiadać będzie za układ zasilania elektrycznego, komputer instrumentu wraz z oprogramowaniem oraz za integrację całego przyrządu. Część detektorową i optyczną dostarczą partnerzy niemieccy. Kierownikiem niemieckiej części GLOWS będzie profesor Hans J. Fahr z Uniwersytetu w Bonn.
Decyzja NASA o wyborze naszego międzynarodowego zespołu do realizacji misji IMAP to niezmiernie ważne wydarzenie, które w znacznym stopniu ukierunkuje prace ZFUSiA CBK PAN w ciągu następnej dekady. Kierownik eksperymentu GLOWS, dr hab. Maciej Bzowski, podkreślił, że zaproponowany przez CBK PAN eksperyment GLOWS przyniesie lepsze zrozumienie trójwymiarowej struktury wiatru słonecznego i jej zmian w cyklu aktywności słonecznej, zbadanie temperatury elektronów w wietrze słonecznym blisko Słońca, a tym samym kluczowego zagadnienia transportu energii blisko źródeł wiatru słonecznego. Równie ważne będą badania neutralnego gazu międzygwiazdowego. Udział w misji IMAP będzie kontynuacją wieloletniego programu badań heliosfery i jej najbliższego otoczenia galaktycznego, prowadzonego w zespole ZFUSiA CBK PAN dotychczas m.in. w ramach misji NASA Interstellar Boundary Explorer (IBEX). "Teraz jednak będziemy mieli własny instrument!" ? stwierdza z entuzjazmem dr Bzowski. Posiadanie własnego instrumentu oznacza przyjęcie odpowiedzialności za sformułowanie i realizację programu badań prowadzonych tym przyrządem.
?Zaproponowany przez CBK PAN udział w technicznej realizacji projektu (zasilanie, komputer instrumentu i oprogramowanie) to naturalna kontynuacja specjalizacji Laboratorium Satelitarnych Aplikacji Układów FPGA, która znacznie rozwinęła się przy realizacji wielu poprzednich misji: Integral, MEX, Chandrayaan, Herschel, CaSSIS, ASIM, SolarOrbiter, a obecnie OpSat, PROBA3 i JUICE. Wysoki poziom gotowości technologicznej, poparty przykładami opracowań sprawdzonych już w kosmosie, był jednym z istotnych elementów wyboru instrumentu GLOWS przez NASA ? podkreślił dr inż. Piotr Orleański. ? Integracja całego instrumentu w CBK PAN stwarza olbrzymie możliwości dla zbudowania kolejnej specjalizacji instrumentalnej w instytucie ? tym istotniejszej, że od początku opartej o bardzo bliską współpracę grupy inżynierskiej z zespołem naukowym?.
"Przyjęcie przez NASA naszego eksperymentu kosmicznego GLOWS to dla nas wielka satysfakcja. Badania heliosfery stanowią bardzo ważną część misji poznawczej CBK PAN. Opracowanie i realizacja projektu GLOWS w ramach misji IMAP to efekt wieloletniej i bardzo owocnej współpracy naukowej między uczonymi z CBK PAN a partnerami z Niemiec z grupy profesora Fahra oraz z partnerami amerykańskimi, profesorem Davidem McComasem z Uniwersytetu Princeton i profesorami Eberhardem Moebiusem i Nathanem Schwadronem z Uniwersytetu New Hampshire w ramach misji IBEX" ? oświadczyła Pani Dyrektor CBK PAN, prof. dr hab. Iwona Stanisławska. ? "To dla nas bardzo ważne, że teraz zaangażowane zostaną także nasze grupy inżynierskie, które mają długoletnie doświadczenie we współpracy z partnerami europejskimi oraz rosyjskimi, chińskimi i indyjskimi. Dzięki GLOWS nasi inżynierowie rozpoczną także współpracę techniczną z NASA".
W skład Zespołu Naukowego misji IMAP ze strony CBK PAN wchodzą jako Co-Investigators (Co-I) dr hab. Maciej Bzowski, dr Justyna M. Sokół, mgr Marzena A. Kubiak oraz odbywający obecnie staż podoktorski w Uniwersytecie Princeton dr Paweł Swaczyna. Zespół inżynierski kierowany jest przez dra inż. Piotra Orleańskiego.
Źródło: CBK PAN
Image Credit: NASA
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/cbk-pan-misji-nasa-interstellar-mapping-and-acceleration-probe-imap-4458.html

CBK PAN w misji NASA Interstellar Mapping and Acceleration Probe (IMAP).jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sonda Juno odkrywa tajemnice błyskawic Jowisza
Wysłane przez grabianski w 2018-06-08
Sonda Juno wykonała niedawno już 13. bliski przelot nad Jowiszem. Prezentujemy wybrane zdjęcia z tego przelotu, piszemy o oficjalnym przedłużeniu misji i najnowszych odkryciach związanych z największą planetą Układu Słonecznego.
Zobacz tutaj: Zdjęcia z poprzedniego bliskiego przelotu sondy Juno
Misja sondy oficjalnie przedłużona

NASA zaakceptowała propozycję przedłużenia naukowych operacji sondy Juno do lipca 2021 roku. Przedłużenie to pozwoli wykonać pierwotny plan całej misji. Początkowo sonda miała okrążać Jowisza na niższej orbicie o okresie obiegu wynoszącym 14 dni. Wówczas co dwa tygodnie wykonywane byłyby pomiary i zdjęcia planety. Niestety awaria zaworu silnika głównego sprawiła, że sonda musiała pozostać na eliptycznej orbicie o okresie 53 dni. Nadal każde zbliżenie z planetą ma taką samą wartość naukową, ale zebranie zakładanej początkowo ilości danych trwać będzie znacznie dłużej.
Zobacz opisane przez Uranię odkrycia sondy Juno:
Spojrzenie w głąb Jowisza rozwiązuje zagadkę jego pasów
Geometryczne układy cyklonów na biegunach Jowisza
Niezależny panel ekspertów pozytywnie zaopiniował przedłużenie misji. Juno jest na dobrej drodze do zrealizowania swoich celów naukowych i sonda już przyniosła wiele wspaniałych odkryć. Teraz NASA będzie fundować misję do 2022 roku, a podstawowe operacje samej sondy zakończą się w lipcu 2021 roku.
Na pierwszym prezentowanym zdjęciu widzimy duży biały prąd strumieniowy nazywany Jet N2. Został on sfotografowany na północnej półkuli Jowisza, gdy sonda Juno znajdowała się na wysokości 5659 km nad jego chmurami.
Tajemnica błyskawic Jowisza rozwikłana

Odkąd sonda Voyager 1 po raz pierwszy odwiedziła Jowisza, potwierdziły się przypuszczenia naukowców o istniejących tam wyładowaniach. Odebrane przez sondy sygnały radiowe wskazywały jednak, że błyskawice na Jowiszu mają inne pochodzenie od tych znanych nam na Ziemi.
Po 39 latach zagadka doczekała się rozwiązania. W opublikowanym w czwartek artykule w czasopiśmie Nature, naukowcy misji Juno wyjaśniają mechanizmy powstawania błyskawic. Okazuje się, że sposób powstawania piorunów jest całkiem podobny do tego zjawiska na Ziemi, choć w niektórych aspektach jest wręcz przeciwnie.
Dzięki wrażliwemu detektorowi MWR (Microwave Radiometer Instrument) udało się wykryć 377 rozbłysków. Jedne z podstawowych różnic wymienionych w pracy przez naukowców w porównaniu do Ziemi to fakt, że błyskawice na Jowiszu mają kierunek z dołu do góry, największa aktywność występuje w okolicach biegunów, a żadnych rozbłysków nie ma w pasie równikowym.
Okazuje się, że sekret w tych różnicach tkwi w dystrybucji ciepła. O ile tu na Ziemi ciepło naszej planety jest przeważającej większości zależne od emisji słonecznej. To Jowisz, który dostaje tej energii 25 razy mniej, nadrabia aktywnością termiczną z wnętrza planety. Górne warstwy atmosfery w okolicy jowiszowego równika są we względnej równowadze, ale na biegunach rządzi aktywność wewnętrzna, różnice w temperaturach są większe, występuje konwekcja i brak stabilności atmosferycznej daje idealne warunki do powstawania wyładowań.
Na powyższym zdjęciu jeszcze jedno spojrzenie (nieco szersze) na prąd strumieniowy Jet N2.
Sonda Juno po raz kolejny znajdzie się tuż nad chmurami Jowisza już 16 lipca. Poniżej jeszcze kilka przetworzonych zdjęć z ostatniego przelotu, który sonda wykonała 24 maja.
Źródło: NASA
Więcej informacji:
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/sonda-juno-odkrywa-tajemnice-blyskawic-jowisza-4457.html

Sonda Juno odkrywa tajemnice błyskawic Jowisza.jpg

Sonda Juno odkrywa tajemnice błyskawic Jowisza2.jpg

Sonda Juno odkrywa tajemnice błyskawic Jowisza3.jpg

Sonda Juno odkrywa tajemnice błyskawic Jowisza4.jpg

Sonda Juno odkrywa tajemnice błyskawic Jowisza5.jpg

Sonda Juno odkrywa tajemnice błyskawic Jowisza6.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Letnie roztopy na piaszczystych wydmach na powierzchni Marsa
2018-06-09
Należąca do NASA sonda Mars Reconnaissance Orbiter uwieczniła ślady śniegu na piaszczystych wydmach rozciągających się na powierzchni Czerwonej Planety.
Na początku marsjańskiego lata, promienie słoneczne ogrzewają obszary północnego bieguna planety, dzięki czemu suchy lód zaczyna odparowywać do rzadkiej atmosfery.
Wówczas charakterystyczne wielkie wydmy, które widoczne są nawet z orbity Marsa, zupełnie zmieniają swoje oblicze. W dolinach można dostrzec małe ilości śniegu, co świetnie widoczne jest na najnowszych zdjęciach z sondy.
Astronomowie ubolewają, że śnieg nie jest zamrożoną wodą, bo gdyby tak było, to kolonizacja tej fascynującej planety byłaby znacznie prostsza.
Źródło: GeekWeek.pl/NASA / Fot. NASA
http://www.geekweek.pl/news/2018-06-09/snieg-pojawil-sie-na-piaszczystych-wydmach-na-powierzchni-marsa/

Letnie roztopy na piaszczystych wydmach na powierzchni Marsa.jpg

Letnie roztopy na piaszczystych wydmach na powierzchni Marsa2.jpg

Letnie roztopy na piaszczystych wydmach na powierzchni Marsa3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Misja Juno przedłużona do lipca 2021 roku
2018-06-09. Krzysztof Kanawka

Agencja NASA postanowiła przedłużyć misję Juno do lipca 2021 roku.
Misja Juno (JUpiter Near-polar Orbiter) jest drugą sondą w historii, która weszła na orbitę największej planety naszego Układu Słonecznego. Start z Ziemi nastąpił w 2011 roku, a po trwającym pięć lat locie, w 2016 Juno weszła na orbitę Jowisza. Juno krąży po eliptycznej orbicie polarnej wokół Jowisza, zbliżając się raz na 53 dni do szczytów chmur tego gazowego giganta. Podczas każdego z przelotów minimalna wysokość nad chmurami wynosi zaledwie kilka tysięcy kilometrów.
Początkowo NASA planowała zakończenie misji Juno jeszcze w 2018 roku. Miało to związek z dużą dawką promieniowania, jaką orbiter miał otrzymać krążąc wokół Jowisza po 14 dniowej orbicie. Ta orbita nie została jednak osiągnięta i Juno krąży po bardziej eliptycznej orbicie o czasie obiegu wynoszącym 53 dni. Taka orbita zmniejsza dawkę promieniowania, przez co stan techniczny orbitera jest lepszy, niż to wcześniej zakładano.
Siódmego czerwca 2018 roku NASA poinformowała, że będzie kontynuować misję Juno. Aktualnie koniec badań zaplanowany jest na lipiec 2021 roku. Oczywiście, data może ulec zmianie, w zależności od stanu technicznego orbitera.
Poniższe nagranie prezentuje stan wiedzy o Jowiszu, który został poszerzony dzięki misji Juno.
Pod koniec swojej misji Juno zostanie wprowadzony na kurs kolizyjny w atmosferę Jowisza, i tam spłonie. Takie zakończenie misji uniemożliwi przypadkowe i niekontrolowany lot Juno ku księżycom Jowisza. U kilku z nich, w szczególności na Europie, mogą występować odpowiednie warunki do utrzymania wody w stanie ciekłym pod lodową skorupą. Oznacza to, że potencjalnie mogło tam powstać proste życie.
https://kosmonauta.net/2018/06/misja-juno-przedluzona-do-lipca-2021-roku/

Misja Juno przedłużona do lipca 2021 roku.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cleanroomy nie takie "czyste"

2018-06-09

Mikroorganizmy na statkach kosmicznych to poważny problem. NASA odkryła, w jaki sposób bakterie mogą przetrwać w warunkach, w których nie powinny - konsumując środki czyszczące.

Uczeni przebadali Acinetobacter, dominującą rodzinę bakterii, którą często znajduje się w pomieszczeniach czystych (tzw. cleanroom). Okazało się, że gdy źródła pożywienia przestają być dostępne, mikroorganizmy zaczynają biodegradować środku czyszczące. Taka sytuacja ma miejsce np. w pomieszczeniach czystych, w których składa się rakiety lub fragmenty satelitów.

Szczepy poddane analizie wykazały niezwykłą zdolność rozkładania alkoholu izopropylowego i Kleenolu 30, która są środkami czyszczącymi powszechnie stosowanymi w tego typu obiektach. Zrozumienie, w jaki sposób bakterie mogą przetrwać na statku kosmicznym jest ważne, jeżeli chcemy odbywać dalekie podróże kosmiczne.

- Już rozumiemy, dlaczego takie mikroorganizmy są obecne w czystych pomieszczeniach. Tam zawsze coś się dzieje, ale jednym z pytań było, dlaczego mikroby są obecne także w takich miejscach - powiedział prof. Rakesh Mogul.

Dzięki przeprowadzonym badaniom być może uda nam się opracować środki czyszczące nowej generacji, które będą bezlitosne dla bakterii.

 
http://nt.interia.pl/raporty/raport-kosmos/informacje/news-cleanroomy-nie-takie-czyste,nId,2591236

Cleanroomy nie takie czyste.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gigantyczny Księżyc zachodzi nad wulkanem na Teneryfie
2018-06-09
NASA opublikowała niesamowite nagranie. Widać na nim ogromny Księżyc, chowający się za horyzontem. Czemu zawdzięczamy taki widok?
Wyobraźcie sobie malowniczy wschód Słońca, obserwowany ze szczytu wulkanu Teide na Teneryfie. Obracacie się za siebie i przed waszymi oczami ukazuje się gigantyczny Księżyc w pełni. Dosłownie gigantyczny.
Odpowiedni sprzęt w odpowiednim miejscu
Taki widok mógłby pozostać w sferze wyobraźni, gdyby nie nagranie wykonane 30 maja przez Daniela Lopeza. Kilka dni temu udostępniła je amerykańska agencja kosmiczna, tłumacząc, dlaczego Lopez uchwycił tak niezwykły widok.
Po pierwsze udało się to dzięki teleobiektywowi. Jest to rodzaj wąskokątnego obiektywu fotograficznego, który jest tak zbudowany, że ma odległość ogniskową dużo większą niż długość jego obudowy. To pozwoliło uzyskać niesamowity efekt, choć Lopez znajdował się w odległości około 16 kilometrów od stożka wulkanu.
Wydawałoby się, że ciekawym zbiegiem okoliczności było wschodzenie Słońca i zachodzenie Księżyca w tym samym momencie. Nie jest to jednak sytuacja przypadkowa, a zupełnie normalna. Jak tłumaczy NASA, podczas pełni Księżyca Słońce zawsze znajduje się po przeciwległej stronie nieba.
Oglądając wideo, zauważa się, że Księżyc porusza się zadziwiająco szybko. Nasuwa się przypuszczenie, że film został zmontowany w przyspieszonym tempie. NASA podaje, że to naturalna prędkość Ziemi, której wirowanie powoduje, że Księżyc powoli znika za Teide.
Źródło: NASA, sciencealert.com
Autor: ao/map
https://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-pogoda/ciekawostki,49/gigantyczny-ksiezyc-zachodzi-nad-wulkanem-na-teneryfie,262077,1,0.html

 

Gigantyczny Księżyc zachodzi nad wulkanem na Teneryfie.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Setki atrakcji i stanowisk - na Pikniku Naukowym w Warszawie
2018-06-09
Setki atrakcji i ponad 160 stanowisk czeka w sobotę w Warszawie na gości Pikniku Naukowego Polskiego Rada i Centrum Nauki Kopernik. Po raz pierwszy swoje stanowisko ma tam portal Nauka w Polsce. Wstęp na imprezę jest bezpłatny.
Piknik Naukowy Polskiego Rada i Centrum Nauki Kopernik to największa w Europie impreza plenerowa związana z nauką. Obecnie odbywa się jego 22. edycja. Hasło przewodnie brzmi: Ruch.
"Na całe rodziny czeka ponad 800 różnorodnych aktywności, które z pewnością poruszą wszystkich odwiedzających" - zapowiadają organizatorzy.
W Pikniku Naukowym biorą udział popularyzatorzy z różnych ośrodków z całej Polski, a także m.in. z Hongkongu, Chin, Czech, Włoch czy Turcji.
Na Pikniku Naukowym na odwiedzających czekają setki naukowców i popularyzatorów nauki, którzy opowiadają o swojej pracy. Przez cały dzień będą przedstawiali eksperymenty, pokazywali swoje znaleziska, opowiadali o tym, co ich w nauce ciekawi. Nauka w ich wykonaniu nie przypomina lekcji w szkole.
Odwiedzający mogą np. sprawdzić, jak wyglądają nogi owadów i bakterii. Mogą zajrzeć do menu dla rozwielitek albo podjąć wyzwanie i wczuć się w emocje szympansów. Przekonają się też, że bańki mydlane można odbijać paletką do tenisa stołowego, a ciepło da się zobaczyć.
Można też pomóc budować maszynę Goldberga i zbadać własną kondycję. Dzięki symulatorowi można nawet wcielić się w dziecko w brzuchu mamy.
Goście pikniku dowiedzą się również, czym bawiły się japońskie dzieci kilkaset lat temu, wezmą do rąk prawdziwe teatralne lalki i pobawią się w listonosza z czasów Inków. Zasadzą własny las w słoiku i przyjrzą się wynalazkom polskich konstruktorów, takim jak egzoszkielet, cyberryba i robopszczoła. Choć Piknik odbywa się w dzień, jego uczestnicy mogą popatrzeć wspólnie w gwiazdy i nauczyć się, jak obsługiwać teleskop.
Na gości Pikniku czeka również stanowisko portalu Nauka w Polsce. Można tam zadać dowolne pytanie o to, jak działa świat. Dziennikarze wspólnie z gośćmi zastanowią się, jak i gdzie poszukać odpowiedzi. Pytania można też zadawać w mediach społecznościowych (hasztag: #zapytajnaukowca). Po pikniku dziennikarze wybiorą najciekawsze pytania, zadadzą je ekspertom, a odpowiedź przedstawią w artykule.
Na stoisku portalu Nauka w Polsce można się też można zmierzyć z pytaniami, które sami dziennikarze zadawali wcześniej ekspertom; poczytać najciekawsze artykuły, obejrzeć filmiki o polskich innowacjach i badaniach naukowych. Z kolei na naukowców z kolei czekają warsztaty z popularyzacji nauki w mediach. Zwiedzający będą też mogli pobrać nową aplikację Nauka w Polsce.
22. Piknik Naukowy Polskiego Radia i Centrum Nauki Kopernik odbywa się na PGE Narodowym w Warszawie. Rusza o godzinie 11:00 i trwa do 20:00. Więcej informacji można znaleźć na stronie: pikniknaukowy.pl.
lt/ zan/
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C29820%2Csetki-atrakcji-i-stanowisk-na-pikniku-naukowym-w-warszawie.html

 

Setki atrakcji i stanowisk - na Pikniku Naukowym w Warszawie.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RECENZJA: Najlepsi. Kowboje, którzy polecieli w kosmos ? Tom Wolfe
Napisany przez Radek Kosarzycki dnia 09/06/2018
I aż wstyd, że do teraz nie wiedziałem, że taka książka istnieje.
Każdy z nas, miłośników astronomii, kosmosu i misji księżycowych doskonale wie w jakiej atmosferze doszło do lądowania człowieka na Księzycu. Większość z nas wie jakie aspekty polityczne za tym stały, jak istotny był to program z punktu widzenia propagandy i istnego wyścigu kosmicznego. Co więcej, większość z nas wie, że to nie było proste zadanie, a astronauci, którzy polecieli na Księżyc, ryzykowali niewyobrażalnie. Ale czy wiecie jak to wyglądało z punku widzenia astronautów? Jak znaleźli się oni w tym programie, i jaka ścieżka zawodowa ich do tego miejsca zaprowadziła?
Jeżeli jeszcze tego nie wiecie, to Najlepsi. Kowboje, którzy polecieli w kosmos pozwolą Wam poznać ten aspekt historii podboju kosmosu. Nie jest to książka o samych misjach księżycowych, to książka o ludziach i o ich drodze do tego miejsca, w którym los postawił przed nimi możliwość lotu w przestrzeń kosmiczną. To książka o pilotach eksperymentujących z nowymi samolotami, o pilotach, którzy bili rekordy prędkości i wysokości w nowych samolotach wojskowych, o pilotach uzależnionych od ryzyka, od niepewności, od tego momentu, w którym przekracza się dopuszczalne granice, aby sprawdzić co stanie się tuż za nimi.
Niemniej jednak to nie sam kosmos jest w tej książce najważniejszy. Rewelacyjny sposób pisania, zupełnie nowatorski jak na owe czasy (pierwsze wydanie książki ukazało się w 1979 roku) sprawia, że książkę czyta się jak fascynującą opowieść przygodowo-sensacyjną. Mimo reportażowego stylu, autor nie opisuje suchych faktów z pozycji outsidera, a umieszcza nas w centrum akcji, gdzie razem z bohaterami przeżywamy kolejne etapy radości, fascynacji, smutku, niepewności i znowu radości. Tom Wolfe, autor Najlepszych, jest twórcą tzw. Nowego Dziennikarstwa, a sama książka należy do absolutnej klasyki reportażu w Stanach Zjednoczonych.
To co z pewnością w Was pozostanie jeszcze na długo po lekturze to zazdrość. Zazdrość za tak szybkim tempem życia, życia niebezpiecznego i bez ograniczeń. Mimo tego, że książkę przeczytałem już kilka tygodni temu, to samo spojrzenie na okładkę przywołuje we mnie ten smak adrenaliny, alkoholu i spalin. Bohaterowie książki do aniołów nie należeli, a ich życie obracało się wokół samolotów, alkoholu, seksu, szybkich samochodów, samolotów, alkoholu, a wszystko to ?zgodnie z uświęconą wojskową tradycją Latania i Chlania, Chlania i Rajdowania i tak dalej?.
Tę pozycję polecam wszystkim miłośnikom załogowych misji kosmicznych, wszystkim miłośnikom lotnictwa, tak wojskowego jak i cywilnego, oraz wszystkim miłośnikom dobrej, szybkiej i wartkiej akcji. Sądzę, że nikt z Was się na niej nie zawiedzie. W ten jeden weekend odstawcie na półkę Remigiusza Mroza (na zawsze) i kolejne opracowania o ciemnej materii (tylko na kilka dni) i zafundujcie sobie pełen odlot z lekturą Najlepszych. Nie pożałujecie ani jednej minuty spędzonej z tą książką.
Tytuł: Najlepsi, kowboje, którzy polecieli w kosmos
Autor: Tom Wolfe
Stron: 509
Wydawnictwo: Agora
http://www.pulskosmosu.pl/2018/06/09/recenzja-najlepsi-kowboje-ktorzy-polecieli-w-kosmos-tom-wolfe/

RECENZJA Najlepsi. Kowboje, którzy polecieli w kosmos ? Tom Wolfe.jpg

RECENZJA Najlepsi. Kowboje, którzy polecieli w kosmos ? Tom Wolfe2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gwiazdy neutronowe a materia kwarkowa
Napisany przez Radek Kosarzycki dnia 09/06/2018
Materia kwarkowa, inaczej zwana materią dziwną to ekstremalnie gęsta faza materii złożonej z cząstek subatomowych zwanych kwarkami. Według najnowszych badań może ona istnieć wewnątrz gwiazd neutronowych oraz można ją na krótkie momentty wytworzyć w zderzaczach cząstek takich jak LHC, na Ziemi. Jednak zbiorcze zachowanie materii kwarkowej nie jest takie łatwe do opisania. Podczas wykładu, który miał miejsce w tym ygodniu w CERN, Aleksiej Kurkela z Uniwersytetu w Stavanger (Norwegia) opisywał jak dane o gwiazdach neutronowych pozwoliły mu i jego współpracownikom nałożyć ciasne ograniczenia na zachowanie materii w tej ekstremalnej formie.
Kurkela wraz ze współpracownikami wykorzystał właściwość gwiazdy neutronowej wywnioskową z obserwacji prowadzonych za pomocą LIGO oraz VIRGO, które to obserwatoria zarejestrowały fale grawitacyjne ? zmarszczki w czasoprzestrzeni ? wyemiotowane w momencie połączenia dwóch gwiazd neutronowych. Owa właściwość opisuje sztywność gwiazdy w reakcji na naprężenia spowodowane przyciąganiem grawitacyjnym gwiezdnego towarzysza.
W celu opisania zbiorczego zachowania materii kwarkowej, fizycy zazwyczaj wykorzystują równania stanu, które odnoszą ciśnienie stanu materii  do innych właściwości stanu. Jednak wciąż przed nimi stoi zadanie stworzenia unikalnego równania stanu dla materii kwarkowej, jak na razie udało się wyprowadzić ylko rodziny takich równań. Wprowadzając wartości pływowej odkształcalności gwiazd neutronowych obserwowane przez LIGO oraz Virgo do rodziny równań stanu materii kwarkowej w gwieździe neutronowej, Kurkela wraz ze współpracownikami byli w stanie znacząco zmniejszyć rozmiary rodziny równań. Taka zmniejszona rodzina nakłada ściślejsze ograniczenia na właściwości materii kwarkowej oraz bardziej ogólnie na materii jądrwej w wysokich gęstościach, niż były dotąd dostępne.
Wyposażeni w takie wyniki, badacze następnie odwrócili problem i wykorzystali ograniczenia materii kwarkowej do wywnioskowania właściwości gwiazd neutronowych. Wykorzystując to podejście, zespół badaczy określił związek między promieniem a masą gwiazdy neutronowej i odkrył, że maksymalny promień gwiazdy neutronowej o masie 1,4 masy Słońca wynosi od 10 do 14 km.
Źródło: CERN
http://www.pulskosmosu.pl/2018/06/09/gwiazdy-neutronowe-a-materia-kwarkowa/

Gwiazdy neutronowe a materia kwarkowa.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Loty Rakiet Eksperymentalnych ? wiosna 2018
2018-06-10. Krzysztof Kanawka
Polskie Towarzystwo Rakietowe zorganizowało 28 kwietnia wiosenną edycję Lotów Rakiet Eksperymentalnych.
Loty Rakiet Eksperymentalnych (LRE), zorganizowane przez Polskie Towarzystwo Rakietowe (PTR) odbyło się 28 kwietnia na terenie poligonu w Drawsku Pomorskim. W wiosennym LRE wzięli udział modelarze PTR, zespół z Holandii oraz studenci z Politechniki Warszawskiej (PW).
W tej edycji LRE najwyższy pułap osiągnęła holenderska rakieta GIGA II. Ta rakieta dotarła do wysokości 8668 metrów. Z kolei rakieta Carbonara2, zbudowana przez PTR i gdyńską firmę SpaceForest wystartowała z nietypowego położenia ? wyrzutnia była ustawiona pod kątem mniejszym niż 45 stopni. Celem tego lotu było przetestowanie systemu aktywnej stabilizacji rakiety. Carbonara2 osiągnęła pułap 1200 metrów.
Redakcja serwisu Kosmonauta.net serdecznie dziękuje Panu Rafałowi Dziemianko za przesłane informacje.
(PTR)
https://kosmonauta.net/2018/06/loty-rakiet-eksperymentalnych-wiosna-2018/

Loty Rakiet Eksperymentalnych ? wiosna 2018.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwie gwiazdy Alfa Centauri są przyjazne dla życia

2018-06-10

Astronomowie stwierdzili, że niektóre z gwiazd najbliższych Ziemi mogą być lepszymi miejscami do życia, niż nam się wydawało.


Odkrycie przedstawione podczas 232. posiedzenia Amerykańskiego Towarzystwa Astronomicznego w Denver opiera się na analizach systemu Alfa Centauri przez obserwatorium rentgenowskie Chandra. Warto przypomnieć, że Alfa Centauri to najbliższy nas system gwiezdny oddalony zaledwie o 4,4 lat świetlnych.

System Alfa Centauri zawiera trzy gwiazdy - dwie podobne do Słońca (Alfa Centauri A i B) oraz czerwonego karła (Alfa Centauri C zwana także Proxima Centauri). Nie wykryliśmy jeszcze żadnej planety wokół dwóch gwiazd podobnych do Słońca, pomimo wcześniejszej fałszywej detekcji obiektu wokół Alfa Centaur B. Ich bliskość Ziemi czyni je kuszącymi celami przyszłych badań. Kluczowe jest zatem sprawdzenie, czy jakakolwiek planeta krążąca wokół jednej z gwiazd Alfa Centauri może nadawać się do zamieszkania.

- Ponieważ system Alfa Centauri jest stosunkowo blisko, postrzega się go jako najlepszego kandydata do badania śladów życia. Pytanie brzmi: czy znajdziemy planety w środowisku sprzyjającym życiu jakie znamy? - Stwierdził Tom Ayres z Uniwersytetu w Kolorado.

Naukowcy co 6 miesięcy od 2005 r. obserwowali gwiazdy przy pomocy teleskopu Chandra. Długoterminowe pomiary wykazały cykl aktywności rentgenowskiej wokół gwiazd A i B, które porównano do 11-cyklu plam słonecznych.

Odkryto, że w przypadku Alfa Centauri A ilość promieni rentgenowskich była faktycznie lepsza do podtrzymania życia niż od Słońca. Alfa Centauri B była tylko nieznacznie gorsza. To oznacza, że potencjalne planety krążące wokół gwiazd A i B otrzymują mniej promieniowania rentgenowskiego niż te w Układzie Słonecznym. To "bardzo dobra wiadomość" po kątem zdolności podtrzymania życia wokół gwiazd.

Niestety, jest też zła wiadomość dotycząca Alfa Centauri C. Astronomowie odkryli, że ponieważ jest to aktywny czerwony karzeł, który często wysyła rozbłyski promieniowania rentgenowskiego, wszystkie okrążające go światy są wysterylizowane.


http://nt.interia.pl/raporty/raport-kosmos/astronomia/news-dwie-gwiazdy-alfa-centauri-sa-przyjazne-dla-zycia,nId,2591770

Dwie gwiazdy Alfa Centauri są przyjazne dla życia .jpg

Dwie gwiazdy Alfa Centauri są przyjazne dla życia 2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Low Gravity Show 2018
UWAGA! Promocja tylko do 15 czerwca!
Marzyliście kiedyś, aby poznać bliżej Kosmos, ale zabrakło czasu, aby zgłębić temat? A może chcieliście popatrzeć w niebo, ale zabrakło odpowiedniego sprzętu? A może chcecie po prostu wypocząć pod gwiazdami w doborowym towarzystwie? Z nami będziecie mieli niepowtarzalną okazję nadrobić zaległości, przeżyć niezwykłą przygodę i zobaczyć co kryje niebo na własne oczy.
W dniach 27-29 lipca odbędzie się pierwszy zlot dla miłośników astronomii Low Gravity Show 2018 organizowany przez magazyn "Astronomia".
Do końca rejestracji pozostał niespełna miesiąc.
Zapraszamy wszystkich zainteresowanych
? Taurus - teleskopy do nocnych obserwacji

PATRONI MEDIALNI
? Magazyn "Astronomia" ? astronomia.media.pl
? Astrofaza (Piotr Kosek Kosa) ? astrofaza.pl
? Statek St - 38 Marta Idczak ? martaidczak.com
? Apogee Games ? apogeegames.pl
? Kosmonauta.net ? kosmonauta.net
? forumastronomiczne.pl ? forumastronomiczne.pl

SPRZĘT
Obserwacje astronomiczne możliwe będą dzięki teleskopom firmy Taurus - składane konstrukcje Dobsona.
Szykujemy dla Was też dodatkową niespodziankę :)
http://www.taurustelescopes.com
PROGRAM
Piątek 27-07-2018
? 14.00 ? 16.00 - zameldowanie do hotelu
? 16.00 ? rejestracja zlotu, powitanie, ogłoszenie konkursu, prezentacja,
? 17.00 ? 18.30 ? Astrofaza, wykład inauguracyjny,
? 19.00 ? 21.00 ? kolacja,
? 21.00 ? 21.30 ? wprowadzenie do obserwacji astronomicznych,
? Od 21.00 Strefa VR i gier,
? 21.30 ? obserwacje nieba: zaćmienie Księżyca, Mars, Saturn, Obiekty głębokiego Kosmosu,
Sobota 28-07-2018
? Do 9.30 ? śniadanie w formie bufetu,
? 9.30 ? zdjęcie grupowe,
? 10.00 - 12.00 ? Wiktor Niedzicki warsztaty ? pokaz doświadczeń,
? 12.30 ? 14.00 ? Statek ST-38 ? warsztaty dla dzieci:
- konstrukcja skafandra kosmicznego,
? 12.30 ? 14.00 ? dorośli - blok wykładów redaktorów magazynu "Astronomia"

Na placu przed hotelem i na molo: obserwacje Słońca, obserwacje dzienne.

? 12.00 ? 14.00 Strefa VR i gier
? 14.00 - 15.30 ? obiad,
? 15.30 ? 17.00 ? Prezentacja łazika LEGENDARY
? 17.30 ? 19.00 ? Statek ST-38 ? warsztaty dla dzieci
? 15.30 ? 17.00 ? dorośli - blok wykładów redaktorów magazynu "Astronomia"
? 17.30 ? 19.00 ? Czas wolny

Na placu przed hotelem i na molo: obserwacje Słońca, obserwacje dzienne.

? 17.00 ? 19.00 Strefa VR i gier,
? 19.30 ? grill,
? 21.30 ? obserwacje nieba,
Niedziela 29-07-2018
? Do 9:30 ? Śniadanie
? 9:30 ? 10:00 ? Zakończenie zlotu i wręczenie nagród
? 11:00 ? Wymeldowanie

Program wstępny, zastrzegamy możliwość zmiany i akutalizacji.
OBSERWACJE
27 lipca 2018 to noc niezwykła. Tuż po zachodzie Słońca, przed godziną 21, najbardziej zdeterminowani obserwatorzy powinni dostrzec Wenus nisko nad zachodnim widnokręgiem (8°). Planeta będzie u szczytu swojej jasności widomej -4,3 magnitudo i nie powinna być większym problemem do namierzenia przez bardziej wprawne oko. Powyżej lśni wspaniały Jowisz, który stanie się pierwszym ciekawym celem dla naszych teleskopów.

Jednak nie po to tu jesteśmy. Znacznie ciekawsze rzeczy dzieją się właśnie po drugiej stronie nieboskłonu. Na ciemniejącym, wieczornym niebie pojawi się po godzinie 21 Księżyc w pełni, lecz zaraz, zaraz... Gdzież on się podział? A, no tak! To dziś ? całkowite zaćmienie naszego naturalnego satelity! Wschodzić będzie nad naszą miejscówką, wkraczając w fazę całkowitego zaćmienia, z tego powodu będzie ?niewykrywalny? dla wzroku aż do godziny 22, kiedy to niebo na dobre ściemnieje, a Księżyc uniesie się wyżej nad zadrzewienie. O godzinie 22:28 nastąpi kulminacja, czyli faza maksymalna zaćmienia całkowitego. Księżyc będzie ukryty głęboko w cieniu Ziemi, a astrofotografowie będą mieli wspaniałe warunki aż do 23:13, kiedy nastąpi pierwszy kontakt z fazą półcieniową, i nasz ukochany Księżyc zacznie wychodzić ponownie na światło dzienne.

Nie będzie przestojów. Ten czas musimy wykorzystać również na obserwacje pięknego Saturna, który ze swymi okazałymi pierścieniami, niesiony na grzbiecie Strzelca, na krótko wychynie nieco wyżej ponad horyzont pomiędzy godz. 22 a 23. W tym czasie sięgniemy do niego za pomocą dużych teleskopów.

Ciężko będzie się na dobre skupić na czymkolwiek podczas tak wspaniałej nocy! Oto właśnie, gdy na niebie brakuje na chwilę jasnej, księżycowej latarni rozświetlającej tło gwiazd, okazała Droga Mleczna podniesie się nad głowami obserwatorów i odkryje na tę ponad godzinę wszystkie swoje skarby! Saturn, czy mgławice blisko centrum galaktyki? Cóż wybrać? Damy radę, pokażemy wszystko! Wielkie teleskopy na polu obserwacyjnym pozwolą wejść głębiej w istotę Wszechświata, ukazując nam mgławice i gromady gwiazd w niej ukryte równie spektakularnie, co Saturna i jego pierścienie.

Jednak nie dajmy się zwodzić urokom odległego Wszechświata na długo, gdyż oto bliski Mars wojowniczo daje o sobie znać poniżej zaćmionego Księżyca. Przyćmiewa go swym jasnopomarańczowym blaskiem (-2,8 mag). Oto zbliża się czas jego opozycji przewidziany na godziny poranne, lecz właśnie teraz, blisko północy, staje się dla nas widoczny najlepiej od przeszło 2 lat! Nie umknie on naszym teleskopom, a jego tarcza o rozmiarach 24? powinna ukazać czapy polarne i kontury kontynentów.

Po północy będziemy mogli nieco się rozluźnić. Przybierający na sile blask Księżyca i chylący się ku zachodowi Mars oddadzą pola innym obiektom, takim jak jesienne mgławice planetarne oraz odległym planetom Uran i Neptun.

28 lipca przyniesie noc o wiele spokojniejszą, obfitującą w obserwacje Jowisza w godzinach 21-22, Saturna w godzinach 22-23, Marsa w okolicach północy oraz Księżyca, Neptuna i Urana głębiej w nocy. Tej nocy będziemy mogli lepiej skupić się na studiowaniu jesiennych mgławic planetarnych oraz gromad kulistych.

Gotowi na obserwacje? Zapraszamy na Low Gravity Show 2018
KOSZT UCZESTNICTWA

UWAGA! Tylko do 15 czerwca 7% zniżki!
? Całkowity koszt pobytu dla jednej osoby dorosłej i dzieci powyżej 13 roku życia:
do 15 czerwca 2018 - 555,00 zł, po 15 czerwca 597 zł

? Całkowity koszt pobytu dla jednej osoby w wieku 4-12 lat (nieukończone 13 lat):
do 15 czerwca 2018 - 415 zł, po 15 czerwca 447,00 zł

? Koszt pobytu dziecka do 3 roku życia (nieukończone 4 lata): gratis!

Opłata obejmuje koszty noclegu (2 doby), pełnego wyżywienia (piątek kolacja, sobota 3 posiłki, niedziela śniadanie) oraz koszty organizacji Low Gravity Show 2018. Każdy z uczestników otrzymuje koszulkę zlotową, identyfikator oraz niespodziankę :)

? Dopłata za pokój 1-osobowy +10%.

Rejestrację należy opłacić na poniższe konto:

Nazwa odbiorcy: APOGEE GAMES Mariusz Kulma
Adres odbiorcy: 05-300 Mińsk Mazowiecki, ul. Dąbrówki 33/20
Numer konta bankowego: 39 1950 0001 2006 0024 1781 0003
http://lowgravity.eu/

Low Gravity Show 2018.jpg

Low Gravity Show 2018.2.jpg

Low Gravity Show 2018.2.3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niebo na dłoni nr 20 o Uranie
Wysłane przez czart w 2018-06-10

Tematem kolejnego odcinka z cyklu "Niebo na dłoni" jest Uran - siódma planeta licząc w kolejności od Słońca. Zachęcamy do obejrzenia na YouTube!
Planeta Uran jest gazowym, a raczej lodowym olbrzymem. Tajemnice powierzchni chmur otaczających Urana zaczęto odkrywać dość późno, dopiero za sprawą Kosmicznego Teleskopu Hubble'a oraz sond kosmicznych.
Niebo na dłoni" to youtubowy cykl filmów o astronomii, w ramach którego w krótkiej formie przedstawiane są ciekawostki o kosmosie. Jest realizowany dzięki portalowi Urania - Postępy Astronomii.
Więcej informacji:
?    Niebo na dłoni (NND) - kanał na YouTube
?    Niebo na dłoni nr 20 pt. "Uran"
?    Fanpage "Niebo na dłoni" na Facebooku
Przeczytaj także
?    Niebo na dłoni nr 19 o Saturnie
?    Niebo na dłoni nr 18 o Jowiszu
?    Niebo na dłoni nr 17 - Jak inspiruje muza Urania?
?    Niebo na dłoni nr 16 o Marsie
?    Niebo na dłoni nr 15 o Wenus
?    Niebo na dłoni nr 14 o planecie Ziemia
?    Niebo na dłoni nr 13 o Merkurym
?    Niebo na dłoni nr 12 o planetach karłowatych
?    Niebo na dłoni nr 11 o misji Rosetta
?    Niebo na dłoni nr 10 o planetach
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/niebo-na-dloni-nr-20-uran-4459.html

 

Niebo na dłoni nr 20 o Uranie.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Seminarium astronomiczne w Katowicach
2018-06-10. Redakcja AstroNETu
W dniach 31 maja ? 4 czerwca 2018 roku odbyło się tegoroczne seminarium wiosenne Klubu Astronomicznego ?Almukantarat?. Spotkanie młodych entuzjastów astronomii zorganizowane zostało już nie pierwszy raz w Katowicach. Uczestnicy z roczników 2016 i 2017 mieli okazję zarówno wygłosić przygotowany przez siebie referat, jak i zwiedzić wiele ciekawych miejsc, w tym już po raz ostatni Planetarium Śląskie w starej formie.
Pierwszego dnia, po zakwaterowaniu w Schronisku SSM ?Ślązaczek?, seminarium oficjalnie zostało zainaugurowane świeczkowiskiem. W piątek rozpoczęła się sesja referatowa w Planetarium Śląskim. Podczas niej każdy z uczestników wygłosił referat na dowolny temat związany z historią astronomii. Tego dnia również udali się oni do Muzeum Śląskiego, gdzie zwiedzili wystawę pt. ?Górny Śląsk na przestrzeni dziejów? oraz mogli spojrzeć na panoramę Katowic z wieży obserwacyjnej.
Następnego dnia, w przerwach pomiędzy referatami, młodzi adepci astronomii uczestniczyli w seansie ?W magicznym kręgu planetarium? przedstawiającym historię, budowę oraz sposób działania niezwykłej aparatury, która znajduje się także w Chorzowie. Z powodu zbliżającej się renowacji budynku zostanie ona zamieniona na nowszy system analogowo-cyfrowy. Popołudniowy powrót z Planetarium Śląskiego był jednocześnie spacerem po Parku Śląskim, jednym z największych parków miejskich w całej Europie.
W niedzielę, ostatni dzień spotkania, na wieczornym świeczkowisku pożegnalnym zostały ogłoszone wyniki sesji referatowej. Jury, które uważnie obserwowało referaty uczestników, wręczyło nagrody. Pierwsze miejsce zajął Dominik Sulik ze swoim referatem ?Historia teleskopu zwierciadlanego?. Otrzymał on również nagrodę publiczności. Zdobywcą drugiego miejsca dzięki referatowi pt. ?Kosmologia w starożytnej Grecji? została Pawłowi Sieczakowi. Trzecie miejsce przyznano Laurze Meissner za referat ?Prekursorzy heliocentryzmu i finał kopernikański?. Po części oficjalnej świeczkowiska nie zabrakło wspólnego śpiewania oraz różnych gier.
Dziękujemy organizatorom, którzy pozwolili nam tak dobrze spędzić czas. Z pewnością tegoroczne seminarium wiosenne pozostanie na długo w pamięci uczestnikom, którzy już nie mogą się doczekać kolejnego spotkania!
Pamiątkowe zdjęcie pod Planetarium śląskim.
Artykuł napisał Antoni Skoczypiec.
https://news.astronet.pl/index.php/2018/06/10/seminarium-astronomiczne-w-katowicach/

Seminarium astronomiczne w Katowicach.jpg

Seminarium astronomiczne w Katowicach2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ziemia wcześnie stała się gościnna dla życia
2018-06-10
Zaledwie 350 mln lat od uformowania się naszej planety w Układzie Słonecznym mogła powstać skorupa ziemska, co oznacza, że Ziemia mogła być zdatna do życia znacznie wcześniej niż przypuszczano ? piszą naukowcy na łamach tygodnika ?PNAS?.
Dowodzą tego badania geologiczne przeprowadzone w północnej Kanadzie. Stront zawarty w skałach świadczy o tym, że kontynentalna skorupa ziemska mogła się uformować setki milionów lat wcześniej, niż dotąd przypuszczano. Skały kontynentalnej skorupy są bogatsze w kluczowe dla życia składniki mineralne niż skały wulkaniczne.
?Nasze wyniki wpisują się w inne, coraz liczniejsze świadectwa, w tym dotyczące skał w zachodniej Australii, które mówią o tym, że na wczesnej Ziemi kontynentalna skorupa mogła ukształtować się w czasie pierwszych 350 mln lat od uformowania się Układu Słonecznego? - wyjaśnia Patrick Boehnke z University of Chicago (USA).
Jak dodaje, podważa to dotychczasowy punkt widzenia, że w ciągu pierwszych 500 mln lat skorupa ziemska była piekielnie gorąca i sucha.
Badania były możliwe dzięki zaawansowanemu urządzeniu o nazwie Chicago Instrument for Laser Ionization (CHILI), który umożliwia dokładne ?policzenie? atomów takich jak stront w próbkach. Próbki skalne, które były badane przez naukowców, mierzą zaledwie ok. pięciu mikronów średnicy.
Niedawno zespół, w którego skład wchodził Boehnke, dowiódł, że deszcze padały na Ziemi ok. 2,5 mld lat temu, dużo wcześniej niż sądzono.
Więcej: http://news.uchicago.edu/article/2018/06/04/earth-could-have-supported-crust-life-earlier-thought
(PAP)
krx/ agt/
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C29791%2Cziemia-wczesnie-stala-sie-goscinna-dla-zycia.html

Ziemia wcześnie stała się gościnna dla życia.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie kosmosu: Caroline Herschel
2018-06-10. Anna Wizerkaniuk
William Herschel ? odkrywca Urana, czy jego syn John Herschel, to nie jedyni astronomowie w rodzinie. Choć matka pragnęła, by została ona krawcową, a dzięki ojcu zdobyła wykształcenie w muzyce i była śpiewaczką w chórze, Caroline Herschel rozwinęła w sobie zainteresowanie astronomią.
Rodzina Herschelów pochodziła z Hannoveru, jednak William wraz z siostrą Caroline wyjechali do Bath w Anglii. Początkowo Caroline zajmowała się domem brata i niekiedy występowała jako śpiewaczka. Kiedy jej brat objął stanowisko królewskiego astronoma, Caroline postanowiła zostać jego asystentką, która pomagała mu podczas prowadzenia obserwacji. Pomagała Williamowi przy polerowaniu luster do teleskopów, które budował, obliczeniach, a także przy notowaniu pozycji obserwowanych obiektów. Przepisała ona katalog Flamsteeda, który uporządkowała względem odległości biegunowej poszczególnych obiektów i dodała nowe, które zaobserwował jej brat. Katalog ten został opublikowany pod imieniem Williama Herschela i stanowił bazę do stworzenia New General Catalogue, zawierającego listę wszystkich obiektów oznaczonych jako NGC. Po pewnym czasie zdobyła uznanie króla Jerzego III, który zaoferował jej roczną pensję 50 ?.
Swojego pierwszego odkrycia Caroline Herschel dokonała w 1783 r. Zaobserwowała wtedy gromadę NGC 2360, którą uznała za mgławicę nieskatalogowaną wcześniej przez Messiera. W tym samym roku niezależnie odkryła też obiekt M110 ? towarzysza Galaktyki Andromedy. Obiekt ten obserwował już wcześniej Charles Messier, ale nie zawarł go w swoim katalogu. Mimo że Caroline Herschel odkryła jeszcze inne obiekty głębokiego nieba, to najbardziej jest znana z obserwacji komet. Samodzielnie zaobserwowała pięć nowych komet, a 3 inne, w tym kometę P/Encke, potwierdziła. Niestety żaden z obserwowanych przez nią obiektów nie nosi jej imienia. Zamiast tego nazwano po niej jeden z kraterów na Księżycu (krater C.Herschel) oraz planetoidę 281 Lucretia, jednakże w tym przypadku użyto jej drugiego imienia.
https://news.astronet.pl/index.php/2018/06/10/ludzie-kosmosu-caroline-herschel/

Ludzie kosmosu Caroline Herschel.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swarzędzkie Gwiezdne Wrota
Szczegółowe informacje
Zapraszamy na obserwacje astronomiczne wieczornego i nocnego nieba. W planach obserwacje m.in. 3% Księżyca, Wenus, Jowisza, Saturna i Marsa (dla wytrwałych). Spotkanie promujące plan założenia Obserwatorium Astronomicznego - Swarzędzkich Gwiezdnych Wrót :)
Fot. Krzysztof Stępień (PTMA O/Poznań).
Sobota w godzinach 18:00 - 23:59
Teren przy pływalni ?? Wodny Raj?? Swarzędzu
Organizator: Molecularium
Bezpłatne

Serdecznie Zapraszamy

Swarzędzkie Gwiezdne Wrota.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy każda czarna dziura zawiera osobny Wszechświat? Tak sugerują nowe równania.
Wysłane przez kuligowska w 2018-06-11
Wszechświaty równoległe, superwszechświat pączkujący, czy czarne dziury jako mosty do innych rzeczywistości - to dość niemłode już pomysły naukowców (oraz twórców literatury Science Fiction). Ukazała się właśnie praca naukowa sugerująca, że czarne dziury naprawdę mogą być bramami do tzw. wszechświatów potomnych.  Jest o tyle ciekawa, że po raz pierwszy możliwość taką wyraźnie pokazują rozwiązania OTW.
Rozwiązania matematyczne znalezione przez fizyka Nikodema Poplawskiego o (prawdopodobnie) polskim pochodzeniu, na co dzień pracującego na Uniwersytecie stanu Indiana, opisują model ruchu spiralnego materii spadającej w kierunku osobliwości. Równania sugerują, że w tym przypadku tunele czasoprzestrzenne są realną alternatywą dla osobliwości czasoprzestrzennych, które zdaniem Alberta Einsteina znajdują się w centrach czarnych dziur. W modelu tym czarna dziura jest dosłownie tunelem między wszechświatami, a pochłaniania przez nią materia nie zapada się do punktu, a raczej staje się ?białą dziurą? (lub czymś na kształt nowego Wielkiego wybuchu) na drugim jego końcu.
Ogólna Teoria względności mówi, że osobliwości kosmiczne nie zajmują przestrzeni, a do tego są nieskończenie gęste i gorące.  Koncepcja ta jest poparta wieloma pośrednimi dowodami, ale wciąż jest dla wielu naukowców  - i nie tylko nich - trudna do zrozumienia i zaakceptowania. Czy jednak teoria Poplawskiego faktycznie brzmi dużo lepiej? Zgodnie z jego rozwiązaniami równań Einsteina materia pozornie pochłaniana przez czarne dziury nie ulega całkowitemu zniszczeniu, ale staje się budulcem dla galaktyk, gwiazd i planet "gdzieś w innym wszechświecie". Teoretycznie więc idea ta rozwiązuje niektóre zagadki współczesnej kosmologii, w tym pochodzenie osobliwości, z której rozpoczął się Wielki Wybuch.
Naukowcy nie mają obecnie satysfakcjonującego wyjaśnienia tego, w jaki sposób mogłaby ona właściwie powstać. Jeśli jednak nasz Wszechświat został zapoczątkowany przez ?białą dziurę? (końcówkę tunelu utworzonego gdzieś indziej przez czarną dziurę), po części tłumaczy to problem osobliwości Wielkiego Wybuchu. Tunele mogą także wyjaśniać istnienie błysków Gamma, najpotężniejszych eksplozji zachodzących obecnie w kosmosie. Błyski te pojawiają się na obrzeżach znanego nam Wszechświata. Wydają się być związane z supernowymi lub wybuchami gwiazd w odległych galaktykach, ale ich źródło jest wciąż zagadką. Popławski sugeruje, że wybuchy te mogą być wyładowaniami materii pochodzącej z innych wszechświatów. (Nie do końca wiemy jednak, czemu czarne dziury miałyby raz generować całkiem nowe kosmosy, ale już kiedy indziej ?tylko? duże błyski Gamma w naszym własnym kosmosie!)
Tunele pomiędzy wszechświatami mogą tłumaczyć coś jeszcze: zjawisko inflacji. Według modelu standardowego na krótko po powstaniu Wszechświata doszło do gwałtownego przyśpieszenia jego ekspansji. Rozszerzał się on wówczas z prędkością większą niż prędkość światła. Ekspansja rozciągnęła go wtedy z rozmiaru mniejszego niż atom do rozmiarów kosmicznych. Dlatego też obserwowany dziś kosmos wydaje się płaski: z naszego punktu widzenia jest on po prostu bardzo duży, podobnie jak kula ziemska, która tylko wydaje się płaska dla obserwatora stojącego w polu. Ale nie do końca wiemy, skąd wzięła się kosmiczna inflacja w dziejach Wszechświata. Co ją spowodowało> Poplawski uważa, że mogła to być pewna ilość nietypowej materii, różniącej się znacznie od zwykłej materii zasysanej przez czarną dziurę będącą początkiem ?naszego? Wielkiego Wybuchu. Sugeruje, że ta egzotyczna materia mogła powstać wtedy, gdy generacje pierwszych masywnych gwiazd innego wszechświata zapadły się w sobie do postaci czarnych dziur i w efekcie stały się tunelami prowadzącymi do wszechświatów potomnych - z inflacją.
Czy takie teoretyczne rozważania mają w ogóle naukowy sens? Podobne hipotezy stawiano już wcześniej, jednak omawiana publikacja Poplawskiego idzie o krok dalej. Nowością jest tu konkretne rozwiązanie czasoprzestrzenne w Ogólnej Teorii Względności, w którym po raz pierwszy pojawia się matematyczny twór reprezentujący przejście od zewnętrznej czarnej dziury do nowego, wewnętrznego wszechświata. ?W naszym poprzednim artykule spekulowaliśmy, że takie rozwiązanie może istnieć, ale to Popławski znalazł rzeczywiste rozwiązanie? - powiedział inny fizyk zajmujący się omawianą tematyką, Damien Easson.
Z kolei Andreas Albrecht z University of California uważa, że nowa teoria Poplawskiego jest bardzo interesująca, ale nie stanowi przełomu w wyjaśnianiu pochodzenia Wszechświata. Z pewnością ma wiele racji: nawet jeśli cały nasz Wszechświat jest wynikiem istnienia czarnej dziury egzystującej w jakiejś innej rzeczywistości, to teoria ta nie jest w stanie wytłumaczyć, skąd i jak powstawał ?pierwotny?, nadrzędny wszechświat z pierwszymi czarnymi dziurami.
Co ciekawe, istnieje co najmniej jeden sposób na obserwacyjne sprawdzenie teorii Popławskiego. Większość czarnych dziur w naszym Wszechświecie rotuje, a jeśli sam Wszechświat narodził się w podobnej, obracającej się czarnej dziurze, to powinien również odziedziczyć po niej swój ruch obrotowy. Jeśli więc przyszłe eksperymenty i obserwacje ujawnią, że Wszechświat faktycznie obraca się w wyróżnionym kierunku, będzie to pośredni dowód potwierdzający tę hipotezę.
 
Czytaj więcej:
?    Cały artykuł
?    Nikodem Poplawski: Black-hole cosmology, big bounce, and inflation
?    Do Black Holes Create New Universes? Q&A With Physicist Lee Smolin
 
Źródło: NationalGeographic,
Na zdjęciu: Sagittarius A* - centrum Drogi Mlecznej, w którym znajduje się masywna czarna dziura, i "echa świetlne" zaznaczone elipsami. Źródło: NASA-Chandra X-Ray Observatory.
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/czy-kazda-czarna-dziura-zawiera-osobny-wszechswiat-tak-sugeruja-nowe-rownania-4456.html

Czy każda czarna dziura zawiera osobny Wszechświat Tak sugerują nowe równania..jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ziemia może się przekształcić w lodową planetę w ciągu zaledwie tysiąca lat

2018-06-11
Skały z epoki, gdy Ziemia w większości skrywała się pod pokrywą lodową dowodzą, że przejście do globalnego zlodowacenia może nastąpić bardzo szybko w geologicznej skali czasu.

 
Naukowcy teoretyzowali od dawna, że Ziemia była kiedyś całkowicie lub prawie całkowicie pokryta lodem. Na dodatek dowodzono, że zdarzyło się to kilkukrotnie w trakcie znanej nam historii geologicznej naszej planety.Dowodem na to, że następowały takie okresy są osady w różnym wieku, pochodzące własnie z okresów zlodowacenia.
Geolodzy z Princeton zbadali próbki znalezione w Etiopii. Zdaniem badaczy zostały one utworzone w jednym z okresów zlodowacenia niemal całej kuli ziemskiej. Ich zdaniem stało się to około 717 milionów lat temu.
W artykule opublikowanym w czasopiśmie "Geology", dr Scott MacLennan z Princeton wraz ze współpracownikami, wykazał, że obecność tak zwanych zlepieńców, potężnych głazów transportowanych przez lodowce na długich dystansach, wskazuje, że znajdował się tam lodowiec. Poniżej głazów odkryto starsze warstwy węglanów, czyli szczątków pochodzenia organicznego, które pozostały tam ponieważ na tym obszarze znajdowały się płytkie wody morza, bogate w mikroflorę morską.
Według naukowców, wskazuje to na to, że w momencie rozpadu hipotetycznego superkontynentu o nazwie Rodinia, klimat na Ziemi był ciepły i wilgotny, co sprzyjało kwitnieniu tropikalnych puszczy. Biorąc pod uwagę fakt, że brak jest wyraźnych granic pomiędzy osadami z lodowca i poprzednimi, można założyć, że drastyczna zmiana klimatu nastąpiła szybko.
Eksperci sugerują, że mówimy o czasie od 1000 do 100 tysięcy lat. Z geologicznego punktu widzenia jest to niezwykle krótki okres, który można przypisać efektowi sprzężenia zwrotnego między oblodzeniem i zwiększaniem się albedo Ziemi. Im bardziej nasza planeta była pokryta lodem, tym bardziej odbijane było promieniowanie słoneczne. To dodatkowo obniżało globalną temperaturę, stymulując postępowanie zlodowacenia, aż do postaci, gdy niemal cały glob staje się lodową kulą.

Zmianynaziemi.pl


http://nt.interia.pl/technauka/news-ziemia-moze-sie-przeksztalcic-w-lodowa-planete-w-ciagu-zaled,nId,2592499

Ziemia może się przekształcić w lodową planetę w ciągu zaledwie tysiąca lat.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Propozycja rocznych lotów Cygnusa
2018-06-11. Michał Moroz
Spółka Northrop Grumman Innovation Systems zaproponowała użycie Cygnusów do rocznych misji testowych już po wykonaniu lotu logistycznego do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
Northrop Grumman Innovation Systems to nowa nazwa spółki córki Northrop Grumman, powstałej po przejęciu Orbital ATK, która będzie się zajmować przeprowadzaniem misji pojazdów Cygnus. Te bezzałogowe statki kosmiczne służą do przeprowadzania misji logistycznych do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej w ramach programu Commercial Resupply Services (CRS).
Pojazdy Cygnus wydłużonym wariancie (tzw. enhanced Cygnus) mogą dostarczyć nawet 3,5 tony ładunku do ISS. Dotychczas zrealizowanych zostało 9 misji logistycznych do stacji, z czego ostatnia wystartowała w maju 2018. Kolejny lot Cygnusa do ISS zostanie wykonany w listopadzie.

Rozwój systemów pojazdu pozwolił na wydłużenie jego czasu przebywania na orbicie, który może zostać wykorzystany do przeprowadzenia unikatowych eksperymentów. Przykładowo rozważane jest użycie Cygnusa jako habitatu księżycowego.
Inną propozycją są nawet roczne loty Cygnusa, już po odcumowaniu od ISS. Mogłyby one testować eksperymenty naukowe, które z różnych powodów nie mogą być realizowane na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Przykładem może być eksperyment SAFFIRE (Spacecraft Fire Expirement), w którym badano zachowanie się pożaru w stanie nieważkości.
Northrop Grumman Innovation Systems uważa, że znajdzie podmioty zainteresowane do przeprowadzania wielomiesięcznych eksperymentów. Forma prowadzenia badań już po zakończeniu głównej misji logistycznej do ISS może być bardziej interesująca, niż dedykowana misja pojazdu na orbicie. Warto zauważyć, że SpaceX swego czasu informował o możliwości wykorzystania pojazdu Dragon do tego typu roli (tzw Dragonlab), zaś obecnie już tej formy lotu nie oferuje.
(NSF)

https://kosmonauta.net/2018/06/propozycja-rocznych-lotow-cygnusa/

Propozycja rocznych lotów Cygnusa.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polacy wezmą udział w projekcie badania granic Układu Słonecznego
2018-06-11
Celem misji IMAP będzie zbadanie, w jaki sposób przybywające z przestrzeni międzygwiezdnej cząstki wchodzą w interakcje z ochronną osłoną naszego Słońca.
NASA przygotowuje się do rozpoczęcia jednej z najciekawszych misji nadchodzących lat. W ramach Interstellar Mapping and Acceleration Probe (IMAP), sonda kosmiczna będzie mapowała strumień naładowanych cząstek pochodzących z głębi kosmosu, które wchodzą w interakcję z słoneczną heliosferą.
Co ciekawe, urządzenie nie odbędzie dalekiego lotu na rubieże Układu Słonecznego, tylko swoją misję będzie prowadziło w przestrzeni kosmicznej w punkcie L1, 1,5 miliona kilometrów od Ziemi. Naukowcy mają nadzieję zbadać to zjawisko oraz promienie kosmiczne pochodzące nie tylko z naszej galaktyki, ale również spoza niej.
Wiedza na ten temat będzie kluczowa przy planowaniu przyszłych misji kosmicznych na obiekty Układu Słonecznego. Energetyczne cząstki i promienie kosmiczne będą stwarzały ogromne zagrożenie dla astronautów udających się w podróże oraz sprzętu elektronicznego. NASA chce jak najlepiej poznać te zjawiska, aby się na ten fakt odpowiednio przygotować.
Na pokładzie sondy IMAP znajdzie się dziesięć przyrządów naukowych służących do sondowania napływających cząstek. Udział w tej ciekawej misji będą mieli naukowcy z Centrum Badań Kosmicznych PAN. Polacy umieszczą na satelicie IMAP fotometr dwukanałowy GLOWS (GLObal solar Wind Structure) do obserwacji fluorescencyjnej poświaty heliosferycznej w liniach Lyman-? neutralnego wodoru (121,6 nm) i helu (58,4 nm), który zostanie zbudowany wspólnie z partnerami z Niemiec.
Dzięki niemu astronomowie poznają tajemnice zależności strumienia wiatru słonecznego od szerokości heliograficznej oraz temperaturę elektronów w wietrze słonecznym w odległości kilkunastu promieni słonecznych od powierzchni Słońca, czyli w obszarze niedostępnym do bezpośrednich badań przez sondy kosmiczne.
NASA przeznaczyła na realizację tej misji 492 miliony dolarów. Jej start będzie miał miejsce w roku 2024.
Źródło: GeekWeek.pl/NASA/CBK PAN/PAP
http://www.geekweek.pl/news/2018-06-11/polacy-wezma-udzial-w-projekcie-badania-granic-ukladu-slonecznego/

Polacy wezmą udział w projekcie badania granic Układu Słonecznego.jpg

Polacy wezmą udział w projekcie badania granic Układu Słonecznego2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chandra bada najbliższy nam układ gwiazd
Napisany przez Radek Kosarzycki dnia 12/06/2018
Jednym z najlepszych miejsc do poszukiwania śladów życia poza Układem Słonecznym przez mieszkańców Ziemi jest Alfa Centauri, układ składający się w rzeczywistości z trzech gwiazd najbliższych Słońcu.
Najnowsze badania, które obejmowały monitoring układu przez ponad dekadę, prowadzone za pomocą Obserwatorium Rentgenowskiego Chandra pozwoliły na uzyskanie zaskakujących informacji o jednym kluczowym aspekcie przydatności tego miejsca do życia. Okazało się bowiem, że planety krążące wokół dwóch najjaśniejszych gwiazd układu Alfa Centauri najprawdopodobniej nie są  atakowane dużą ilością promieniowania rentgenowskiego pochodzącego z ich gwiazd macierzystych. Promieniowanie rentgenowskie oraz związane z nimi zjawiska pogody kosmicznej są niebezpieczne dla niechronionego życia, bezpośrednio poprzez wysokie dawki promieniowania oraz pośrednio poprzez stopniowe zdzieranie atmosfer planetarnych (co przydażyło się Marsowi w naszym Układzie Słonecznym).
Alfa Centauri to układ trzech gwiazd oddalony od nas o zaledwie cztery laa świetlne, albo 40 bilionów kilometrów. Choć w skali ziemskiej jest to ogromna odległość, to wciąż jest to znacznie bliżej niż jakakolwiek inna gwiazda podobna do Słońca.
?Ponieważ znajduje się stosunkowo blisko nas, Alfa Centauri uważana jest przez wielu naukowców za najlepszy obiekt do poszukiwań życia w naszym otoczeniu? mówi Tom Ayres z University of Colorado Boulder. ?Pytanie tylko czy uda nam się znaleźć tam planety znajdujące się w środowisku sprzyjającym powstaniu życia takiego jakie znamy?.
Układ Alfa Centauri obejmuje parę gwiazd zwanych ?A? oraz ?B?, krążących stosunkowo blisko siebie. Alfa Centauri A jest bliźniaczką Słońca niemal pod każdym względem, włącznie z wielkiem, podczas gdy Alfa Centauri B jest nieco od niego mniejsza i ciemniejsza choć wciąż bardzo podobna. Trzeci składnik układu, Alfa Centauri C (zwana akże Proxima Centauri) to dużo mniejszy czerwony karzeł, który okrąża parę AB po znacznie większej orbicie oddalonej od układu AB o 10 000 jednostek astronomicznych. Obecnie Proxima dzierży tytuł najbliższej gwiazdy od Słońca, aczkolwiek AB znajdują się niewiele dalej.
Dane  Chandry wskazują, że widoki na życie ? w zakresie promieniowania rentgenowskiego ? są lepsze wokół Alfa Cen A niż w przypadku Słońca, i tylko nieco gorsze w przypadku Alfa Cen B. Proxima z kolei jest aktywnym czerwonym karłem, który często zalewa swoje planety obfitymi strumieniami promieniowania rentgenowskiego, praktycznie uniemożliwiając powstanie na nich życia.
Choć jak na razie udało się odkryć jedną planetę o rozmiarach Ziemi krążącą wokół Proximy, to naukowcy wciąż, jak na razie bez skutku, poszukują egzoplanet wokół Alfa Cen A oraz B. Poszukiwanie planet w otoczeniu tych gwiazd okazało się niedawno dużo trudniejsze, z uwagę na orbitę obu gwiazd, ponieważ z perspektywy ziemi obie jasne gwiazdy bardzo zbliżyły się do siebie na niebie w ciągu ostatnich dziesięciu lat.
Aby ustalić czy gwiazdy tworzące układ Alfa Centauri sprzyjają pwostaniu życia, astronomowie prowadzili długofalową kampanię obserwacyjną, w ramach której Obserwatorium Chandra obserwowało dwie główne gwiazdy układu co 6 miesięcy od 2005 roku. Chandra to jedyne obserwatorium rentgenowskie zdolne rozdzielić oba składniki AB w obecnym położeniu na niebie i oceanić jak zachowuje się każdy z nich.
Te długofalowe pomiary pozwoliły badaczą zarejestrować spadki i wzrosty aktywności rentgenowskiej układu AB, przypominającej 11-letni cykl plam na Słońcu. Owe pmiary wykazały, że jakakolwiek planeta znajdująca się w ekosferze gwiazdy A otrzymywałaby niższe dawki promieniowania rentgenowskiego niż planety w ekosferze Słońca. W przypadku gwiazdy B ilość promieni X docierająca do planety w ekosferze gwiazdy byłaby nieznacznie wyższa niż na Ziemi.
Dla porównania, planety znajdujące się w ekosferze Proximy otrzymują około 500 razy więcej promieniowania rentgenowskiego niż Ziemia, oraz nawet 50 000 razy więcej podczas dużego rozbłysku.
Źródło: NASA
http://www.pulskosmosu.pl/2018/06/12/chandra-bada-najblizszy-nam-uklad-gwiazd/

Chandra bada najbliższy nam układ gwiazd.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Japoński radarowy satelita szpiegowski wyniesiony na orbitę
Wysłane przez grabianski w 2018-06-12
Japońska rakieta H-IIA wystartowała z satelitą szpiegowskim IGS Radar 6. To już 16. wysłany satelita wojskowego systemu rozpoznawczego IGS.
Start odbył się z państwowego kosmodromu Tanegashima na południu Japonii. Rakieta wystartowała we wtorek o 6:20 czasu polskiego. Cały lot przebiegł pomyślnie i ładunek został umieszczony na prawidłowej orbicie.
IGS to wojskowy program satelitów optycznych i radarowych, wykorzystywanych do zbierania danych zwiadowczych dla wojska japońskiego i zarządzania katastrofami żywiołowymi. Program został rozpoczęty po nieudanym wystrzeleniu przez Koreę Północną satelity Kwangmyongsong-1 w sierpniu 1998 roku.
Pierwsze dwa satelity systemu: optyczny i radarowy trafiły na orbitę już w 2003 roku. Ostatnio na orbitę leciały satelity optyczne 3. generacji. Nie wiadomo czy wyniesiony dzisiaj satelita radarowy to nowa generacja, czy statek 2. generacji, jak te wysyłane w latach 2011-2017.
Satelity radarowe IGS trafiają na niemal kołowe orbity o wysokości 500 km i polarnej inklinacji. Niewiele wiadomo o ich wyposażeniu. Na pewno korzystają z technologii syntetycznej apertury i według wielu doniesień umożliwiają obrazowanie z rozdzielczością 0.5 m. Satelita został zbudowany przez firmę Mitsubishi Electric.
Był to 4. start rakietowy Japonii w tym roku i 2. start rakiety H-IIA. Kolejny w planie jest sierpniowy lot H-IIB ze statkiem towarowym HTV do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
Lista startów japońskich w 2018 roku
?    17 stycznia - ASNARO-2 - satelita z kompaktowym radarem
?    2 lutego - TRICOM 1R - testowy lot najmniejszej rakiety orbitalnej świata
?    27 lutego - IGS Optical 6 - optyczny satelita zwiadowczy serii IGS

Źródło: NS
Więcej informacji:
?    relacja ze startu portalu NASASpaceflight
Na zdjęciu: Rakieta H-IIA startująca w grudniu 2017 roku z satelitami SHIKISAI i TSUBAME. Źródło: JAXA
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/japonski-radarowy-satelita-szpiegowski-wyniesiony-na-orbite-4461.html

Japoński radarowy satelita szpiegowski wyniesiony na orbitę.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udany test rakietowy firmy SpaceForest
2018-06-12. Michał Moroz
Firma SpaceForest z Gdyni udostępniła nagranie ukazujące postępy przy budowie rakiety SIR.
Pod koniec 2017 roku firma SpaceForest poinformowała o przyznaniu funduszy z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju (NCBiR) na budowę rakiety suborbitalnej o nazwie Suborbital Inexpensive Rocket (SIR). Projekt budowy rakiety ruszył w kwietniu 2018 roku.
Rakieta SIR ma być zdolna do osiągnięcia pułapu 150 km. Na tę wysokość rakieta SIR będzie zdolna wynieść ładunek 50 kg. Rakieta ma mieć długość 10 m i ma być w pełni odzyskiwalna. Koszt lotu ma być znacznie niższy od obecnie używanych i przyszłych konstrukcji. Dzięki temu SIR będzie w stanie wykonywać loty dla podmiotów, których dziś nie stać na badania przy pomocy rakiet suborbitalnych.
Rakieta SIR może być jednym z ważnych ogniw polskiego sektora kosmicznego, które musi być konkurencyjne przynajmniej na skalę europejską.

W pierwszych dwóch miesiącach projektu firma skupiła się na projekcie nowego stanowiska badawczego i nowej geometrii silnika SF200. Podczas testu sprawdzono nową geometrię komory spalania SF200 z dyszą wieloportową. Kształt dyszy został zaprojektowany z uwzględnieniem szeregu analiz termodynamicznych i przepływowych. Zamiast jednej dużej dyszy zastosowany został szyk siedmiu mniejszych dysz wykonanych w jednym bloku grafitowym. Test silnika trwał przez ponad 20 sekund generując ciąg średni na poziomie 6 [kN] i najwyższy jak dotąd impuls całkowity, wynoszący prawie 130 [kNs].
(SF)

https://kosmonauta.net/2018/06/udany-test-rakietowy-firmy-spaceforest/

 

Udany test rakietowy firmy SpaceForest.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marsem zawładnęła wielka burza pyłowa. Łazik Opportunity zagrożony
2018-06-12

Najnowsze fotografie Czerwonej Planety nadesłane przez sondy kosmiczne pokazują, że zawładnęła nią wielka burza pyłowa. To rodzi poważne zagrożenie dla łazików.
NASA opublikowała najświeższe fotografie z sondy Mars Reconnaissance Orbiter, na których możemy zobaczyć rozprzestrzeniającą się po powierzchni Marsa burzę pyłową. Jest ona zagrożeniem dla łazika Opportunity.
Robot od 14 lat (miał pracować zaledwie 90 dni), z małymi przerwami, prowadzi intensywne badania tej tajemniczej planety, ale teraz może go ona skutecznie unieruchomić. Łazik funkcjonuje dzięki zainstalowanym na nim panelom solarnym.
W trakcie trwania takich zjawisk, panele pokrywa gruba warstwa pyłu. W rezultacie tego do urządzeń pokładowych nie dochodzi wymagana ilość energii i przestają one działać.
Naukowcy z NASA zawsze starają się reagować z wyprzedzeniem na takie sytuacje i wprowadzać łaziki w tryb uśpienia, aby nie doszło do awarii systemów pokładowych.
Na razie robot wysyła na Ziemię oznaki życia, ale za kilka dni może już nie być tak kolorowo, gdy zaczną się wyczerpywać baterie. Ani my, ani naukowcy nic nie możemy zrobić, pozostaje nam tylko dalej trzymać kciuki za pomyślny rozwój sytuacji.

W przeszłości zdarzyło się, że w wyniku burzy pyłowej panele solarne odmówiły posłuszeństwa i łazik nie działał przez wiele miesięcy. Uratowały go i drogą misję NASA diabełki pyłowe. Jakimś cudem pojawiły się na terenach, przez które przejeżdżał łazik i oczyściły jego panele solarne tak idealnie, że powrócił on do pełnej sprawności.
Na powyższej mozaice możecie zobaczyć szalejącą obecnie na Marsie burze pyłową. Lokalizacja łazika Opportunity została oznaczona niebieską kropką.
Źródło: GeekWeek.pl/NASA / Fot. NASA
http://www.geekweek.pl/news/2018-06-12/marsem-zawladnela-wielka-burza-pylowa-lazik-opportunity-zagrozony/

Marsem zawładnęła wielka burza pyłowa. Łazik Opportunity zagrożony.jpg

Marsem zawładnęła wielka burza pyłowa. Łazik Opportunity zagrożony2.jpg

Marsem zawładnęła wielka burza pyłowa. Łazik Opportunity zagrożony3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ECOSTRESS ? nowe narzędzie do obserwacji zmian ekosystemów

2018-06-13

Pod koniec czerwca w kierunku ISS zostanie wyniesiony instrument ECOSTRESS, którego celem będzie lepsze zrozumienie wzrostu roślin i jego relacji do ilości dostępnej wody.

Satelity pełnią ważną rolę w monitorowaniu zmian, jakie zachodzą w ziemskich ekosystemach. Różnego typu dane z satelitów, oczywiście w połączeniu z danymi lotniczymi oraz in-situ, pozwalają na monitorowanie wielkoskalowych zmian, jakie następują w wielu ziemskich ekosystemach. Świetnym przykładem takich obserwacji są kolejne (i niestety coraz większe) susze, jakie nawiedzają region Amazonii - najbogatszego gatunkowo obszaru na Ziemi.
Wciąż jednak zbyt mało wiadomo na temat zmian w ekosystemach. Wiele kwestii umyka obserwacjom, czasem ze względów pogodowych (np. pokrywa chmur), czasem ze względów technicznych (np. orbity satelitów), a czasem zwyczajnie z uwagi na inne możliwości finansowania takich badań przez różne państwa.

Instrument ECOsystem Spaceborne Thermal Radiometer Experiment on Space Station (ECOSTRESS) ma na celu badać globalnie temperatury roślin. Pomiary ECOSTRESS zostaną wykonane za pomocą radiometru o nazwie Prototype HyspIRI Thermal Infrared Radiometer (PHyTIR), którego przewidywana czułość pomiaru z orbity ma być mniejsza od 0,1 K. Celem pomiarów jest lepsze zrozumienie zachowania różnych roślin względem dostępnej wody, a w szczególności ich reakcje na niedobór wody. Szczegółowe dane techniczne instrumentu ECOSTRESS są dostępne na stronie projektu.
ECOSTRESS zostanie wysłany na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) pod koniec czerwca w ?bagażniku" bezzałogowej kapsuły Dragon podczas misji CRS-15. Instrument zostanie zainstalowany na zewnątrz japońskiego modułu Kibo.
Poniżej prezentujemy wykład dr Josua Fishera z Jet Propulsion Laboratory (JPL). Dr Fisher jest głównym naukowcem instrumentu ECOSTRESS. W tym wykładzie wyjaśnia on potrzebę projektu ECOSTRESS, aktualny stan wiedzy na temat zmian, jakie dotykają rośliny w różnych miejscach na Ziemi, a także... ciekawym powiązaniu z wulkanologią, która pozwala na ?symulację" wpływu przyszłego składu atmosfery (w szczególności CO2) na rośliny.
(JPL, ECOSTRESS)

Źródło informacji: Kosmonauta,net
http://nt.interia.pl/raporty/raport-kosmos/informacje/news-ecostress-nowe-narzedzie-do-obserwacji-zmian-ekosystemow,nId,2593176

ECOSTRESS ? nowe narzędzie do obserwacji zmian ekosystemów.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niebo na początku drugiej dekady czerwca 2018 roku
2018-06-13. Ariel Majcher
Mamy już połowę czerwca, a zatem niedługo kończy się kalendarzowa wiosna, a zaczyna kalendarzowe lato. Obecny tydzień jest ostatnim w całości należącym do wiosny. W czwartek 20 czerwca Słońce osiągnie najbardziej na północ wysunięty punkt ekliptyki i tym samym zmienią się pory roku. Jednak już wcześniej, w niedzielę 17 czerwca nastąpi najwcześniejszy wschód Słońca. Tego dnia w środkowej Polsce pojawi się ono na nieboskłonie już o godzinie 4:. Natomiast najpóźniejszy zachód Słońca zdarzy się kilka dni po przesileniu. Latem nie ma tak dużej różnicy między wystąpieniem najwcześniejszego wschodu i najpóźniejszego zachodu, gdyż obecnie Ziemia jest najdalej od Słońca (przejdzie przez aphelium orbity na początku lipca), stąd porusza się po orbicie najwolniej. Początek lata, to środek sezonu na łuki okołohoryzontalne i obłoki srebrzyste.
W środę 13 czerwca wieczorem polskiego czasu Księżyc przejdzie przez nów i w weekend pokaże się na niebie wieczornym w towarzystwie planety Wenus. Potem do Wenus dołączy Merkury, dążący do maksymalnej elongacji wschodniej Ekliptyka powoli zmienia swoje wieczorne nachylenie na niekorzystne i druga planeta od Słońca zaczyna zbliżać się do widnokręgu, jeśli obserwować ją o tej samej porze doby. Wieczorem z każdym tygodniem wyraźnie pogarszają się warunki obserwacyjne Jowisza. Co prawda od jego opozycji minął zaledwie miesiąc, ale przy coraz później zapadającym zmierzchu Jowisz przesunął się wyraźnie na południowy zachód, zachodząc całkiem wcześnie. W drugiej części nocy widoczne są planety Saturn i Mars oraz planetoida (4) Westa.
Przez ostatnie kilkanaście dni planeta Wenus samotnie ozdabiała zachodni widnokrąg tuż po zmierzchu, ale w tym tygodniu sytuacja się zmieni, ponieważ dołączy do niej Księżyc. Srebrny Glob zbliża się do nowiu, przez który przejdzie w środę 13 czerwca niewiele po zachodzie Słońca polskiego czasu i na razie jest niewidoczny, ale od piątku zacznie się pokazywać na niebie. Początkowo nisko nad widnokręgiem, ale każdej kolejnej doby wyraźnie nabierze wysokości.
W piątek 15 czerwca naturalny satelita Ziemi pokaże się na tle gwiazdozbioru Bliźniąt, przy fazie 6%. Około 9° nad nim znajdzie się para jasnych gwiazd Kastor i Polluks, natomiast 3° bliżej, na godzinie 10:30 względem Księżyca znajdzie się planeta Wenus. Dobę później Księżyc dotrze do środka gwiazdozbioru Raka, zwiększając przy tym fazę do 13%. Tego wieczoru Wenus znajdzie się 5° na prawo do Księżyca, zaś 2° na północ od niego pokaże się znana gromada otwarta gwiazd M44. Jednak w jej obserwacjach mocno przeszkodzi jasne tło nieba. Ostatniego dnia tygodnia sierp Księżyc zgrubieje do 22% i przemieści się do gwiazdozbioru Lwa. 8° na lewo od niego znajdzie się gwiazda Regulus, najjaśniejsza gwiazda Lwa, a Wenus ? jakieś 20° na prawo i w dół. Blask planety nadal wynosi -4,1 wielkości gwiazdowej, zmienia się za to jej tarcza: do niedzieli 17 czerwca faza Wenus zmniejszy się do 75%, zaś średnica tarczy urośnie do 14?.
W weekend bardzo nisko nad północno-zachodnim widnokręgiem zacznie pokazywać się planeta Merkury, szykująca się do maksymalnej elongacji wschodniej w drugiej dekadzie lipca. Jednak, jak widać na animacji, nachylenie ekliptyki do wieczornego widnokręgu robi się powoli niekorzystne, stąd ? mimo, że podczas maksymalnej elongacji Merkury oddali się od Słońca na ponad 23°, jej warunki obserwacyjne przez cały okres widoczności będą bardzo trudne. Obserwacje ułatwi na pewno duża jasność planety, wynosząca -1 magnitudo. Średnica tarczy Merkurego wyniesie 5?, a faza ? około 85%.
Również niewiele po zachodzie Słońca, początkowo w południowej części nieba, można obserwować planetę Jowisz, górującą jeszcze na jasnym niebie, tuż po zachodzie Słońca. Choć od opozycji planet właśnie mija miesiąc, Jowisz jest już widoczny niezbyt dobrze. Zanim zrobi się ciemniej planeta przesunie się wyraźnie na zachód i obniży swoje położenie nad widnokręgiem, przez co nasza atmosfera będzie miała coraz większy wpływ na obraz planety. Do końca tygodnia jasność Jowisza spadnie poniżej -2,4 magnitudo, przy średnicy tarczy 43?. Jowisz cały czas przebywa blisko gwiazdy Zuben Elgenubi, choć dystans między tymi ciałami niebieskimi do końca tygodnia urośnie do prawie 1,5 stopnia.
W układzie księżyców galileuszowych w tym tygodniu będzie można dostrzec następujące zjawiska (na podstawie strony Sky and Telescope oraz programu Starry Night):
?    12 czerwca, godz. 1:06 ? minięcie się Ganimedesa (N) i Europy w odległości 29?, 76? na zachód od brzegu tarczy Jowisza,
?    14 czerwca, godz. 0:42 ? wejście Europy na tarczę Jowisza,
?    14 czerwca, godz. 2:16 ? wejście cienia Europy na tarczę Jowisza,
?    15 czerwca, godz. 23:42 ? minięcie się Kallisto (N) i Io w odległości 23?, 50? na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
?    15 czerwca, godz. 23:46 ? wyjście Europy z cienia Jowisza, 26? na wschód od brzegu tarczy planety (koniec zaćmienia),
?    16 czerwca, godz. 0:39 ? minięcie się Io (N) i Europy w odległości 18?, 34? na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
?    16 czerwca, godz. 0:57 ? minięcie się Kallisto (N) i Europy w odległości 41?, 43? na wschód od brzegu tarczy Jowisza,
?    16 czerwca, godz. 2:36 ? wejście Io na tarczę Jowisza,
?    16 czerwca, godz. 23:44 ? Io chowa się za tarczę Jowisza (początek zakrycia),
?    17 czerwca, godz. 21:04 ? wejście Io na tarczę Jowisza,
?    17 czerwca, godz. 21:54 ? wejście cienia Io na tarczę Jowisza,
?    17 czerwca, godz. 23:12 ? zejście Io z tarczy Jowisza,
?    18 czerwca, godz. 0:06 ? zejście cienia Io z tarczy Jowisza.
 
Ciekawe konfiguracje zdarzą się w nocy z piątku 15 na sobotę 16 czerwca, gdy księżyce Io, Europa i Kallisto ustawią się na jednej linii.
Pozostałe jasnej ciała Układu Słonecznego również pokazują się coraz wcześniej. Planetoida (4) Westa właśnie jest w opozycji, dlatego wschodzi prawie równocześnie z zachodem Słońca i zachodzi prawie równo z jego wschodem. W tym tygodniu Westa przejdzie niecałe 0,5 stopnia na południe od gromady otwartej gwiazd M23, której sumaryczną jasność obserwowaną szacuje się na +6 magnitudo. Przy czym jasność samej planetoidy ocenia się na +5,4 wielkości gwiazdowej, zatem jest ona możliwa do zaobserwowania gołym okiem.
Planeta z pierścieniami kreśli swoją pętlę na niebie jakieś 8° na południowy wschód od Westy. Do opozycji Saturna zostało jeszcze kilkanaście dni, ale planeta już teraz przebywa nad horyzontem prawie całą noc. Jasność planety wynosi +0,1 wielkości gwiazdowej, przy średnicy tarczy 18?. Dystans Saturna do gromady kulistej M22 zwiększy się w tym czasie do 2,5 stopnia. Maksymalna elongacja Tytana, tym razem wschodnia, przypada w piątek 15 czerwca.
Przez gwiazdozbiór Koziorożca wędruje planeta Mars. Obecnie Mars porusza się bardzo powoli, gdyż szykuje się do zmiany ruchu z prostego na wsteczny pod koniec czerwca. Szybko za to zwiększa się jego jasność i rozmiary kątowe. W niedzielę 17 czerwca blask Czerwonej Planety osiągnie -1,8 wielkości gwiazdowej, a jej tarcza urośnie do 18?, czyli tyle samo, co średnica tarczy Saturna. Faza planety powoli rośnie i wynosi obecnie 94%.
Trajektorie Saturna i Westy w ciągu najbliższych miesięcy pokazuje mapka, wykonana w programie Nocny Obserwator Janusza Wilanda.

https://news.astronet.pl/index.php/2018/06/13/niebo-na-poczatku-drugiej-dekady-czerwca-2018-roku/

Niebo na początku drugiej dekady czerwca 2018 roku.jpg

Niebo na początku drugiej dekady czerwca 2018 roku2.jpg

Niebo na początku drugiej dekady czerwca 2018 roku3.jpg

Niebo na początku drugiej dekady czerwca 2018 roku4.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)