Skocz do zawartości

Obiekt Tygodnia 23.10.2015 "Kocie Oko" i "Trzy Ptaszki" (NGC 6543 + WDS BRD3)


Gość Paweł Trybus

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Paweł Trybus

(Ponieważ czeka mnie kilka ciężkich dni w pracy i przed weekendem się raczej nie wyrobię, w tym tygodniu Obiekt Tygodnia wrzucam trochę przed czasem...)   

   Za oknami jesień. Coraz wcześniej zapada zmrok i nie trzeba już czekać do 22:00 na sensowne warunki do obserwacji obiektów głębokiego nieba. Niestety dość często o tej porze roku obserwatorom przeszkadzają snujące się mgły, które potrafią popsuć warunki w niższych częściach nieboskłonu. Dlatego w tym tygodniu chcę Wam zaproponować spojrzenie na obiekt świecący na przyzwoitej wysokości 65-55 stopni nad północnym horyzontem wieczornego nieba. Skierujcie swoje lornety i teleskopy na znaną mgławicę planetarną "Kocie Oko" (NGC 6543) w Smoku, w pobliżu której - niejako w prezencie - można namierzyć bardzo ciekawy gwiezdny układ wielokrotny. 

   NGC 6543 to mgławica planetarna o jasności wizualnej 8.1 mag, jej rozmiar kątowy to mniej więcej 20". W centrum mgławicy świeci gwiazdka o jasności 11.4 mag. Źródła internetowe (wikipedia; http://www.constellation-guide.com/cats-eye-nebula-ngc-6543/) podają, że NGC 6543 odległa jest od nas o około 3300 lat świetlnych. Według dokładniejszych obserwacji, wykonanych m.in. Kosmicznym Teleskopem Hubble'a, gwiazda centralna należy do typu widmowego O7 jest mniejsza od Słońca (średnica ok. 0.65 słonecznej), ale bardzo gorąca (80 000K) i co za tym idzie, świecąca z około 10 000 razy większą mocą od naszej dziennej gwiazdy. Wyrzucane przez nią z prędkością ok. 1900 km/s gazy tworzą mgławicę, której gęstość wynosi około 5000 cząstek na centymetr sześcienny, a temperatura wynosi od 7000-9000 K w części wewnętrznej, do 15000 K w zewnętrznej. 
   Mgławicę "Kocie Oko" odkrył William Herschel 15-go lutego 1786 roku. Co ciekawe, według http://stars.astro.illinois.edu/sow/n6543.html była to pierwsza mgławica planetarna,  (a tego określenia Herschel użył po raz pierwszy po odkryciu mgławicy planetarnej "Saturn" - NGC 7009 - we wrześniu 1782), w której dostrzegł gwiazdę centralną i był przekonany, że udało mu się odkryć narodziny gwiazdy, że oto na jego oczach mgławica kondensuje się ku centrum, tworząc gwiazdę. Jakkolwiek prawda jest całkowicie odwrotna, genialny odkrywca zrozumiał, że tego typu obiekty mają coś wspólnego z cyklem życiowym gwiazdy. 
   NGC 6543 była też pierwszą mgławicą planetarną, której widmo zbadano spektroskopem. Uczynił to William Huggins w sierpniu 1864 roku. Był bardzo zaskoczony rezultatem, a strona http://stars.astro.illinois.edu/sow/n6543.html cytuje jego notatkę (tłum. własne): "Wieczorem 29-go sierpnia 1864 roku skierowałem teleskop na mgławicę planetarną w Smoku [...] Spojrzałem w spektroskop. Nie spodziewałem się takiego widma. Tylko pojedyncza, jasna linia! Światło mgławicy było monochromatyczne i w odróżnieniu od innych zbadanych przeze mnie źródeł światła, nie udało się go rozciągnąć tak, by utworzyło kompletne spektrum. Bliższe spojrzenie ukazało dwie inne, jasne linie w pobliżu niebieskiej części widma. Zagadka mgławicy została rozwiązana. Odpowiedź, którą podało nam jej światło brzmi: to nie skupisko gwiazd, ale świecący gaz." 

   Skoro z Kocim Okiem wiąże się tyle ciekawostek, pora rzucić na nie okiem :-) Mgławicę znaleźć nietrudno, świeci mniej więcej w połowie pomiędzy trapezem "głowy Smoka", a czworokątem Małej Niedźwiedzicy. 
kocie_oko_1.jpg
Pomiędzy zaznaczonymi gwiazdami chi Dra i zeta Dra widać dwie blisko siebie położone omega Dra i f Dra. Od nich już jest łatwo trafić do NGC 6543
kocie_oko_2.jpg
   Co można powiedzieć o wrażeniach z obserwacji wizualnych "Kociego Oka"? Dwie rzeczy. Po pierwsze - to jasny obiekt, bez problemu widoczny już w niewielkiej lornetce. Po drugie - to maleństwo ma niewielkie rozmiary kątowe, więc lubi spore powiększenia. Potraktuj je takowym, a odwdzięczy się widokiem jaśniejszego centrum otoczonego bledszą obwódką, pokaże co nieco koloru, mrugnie gwiazdką centralną - ale o tym za chwilkę.
   Obserwując "Kocie Oko" lornetką łatwo omyłkowo wziąć je za gwiazdę. Osobiście nigdy nie skierowałem ku NGC 6543 małej lornetki, więc w tym miejscu oddaję głos moim szanownym kolegom, którzy bez takowej nie wyobrażają sobie obserwacji :-) W dużych lornetach 37x100 i 45x141 to wyraźne, bardzo jasne, małe kółko o zielonkawo-niebieskiej barwie.  
   Dla teleskopu NGC 6543 to bardzo wdzięczny obiekt. Jak większość mgławic planetarnych dobrze reaguje na filtr OIII (wspomniane wyżej w notatce Williama Hugginsa "dwie inne jasne linie w pobliżu niebieskiej części widma" pochodziły od podwójnie zjonizowanego tlenu), który mocno rozjaśnia mgiełkę, przygaszając jednocześnie gwiazdy wokół... i gwiazdkę centralną, uniemożliwiając w zasadzie jej dostrzeżenie. Dlatego wielu obserwatorów - ze mną włącznie - preferuje widok bez filtra. Widok zaiste przedni! Kilkakrotnie spoglądałem na nią teleskopem newtona 13", używałem powiększeń od 150x do nawet 300x. Gwiazdka centralna nie poddaje się łatwo i dopiero w mocniejszym powiększeniu udawało mi się ją dostrzec. Poniższy szkic Jeremiego Pereza (źródło http://www.perezmedia.net/beltofvenus/archives/000816.html ) bardzo dobrze odwzorowuje widok, jakiego można się spodziewać w teleskopie:
img2008070801_NGC6543lg.jpg
Rysunek jest dość ciemny, ale to w końcu tylko 8" zwierciadła i powiększenie aż 240x. Oczywiście im większa apertura, tym mgławica będzie jaśniejsza i więcej gwiazd pokaże się wokół. 
   Na początku października obserwowałem "Kocie Oko" refraktorem FS102 (102/820mm) w powiększeniach 117x, 164x i 243x. W dwóch pierwszych bardzo wyraźnie pokazał się kolor, mgławica pięknie świeciła w licznym otoczeniu gwiazd. Natomiast okular XW3.5 (234x) przyciemnił obraz, ale pozwolił na wyłapanie gwiazdki centralnej. 

   W tym miejscu mógłbym zakończyć ten opis, ale przecież czekają jeszcze "Trzy Ptaszki" :-)) Pewnie zadajecie sobie pytanie - "ale o co chodzi?"... To niespodzianka, bardzo sympatyczna gwiazda potrójna, którą można namierzyć niedaleko NGC 6543. Znakomity łowca gwiazd podwójnych Otto Struve nie uwzględnił jej w swoim katalogu (kto wie, może jej nie widział?), ale w katalogu Washington Double Stars figuruje pod nazwą Bird3 (BRD3), stąd "Trzy Ptaszki".
   BRD3 to w rzeczywistości układ pięciu gwiazd, ale dwie najsłabsze (D i E, jasności odpowiednio 14.2 mag i 14.6 mag) umykają obserwacjom wizualnym. Natomiast trzy jaśniejsze składniki układają się w niemal prostą linię, co daje naprawdę sympatyczny widok w teleskopie. Można je zapisać w ten sposób:
A --- C --- B    10.3 mag  - (9.7") - 11.4 mag - (10.6") - 10.5 mag  A prościej - dwie gwiazdki 10.3 mag i 10.5 mag dzieli separacja ok. 20.1", czyli praktycznie tyle, ile wynosi średnica kątowa "Kociego Oka". Niemal dokładnie w środku pomiędzy nimi świeci gwiazdka 11.4 mag (co ciekawe, to również jasność gwiazdki centralnej w NGC 6543). Szczegóły na temat "geometrii" układu BRD3 znajdziecie tutaj: http://stelledoppie.goaction.it/index2.php?iddoppia=71802  
   By "Trzy Ptaszki" ładnie się rozsunęły, warto użyć powiększenia rzędu 150x i więcej. Ja spojrzałem na nie refraktorem FS102 z okularem XW5mm (164x) i popełniłem taki szkic (lekko obrobiony w GIMPie, przekształcenie na negatyw i dodanie tekstu). Chyba trochę przesadnie "rozsunąłem" gwiazdki, ale com naszkicował, naszkicowałem :-)
WDS_B3.jpg

   Jak odnaleźć "Trzy Ptaszki"? Łatwo nie jest, ale warto spróbować. Wyceluj w NGC 6543 z długoogniskowym okularem, który pokaże sporo nieba wokół i spróbuj namierzyć gwiazdkę 7.7 mag (HIP87530), która jest dolnym wierzchołkiem zaznaczonego poniżej trójkąta. Pozostałe wierzchołki to "Kocie Oko" i "Trzy Ptaszki":
kocie_oko_3.jpg
W zbliżeniu na zdjęciu z DSS (Digital Sky Survey) trójkąt wygląda tak:
brd3.jpg
Namierzając pierwszy raz BRD3 korzystałem z naszkicowanej w domu mapki, ale za drugim razem trafiłem na właściwe miejsce już "z pamięci", na obserwacjach z Piotrem Guzikiem w Trzonowie. Troszkę mi to zajęło, ale było warto - w Taurusie 13" cała trójka pokazała się bardzo ładnie.

   Jeżeli uda Ci się trafić na dobrą pogodę w którąś z jesiennych nocy, skieruj lornetkę lub teleskop na Smoka, gdzie czeka na Ciebie "Kocie Oko" z niespodzianką w pobliżu. 
Spróbuj i daj znać, jak poszło - ciekaw jestem Twoich wrażeń :-) 

Edytowane przez Paweł Trybus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NGC 6543 wyłapałem po raz pierwszy w lornetce 15x60 (Docter Nobilem). Niczego nie urywała, ale też dała się dość łatwo odróżnić od gwiazd. Co do nawigacji do niej, dodam, że leży dokładnie na skrzyżowaniu linii łączących 42 Dra z f Dra, oraz 36 z omega Dra. O ile dobrze pamiętam, wszystkie lub co najmniej dwie z tych gwiazd (tworzących wysoki trapez).są pomarańczowe..

  • Like 2

...Podajmy sobie ręce wraz, bo źle stuleciu z oczu patrzy.

Bułat Okudżawa

Lornetki 9×28, 10x32, 12x56, 15x56, 20x77 (i parę innych w najbliższej rodzinie ).

Katalog Caldwella wg gwiazdozbiorów.pdf Katalog Messiera wg gwiazdozbiorów.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, obiekt może sprawiać pewne trudności w niewielkich powiększeniach, ale można się wyćwiczyć w odróżnianiu planetarek od okolicznych gwiazd.
Kocie Oko jest na szczęście na tyle jasne i spore, by pokazać charakterystyczny zielonkawy kolor, niepodobny do koloru okolicznych gwiazd. Ponadto 20 sekund łuku to wystarczająco dużo, by obiekt był zauważalnie większy (jak nieco rozmyta gwiazda) od innych słońc w kadrze.

Natomiast mocno zaintrygowałeś mnie tymi ptaszkami. Separacja i jasność dają pewne szanse nawet lornetce 10x50 (z pominięciem środkowego składnika, który - jak się spodziewam - będzie ewentualnie "robił mgiełkę" pośrodku). 16x będzie pewnie za małym powiększeniem, by rozbić całą trójkę, ale może 20x80 sobie poradzi?
No i ciekawe, jak to się zaprezentuje w 10x50. Obstawiam kreseczkę :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponadto 20" to wystarczająco dużo, by obiekt był zauważalnie większy (jak nieco rozmyta gwiazda) od innych słońc w kadrze.

Przez dłuższą chwilę zastanawiałem się o co chodzi z tymi 20". Czy tam miało być 20x czy chodzi o teleskop 20" :) A tu chodzi o średnicę planetarki. Może w przypadku odległości i rozmiarów w ["] lepiej pisać sekund łuku?

A tę potrójną chętnie sprawdzę.

www.astronoce.pl

Nieco na skróty: sites.google.com/view/astropolaris/

DO/GSO 8" Dob | Vanguard Endeavor 8x42 EDII

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję, Panasie Marasie. Z tego fragmentu nie wynika, że piszesz o widoku w lornetce ;)

A gdyby w przyszłości czytał to wasz synek* mały, którego jeszcze nie macie, więc nie mówcie mi, że siedzi z tyłu i wie, że to o widoku w lornetce!

Faktycznie, obiekt może sprawiać pewne trudności w niewielkich powiększeniach, ale można się wyćwiczyć w odróżnianiu planetarek od okolicznych gwiazd.
Kocie Oko jest na szczęście na tyle jasne i spore, by pokazać charakterystyczny zielonkawy kolor, niepodobny do koloru okolicznych gwiazd. Ponadto 20 sekund łuku to wystarczająco dużo, by obiekt był zauważalnie większy (jak nieco rozmyta gwiazda) od innych słońc w kadrze.

*drugi

Edytowane przez polaris
  • Like 1

www.astronoce.pl

Nieco na skróty: sites.google.com/view/astropolaris/

DO/GSO 8" Dob | Vanguard Endeavor 8x42 EDII

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję, Panasie Marasie. Z tego fragmentu nie wynika, że piszesz o widoku w lornetce ;)

A gdyby w przyszłości czytał to wasz synek mały, którego jeszcze nie macie, więc nie mówcie mi, że siedzi z tyłu i wie, że to o widoku w lornetce!

 

Jak to, Tymka nie znasz?

Fajny chłopak!

  • Like 2

...Podajmy sobie ręce wraz, bo źle stuleciu z oczu patrzy.

Bułat Okudżawa

Lornetki 9×28, 10x32, 12x56, 15x56, 20x77 (i parę innych w najbliższej rodzinie ).

Katalog Caldwella wg gwiazdozbiorów.pdf Katalog Messiera wg gwiazdozbiorów.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech, Paweł, a jeszcze całkiem niedawno napisałbyś o położonej tuż obok Kociego Oka galaktyce spiralnej z poprzeczką NGC 6552 (1,0' × 0,7', 13,8mag), że o pobliskich NGC 6598 (13,1mag) i NGC 6621/6622 (Arp 81, 13,2mag) nie wspomnę. Cała ta drobnica jest możliwa do wyłapania w teleskopie 12/13".
Szczególnie Arp wart jest chwili uwagi, choć nawet w -nastocalowcu to tylko subtelnie zarysowana, nieco podłużna, maleńka mgiełka. Za to na zdjęciu wykonanym przez HST.... - no zobaczcie sami. 

1280px-Hubble_Interacting_Galaxy_NGC_662

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moich okolicach ciemne, gwieździste niebo widziano ostatni raz ponad miesiąc temu, ze zgryzoty obgryzłem już wszystkie paznokcie. Kilkukrotnie próbowałem szczęścia (a jakże) ale zawsze spojrzenie za okno i sat24 wpędzało mnie spowrotem do łóżka.

Ostatecznie aż wstyd się przyznać spojrzałem na Kocie oko i BRD3 przez okno dachowe refraktorem :) Była to sobota, Księżyc dziarsko świecił więc nawet nie wynosiłem sprzętu na zewnątrz. Wspaniałe własności optyczne okien przykrytych brudem pozwoliły dostrzec oba obiekty choć szału nie było. Kocie oko jako rozciapana plamka (dla pewności wspomogłem się UltraBlockiem bo cały obraz miałem mniej lub bardziej rozciapany :) ) a BRD3 w powiększeniu 90x pokazało zerkaniem 2, chwilami 3 gwiazki bardzo blisko siebie.

Mam w głowie zapisane co i gdzie także gdy już znajdę się pod ciemnym niebem te dwa obiekty pójdą na pierwszy ogień. Oby było to niebawem.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszę o widoku w lornetce, więc raczej nie chodzi o cale.
Poza tym, może to w przypadku teleskopów lepiej pisać dwudziestocalowy zamiast 20"? :P

A może pisać teleskop o średnicy 50 cm? Dla mnie (i chyba dla większości mieszkańców naszego kraju) jednostką długości jest centymetr, a nie cal ;).

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Skoro z Kocim Okiem wiąże się tyle ciekawostek, pora rzucić na nie okiem :-) Mgławicę znaleźć nietrudno, świeci mniej więcej w połowie pomiędzy trapezem "głowy Smoka", a czworokątem Małej Niedźwiedzicy. 

 

Niby nietrudno, a przy dzisiejszym pięknym niebie pół godziny spędziłem w Smoku i nic nie znalazłem :( Niestety nie potrafię w star-hopping, ale nie poddaje się i jutro robię kolejne kilka kilometrów do podwiejskiego nieba. 

Edytowane przez Saitaver

"I've been looking at the sky, 'Cause it's gettin' me high"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)