Pierwszy montaż do astrofoto

[OnlyAfc]

Witam,

na wstępie zaznaczę że nie jest to mój pierwszy montaż, więc nie zamieszczam tematu w dziale z pierwszy teleskopem :)

Moje pytanie jest następujące, jak wygląda sprawa z pierwszym montażem do astrofoto, który jest dobry na początek, naukę, ale też i docelowy sprzęt na najbliższe 3-4 lata?.

Niestety pierwszy mój montaż, czyli EXOS-1 nie jest dobrym rozwiązaniem do focenia, a tym chcę się zajmować, więc zacząłem się rozglądać za montażem, który lepiej by się nadał do takich celów.

Główne założenia to możliwość focenia z domu (oczywiście nie tylko montaż tutaj się liczy), nośność ok 10kg, waga własna do 20kg, stabilne prowadzenie + port autoguiding-u.

Czytałem sporo wypowiedzi, że EQ-5 można sobie odpuścić, nawet z go-to, bo nie jest to odpowiednia klasa, żeby dokładnie focić.

Większość poleca HEQ5 lub NEQ6, zauważyłem też, że sporo osób w stanach montuje swój sprzęt na CG-5 GT.

Czy CG-5 to nie jest właśnie EQ-5 z go-to?

Jak wygląda sprawa z oprogramowaniem, supportem itd? Zakładam, że więcej możliwości daje w tym przypadku HEQ5, ale cena ponad 1000zł różnicy jednak jest znacząca. 

Coś innego polecacie w okolicach 4k zł?

Na giełdach łatwiej znaleźć CG-5 niż HEQ5, co też jednak wpływa na możliwy wybór. Udało mi się wstępnie namówić żonę na wydatek ok 5-6k na nowy sprzęt, ale w tym muszę skompletować całość do focenia, przynajmniej na początek, bez guidingu itd.

 

PS. Sorry za chaos w poście :)

[AstroLutek]

CG-5 to właśnie EQ5 z GoTo.

Wszystko zależy jaką skalę będziesz miał w swoim sprzęcie (Kamera+teleskop). Jeżeli będzie to większa skala to teoretycznie CG5/EQ5 może pociągnię - z guidingiem oczywiście ale myślę że różnica w cenie między HEQ5 jest na tyle nie duża że nie warto kupować tych słabszych tylko dołożyć te kilkaset PLN i kupić HEQ5.

HEQ5 to zaawansowany montaż, dobrże ułożyskowany. Jest dobry na początek. Można go lekko zmodyfikować zakładając paski zamiast zębatek i wtedy prowadzi gładko.

Z Używtek w podobnej cenie znajdziesz też Celestrona CGEM - dobra sprawdzona konstrukcja z enkoderami i sporej nośności.

Z nowych (bo to dość nowy montaż i używek jeszcze nie widziałem) jest jeszcze iOptron ZEQ25GT, też z enkoderami, bardzo lekki ale udźwignie 13kg. Ale tutaj cena zbliżona do nowego NEQ6.

Pierwsza sprawa i tak to taka co na tym będziesz chciał zawiesić?

[OnlyAfc]

Pierwsza sprawa i tak to taka co na tym będziesz chciał zawiesić?

Na pewno na początek będzie to newton 150/750 lub GSO 6" 150/600 OTA + cyfrówka, więc ciężar razem to ok 8kg, potem jak dozbieram i douczę się, to przejdę na jakiś nieduży APO. Na pewno nie będę wieszać tuby 200/1000 itp :)  

Edytowane 2 Listopada 2015 przez OnlyAfc

[AstroLutek]

To kupuj na początek HEQ5, NEQ6, CGEM... Co Ci się trafi :) To dobre montaże. Jak chcesz nowy to HEQ5 będzie w Twoim budżecie. Wagowo podoła. Potem dokupisz kamerke  chłodzeniem, lepszy montaż a na koniec większą tubkę. Ew najpierw lepszy montaż, potem kemerke i tak czy tak lepszą tube na koniec :)

[OnlyAfc]

Właśnie nie musi być nowy, wręcz byłbym zadowolony z używanego, bo wtedy spokojnie sobie go opanuje, potrenuję przez jakiś czas z astrofoto i potem (3-4 lata) kupię sobie coś nowszego i z wyższej półki :)

Myślałem, żeby kupić cały komplet do astrofoto na początek, czyli tubę i montaż, ale wyciągi na większości są raczej słabe, do tego często dają do EQ5 lub HEQ5 tuby 200/1000.

Czy ta tuba byłaby dobra na początek?:
http://www.astrokrak.pl/newtony-iii/1190-tuba-optyczna-gso-newton-6-150-600.html

[AstroLutek]

Była by, ona ma już dobry wyciąg. Spokojnie udźwignie lustrzanke. Z tym że to F/4. Wymagający newton pod kątem kolimacji. Lepiej na początek f/5 czyli 150/750. Oszczędzisz sobie nerwów związanych z kolimacją a upgrade wyciągu możesz zawsze zrobić bo f/5 ma ten troche słabszy aczkolwiek do DSLRa wystarczy - wyjdzie w praniu :)

Tak na dobrą sprawę to może najlepiej będzie kupić Taira 3s i próbować zabawy a tubkę sobie kupisz później a może trafi się jakieś małe APO. Kolega MarWo spzedaje TS APO 65Q. Sprawdzony qudruplet. 2x tyle co ta tuba ale zapominasz o kolimacji i cieszysz się pieknymi obrazami.

[OnlyAfc]

Dziękuję jeszcze raz za odpowiedź.

Właśnie rozglądałem się też na naszej giełdzie za niewielkim APO, bo chcę się skupić właśnie na fotkach DSO :)

PS. Czy w ogóle mój Sony Alpha nada się na początek do czegokolwiek, czy za aparatem też muszę się rozglądać?

[AstroLutek]

Tak naprawdę każda lustrzanka się nada... Zapytaj MarWo o to APO. Z wątku wynika że nadal aktualne. Przy dalszej odspredaży nie stracisz na nim za wiele.

http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/8903-tsapo65q-canon-450d-mod-lodóweczka-i-sw80400/

To sprawdzony sprzęt. Ogniskowa wsam raz na początek - wybaczy jakieś niedociągnięcia w prowadzeniu montażu :)

[Jacek E.]

Moje pierwsze fotki Słonka i Munia w ognisku głównym zrobiłem Sony A100 nie mogę pokazać bo ,,poszły" z dyskiem twardym :(
Potrzebna taka złączka  http://teleskopy.pl/product_info.php?cPath=218_219&products_id=1635&lunety=Adapter_bagnetowy_Sony_Alfa_/_M42_z_blokad%B1_bolca_przys%B3ony najlepiej na T2 - do tego nosek http://teleskopy.pl/advanced_search_result.php?keywords=Nosek%20%B3%B1cznik%20fotograficzny%201,25%22%20/%20T2%20M42x0,75 Łączysz to w Boody Soniacza, wyłączając komunikację w ustawieniach widzialność obiektywu i focisz :)

[OnlyAfc]

Mam to:
http://www.amazon.de/gp/product/B004JTOV44?psc=1&redirect=true&ref_=oh_aui_detailpage_o00_s00

I to:
http://www.amazon.de/gp/product/B0018IQOU8?psc=1&redirect=true&ref_=oh_aui_detailpage_o00_s00

Bardziej mi chodziło, czy te zdjęcia nie wyjdą tak "zaszumione", że będzie się to mijało z celem.

Czytałem troszkę o soniaczach i większość osób w ogóle odradza ich używać do astrofoto, bo powodują dużo szumów, przez co fotki są słabej jakości.

Co do APO od MarWo to nie chcę blokować sprzętu, bo kupno planuję na grudzień lub styczeń dopiero, teraz badam teren i czekam na sprzedaż mojego Bresserka :)

Edytowane 2 Listopada 2015 przez OnlyAfc

[AstroLutek]

To ile będzie szumu zależy ile zbierzesz materiału. Im więcej tym mniejszy będzie szum na wynikowej fotografii. Zacznij na tym Sony i zobaczysz jak będzie. Jak będzie zle to pomyślisz o Canonie choćby 450d (chodzą po 600-700zł). Sony z tego co mi wiadomo to troche ingeruje w RAWy no i zapis jest na 12 bitach gdzie Canon zapisuje nieruszane RAWy w 14 bitach. Tutaj może być różnica ale jak masz już taki aparat to nie zaszkodzi spróbować.