Skocz do zawartości

Pokochaj małe powiększenia!


Panasmaras

Rekomendowane odpowiedzi

Ja tam zostaję przy swojej Syncie, po części dlatego, że praktycznie nie widzę na jedno oko więc lornetki jakoś mi nie leżą ale masz rację - robiąc "przegląd" nieba przy małym powiększeniu (Scopos 30mm jest niesamowity! ) powoduje, że można zapomnieć o oddychaniu... Świetny artykuł, czytałem z zapartym tchem i pewnie przeczytam go na spokojnie jeszcze parę razy..

APO TS 130/910;  ASI 290MM; okular Baader Scopos 30 mm 2",  ES 14mm,  ES 4,7 mm, EQ6-R Pro, Canon EOS RP, Jolo AstroHub 3.0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i nie napisałeś jednej bardzo ważnej rzeczy :P.

Lornetka rzędu 10x50 jest często najlepszym możliwym sprzętem do obserwacji umiarkowanie jasnych komet. Może nie ma takich komet jakoś specjalnie dużo, ale kiedy już się taka trafi, aż żal nie mieć przy sobie lornetki.

Ostatnio taką kometą była C/2014 Q2 (Lovejoy) w styczniu bieżącego roku. Wcześniej idealna na lornetkę była C/2013 R1 (Lovejoy) w grudniu 2013, a jeszcze wcześniej C/2011 L4 (PANSTARRS) w marcu i kwietniu 2013.

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pal licho sprzedaż.
Ja naprawdę robię sobie nadzieję, że binosceptycy - których ubywa, ale czasami trzymają się mocno - dadzą się przekonać, że teleskop nie jest jedynym słusznym wyborem.

Oczywiście nie twierdzę, że lornetka nim jest. Ważne tylko, żeby mieć świadomość, że niektóre cechy sprzętu, które bywają postrzegane jako spore ograniczenia, można potraktować inaczej.

10 godzin temu, Acidtea napisał:

Po ostatnim zlocie patrząc, kto jest na polu, stwierdzam z żalem, że wizualowcy z dobsonami są gatunkiem powoli ginącym.

Niekoniecznie. Oczywiście cieszy mnie większy udział lornetek na polu, ale wizual z dobsonami trzyma się u nas mocno. Jeśli przegapiłeś coś na zlocie, zawsze możesz zmienić zdanie po zajrzeniu do działu obserwacyjno-relacyjnego.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Panasmaras napisał:

... Janko nie wahał się ani chwili i od razu zapowiedział, że jeśli tylko się zjawię, będzie miał dla mnie lornetkę....

Stary szulerski trick. Dać troszkę wygrać a potem już można doić.

  • Like 6

...Podajmy sobie ręce wraz, bo źle stuleciu z oczu patrzy.

Bułat Okudżawa

Lornetki 9×28, 10x32, 12x56, 15x56, 20x77 (i parę innych w najbliższej rodzinie ).

Katalog Caldwella wg gwiazdozbiorów.pdf Katalog Messiera wg gwiazdozbiorów.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.11.2015, 08:46:51, Panasmaras napisał:

Pal licho sprzedaż.
Ja naprawdę robię sobie nadzieję, że binosceptycy - których ubywa, ale czasami trzymają się mocno - dadzą się przekonać, że teleskop nie jest jedynym słusznym wyborem.

Oczywiście nie twierdzę, że lornetka nim jest. ..

Aaaby ( ;-) temat nie zniknął zbyt szybko z I strony, przypomnę może, jak zalety lornetki jako sprzętu obserwacyjnego opisywał kol. Yossarian na zaprzyjaźnionym forum:

http://astropolis.pl/topic/42123-lornetkowe-niwa/?p=505384

Maćku, kończ wreszcie tę pracę, co ją tworzysz i daj nam jeszcze cieszyć się Twoim lekkim piórem!

  • Like 1

...Podajmy sobie ręce wraz, bo źle stuleciu z oczu patrzy.

Bułat Okudżawa

Lornetki 9×28, 10x32, 12x56, 15x56, 20x77 (i parę innych w najbliższej rodzinie ).

Katalog Caldwella wg gwiazdozbiorów.pdf Katalog Messiera wg gwiazdozbiorów.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janko

Skoro zalinkowałeś, to wyjaśnij (bo nie wiem) co to za "zbawienna rada Zycha ze Zgorzelic, udzielona daremnie małżonce"?

 

Marek

Świetny tekst, dla wielu osób może być lekarstwem na gonitwę myśli (albo nawet nerwicę) zwłaszcza przed zakupem pierwszego w życiu instrumentu astro. (i przypartych do muru dylematem; lornetka czy "największe lustro na jakie cię stać" :5640dc6ec0764_04Wink:).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Krater napisał:

Janko

Skoro zalinkowałeś, to wyjaśnij (bo nie wiem) co to za "zbawienna rada Zycha ze Zgorzelic, udzielona daremnie małżonce"?...

"Nie leź na sosnę, kiedy ci pięćdziesiąt roków. Nieprawda! Wlazła. A to gałąź się ułomiła i buch! To powiadam wam, że aż dziurę w ziemi wybiła, ale też we trzy dni puściła ostatnią parę."

http://literat.ug.edu.pl/krzyzaki/0010.htm

 

  • Like 2

...Podajmy sobie ręce wraz, bo źle stuleciu z oczu patrzy.

Bułat Okudżawa

Lornetki 9×28, 10x32, 12x56, 15x56, 20x77 (i parę innych w najbliższej rodzinie ).

Katalog Caldwella wg gwiazdozbiorów.pdf Katalog Messiera wg gwiazdozbiorów.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetny artykuł. Ostatnio zbyt rzadko człowiek sięga po lornetkę. Chociaż prawda o tym, że największe lustra nie są do każdego obiektu jest raczej znana. Mgławica Ameryka płn i pelikan najlepiej widziałem w krótkim achro 5" z filtrem mgławicowym. W dużych dobsonach te obiekty nie mieszczą się w polu widzenia.

Uważam jednak, że lornetki raczej z dużymi teleskopami nie kolidują, bo mają odmienne przeznaczenia - jedne są do obserwacji szerokich pól, rozciągłych i dużych obiektów i przeglądu pola, drugie skupiają się na poszczególnych obiektach, często małych, wymagajacych większych powiększeń. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że oba rodzaje sprzętów się uzupełniają. Jak ilość dobsonów maleje na polu, to może ze względów logistycznych - łatwiej sie zabrać z lornetką niż tachać wielką krowę na 2-3 raty z któregoś piętra kilkaset metrów do samochodu, nie zapominając walizki pełnej akcesoriów.

Z teleskopów jednak bym nie rezygnował, nie wyobrażam sobie mieć samych lornetek. Wtedy praktycznie odpadają obserwacje planetarne, a bez tego cięzko sobie astro wyobrazić. Księżyc i Słońce jeszcze jako tako, ale raczej pobieżnie. DSy typu gromady kuliste i mgławice planetarne też wymagają powiększenia i apertury- lornetka tego nie da.


 


 


 

  • Like 5

Tecnosky ED 102/714,  Celestron  SCT 200/2000, Mak 90/1250, Lunt 50, Nikon Lookout 10x50, Canon 550D, Canon mod. 50D

https://charon-x.blogspot.om

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

 

Jeśli chodzi o lornetkowe przemyślenia:

Ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że zrobienie sobie urlopu od 14" dobsona i przejście na lornetkę 20x110 pozwoliło mi zwiększyć liczbę nocek obserwacyjnych z 8-10 rocznie do 2-3 miesięcznie. Jest to najczęściej ~2 godziny obserwacji i po 30 minut na dojazd i powrót z miejscówki - zwykle nie mam szans na drzemkę po południu-wieczorem więc około 2giej mam zjazd. Pogoda i możliwości są oczywiście zwykle w środku tygodnia i zachodem/wschodem Księżyca na początku lub końcu obserwacji - po tylu latach zabawy w to hobby, obserwacji w weekendowy nów nawet nie planuję :)

Nie wybieram specjalnie obiektów lornetkowych - oglądam często różne kropki i przecinki, które w dobsonie wyglądałyby na pewno lepiej, ale jest to kwestia kompromisu, no i ten kontekst, wynikający z małego powiększenia.

Kiedy podaję parametry zatwardziałym dobsoniarzom widzę jak kalkulują sobie w pamięci i po chwili pada pytanie: "a ta lornetka nie może mieć powiększenia ~50 razy? to 20x jest bez sensu - miałbyś większy zasięg itd..." Ale to kompromis, bo przy 50x i takiej aperturze musiałby być albo potężny statyw, albo lorneta kątowa, która mówiąc szczerze, trochę kłuci mi się z ideą obserwacji lornetkowych - no chyba, że byłoby to jakieś 2x 150mm :)

  • Like 4

Taurus 500 | GPO 8x42 | TS BA8 20x110 | Messier 110/110; H400 399/400

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Bardzo przyjemny tekst o lornetkach, motywuje do zakupu czegoś lepszego i rozpoczęcia poważniejszej przygody z takim sprzętem :) Bliżej mi do robienia zdjęć i nauki topografii nieba na ich podstawie, jednak muszę przyznać, że po ostatnim zaćmieniu Księżyca rozważam także poświęcenie większego kawałka czasu na obserwacje. Wpadła mi w ręce w domu rodzinnym stara lornetka Zeissa 8x30 i pomimo parametrów chyba niezbyt odpowiednich do obserwacji nocnego nieba, zrobiło to na mnie ogromne wrażenie. Domyślam się, że mogłoby ono być jeszcze większe, gdyby sprzęt był mocniejszy i oczywiście ze statywem ;)

Dzięki jeszcze raz za super tekst!

 

Pozdrawiam,
pa

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaletą niewątpliwą lornetek,nawet tych dużych jest ich rozmiar,wciąż są na tyle mobile że w kilkadziesiąt sekund wiszą na statywie gotowe do przygody :)

Nie przypadkiem użyłem tego słowa,obserwacja szerokim polem to prawdziwa przygoda.Odkąd mam nową lornetkę nie mogę doczekać się nocy,kosmos w powiększeniu 22X przez porządne szkło to same superlatywy,śmiało można powiedzieć że mam do czynienia z kosmicznym pejzażem,niestety teleskop tego nie"potrafi"

Jestem obserwacyjnym purystą,jakość ma dla mnie znaczenie.Dzięki zaleceniom Kolegów z Forum nabyłem całkiem porządny sprzęt i zachorowałem nieuleczalnie na bino obserwacje.Teraz następnym nabytkiem będzie  TS Optics 10,5x70 MX Marine jako uzupełnienie jej koleżanki powiekszającej 22x tym samym znacznie ograniczając pole obserwajii,cóż,coś za coś.

Drodzy zagorzali leleskopowicze,chyba nie po to Stwórca dał nam dwoje oczu aby jedno zamykać podziwiając Wszechświat ;) 

Pozdrawiam  i wszystkim życzę jak najczęstszych obserwacji,bo chyba o to głównie chodzi  :)

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, marianowski napisał:

....Teraz następnym nabytkiem będzie  TS Optics 10,5x70 MX Marine jako uzupełnienie jej koleżanki powiekszającej 22x tym samym znacznie ograniczając pole obserwajii,cóż,coś za coś.

Drodzy zagorzali leleskopowicze,chyba nie po to Stwórca dał nam dwoje oczu aby jedno zamykać podziwiając Wszechświat ;) 

Pozdrawiam  i wszystkim życzę jak najczęstszych obserwacji,bo chyba o to głównie chodzi  :)

A nie warto pójść w kaliber 56 mm i uzyskać pełną niezależność od statywu? Taka np. Kowa Prominar 12x56 BD to astronomiczny odpowiednik działa bezodrzutowego:boomsmilie_anim:

  • Like 2

...Podajmy sobie ręce wraz, bo źle stuleciu z oczu patrzy.

Bułat Okudżawa

Lornetki 9×28, 10x32, 12x56, 15x56, 20x77 (i parę innych w najbliższej rodzinie ).

Katalog Caldwella wg gwiazdozbiorów.pdf Katalog Messiera wg gwiazdozbiorów.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, polus_arcticus napisał:

Wpadła mi w ręce w domu rodzinnym stara lornetka Zeissa 8x30 i pomimo parametrów chyba niezbyt odpowiednich do obserwacji nocnego nieba, zrobiło to na mnie ogromne wrażenie. Domyślam się, że mogłoby ono być jeszcze większe, gdyby sprzęt był mocniejszy i oczywiście ze statywem

Moim zdaniem jeżeli lornetka do obserwacji nocnego nieba to koniecznie ze statywem. Sam zaczynałem przegląd nieba od średniej lornetki o parametrach 15x70 (tzw. seria BA8, która jest na rozpoczynającym temat zdjęciu, ale innych parametrów) i miałem ją bez statywu. Widoki Drogi Mlecznej mnie zachwycały, ale po zakupie statywu to był dopiero prawdziwy szok. Ustabilizowana na statywie lornetka (nawet niewielkich parametrów) w nocy daje wrażenie podróży 3D w kosmosie. Obecnie sprzedałem 15x70 (czego trochę żałuję), ale pozostałem przy lornetkach, mam dużą kątową lornetę i maleńkiego Nikona 8x30. Ten ostatni kupiłem z myślą do obserwacji z ręki. Daje dużo frajdy, ale nie ma szans ręce dalej troszkę drgają. Nawet niewielkie powiększenie w dłoniach nie da się porównać do obserwacji na statywie. Dzisiaj jak miałbym mieć jedyną lornetkę to wybrałbym 15x70, a jak dwie to 10x50 i większą 22x85. Wszystkie wspomniane bezwzględnie na statyw i wszystkie polecam z serii BA8, której jakość optyki i mechaniki w stosunku do ceny jest bardzo dobra.

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadnego statywu, ludzie litości. To najgorsze co lornetkowiec może sobie zrobić. Jak lornetka to z ręki albo na żurawiu. Do tego wygodny odchylany fotel albo hamak. Oprócz czystego nieba nic Ci wtedy nie potrzeba.

 

Leżałem sobie wczoraj 3 godziny na hamaku z 12x50 na żurawiu i 8x32 pod ręką na brzuchu obserwując morze gwiazd w okolicach zenitu. Pełen relaks i komfort obserwacji, wolne ręce = pełna wolność. Zrób takie 3h ze statywem ;) Nogi w dxxxx, głowa w dxxxx. W pełni zgodzę się z tym, że obserwacji z ręki nie można porównać do obserwacji lornetką zamontowaną. Z ręki, bez stabilizacji, to ostateczność. Do nieba albo okulary kątowe w lornetce albo pozycja horyzontalna - taka jest naturalna budowa człowieka.

Opticron 8x32 , Nikon 12x50 , 2x0,25" , swivel recliner binoarmchair , grus grus
SCT 279/2800 , advanced vx, uniwersał 3.2 , coast hl7r
Mms: 4, 6, 9, 15, 22, 32, 40, Nos: 12, 21, 25, 56, 58a, 80a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, forem napisał:

Żadnego statywu, ludzie litości. To najgorsze co lornetkowiec może sobie zrobić. ...

Bez przesady. Oczywiście, że zenit lornetką prostą na statywie to zaawansowana Kamasutra. Jednak zestaw - lekki statyw plus fotelik z odchylanym oparciem to także zestaw marzeń, gwarantujący dostęp do całego nieboskłonu. W dodatku góruje nad żurawiem mobilnością. Nie widziałem lekkiego żurawia w handlu a gdy taki zestawiłem sobie sam (ze statywu z odchylaną kolumną :))), to był niebezpiecznie niestabilny.

  • Thanks 1

...Podajmy sobie ręce wraz, bo źle stuleciu z oczu patrzy.

Bułat Okudżawa

Lornetki 9×28, 10x32, 12x56, 15x56, 20x77 (i parę innych w najbliższej rodzinie ).

Katalog Caldwella wg gwiazdozbiorów.pdf Katalog Messiera wg gwiazdozbiorów.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli miałbym na wypady obserwacyjne nosić z sobą statyw do małych powiększeń (imho do 12x), a o takich przecież mowa w temacie, to nie brałbym go w ogóle. Za mały zysk w stosunku do włożonej pracy i problemu. Dla mnie statyw zawsze jest barierą pomiędzy mną, a lornetką. Żadne krzyki i płacze tego nie zmienią. Wolałbym na wypady nabyć lornetkę z stabilizacją obrazu, są cieszące się uznaniem 10x, 15x, 20x.

 

Fajną sprawą jest, że na niebie możemy znaleźć obiekty, które najlepiej prezentują się w powiększeniu nie większym jak 7-8x z polem widzenia 8*-9* czy inne obiekty dla których optimum jest powiększenie 10x czy 12x z nieco węższym polem 5*-6*. Nawet ten sam obiekt w 8x i 12x to zupełnie inny obraz, np. wspomniany w pierwszym wpisie perseuszowski Mel20. A ciekawych obiektów dla małych powiększeń są setki, może tysiące. I w tej przestrzeni teleskopy nie mają przy lornetkach najmniejszych szans :)

Opticron 8x32 , Nikon 12x50 , 2x0,25" , swivel recliner binoarmchair , grus grus
SCT 279/2800 , advanced vx, uniwersał 3.2 , coast hl7r
Mms: 4, 6, 9, 15, 22, 32, 40, Nos: 12, 21, 25, 56, 58a, 80a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym temacie jest mowa o powiększeniach niższych od minimalnych uzyskiwanych z przeciętnego dobsona - czyli 40-60x. Polecam przeczytanie pierwszego posta ze zrozumieniem. Pod niebem bez LP pewnie można byłoby obserwować z powiększeniami 8x, całe życie. Ale niestety mamy w Polsce warunki dalekie od ideału i trzeba nadrabiać duetem apertura-powiększenie oraz wybierać trochę bardziej zwarte obiekty o większej jasności powierzchniowej.

Jeśli chodzi o wybór żuraw czy statyw, to sprawa nie jest taka prosta. Na przykład w moim przypadku mając lornetkę 20x110, która waży ~7kg wystarczy mi statyw z głowicą, ważący ~4kg. Żuraw do tej lornety ważyłby pewnie minimum ~20kg. Także, każdy kij ma dwa końce.

    

  • Like 1

Taurus 500 | GPO 8x42 | TS BA8 20x110 | Messier 110/110; H400 399/400

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lornetkowy wymiar nieba, którego istnienie Panasmaras zasygnalizował w pierwszym wpisie, to przestrzeń eksploracji na całe życie. Najlepiej jest mieć do niego 8x, 10x, 12x do użycia 'z ręki' i 15x, 20x z stabilizacją obrazu. Jako astrofani nie jesteśmy wcale na straconej pozycji nie mając przy sobie teleskopu. Co do 7x50 - jedynym modelem, który mnie osobiście przekonuje ("na papierze" ;)) jest Nikon WX 7x50. Osobiście widzę minimalną różnicę w drganiach obrazu pomiędzy 8x i 12x z podpartej ręki. W życiu jednak nie zamieniłbym 12x na 8x z powodu tej różnicy, wręcz przeciwnie. Faktem jednak jest, że prawdziwa przyjemność zaczyna się z wycelowaną w niebo lornetką, której nie musimy trzymać, i obrazem gwiazd stabilnym jak skała.

Opticron 8x32 , Nikon 12x50 , 2x0,25" , swivel recliner binoarmchair , grus grus
SCT 279/2800 , advanced vx, uniwersał 3.2 , coast hl7r
Mms: 4, 6, 9, 15, 22, 32, 40, Nos: 12, 21, 25, 56, 58a, 80a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śledzę temat i żeby nie było lornetka jest moim podstawowym narzędziem obserwacyjnym ;) Jak jest pogoda to jest ze mną na każdym spacerze zarówno w dzień (ptaki) jak i w nocy. Mało to, nie ma obserwacji newtonem bez lornetki :) Zawsze zanim przejde do teleskopu skanuje niebo w szerokim polu. 

Natomiast chce napisać jedną rzecz która właściwie jest zawarta w tekście Panasmarasa mianowicie tak jak w przypadku teleskopów (newtony, maki sct etc) lornetki przeznaczone są do określonej grupy obiektów. Nie wyobrażam sobie obserwacji np gromad kulistych czy mgławic planetarnych lornetką w małym powiększeniu.

Jasne widzę że obiekt tam jest, widzę kontekst i to też jest fajne ale detale i szczegóły są nieosiągalne. Więc to nie jest tak że nagle ktoś porzuci dużego dobsona dla lornetki :) Albo odwrotnie :) Jedno drugie doskonale uzupełnia :) I dla mnie lornetka to jak dobre okulary ;) a newton jak lupa ;) Nie wszystko da się oglądać pod lupą ;)

 

 

DO Extreme 7x50 ED
SW 120/600+AZ4 _ GSO 10''
Bino Maxbright + 2x: ES 14mm, TV Panoptic 19mm; + ES 24mm 82*
CVM 2" _ Orion UB 2"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, wojt0000 napisał:

(...) mianowicie tak jak w przypadku teleskopów (newtony, maki sct etc) lornetki przeznaczone są do określonej grupy obiektów.

Pod południowym niebem moglibyśmy negocjować ;)
Taka M4 jest ziarnista już w 10x50, nie mówiąc o Omedze Centauri czy 47 Tucanae.

Ale oczywiście trafnie określiłeś dylemat: detal albo kontekst :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)