Skocz do zawartości

W końcu niebo nadejdzie


Rekomendowane odpowiedzi

No. 

NGC 6749 to jeden z tych kaszkowatych kleksów, wymagających przejrzystej atmosfery i górującego Orła.
Palomar 13 to dziadostwo straszne, nawet w 16 calach jest cholernie trudny. Z kolei "dwójka" jest znacznie łatwiejsza od Palomara 1 - też przerabiałem temat i to całkiem niedawno.    

PS A Skymastera nie żałuj, teraz kupisz sobie lornetkę. ;) 

PS 2 Pilnuj tej dziewczyny, większość zachowuje się nieco inaczej, gdy kazać im tkwić na zimnie....  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robert, niebo może w miarę dobre ale jak wspomniałem południowy horyzont jest trochę zepsuty od łuny na południowym Wschodzie. Doskonale to widać czasem w pochmurne noce, kiedy chmury świecą na pomarańczowo i nawet w zenicie czy dalej nie są ciemnymi dziurami ale widać kolor. Nie zawsze to jest widoczne, możliwe, że zależy od rodzaju chmur. M33 widać oczywiście zerkaniem:)

Łukasz, SkyMastera nie żałuję, myślę, że dwa lata w zupełności mu wystarczy:P
Co do Palomara 2 to trzeba będzie sprawdzić ale myślę, że coś mogło parować trochę wtedy bo okulary, lornetkę i LW suszyłem kilka razy tej nocy. A Palomara 13 to faktycznie chyba odpuszczę, przynajmniej z podwórka.
Do relacji wkradła się literówka ale już poprawiona. Pisząc na końcu, że musiałem skreślić z listy Palomara 13 bo był za nisko, chodziło mi o numer 10 w Strzale do którego nie zdążyłem podejść wcale. O trzynastce przecież wspominam nie raz w relacji:) No i tu mam pytanie, czy na numer 10 była w ogóle szansa w 12" ?   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dziś miałem okazję wrócić do wspominanej w relacji parki galaktyk w Rybach NGC 7518 i PGC 70708. Wiedziałem już dokładnie co i jak z położeniem. Zdjęcia słusznie mnie wtedy zmyliły a NGC 7518 okazała się być obiektem bardzo słabym choć pewnym i ewidentnym. W przypadku Igły PGC 70708 było gorzej. Początkowo byłem już na tyle przekonany, że ją widać (a raczej jej jądro), że zaczynałem się powoli cieszyć z jej wyłapania. Było co raz widać jakieś światło ale dałem jej potem dużo czasu i z każdą kolejną minutą było trochę gorzej i emocje zaczęły opadać. Jasność Igły to 14.5mag i jest bardzo wymagająca ale na dwóch podejściach nie spocznę.

Zachęcony jakiś czas temu opisem Lukosta, namierzyłem również w Rybach, opisywaną przez niego galaktykę NGC 100. Po krótkiej chwili stała się obiektem oczywistym i stosunkowo łatwym, szczególnie w Esie 14mm. Widać było wyraźnie jej cienki kształt i ułożenie względem gwiazd. Po upływie chwili stała się widoczna także w powiększeniu 319 krotnym choć już bardzo słabo i tylko chwilami. Dla porównania galaktykę UGC 1281 w Trójkącie zapamiętałem jako obiekt trudniejszy, pomimo, że NGC 100 ma słabszą jasność wizualną. Każdy z tych obiektów widziałem jednak tylko po razie i nie tej samej nocy więc porównanie nie jest do końca miarodajne.

Padło też kilka klasyków między innymi wielka NGC 253 w Rzeźbiarzu czy pierwszy raz spora planetarna NGC 246 w Wielorybie wraz z pobliską galaktyką  NGC 255. Wypatrywałem również WLM ale nie udało się jej zobaczyć a tło stawało się już jakieś mętne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajna relacja. Galaktyka 11,2 mag w lornetce 70 mm i to w budżetowej. To ja w 8" czasem nie widzę choć warunki wydają się być nienajgorsze.

14 minut temu, Damian P. napisał:

a tło stawało się już jakieś mętne.

Za takie mętne niebo jak Ty masz to dał bym wszystko co mam. Z opisów wynika, że Twoje gorsze warunki to moje prawie idealne :5640dc7112704_12Tease:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łoj pewnie nie ma aż takiej różnicy;) Sam jestem ciekaw często innych miejsc w Polsce ale wiadomo, sporo rzeczy decyduje o tym co i jak widać. Jest jeszcze też kwestia odbioru widoku w okularze. Możliwe, że nie każdy określa podobnie widoczność. Dla jednego "oczywisty" może oznaczać jasny i wyraźny a dla drugiego wystarczy, że jest dostrzegalny bez kłopotu, choć jest nadal bardzo słaby i nie koniecznie widoczny 100% czasu.
No a co do lornetki to mój SM także ma za sobą jakiś tam mały przebieg galaktyczny, więc z każdym nowym celem odrobinę mu łatwiej, że tak to ujmę:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci jeszcze jedno. Przynajmniej ja - nie wiem jak inni - mam tak, że w nocy widzę jakiś obiekt i określę go jako trudny/bardzo trudny a na następny dzień w pamięci mam że to było coś co da się zobaczyć bez wielominutowego wpatrywania. Tak mam np. z Kwintetem Stephana. Pierwszy raz z dokładną mapą patrzyłem się chyba z godzinę, w tym upewniania było może 10 min a reszta to próby wypatrzenia wszystkich składników (co się nie udało ale to tylko 8"). Teraz raczej bez problemu znajduję z pamięci i od razu widzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba rozumiem o czym piszesz bo też czasem mam podobne wrażenie z tym zapamiętaniem obiektu na drugi czy inny dzień, jako nieco łatwiejszy niż to było przy okularze (Na szczęście robię na bieżąco notatki od razu po powrocie do domu a czasem także powtarzam sobie jak i co widziałem będąc jeszcze ciągle na obserwacjach). Być może jest coś w tym podobnego do nauki wiersza na pamięć. Przy pierwszym kontakcie mamy najtrudniej i powoli się oswajamy. Na drugi dzień, po wypoczynku i śnie pamiętamy więcej i lepiej niż mogło by się wydawać. Być może też obiekty czasem wydają się być zapamiętane jako łatwiejsze niż to było bezpośrednio pod niebem i niż jest zapisane w świeżych notatkach. Ale w tym przypadku tylko notatki mówią prawdę.
No a potem to już z każdym podejściem jest przeważnie łatwiej i tak jak piszesz z Kwintetem. Wiemy już czego i gdzie się spodziewać i obiekt trudny na początku z czasem może stać się banalny:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś niebo pokazało pazur. Kto nie obserwował niechaj żałuję.
Jestem winien jeszcze tą notatkę bo wróciłem po raz trzeci do PGC 70708 z Rybach i tym razem dopisało mi szczęście, aczkolwiek może to ja dopomogłem szczęściu? Ale o tym pod koniec. Igła upolowana ale jest to chyba najtrudniejsza galaktyka jaką do tej pory dostrzegłem. Widać było momentami światło w okolicy jądra idealnie tam gdzie miało świecić.

Zrobiłem również bezpośrednie już porównanie NGC 100 w Rybach oraz UGC 1281 w Trójkącie.

NGC 100 - Wyskoczyła praktycznie z marszu po zaledwie może 2 sekundach. Widoczna około 95 procent czasu zerkania (niemal cały czas), przez około jedną minutę.

UGC 1281 - Ukazała się dopiero po kilku - kilkunastu sekundach. Widoczna około 70 procent czasu zerkania, przez około jedną minutę.

Potem odnalazłem jeszcze nową igłę w Trójkącie a raczej wdzięczną parkę galaktyk NGC 973 oraz IC 1815. Najpierw dostrzegłem niemal od razu małą okrągłą IC 1815 a po krótkiej chwili wylazła także igła. IC 1815 była widoczna przez 100 procent czasu zaś cienka NGC 973 przez około 90 procent. NGC 973 można by trochę porównać do NGC 100.

Padło też kilka klasyków, którym także sprzyjały warunki np. wyraźny zarówno w szukaczu jak i w Esie 14mm Pacman, piękna M103, która przypominała mi trochę moją własną tegoroczną choinkę, bardzo ładna parka Trumpler 1 i Czernik 4 czy Płód NGC 7008, którego odnalazłem po chwili kompletnie nie pamiętając dokładnej lokalizacji, ot szczęście.  

Po około dwóch godzinach od rozpoczęcia obserwacji zapamiętałem kilka gwiazd gołym okiem a dokładniej sześć. Po sprawdzeniu w domu ich jasności wynosiły 6.80,  7.05,  6.15,  6.25,  7.0,  7.15mag.

Potem zrobiłem sobie przerwę by się nagrzać i wyszedłem jeszcze drugi raz. Wróciłem do Palomara 2 w Woznicy i tym razem był to znacznie łatwiejszy obiekt choć nadal bardzo słaby. Podziwiałem także Kraba M1 który był doskonale widoczny w szukaczu. Widać było zróżnicowane brzegi oraz jakieś słabo ukazujące się nieregularności na tle samej mgławicy. Zawsze przy Krabie spoglądam na ładną parkę gwiazd tuż obok.

Teraz wspomnę dlaczego mogłem pomóc szczęściu wyłapania PGC 70708. Zamiast obserwować obok starej obory jak często wcześniej, postanowiłem obserwować w samej oborze ponieważ nie ma ona już w większości dachu. Na zewnątrz co raz coś mi przeszkadzało, to jakiś samochód to ktoś czasem przyszedł i trzeba było się chować, światła okien w domu czy ostatecznie jasne tło, szczególnie przy horyzoncie. Obserwacja w oborze to był strzał w dziesiątkę. Co prawda miałem ograniczone niebo przez ściany ale za to było tam o wiele ciemniej wokół mnie i wzrok zapewne bardziej mógł się zaadaptować. Do tego przez cały czas nic i nikt mi nie przeszkodził żadnym światełkiem. Planowałem to od dawna ale teraz wiem, że warto będzie z tej nie używanej od lat obory zrobić sobie prowizoryczne obserwatorium by odciąć się od świateł bocznych.

A skąd w ogóle pomysł na te galaktyczne igły? Jakiś czas temu Paweł Trybus zaproponował mi poradniki Alvina Huey'a. Ostatnio zacząłem zaglądać do jednego z nich - Flat Galaxies z którego pochodzą takie pomysły jak PGC 70708, UGC 1281, NGC 973 czy inna igła przy której już dwukrotnie poległem UGC 12281. Znajduje się tam również NGC 100, choć tutaj jak już wspomniałem skłoniła mnie relacja Lukosta i było warto. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Dopatrzyłem się babola w mojej relacji, który nie daje mi spokoju. Nie mogę sam edytować dlatego proszę o pomoc. Chodzi o rozdział 3 o Andromedzie, trzeci akapit od końca gdzie wspominam o galaktykach oddziałujących Arp 273.
Napisałem tam za pierwszym razem, że są to galaktyki UGC 8010 i UGC 8013 - i tu jest babol. Zaraz później za drugim razem piszę już poprawnie czyli UGC 1810 i UGC 1813. Pewnie każdy się połapał ze względu na drugie zdanie ale proszę jakiegoś życzliwego moderatora o poprawkę literówki. Zawsze sprawdzam relację dziesiątki razy zanim wstawię i staram się by każdy wyraz był dopięty ale czasem coś ktoś nakryje ogonem no i masz babo placek:)

 

Wyedytowane.

Życzliwy moderator :)

 

Dziękuje ślicznie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal * forumastronomiczne.pl * (2010-2023)