Biorę się za planetarki Noce krótkie więc to idealny czas na takie jasne powierzchniowo obiekty. W sumie miałem czas między 23 a 2 w nocy.
Na pierwszy ogień idzie jedna z najbardziej znanych choć niekoniecznie najłatwiejsza - czyli pierścionek M57. Wydobyć z niej jakiś detal to nie lada sztuka
Kontrast w ciągu nocy był mega kiepski ale za to seeing znośny - materiał jest przyzwoity.
Kompozycja LRGB
L - 350 x 5s (gain 76%), nieguidowane
RGB - 170 x 6,5s (gain 84%) na kanał
Biorę się za planetarki Noce krótkie więc to idealny czas na takie jasne powierzchniowo obiekty. W sumie miałem czas między 23 a 2 w nocy.
Na pierwszy ogień idzie jedna z najbardziej znanych choć niekoniecznie najłatwiejsza - czyli pierścionek M57. Wydobyć z niej jakiś detal to nie lada sztuka
Kontrast w ciągu nocy był mega kiepski ale za to seeing znośny - materiał jest przyzwoity.
Kompozycja LRGB
L - 350 x 5s (gain 76%), nieguidowane
RGB - 170 x 6,5s (gain 84%) na kanał