Kilka tygodni temu nabyłem Mini Tracka, sygnowanego marką Omegon. Czemu? Ano, bo od zawsze podobały mi się szerokie kadry, a nie lubię elektroniki na miejscówce. Co to za ustrojstwo obszernie opisał Damian Demendecki w jednym z numerów Astronomii (pdf z artykułem w załączniku).   Na początek pojedyncza, trzyminutowa klatka z zimową Drogą Mleczną, cyknięta Canonem 6d mod i Rokinonem 14 mm (f/2.8), ISO 1600. Kadr lekko przycięty od dołu, bo nad Tatrami wisiały se podświetlone (przez Zakopane