Skocz do zawartości

lukost

Użytkownik+
  • Liczba zawartości

    4 597
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    171

Ostatnia wygrana lukost w dniu 13 Listopada 2024

Użytkownicy przyznają lukost punkty reputacji!

3 obserwujących

Profile Information

  • Płeć
    Nie podano
  • Zamieszkały
    Polska

Ostatnie wizyty

125 703 wyświetleń profilu

lukost's Achievements

Słońce

Słońce (14/14)

  • Reacting Well
  • Very Popular Rare
  • One Year In
  • One Month Later
  • Week One Done

Recent Badges

8,9 tyś

Reputacja

  1. To uda się zapewne już w październiku, nad ranem.
  2. czyli Sh 2-263 i VdB 38 w rejonie głowy Oriona. Szału nie ma - tylko 50x200s. Materiału miało być 2x więcej, ale klatki z pierwszej nocki poszły do kosza przez cirrusa, który skutecznie zabił te dość słabe i subtelne mgławiczki, a wokół jaśniejszych gwiazd zrobił paskudne halo. Czy coś jeszcze tej zimy się dopali - zobaczymy. Rejon chyba dość rzadko fotografowany, a szkoda. Wszystkiego dobrego i wielu pogodnych nocy w 2025 r. 🙂
  3. Na coś więcej w grudniu raczej brak szans, więc chyba pora wrzucać swoje podsumowania. Dla mnie i pewnie większości z was to był świetny rok - mieliśmy zorze, komety i całkiem niezłą pogodę latem/wczesną jesienią. Oby kolejny nie był gorszy. 🙂
  4. Bo widzisz - człowiek wyjdzie z wizuala, ale wizual z człowieka już nie. 😉 Bardzo miłe to co napisałeś, dokładnie tak chcę żeby było. Do czołówki polskiego astrofoto pewnie nigdy nie dołączę, ale takie focenie bez napinki sprawia mi dużo frajdy. 🙂
  5. a konkretnie nieco ciemnych mgławic wokół Tulipana. To całkiem sympatyczny rejon dla lornetek - mrowie kolorowych gwiazd poznaczone gdzieniegdzie ciemnymi wyrwami wygląda naprawdę dobrze. Fotka to zlepek dwóch paneli zrobionych Askarem FRA 400 i Canonem 6d, czasy sumaryczne na panel po ok. 2,5 h w klatach trzyminutowych.
  6. Moje pożegnanie z kometą - fotka z piątku, zrobiona Canonem 6d i Sigmą Art 50 mm, 20x30s. Mocno już osłabła, choć w lornetce 12x56 wciąż jest efektowna. W trakcie zbieranie klatek z przytupem przeleciały Starlinki - widok świetny, gdy gasły po kolei w okolicy Gwiazdy Polarnej. W prawej części są niestety jakieś artefakty - nie wiem czy to airglow, czy raczej efekt niskiego położenia obiektu i nie do końca ciemnego nieba.
  7. Niestety kometa traci już na jasności, a Łysy w pełni nie pomaga... Słowem - wciąż jest ładna, ale wizualnie bywało lepiej (szczególnie koło niedzieli). Niemniej, Nikon 10x70 nadal daje radę. 😉 Stack 20 klatek po 8 s, C 6d mod, Samyang 135 na f/2.8.
  8. Zaintrygowany pracami kolegów zaprezentowanymi na AP, na których widać antywarkocz troszkę mocniej pociągnąłem wczorajszą fotkę i wychodzi, że chyba też go mam, choć prezentuje się nader ulotnie.
  9. Jest kapitalna, bez trudu widoczna gołym okiem - wraz z długim warkoczem, a w lornetce to już w ogóle bajka. Pojedyncza klatki z C 6d i Samyanga 135 mm, 15 s, minimum obróbki.
  10. z wyjątkowo cieplej i przejrzystej październikowej nocy. Pierwsza fota to klasyczny klasyk, cyknięty w oczekiwaniu aż właściwy cel wzniesie się odpowiednio wysoko nad horyzont, druga - fragment wodorowej chmury wokół lambdy Ori, zwany Pierścieniem Meissy. W kadrze jest klika ciemnot, w tym Barnardy 30/32. Mam w planach palić to dalej, bo obiekt jest tego wart. Oby tylko pogoda znów dopisała, bo jak nie zrobisz Oriona w październiku, to poczekasz do przyszłego sezonu... 😉 Czasy sumaryczne po ok. 3 h na obiekt w klatkach po 3/4 minuty, Askar FRA 400, C6d mod.
      • 11
      • Like
  11. Rzadko teraz czytam relacje, a jeszcze rzadziej komentuję, ale dla tej trzeba zrobić wyjątek. 🙂 Dobra robota! Aż mi się dawne czasy przypomniały, gdy Paweł Trybus i Piotrek Guzik wrzucali świetne i inspirujące opisy takich egzotyków. Pasemko nr 1 w Sh 2-91 widywałem w 14 calach z filtrem OIII Lumicona i Asferykiem 30 mm. To słabizna, ale nie ekstremum. Da się. Reszty chyba nawet nie próbowałem. Tulipan z tego co pamiętam najlepiej wyglądał z filtrem UHC; do X1 nawet nie podchodziłem. PS Jak już się jest w tej okolicy to fajnie wygląda mgiełka wokół WR 134 - paczałes może?
  12. To już ostatni moment, by ją złapać w tym roku. Taki tam widoczek z miejscówki położonej kilka km od domu. Jako, że Łysy wschodził wcześnie nie było sensu odpalać bardziej długoczasowej sesji. 😉 C 6d mod, Sigma Art 50 mm, 30x15 s i 15 s na dół. PS Z pozdrowieniami dla Panasa
  13. Podzielam Twoje wrażenie, więc pewnie jeszcze raz podejdę do obróbki. 😉
  14. Dzięki. Czasu mi ostatnio brak na wszystko, co lubię robić. A jak już trafi się wolna chwila, to pogoda nie chce współpracować albo warunki takie sobie. Ot, proza życia.
  15. Trudny to obiekt, delikatne pasma mgławicy giną w mrowiu gwiazd. Bardzo fajnie wyszło, choć w moim subiektywnym odbiorze pociągnąłeś to odrobinę za mocno.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.