Nasz region nie należy do najszczęśliwszych miejsc obserwacyjnych..nie mamy bieszczadzkiego nieba mamy za to dużo wilgoci. Poza tym Poznań to wielka, świecąca bania która nie ułatwia sprawy  :-P Gdzie się zatem udać??? Trzeba się przede wszystkim wydostać poza obręb Poznania - promień realnych obserwacji to  ok 30km od granic stolicy Wielkopolski. Można wtedy załapać 6+ magnitudo.. Jest takie miejsce -coś w rodzaju oczka w lesie na obrzeżach Puszczy Noteckiej, ok 40km od Poznania. Miejsce