Witam wszystkich ,
Na forum jestem od dziś i witam wszystkich serdecznie . Mam na imię Dawid , mam 36 lat , astronomią zacząłem interesować się miesiąc temu .
Jestem z okolic Rogoźna (Wielkopolska) , mieszkam na wsi , mam dużą działkę niedaleko lasu , w najbliższej okolicy kilka lamp ulicznych od strony wschodniej i południowej. Generalnie niebo do obserwacji raczej lepsze niż w mieście. I tutaj mam pytanie- otóż przygodę z astronomią rozpocząłem jakiś miesiąc temu od zakupienia obrotowej mapy nieba i poszukiwaniach pierwszych konstelacji. 3 tygodnie temu pożyczyłem od znajomego celestron astromaster 114 . Oczywiście na początku wielkie łał , i nadal fajnie ogląda się przez niego księżyc , coś tam widać saturna , jowisz i w zasadzie na tym koniec. Wczoraj zobaczyłem przez niego M31 ale w zasadzie widok jak przez lornetkę. No więc kupuje teleskop:) .W zasadzie dużo już się naczytałem , i wiem ,że będzie to GSO , jednak powiedzcie mi wprost: W moim rejonie zobaczę różnicę w DS pomiędzy 10 a 12 cali , czy będzie to subtelna różnica ? A w cenie już jest spora....Proszę o opinię , tych co mają doświadczenie w obserwacji przez oba rozmiary teleskopu.