Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Dzisiaj
-
Zarejestrował się nowy użytkownik: ayoy
-
Kupiony w 2022 r. ale używany tylko raz. Sprzedaję, bo używam innego filtra. 300 zl (Kurierem)
-
-
Cześć, na sprzedaż mam nowy okular jak w temacie, więcej informacji o okularze https://deltaoptical.pl/okular-celestron-omni-40-mm-1-25-quot Cena 150zl + wysyłka
-
Aktualizacja oferty 1 TS -3900zł z fokuserem - 4900zł 2 Moonlite 1000zł 3-Kamera QHY 163 M -4500zł 4-Guider Finder Scope 230zł 5-Lumicon Uchwyt do laserowego szukacza / wskaźnika 370zł 6-Czujnik temperatury 30zł 7-Microstepping Module z silnikiem krokowym 100zł 8 - Adapter 2'' / SCT 55zł 9 - Zestaw montażowy PRIMALUCELAB VIXEN 550ZŁ
-
Nie ma to jak rozłożyć sprzęt, wycelować w obiekt, spojrzeć na ekran aparatu i stwierdzić, że szkoda było zachodu. Tak się obraz gotował, że nie szło ostrości ustawić. W końcu po wielu próbach nagrałem chociaż 2 min. avika i tyle udało się z niego wyciągnąć. ED80+ND5+barlow2x+IR/UV+C60D, 5% z ok. 6tys. klatek, PIPP, AS3, Registax6, RawTherapee:
-
Haha! No tak, to było niecodzienne spotkanie, chwilę mi zajęła rozkmina 🙂 JW = Jeziory Wielkie "Zulusów" ukuł Emde, jeden z założycieli Astronocy, no tak się to skojarzyło po prostu 🙂
- 3 023 odpowiedzi
-
- folwark sulejowo
- poznań
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nie ma jak to spotkać w Poznaniu o poranku @polaris podczas stania w korku 😄 A tak serio to czuję niedosyt i dalej nie wiem czym jest JW, tzn. wiem, ale chyba nie o to chodzi (google szybko podpowie) 😄 No i skąd to słowo ZULUSY się wzięło?! Od czego? 😄 u Zulusów - miejscówka do której trudno dojechać i oferuje bardzo "terenowe" warunki; nazwa wywodzi się od pamiętnej sesji późnozimowej w lesie w pobliżu JW, na zarośniętej polanie do której ledwo dojechaliśmy gubiąc się w przecinkach leśnych; astrostołki zapadały się pod ciężarem obserwatora w grząski grunt; jednak niebo było bardzo ciemne!
- 3 023 odpowiedzi
-
- 2
-
-
-
- folwark sulejowo
- poznań
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Fotki z wczorajszego przedpołudnia (godzina 10:30). Obszary aktywne na Słońcu w H-alpha: Grupa 3315 Grupa 3317 i 3318 Oraz zachodząca 3310 Bresser ar127s (bez petzvala ogniskowa 1200mm), Quark chromo, QHY174m, reduktor Antares 0,5x, Celestron AVX
-
Wielki Test o Koperniku już 31 maja 2023-05-30 Choć stwierdzenie „Kopernik była kobietą” to tylko kwestia z filmu „Seksmisja” Juliusza Machulskiego, o największym uczonym wszech czasów wiemy naprawdę niewiele. Co posiadamy i z czego korzystamy w dzisiejszych czasach dzięki przełomom, jakich dokonał Mikołaj Kopernik? Kojarzony głównie z teorią heliocentryczną, nie tylko „wstrzymał Słońce i ruszył Ziemię”. Mikołaj Kopernik był uczonym wszechstronnym, bez którego traktatów nie byłoby współczesnego świata. Świata, który znamy. Bez jego odkryć nie byłoby podstaw ekonomii, strategii wojskowych, geometrii, nie byłoby map i wielu innych zjawisk, które nas otaczają, a my nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, że ich odkrycie i opisanie zawdzięczamy Kopernikowi. Rok 2023 został ogłoszony Rokiem Kopernikańskim, ponieważ w tym roku przypada 550-lecie jego urodzin. Urodzin człowieka, bez którego geniuszu świat by nie ruszył. Jak rozwinęły się dziedziny nauki dzięki jego przełomom i odkryciom? Tego wszystkiego dowiemy się 31 maja, oglądając Wielki Test o Koperniku. Uczestnicy programu oraz widzowie przed telewizorami odpowiadają na 28 pytań podzielonych na 4 rundy. Przygotowują je eksperci z danej dziedziny. W programie duża dawka wiedzy, ciekawostki, dużo dobrej rozrywki. Wśród uczestników Wielkiego Testu o Koperniku znani aktorzy, muzycy, dziennikarze i sportowcy. Stworzą duety, które zagrają o najwyższą stawkę. Główna nagroda powędruje do wskazanej przez zwycięzców fundacji charytatywnej. Będzie można również wziąć udział w teście online w aplikacji i na stronie wielkitest.tvp.pl. Program poprowadzą: Anna Popek i Przemysław Babiarz. Fot. TVP TVP https://wielkitest.tvp.pl/70093129/wielki-test-o-koperniku-juz-31-maja
-
Chandrayaan 3 – start 12 lipca 2023-05-30. Krzysztof Kanawka Zbliża się kolejna indyjska misja księżycowa. Na 12 lipca 2023 wyznaczono start kolejnego indyjskiego lądownika księżycowego. Wyznaczono także miejsce lądowania na Srebrnym Globie. Vikram uderza w Księżyc Misja Chandrayaan-2 rozpoczęła się 22 lipca 2019 o godzinie 11:13 CEST. Start nastąpił z kosmodromu Sriharikota we wschodnich Indiach. W skład misji wchodziły dwie podstawowe części: orbiter Chandrayaan-2 oraz lądownik o nazwie Vikram. Szóstego września Vikram zszedł z orbity. Około godziny 22:23 CEST miało nastąpić lądowanie na powierzchni Księżyca. Tuż po spodziewanym momencie lądowania w centrum kontroli lotu zapadła cisza – lądownik nie przesłał natychmiast po lądowaniu sygnału. W grudniu 2019 poznaliśmy los pojazdu – orbiter LRO zidentyfikował miejsce uderzenia lądownika Vikram w Księżyc. Misja Chandrayaan 3 Porażka lądownika Chandrayaan 2 nie zatrzymała ambicji Indii w lotach księżycowych. Rozpoczęła się budowa kolejnej misji, nazwanej Chandrayaan 3. W misji Chandrayaan 3 moduł napędowy ma służyć także za przekaźnik komunikacyjny. Część “księżycowa” Chandrayaan 3 ma się składać z lądownika i łazika. Całkowita masa startowa Chandrayaan 3 ma wynosić 3900 kg, z czego lądownik i łazik mają masę 1778 kg. Do wyniesienia misji Chandrayaan 3 wybrano rakietę LVM-3 (wcześniej oznaczanej jako GSLV Mk 3). Na datę startu wyznaczono 12 lipca 2023. Pojazd jest już złożony i przechodzi obecnie serię testów oraz weryfikacji. W operacjach misji Chandrayaan-3 wprowadzi się także doświadczenia z nieudanego lądowania Vikrama z 2019 roku. Na miejsce lądowania wybrano obszar pomiędzy kraterami Manzinus i Boguslawsky. Jest to region około 100 km od miejsca katastrofy Vikrama. Polecamy wątek dotyczący misji Chandrayaan-3 na Polskim Forum Astronautycznym. (PFA) Złożony Chandrayaan-3 podczas testów wibracyjnych / Credits – ISRO Region lądowania misji Chandrayaan-3 / Credits – ISRO https://kosmonauta.net/2023/05/chandrayaan-3-start-12-lipca/
-
Sonda ESA JUICE gotowa do działań 2023-05-29. Otwieranie sensorów i anten kolejnych instrumentów badawczych umieszczonych na pokładzie sondy Juice przebiegło pomyślnie. Urządzenie jest w pełni przygotowane do badania Jowisza i jego księżyców. Profesor Hanna Rothkaehl kieruje naukową pracą konsorcjum odpowiedzialnego za przygotowanie jednego z kluczowych instrumentów sondy. Pełni rolę zastępcy kierownika naukowego. Zespół profesor Rothkaehl odpowiadał za przygotowanie instrumentu RPWI, czyli eksperymentu fal radiowych i plazmowych. Jego głównym zadaniem będzie badanie pola magnetycznego Jowisza. Zbada, jak magnetosfera oddziałuje z księżycami planety. Naukowcy z CBK PAN poinformowali, że instrument RPWI (Instrument Radio & Plasma Wave Investigation) pomyślnie przeszedł w zeszłym tygodniu fazę rozkładanie poszczególnych sensorów i anten. Pierwsze pomiary dokonane w przestrzeni kosmicznej daleko poza magnetosferą Ziemi, pokazały że przyrząd działa dobrze. Zobacz także: Udany start misji ESA Juice! Instrument RPWI posiada trzy unikalne zestawy czujników: do pomiaru właściwości pola elektrycznego i magnetycznego oraz fal radiowych zjonizowanego gazu (plazmy kosmicznej) otaczającego Jowisza i jego lodowe księżyce. Jeden zestaw to cztery sondy Langmuira (LP-PWI), zamontowane na wysuwanych wysięgnikach o długości 3 metrów. Analizator pola elektrycznego składa się miedzy innymi z instrumentu Radio Wave Instrument (RWI) z trzema skrzyżowanymi antenami o długości 2,5 m. Do diagnozowania pola magnetycznego przewidziany jest 3-osiowy magnetometr (SCM), zamontowany w odległości 8,2 m od statku kosmicznego. Oba te instrumenty znajdują się na 10,6-metrowym wysięgniku. Prof. Hanna Rothkaehl oraz Marek Morawski z CBK PAN poinformowali TVP Nauka, że wysięgniki LP-PWI i anteny RWI zostały pomyślnie rozłożone w zeszłym tygodniu, natomiast magnetometr pomyślnie rozpoczął swoją pracę około miesiąc temu, podczas rozkładania wysięgnika innego przyrządu; magnetometru J-MAG. Wszystkie podzespoły instrumentu RPWI dostarczają dane naukowe do pokładowej jednostki przetwarzania danych DPU i następnie są wysyłane na Ziemię. Moduł DPU oraz elektronika instrumentu RPWI zostały zaprojektowany i wykonane w CBK PAN. Wysięgniki do Sondy Langmuira oraz anteny RWI zostały zaprojektowane w CBK PAN natomiast wykonane w firmie Astronika. Pierwsze takie pomiary Pomiar pola elektrycznego będzie pierwszym tego typu w historii badań Jowisza i jego środowiska plazmowego. Obserwacja ta odznacza się wysoką czułością na bardzo słabe sygnały, co pozwala diagnozować sygnały elektromagnetyczne wywoływane między innymi przez pływy i prądy w oceanach podpowierzchniowych księżyców oraz przez struktury plazmowe w ich otoczeniu. - Instrument RPWI po raz pierwszy połączy również trójwymiarowe pomiary fluktuacji pól elektrycznych z pełnymi wektorowymi pomiarami fluktuacji pola magnetycznego. Umożliwi nam to bezprecedensowe możliwości pełnego określenia właściwości polaryzacyjnych i propagacyjnych fal elektromagnetycznych oraz śledzenia ich źródeł, co nie jest możliwe w przypadku danych z innych przeszłych i obecnych misji na Jowisza. Dostarczy to nam nowych informacji na temat przenoszenia energii i pędu między lodowymi księżycami – Ganimedesa, Kallisto i Europą – a ogromną, gigantyczną, obracającą się magnetosferą Jowisza. Takie pomiary pozwolą nam także zrozumieć, właściwości plazmy wewnątrz magnetosfery Ganimedesa, który jest jedynym naturalnym satelitą Układu Słonecznego posiadającym własne pole magnetyczne. Z kolei ten transfer energii napędza również zorzę polarną obserwowana na Ganimedesie i może nawet wpłynąć na możliwości życia w oceanach pod zamarzniętymi pokrywami lodowymi księżyców. Z kolei sprzężenie księżyc-magnetosfera silnie wpływa również na warunki panujące w górnych warstwach atmosfery Jowisza. Instrument RPWI przeprowadzi także wiele pomiarów naukowych podczas prawie 8-letniej podróży do Jowisza, przyniesie to nam spektakularnych i nowych informacji np. na temat otoczenia plazmowego Wenus, magnetosfery Ziemi i właściwości oraz struktury Wiatru Słonecznego. Cały zespól jest niezwykle szczęśliwy i podekscytowany iż ostanie kilkanaście lat naszej pracy przyniosło sukces i te działania otworzą nam nowe możliwości na wspaniałą przygodę jakim jest poznanie jak zbudowany jest i jakie procesy fizyczne obserwujemy w naszym układzie Słonecznym. A to także pozwoli nam zrozumieć lepiej jak zbudowany jest cały Wszechświat - wyjaśnia prof. Rothkaehl. Zobacz także: Sonda ESA Juice w pełni gotowa do badania systemu Jowisza. źródło: CBK PAN Artystyczna wizja sondy ESA Juice. Fot. ESA/ATG MediaLab Instrument RPWI (Instrument Radio & Plasma Wave Investigation) współprojektowany przez konsorcjum naukowców i inżynierów m.in. z Polski. Fot. CBK PAN TVP NAUKA https://nauka.tvp.pl/70178146/sonda-esa-juice-gotowa-do-dzialan
-
Korea Płn wystrzeli satelitę wojskowego. Japonia ostrzega 2023-05-29. Korea Północna przygotowuje się do wyniesienia na orbitę pierwszego w historii kraju wojskowego satelity rozpoznawczego, określanego także szpiegowskim. Planowana misja wywołała zdecydowaną reakcję ze strony państw regionu Indo-Pacyfiku, w szczególności Korei Południowej oraz Japonii. Zgodnie z komunikatem MSZ pierwszego z wymienionych państw wezwano Koreę Płn. do wycofania się z planu wystrzelenia satelity wojskowego. Japońskie ministerstwo obrony natomiast poinformowało o podjęciu wszelkich środków destrukcyjnych przeciwko północnokoreańskim rakietom balistycznym. W maju na łamach naszego portalu informowaliśmy o przygotowaniach Korei Północnej do wyniesienia na orbitę pierwszego w historii kraju wojskowego satelity rozpoznawczego, określanego także szpiegowskim. W tamtym czasie przywódca Korei Płn. Kim Dzong Un odwiedził krajowy zakład lotniczy, w którym przygotowywany jest wojskowy satelita, przeznaczony do rozpoznania satelitarnego. Koreańska Centralna Agencja Prasowa (KCNA) opisała, że urządzenie zostało uznane przez przywódcę oraz naukowców za gotowe do integracji z systemem nośnym. Projekt wywołał wiele negatywnych reakcji państw regionu Indo-Pacyfiku, natomiast ostatnie dni są jeszcze bardziej napięte niż poprzednie. Przeciwko wystrzeleniu satelity działają szczególnie Japonia oraz Korea Południowa. Zgodnie z informacjami podanymi przez japońską straż przybrzeżną, Korea Płn. uprzedziła Japonię o planowanym wystrzeleniu satelity wojskowego, co ma nastąpić między 31 maja i 11 czerwca br. Władze Kraju Kwitnącej Wiśni wezwały Koreę Płn. do powstrzymania się od wystrzelenia satelity i zapowiedział ścisłą współpracę z sojusznikami w tej kwestii. Sytuacja wydaje się jeszcze bardziej poważna, jeśli weźmiemy pod uwagę ostatni komunikat strony japońskiej, o czym donosi Reuters. Zgodnie z dostępnymi informacjami, Japonia podejmie niszczycielskie środki przeciwko rakietom balistycznym i innym pociskom północnokoreańskim. Przeciwko misji wyniesienia satelity wojskowego zareagowała również Korea Południowa, która również wezwała do zaprzestania tego typu projektów, które mogłyby zagrozić innym państwom regionu. Zgodnie z oświadczeniem rzecznika południowokoreańskiego ministerstwa spraw zagranicznych, które przywołuje Reuters, "jeśli Korea Północna będzie naciskać, zapłaci za to cenę i będzie cierpieć". Wynoszenie satelitów, również przeznaczenia wojskowego, jest powszechną praktyką państw, natomiast w przypadku Korei Północnej metoda przeprowadzania tego typu misji polega na wykorzystaniu do tego celu technologii rakiet dalekiego zasięgu, co naruszyłoby różne rezolucje Rady Bezpieczeństwa ONZ zakazujące Północy jakichkolwiek startów z technologiami balistycznymi. Władze Korei Południowej zaznaczają, że "zagraża to regionalnemu pokojowi i stabilności". Od 2006 roku bowiem, Korea Północna jest objęta sankcjami ONZ, mającymi na celu odcięcie finansowania programów rozwoju broni atomowej i rakiet balistycznych tego kraju. Pjongjang odrzuca rezolucje ONZ, uważając je za naruszenie suwerennego prawa do samoobrony i eksploracji kosmosu. Warto zauważyć, że misje technologii wojskowych wielokrotnie zagrażały państwom sąsiadującym, co zagraża stabilności regionu. Znakomitym przykładem była sytuacja z października 2022 r., kiedy Korea Północna wystrzeliła pocisk balistyczny średniego zasięgu (IRBM), który po raz pierwszy od 2017 roku przeleciał nad Japonią. Wówczas na niektórych obszarach Japonii uruchomiony został system ostrzegania mieszkańców za pośrednictwem syren, stacji radiowych i wiadomości na telefonach. W kolejnych miesiącach Korea Północna przeprowadziła szereg innych testów, które groziły destabilizacją regionu. Fot. Edward N. Johnson, US Army/Wikimedia, Domena Publiczna SPACE24 https://space24.pl/bezpieczenstwo/technologie-wojskowe/korea-pln-wystrzeli-satelite-wojskowego-japonia-ostrzega
-
Korea Płd: rakieta Nuri umieściła w kosmosie nowe satelity 2023-05-29. Wojciech Kaczanowski W czwartek (25 maja br.) południowokoreańska rakieta KSLV-2, lub inaczej nazywana Nuri, wyniosła na docelową orbitę osiem ładunków użytecznych, wśród których najważniejszym był satelita z radarem z syntetyczną aperturą (SAR) o nazwie NEXTSat-2. Warto podkreślić, że była to pierwsza misja Koreańskiego Instytutu Badań Kosmicznych (KARI) w 2023 r. oraz trzeci lot orbitalny omawianego systemu nośnego w historii jej użytkowania. W czwartek, 25 maja br. o godzinie 11:24 czasu polskiego południowokoreańska rakieta KSLV-2, lub inaczej nazywana Nuri wystartowała z Centrum Kosmicznego Naro, wynosząc na orbitę synchroniczną ze Słońcem osiem ładunków użytecznych w postaci różnego rodzaju satelitów. Najważniejszym urządzeniem w misji był satelita z radarem z syntetyczną aperturą (SAR) o nazwie NEXTSat-2, opracowany przez Centrum Badań Technologii. Pozostałymi jednostkami wyniesionymi przez wspomniany system nośny były satelity typu CubeSat. Czwartkowa misja była pierwszą przeprowadzoną przez Koreański Instytut Badań Kosmicznych (KARI) w 2023 r. Dla Nuri był to z kolei trzeci lot orbitalny w historii. Misja miała na celu wyniesienie satelitów, wśród których głównym ładunkiem użytecznym był wspomniany satelita NEXTSat-2 (o masie 180 kg) demonstrujący technologię SAR i działający w paśmie X. Urządzenie zostało opracowane przez KAIST (Korea Advanced Institute of Science and Technology), a jego zadaniem, oprócz generowania obrazów Ziemi, jest również obserwacja i badanie promieniowania kosmicznego pochodzącego zarówno ze Słońca, jak i spoza Układu Słonecznego. Zgodnie z informacjami podanymi przez KARI, operacyjność satelity szacowana jest na dwa lata, a wyniki zademonstrowania użytej technologii mają być wykorzystane w kolejnych krajowych misjach. Poza wyżej wymienionym ładunkiem użytecznym, rakieta Nuri zabrała na swoim pokładzie siedem małych CubeSatów (6U), z których cztery zaliczają się do misji SNIPE (Small scale magnetospheric and Ionospheric Plasma Experiment). Oznakowane są literami od A do D, a ich całkowita masa wynosi 40 kg. Projekt naukowy ma na celu zbadanie plazmy występującej w jonosferze i magnetosferze Ziemi. Warto dodać, że pierwotnie satelity SNIPE miały lecieć na jednej z rosyjskich rakiet nośnych, natomiast plany zostały zmienione w wyniku agresji na Ukrainę. Pozostałe trzy CubeSaty, które wzięły udział w czwartkowym locie Nuri będą wykonywały różnego rodzaju prace badawcze, w tym również pomiary promieniowania kosmicznego oraz demonstrację technologii przeznaczonej do usuwania śmieci kosmicznych. Jeśli chodzi natomiast o sam system nośny, Nuri to rakieta zdolna do wynoszenia ładunku użytecznego o masie 1,5 t na niską orbitę okołoziemską (LEO) o wysokości 600-800 km oraz ładunku o masie 2,6 t na LEO o wysokości 300 km. Zgodnie z informacjami podanymi przez Koreański Instytut Badań Kosmicznych, rakieta ma 47,2 m wysokości oraz 3,5 m średnicy, natomiast całkowita waga systemu wynosi 200 t. Prace nad Nuri prowadzone są od ponad dekady. Od 2010 roku wydano na nie 1,8 mld USD. Nuri jest pierwszą rakietą w pełni opracowaną i zbudowaną w Republice Korei (w przeciwieństwie do poprzedniej konstrukcji - Naro, której pierwszy stopień oparto o rosyjskie komponenty). Inżynierowie Korei Południowej pracują obecnie nad nowym systemem nośnym, który miałby zastąpić obecnie eksploatowaną Nuri. Według informacji podanych przez portal Spacenews.com, nowy system będzie nosił nazwę KSLV-3 i ma być zdolny do wynoszenia 10 t ładunku na niską orbitę okołoziemską (LEO), 7 t na orbitę synchroniczną ze Słońcem, blisko 4 t na geostacjonarną orbitę transferową oraz niecałe 2 t na księżycową orbitę transferową. Za opracowanie systemu nośnego będzie odpowiedzialny KARI we współpracy z prywatnym podmiotem, który ma zostać wybrany do września br. Budżet Korei Południowej przeznaczył na ten projekt kwotę w wysokości 113,6 mln USD. Fot. Korean Aerospace Research Institute Satelity SNIPE Fot. KASI SPACE24 https://space24.pl/pojazdy-kosmiczne/systemy-nosne/korea-pld-rakieta-nuri-umiescila-w-kosmosie-nowe-satelity
-
Arabski satelita już na orbicie. SpaceX z kolejną udaną misją 2023-05-29. 27 maja 2023 r. zbudowany przez Airbusa satelita telekomunikacyjny Arabsat 7B (znany także jako Badr-8) został pomyślnie wystrzelony na orbitę z centrum kosmicznego na Przylądku Canaveral na Florydzie. Urządzenie oparte na najnowszym geostacjonarnym satelicie Airbusa Eurostar Neo, zapewni łączność użytkownikom w Europie, na Bliskim Wschodzie, w Afryce i Azji Środkowej. Kilka dni temu mogliśmy być świadkami kolejnego już w tym roku startu systemu nośnego Falcon 9, należącego do SpaceX. Tym razem na jego pokładzie znalazł się satelita telekomunikacyjny nowej generacji, który został wyprodukowany przez firmę Airbus Defence and Space dla operatora Arabsat, pochodzącego z Arabii Saudyjskiej. Wspomniana rakieta nośna rozpoczęła wznoszenie 27 maja br. chwilę przed 7 nad ranem czasu polskiego i wyniosła ładunek misji na geosynchroniczną orbitę transferową ok. 37 minut później. Dolny stopień Falcona 9, po wykonaniu swojego zadania wylądował na znajdującej się na Oceanie Atlantyckim autonomicznej platformie należącej do SpaceX o nazwie "Just Read the Instructions". Skupiając się na ładunku opisywanej misji należy zaznaczyć, że satelita został wyposażony w pierwszy taki na świecie, innowacyjny demonstrator technologii TELEO, zapewniający łączność optyczną w relacji kosmos-ziemia z gigabitowymi prędkościami transmisji danych. Urządzenie TELEO zostało zaprojektowane przez inżynierów Airbusa w celu ułatwienia łączności o bardzo dużej przepustowości i ma odegrać kluczową rolę w opracowywaniu przez Airbusa nowych technologii telekomunikacji optycznej w kosmosie. To nasz trzeci udany start satelity z serii Eurostar Neo i zarazem nasz ósmy pojazd orbitalny zbudowany dla firmy Arabsat. Badr-8, wyposażony w bardzo innowacyjne urządzenie TELEO, dzięki zwiększonej ładowności i bardziej wydajnym systemom zasilania i kontroli termicznej, zwiększy potencjał usługowy. Jean Marc Nas, szef Działu Systemów Kosmicznych w Airbus Po wystrzeleniu i oddzieleniu od rakiety nośnej Badr-8 używa wbudowanego elektrycznego układu napędowego, aby osiągnąć orbitę geostacjonarną na wysokości 36 000 km, co zajmie satelicie od czterech do pięciu miesięcy. Następnie czeka go okres kompleksowych testów, po czym wejdzie on do pełnej służby. Dysponujący masą startową 4,5 tony i mocą elektryczną 17,8 kW satelita ma funkcjonować na orbicie 15 lat. Platforma Eurostar Neo firmy Airbus została opracowana jako projekt partnerski Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA), francuskiej agencji kosmicznej CNES, przy istotnym wsparciu brytyjskiej Agencji Kosmicznej i innych agencji z Europie. Ładunek TELEO został opracowany przy wsparciu CNES. Obecna flota Arabsat składa się z 10 satelitów na czterech pozycjach orbitalnych. Firma ogłosiła swoje najnowsze zamówienie na satelitę w zeszłym roku, wybierając europejskiego rywala Airbusa, Thales Alenia Space, do budowy satelity Arabsat 7A, który zastąpi satelitę Arabsat 5A (wystrzelony w 2010 roku z 15-letnim oczekiwanym okresem eksploatacji). Opisywana misja to także 36. lot orbitalny dla firmy Elona Muska w obecnym roku oraz czwarty start rakiety Falcon 9 w ciągu nieco ponad tygodnia, po locie z satelitami Starlink (19 maja br.), ładunkami dla OneWeb i Iridium (20 maja br.) oraz wyniesienia prywatnej misji na ISS - Ax-2 Axiom Space (21 maja) z Kennedy Space Center na Florydzie. Źródło: Airbus/SpaceNews/Space24.pl Moment oddzielenia się ładunku w postaci satelity Arabsat 7B od Falcona 9 Fot. SpaceX webcast Arabsat Badr-8 przygotowywany do misji Fot. Airbus SPACE24 https://space24.pl/satelity/komunikacja/arabski-satelita-juz-na-orbicie-spacex-z-kolejna-udana-misja
-
Pierwszy chiński cywilny kosmonauta poleci na chińską stację orbitalną 2023-05-29. Pierwszy cywilny chiński astronauta poleci na stację orbitalną Tiangong w najbliższy wtorek 30 maja - poinformowała w poniedziałek chińska Agencja ds. Kosmicznych Lotów Załogowych. Astronautą tym będzie Gui Haichao, profesor aeronautyki i astronautyki na uniwersytecie w Pekinie - oświadczył na konferencji prasowej rzecznik Agencji Lin Xiqiang. Dotychczas wszyscy chińscy astronauci, zwani też tajkonautami, byłi wojskowymi. Na stacji Tiangong (Niebiański pałac), która - jak zapewnił Lin Xiqiang - jest od roku 2022 w pełni operacyjna, Gui Haichao zajmie się "przygotowaniem i nadzorowaniem eksperymentów naukowych". Jak głosi opublikowany komunikat, trzyosobowa załoga, w skład której wejdzie jeszcze dowódca misji Jing Haipeng i astronauta Zhu Yangzhu, wystartuje w statku Shenzhou-16 z kosmodromu Jiuqua w północno zachodnich Chinach we wtorek 30 maja o godz. 9.31 czasu lokalnego (3.31 czasu polskiego). Statek wyniesie na orbitę rakieta Długi Marsz 2F. Specjaliści zwracają uwagę na szybki postęp chińskiego programu kosmicznego. Chiny wysłały swego pierwszego astronautę w kosmos w 2003 r. W 2019 r. chiński lądownik osiadł na niewidocznej z Ziemi półkuli Księżyca. W 2021 r. pierwszy chiński robot wylądował na Marsie a pierwszy chiński lot załogowy na Księżyc ma odbyć się w 2029 r. (PAP) jm/ Fot. Adobe Stock https://naukawpolsce.pl/aktualnosci/news%2C96819%2Cpierwszy-chinski-cywilny-kosmonauta-poleci-na-chinska-stacje-orbitalna.html
-
Astronauci misji Axiom-2 odlatują z ISS. Gdzie oglądać 2023-05-29. Sandra Bielecka Misja Axiom-2 rozpoczęła się w zeszłym tygodniu. Astronauci po dziesięciu dniach spędzonych na orbicie na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, wracają na Ziemię tym samy Crew Dragon, który wyniósł ich w przestrzeń. Całe wydarzenie będzie można oglądać na żywo. Misja Axiom-2 dobiega końca Druga w historii całkowicie prywatna misja na Międzynarodową Stację Kosmiczną dobiega końca. Misja Axiom-2 rozpoczęła się w zeszłym tygodniu i po krótkim czasie spędzonym przez astronautów w przestrzeni, dobiega końca. We wtorek 30 maja będziemy mogli oglądać na żywo, jak Crew Dragon firmy SpaceX zabiera załogę z powrotem na Ziemię. Całą relację będzie można oglądać za pośrednictwem kanału NASA. Transmisja ma się rozpocząć o godzinie 15:00 czasu polskiego, kiedy poprowadzone zostanie krótkie wprowadzenie przed zamknięciem włazu modułu Harmony o godzinie 15:10. Następnie możemy spodziewać się krótkiej przerwy w transmisji, by o 16:45 powrócić do oglądania oddokowania Dragona, które finalnie ma się zakończyć o godzinie 17:05 czasu polskiego. Całość transmisji będzie kontynuowana jeszcze 30 minut po odłączeniu. Transmisja zamykania włazu i oddokowania będzie dostępna na kanale powyżej. Natomiast jeżeli chcemy obejrzeć, jak Dragon ląduje, będziemy musieli poczekać troszkę dłużej. Podróż z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej na ISS ma potrwać cały wtorek i środę 31 maja. Jednak jeszcze nie została podana dokładna godzina lądowania załogi misji Axiom-2. Relacja z lądowania dostępna będzie za pośrednictwem Axiom Space, na stronie internetowej Axiom. Firma na bieżąco aktualizuje wszelkie informacje dotyczące powrotu załogi, najlepiej w tym celu obserwować profil firmy Axiom Space na Twitterze. W skład załogi misji Axiom-2 wchodzą była astronautka NASA Peggy Whitson, John Shoffner, Ali Alqarni oraz Rayyanah Barnawi. Zostali oni wystrzelenie na pokładzie statku Crew Dragon firmy SpaceX z Kennedy Space Center na Florydzie. Założenia misji Axiom-2 Astronauci misji Axiom-2 spędzili w kosmosie 10 dni, poświęcając ten czas na prowadzenie badań i współpracę naukową z resztą mieszkańców ISS. Zabiorą ze sobą na Ziemię ponad 136 kilogramów ładunku. Misja ta jest godna uwagi również ze względu na to, że w skład załogi weszło dwoje astronautów z Arabii Saudyjskiej, czyli Ali Alqarni i Rayyanah Barnawi oraz słynna amerykańska astronautka Peggy Winston, która spędziła więcej czasu w kosmosie, niż jakikolwiek inny Amerykanin. Kolejna misja Asxiom Space planowana jest na listopad tego roku. Statek SpaceX zadokowany do modułu Harmony /NASA via CNP / Zuma Press / Forum /Agencja FORUM Axiom Mission 2 Undocks From the International Space Station (Official NASA Broadcast) https://www.youtube.com/watch?v=FUW6gYejG6E INTERIA https://geekweek.interia.pl/astronomia/news-astronauci-misji-axiom-2-odlatuja-z-iss-gdzie-ogladac,nId,6808050
-
Prywatne firmy SpaceX czy Blue Origin na będą brały odpowiedzialności za członków załogi podczas misji 2023-05-29. Sandra Bielecka Ustawa z Florydy podpisana przez DeSantisa ma na celu ograniczenie odpowiedzialności prywatnych firm zajmujących się lotami kosmicznymi za członków załogi w trakcie misji kosmicznych. Dotyczy to wszelkich uszczerbków na zdrowiu bądź śmierci jednego z członków. Ustawa o ograniczeniu odpowiedzialności prywatnych firm Gubernator Florydy DeSantis podpisał w czwartek ustawę dotyczącą ochrony prywatnych firm w przypadku obrażeń lub śmierci członka załogi podczas brania udziału w misji. Dotyczy to między innymi takich firm jak SpaceX czy Blue Origin, które biorą udział w wyścigu kosmicznych technologii. Ustawa podpisana w czwartek zasadniczo chroni prywatne firmy w przypadku jakiegokolwiek nieszczęśliwego wypadku z udziałem któregokolwiek członka załogi podczas lotów. Zwalnia ona prywatne firmy zajmujące się lotami kosmicznymi „z odpowiedzialności za obrażenia lub śmierć załogi wynikające z działań związanych z lotami kosmicznymi w pewnych okolicznościach”. Wiąże się to z koniecznością podpisania przez członków załogi, którzy chcą wziąć udział w misji, specjalnego oświadczenia, zawierającego ostrzeżenie na temat odpowiedzialności. Po podpisaniu prawo zasadniczo chroniłoby prywatne firmy kosmiczne przed wytaczaniem procesów, w związku z doznanym uszczerbkiem na zdrowiu bądź śmiercią. Na Florydzie obecnie znajduje się kilka platform startowych, które regularnie używane są do komercyjnych startów rakiet. Co za tym idzie, ta ustawa jest na pewno bardzo korzystna dla kosmicznych miliarderów. Bogaci pasażerowie na pokładzie Coraz częściej mamy do czynienia z udanymi lotami prywatnych firm w kosmos. Najnowsza misja firmy Axiom Space ma zakończyć się w tym tygodniu, kolejna planowana jest za kilka miesięcy, jeszcze w tym roku. Przemysł kosmiczny rozwija się w bardzo szybkim tempie. Coraz częściej na ziemską orbitę wybierają się ludzie, którzy za to zapłacili, a nie szykowali się do tego całe życie. Bogaty pasażer wiąże się z ryzykiem pozwów napływających z ich strony w związku z jakimkolwiek doznanym uszczerbkiem na ciele. Członkowie załogi przed misją będą zobowiązani do podpisania zrzeczenia się jakichkolwiek roszczeń od strony firmy w związku z doznanym urazem. Jednak należy podkreślić, że nie dotyczy to sytuacji, kiedy doszło do rażących zaniedbań ze strony firmy. Na przykład wypadków, gdy firma wiedziała o grożącym ryzyku i niebezpiecznych warunkach bądź celowo próbowała zaszkodzić członkom załogi OSTRZEŻENIE: Zgodnie z prawem Florydy nie ma odpowiedzialności za obrażenia lub śmierć uczestnika, lub załogi podczas lotów kosmicznych prowadzonych przez podmiot zajmujący się lotami kosmicznymi, jeśli takie obrażenia lub śmierć wynikają z działań związanych z lotami kosmicznymi. Ostrzeżenie to zakłada, że załoga świadoma jest ryzyka związanego z lotami kosmicznymi, jednak biorąc pod uwagę szybkość szkolenia, jakie prywatne załogi przechodzą przed startem, nie zawsze mogą być tego świadomi. Rakieta SpaceX gotowa do startu w ramach misji Sxiom-2 /JOE SKIPPER / Reuters / Forum /Agencja FORUM INTERIA https://geekweek.interia.pl/astronomia/news-prywatne-firmy-spacex-czy-blue-origin-na-beda-braly-odpowied,nId,6808121
- Wczoraj
-
SN2023ixf z piątku jest to stack najlepszych 35 z 50 180s klatek z EOS 760D, TS 130/910, EQ6-R, zebranych 26-05-2023. Szkoda tych straconych klatek - szybko się ochłodziło i poleciała ostrość zanim się zorientowałem straciłem część materiału. Stack w DSS obróbka w Pix - sporo nauki przede mną co widać na załączonym obrazku 🙂
-
-
[Recenzja AN] StarSense Explorer - test pod ciemnym niebem
Thomas odpowiedział polaris na temat - Testy Delta Optical
Wraz z @polarispoświęciliśmy wspólnie 3 noce na przetestowanie tego systemu. Mamy również dwóch świadków @wojt0000 i @piotrfie którzy rowniez mieli okazję naocznie przekonać się o sprawności tego urządzenia. Testowaliśmy w zestawie z oryginalna tubą Refraktora 70 oraz Dobsona GSO 10". .W obu przypadkach aplikacja radziła sobie doskonale. Bez trudu odczytuje niebo i precyzyjnie namierza interesujące nas obiekty. Nie potrzeba żadnego ustawiania na jedną dwie czy trzy gwiazdy. Kamera smartfona w odbiciu lusterka, które jest zamontowane w uchwycie na bieżąco szczytuje obraz nieba. Można przenieś teleskop w dowolne miejsce a ona i tak po chwili zorientuje się w swoim położeniu. Kluczowy jest tutaj kompatybilny smartfon tak by aplikacja Starsense mogła działać bez problemu. Jest to mega ułatwienie w wyszukiwaniu obiektów dzięki czemu możemy zaliczyć naprawdę sporą ich ilość. -
Poprosze o pw
-
[Recenzja AN] StarSense Explorer - test pod ciemnym niebem
polaris odpowiedział polaris na temat - Testy Delta Optical
StarSense nie wymaga kabelkologii, specjalnego zasilania, przeróbek i poziomowania. I jest skuteczny. Nie trzeba go kalibrować po przeniesieniu teleskopu. Ale to dwa zupełnie różne rozwiązania, bazujące na różnych technologiach. -
Zdjęca wyślę na e mail. Cena 250 zł.