Piraniusz

Składam w AstroArt 4. Jak na razie wyczaiłem, że paskudził zdjęcia przy konwersji do koloru. Może przy alignowaniu też miesza ? O tym nie pomyślałem. W wolnej chwili sprawdzę, jak stary, dobry IRIS sobie poradzi i może będzie wtedy coś więcej wiadomo.

Dzięki :) Może kiedyś uda mi się wreszcie opanować ustawianie ostrości ::) Nie jest może tak źle jak pół roku temu, ale próbuje. Wrzucę wycinki z okolicy środka kadru (powiększenie 300%): pojedyncza surowa klatka i po kalibracji. Byłbyś na ich podstawie ocenić, jak dużo jeszcze brakuje do dobrego ustawienia ostrości ? (seeing ogólnie był marny i pewnie to też ma negatywny wpływ na fotkę). Jak na kilka minut pracy to spoko efekt. Ja w sumie kilka ładnych godzin się męczyłem 8)

Pomiędzy pierwszą i drugą wersją powstał jeszcze jeden potworek, przy którym ta fotka wyglądała jak by nie była wcale obrabiana :P Lepsze zbalansowanie kolorów by nie zaszkodziło, ale to przy innej okazji spróbuje poprawić.

Proszę bardzo - tylko przycięty surowy stack: TIF lub FIT do wyboru.

Drugie podejście: kliknięcie na zdjęciu = pełna rozdzielczość

Druga wersja: pełna rozdzielczość po kliknięciu na zdjęciu

Drugie podejście do obróbki:

Trochę żałuję, że nie robiłem 15-to minutowych klatek jak w przypadku Plejad, i teraz albo nie potrafię wyłuskać zewnętrznych struktur, albo po prostu za słabo się zarejestrowały. Za jakiś czas na pewno wrócę do tego materiału, a na razie coś takiego udało mi się wymęczyć. Nie mam doświadczenia z galaktykami, więc efekt może być wesoły ;) 27x600s, SW80ED+FF/FRx0.8+Orion SSPro v2+SW HEQ5:

Pierwsze podejście do fotografowania i obróbki Kokona. Wersja druga powstanie choćby ze względu na gwiazdy, z którymi nie bardzo sobie radzę gdy jest ich cała masa w tle. 21x600s, SW80ED+FF/FRx0.8+Orion SSPro v2+SW HEQ5:

Po roku walki ze sprzętem zaczynamy się w końcu rozumieć ;)

W tamtym roku zrobiłem dla testu jedną 10-cio minutową klatkę Plejad i prawie nic się nie zarejestrowało. Więc i do tego zdjęcia podszedłem bez przekonania. A tu niespodzianka :) Szumu sporo, bo i kamera jakoś nieszczególnie lubi niebieski, materiału niewiele, ale i tak efekt przeszedł moje oczekiwania i pomimo niedociągnięć jestem zadowolony. Jest to drugie zdjęcie, które robiłem z czasami 15 min i to jest chyba sposób na udane zdjęcia niektórych obiektów tym setupem. Zdjęcie wykonane 09.10.2010 podczas zlotu w Roztokach. 12x15min, SW80ED+FF/FRx0.8+Orion SSPro v2+SW HEQ5:

Zima tuż tuż :) Jakoś nigdy nie udało mi się przymierzyć do tych mgławic a ochotę na to miałem od dawna. Z 18 klatek do obróbki nadawało się 14 - na pozostałych coś się wkradło przed obiektyw i strasznie spaskudziło jasne gwiazdy. Pierwsze podejście do obróbki, tak trochę na szybko. Zdjęcie wykonane 08-09.10.2010 podczas zlotu w Roztokach. 14x10 min, SW80ED+FF/FRx0.8+Orion SSPro+SW HEQ5:

Dzięki :) To w sumie druga kometa na jaką polowałem, pierwsza dawno temu kompaktem. Dorzucę jeszcze fotkę tradycyjnie obrobioną:

Dorzucę swoje trzy grosze do tematu. Zdjęcie z 08-10-2010 wykonane w Roztokach.

Długo nic nie pokazywałem, bo jak nie marna pogoda, to brak czasu :-[ Ale za to dziś wrzucę wypociny z ostatniej nocki. Plany miałem zdecydowanie odmienne, ale z powodów sprzętowych padło na M31. A że akumulator jeszcze dawał cenny prąd to ustrzeliłem jeszcze M35. Zdjęciom na pewno jeszcze sporo brakuje, ale i tak jestem zadowolony :) Sprzęt: Orion SSPro + SW80ED + FF/FR 0.8 + IDAS, SW HEQ5 Syntrek, M31: 3x10 min. + 13x15 min., M35: 15x4 min.

Zdjęcie z 19.08.2010. Większość klatek robiona przy sporym, jasnym Księżycu (mam nadzieję że to jest powód tak słabego efektu). 24x600s, SW80ED, SSPro, UHC-S, HEQ5 Syntrek, guidowane:

Nie daje mi spokoju to zdjęcie :) Co jakiś czas zasiadam do obróbki i różne dziwne rzeczy mi wychodzą. Dziś udało się stworzyć coś normalniejszego więc mogę pokazać. Nie jestem jeszcze w 100% zadowolony z wyniku, więc na pewno powstanie kolejna, może nawet lepsza wersja ;)

Wczoraj wieczorem niby chmury się rozeszły, ale chyba nie tak do końca, bo zasięg troche marny był zwłaszcza w pierwszej połowie nocy. A ponieważ dawno nic nie kombinowałem, to uznałem, że w taką noc można :wink: Padło na M27 z filtrem H-alfa 12nm. Pierwszy raz robiłem ekspozycje po 15 min. Filtr działa wyśmienicie, ale kolorowa matryca to już tylko tak sobie :) A w dodatku temp. powietrza powyżej 20 stopni też dołożyła swoje do szumów. Kamerka chłodzona, ale przy niższych temperaturach sprawuje się znacznie lepiej. W sumie zebrałem 14 klatek po 15 minut. Wszystkie lekko pojechane - chyba najwyższy czas wyregulować montaż, bo w osi RA z sesji na sesje coraz bardziej się bałagani. Wynik, no cóż, nie jest taki, jakiego się spodziewałem. Oczywiście nie liczyłem, że będzie tak fajnie, jak z kamery mono, ale miałem nadzieję na troszkę więcej. Niestety 14 klatek przy tak długich czasach to zdecydowanie za mało. Mam też z tamtego roku fotkę z niemod. 400d, gdzie czerwieni jest tyle co nic. I nie wiele myśląc zabrałem się za miksowanie oby zdjęć. Z canona wziąłem kanału G i B, a H-a z kamerki użyłem jako L i R. Poniżej stara fotka z canona i "krzyżówka międzygatunkowa" ;) Poniżej fotki w kolejności: 1. 14x15min, SW150/750 + SSPro + H-alfa 12nm, HEQ5 Syntrek, guid, 100% crop, 2. stara fotka z canona 400d niemod, 3. i kombinowane canon + sspro:

Kolejna wersja. Tym razem chyba ostateczna :)

Walczę cały czas z obróbką i dopiero przed chwilą wdało mi się zbliżyć do tego, co chciałem uzyskać. Jest jeszcze kilka niedociągnięć, ale na razie nie wiem jak je wyeliminować :P Poniżej jeszcze ciepła nowa wersja obróbki:

Zostało mi troszkę nocy po foceniu Veil'a, więc strzeliłem do Pelikana :) Czasu starczyło tylko na 9 klatek po 600s, więc i zdjęcie niespecjalne.

Dzięki :)

Udało się dozbierać jeszcze 10 klatek. W sumie 30x600s, reszta jak wyżej. Nie wiem czy jest lepiej czy gorzej - na pewno jest inaczej :) Jakoś nie udało mi się jeszcze w taki sam sposób obrobić zdjęcia, druga wersja zawsze jest wyraźnie inna od pierwszej. A etapy odróbki podobne :P

Nie będę pisał co na zdjęciu - wszystko jest >>tutaj<< pięknie opisane :) Ogranicze się do samego zdjęcia. Może jeszcze trochę za wcześnie na ten obiekt, ale trzeba korzystać z pogody. Może w sierpniu/wrześniu przymierzę raz jeszcze z większą ogniskową. Jest szansa, że dziś dopalę jeszcze kilka klatek. A na razie pokażę to co udało mi się zrobić. 20x600s, Orion SSPro + Rubinar 4,5/300 + IDAS, HEQ5, guidowane:

Ogólnie z lewą stroną coś niedobrego się porobiło. Może coś przy stackowaniu się pokiciało ? Poza tym bardzo przyjemna fotka :)