Skocz do zawartości

Smokorak

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    25
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Smokorak

  1. W.g  posiadanych informacji to wszystkie ściany Wielkiej  Piramidy są tak zbudowane, że każda z czterech trójkątnych ścian nie stanowi regularnej równej płaszczyzny, lecz są wgłębione do środka każdej ze ścian wzdłuż umownej linii oznaczającej wysokość tego trójkąta .

    Te dwie połówki są do siebie nachylone pod nieznacznym kątem.

    Pod odpowiednim oświetleniem widać wyraźnie tą oś podziału, biegnącą pionowo środkiem każdej ze ścian  i wtedy przez moment jedna połówka jest oświetlona a druga nie.

    Im większy byłby ten kąt ( nachylenia tych połówek) tym dłużej trwało by to zjawisko.

    no dobra, ale czy to było zrobione naumyślnie? By stworzyc mechanizm oznaczania równonocy?

  2. Chyba nie dokładnie wyraziłem o co mi chodzi. Chodzi mi o stworzenie grafiki jak obecnie wygląda położenie Księżyca względem Ziemi i Słońca. Patrząc na nasz Układ Słoneczny z boku pod kątem 90 stopni do promienia orbity Ziemi wokół Słońca (Słońce jest po lewej stronie a Ziemia po prawej) ? gdzie się znajduje obecnie Księżyc i jak wygląda jego orbita. Węzeł wznoszący Księżyca (true node) jest w pozycji 13?20?, ale nie wiem co to znaczy (sprawdziłem na www.astro.com) . Pozycja true node obraca się o 360 stopni w ciągu 18,6 lat.

    Czy ktoś może mi pomóc z moim problemikiem?

  3. Orbita Księżyca

    Gdzie i jak mogę sprawdzić jak wygląda aktualnie orbita Księżyca w stosunku do orbity Ziemi. Tzn. prosta łącząca punkty przecięcie orbity Księżyca z orbitą Ziemi obraca się i pełny obrót trwa jakoś 18,5 roku. Jak i gdzie mogę sprawdzić w którym momencie tego obrotu się teraz znajdujemy?

  4. Szperając po necie natrafiłem na ciekawą teorie spiskową. Otóż podobno ściana północna, albo południowa (albo obie) piramidy Cheopsa podczas Równonocy przy wschodzie słońca są do połowy ocienione i od połowy osłonecznione. Teoria twierdzi, że piramida Cheopsa mogła być używana jako swoisty mechanizm do wyznaczania Równonocy.

    Pytanie, czy to jest w ogóle możliwe? Na tej stronie była fotka, gdzie pół ściany piramidy jest oświetlona, a druga połowa jest ocieniona. No i wiadomo i jest potwierdzone, że piramida Cheopsa ma ściany lekko wklęsłe.

    Ale czy punkt w którym wschodzi Słońce podczas równonocy nie wędruje po nieboskłonie, tzn. czy przypadkiem za czasów Starego Egiptu Słońce nie wschodziło podczas Równonocy w innym punkcie niż to jest obecnie? :-)

  5. Znalazłem w net-cie darmowy programik Stellarium. Podobno jest używany również w planetariach. Moim zdaniem program jest superancki, mam jednak jedną wątpliwość. W programie tym można podać pozycje i datę obserwacji nieba. Zacząłem się bawić datami i podałem datę 3000 lat p.n.e. Wydaje mi się, że proces precesji Ziemi nie został w tym programie uwzględniony. Czy ktoś z ekspertów mógłby to zweryfikować? Zajmuje się tematem astronomii od bardzo niedawna (jakieś dwa/trzy tygodnie) i pewnie weryfikacja tego zajmie mi dużo czasu a ekspert pewnie rzuci okiem i wszystko bedzie jasne.

  6. Skoncentrowałem się na razie na heliocentrycznej orbicie Księżyca. I znalazłem super stronkę opisującą ten temat  -> http://www.math.nus.edu.sg/aslaksen/teaching/convex.html

    Heliocentryczna orbita Księżyca ma mniej więcej kształt wielokąta o 13 bokach i zaokrąglonych kątach -> 365.25/27.32 = 13.37

    Jest to orbita wypukła, czyli jak jedziemy po niej autem, to skręcamy kierownicą ciągle w lewo, albo ciągle w prawo, ale nie zmieniamy z lewo na prawo, albo z prawo na lewo.

     

    Czyli orbita Księżyca nie jest sinusoidą. Nie jest również helisą, nawet najbardziej spłaszczoną helisą.

     

    Ale to jest zagmatwane...

    To jest oczywiście tylko widok heliocentrycznej orbity Księżyca patrząc np. od strony gwiazdy polarnej. Jeśli będziemy się patrzeć na orbite Księżyca od strony Słońca, to Księżyc, wskutek wychylenia płaszczyzny orbity Księżyca od orbity Ziemi, będzie kreślił jednak delikatną sinusoidę (w góre i w dół).

  7. Skoncentrowałem się na razie na heliocentrycznej orbicie Księżyca. I znalazłem super stronkę opisującą ten temat  -> http://www.math.nus.edu.sg/aslaksen/teaching/convex.html

    Heliocentryczna orbita Księżyca ma mniej więcej kształt wielokąta o 13 bokach i zaokrąglonych kątach -> 365.25/27.32 = 13.37

    Jest to orbita wypukła, czyli jak jedziemy po niej autem, to skręcamy kierownicą ciągle w lewo, albo ciągle w prawo, ale nie zmieniamy z lewo na prawo, albo z prawo na lewo.

     

    Czyli orbita Księżyca nie jest sinusoidą. Nie jest również helisą, nawet najbardziej spłaszczoną helisą.

  8. Jeśli chodzi o planetograficzne (czy jak to nazwać ;) ) bieguny, wydaje mi się, że przytoczona przeze mnie metoda ustalania północy i południa na planetach jest właściwa, jednak oczywiście tego nie można utożsamiać z biegunami magnetycznymi, bo już w przypadku Ziemi mimo, że nazewnictwo zgodne, polarność ziemskich biegunów magnetycznych jest odwrotna niż biegunów geograficznych. Jeśli znajdziesz źródło tej metody z porównywaniem rotacji planety do rotacji Słońca, to będę wdzięczny.

     

    O magnetosferach planet możesz poczytać w różnych miejscach - w kwestii wstępu wystarczą na pewno książki popularnownaukowe, ale w nich znajdziesz raczej pobieżne informacje. Zdaje się, że dosyć sporo można znaleźć w internecie o magnetosferze Jowisza, Saturna, Ziemi oczywiście :D - to jeśli chodzi o polskie źródła. Myślę, że po angielsku znajdziesz znacznie więcej - wystarczy wpisać w wujka Google "magnetosphere of" i nazwę planety. Z tego, co widzę, to wyskakuje całkiem dużo wyników, lecz sam musisz sprawdzić, czy one Ci wystarczą ;)

     

    Widzę, że najbardziej ciekawią Cię nie tyle pola magnetyczne, co po prostu bieguny magnetyczne planet, więc z polskich zakątków internetu udało mi się wygrzebać coś TAKIEGO . Krótko i treściwie o planetach Układu Słonecznego  8)

    Ciekawe jest to, że Wenus nie ma globalnego pola magnetycznego i prawie że nie wiruje. 

    A nasz Ksieżyc ma globalne pole magnetyczne?

  9. W takim razie zastanów się nad pisownią w zamian za to, co ja napisałem, bo to, że Mikołaj zwrócił Ci na to uwagę bynajmniej nie oznacza, że tylko on to zauważa...

    Dobrze, na czas pisania na tym forum obiecuje poprawe. Tylko mam problem z Polską czcionką, brakuje mi c i e.. Na to już dziś nic nie poradze. :-)

  10. Smokorak, taka drobna uwaga odbiegając od tematu... Irytuje mnie trochę Twoja ortografia, bo podczas gdy "Wenus" zdarza Ci się napisać wielką literą, tak ze Słońcem, Ziemią i Księżycem gorzej... Wydaje się, że to drobiazg, ale zauważ, że przede wszystkim w przypadku Słońca i Księżyca istotny również od strony merytorycznej jest zapis wielką lub małą literą. Pisząc "słońce" możesz mieć na myśli równie dobrze każdą jedną gwiazdę posiadającą swój układ planetarny, pisząc "księżyc" możesz mieć na myśli Europę, Tytana albo Fobosa, pisząc "ziemia"... to już chyba tylko grunt pod nogami ;)

    Sorry, że czepiam się szczegółów, ale ostatnio jestem cięty na ortografię i nie mogę patrzeć jak w każdym poście popełniasz te same błędy. A więc jeszcze raz dla lepszego zapamiętania:

    nasze Słońce - gwiazdę, wokół której krąży Ziemia, zapisujemy wielką literą

    nasz Księżyc zapisujemy wielką literą

    oraz planetę, na której mieszkamy - Ziemię, także zapisujemy wielką literą 

    Pozdrawiam :)

    jak dasz mi coś w zamian - np jakąs odpowiedź na zadane przeze mnie pytania, to sie zastanowie nad pisownią. A na razie cwicz elastycznosc w czytaniu. ;-)

  11. Nie.

    Zacznijmy od tego, że jeśli chcesz mówić o ruchu, musisz zdefiniować układ odniesienia, tzn. względem czego chcesz ten ruch rozpatrywać...

    Jeśli interesuje Cię ruch Księżyca wokół środka Ziemi (a właściwie barycentrum układu Ziemia-Księżyc), to z bardzo dobrym przybliżeniem Księżyc porusza się po elipsie.

    Jeśli interesuje Cię ruch Księżyca względem środka Słońca (albo nieco dokładniej barycentrum układu Słońce - Jowisz), to ciężko kształt toru Księżyca opisać tu jednym słowem. Ten tor, to będzie taka "helisa" (ale o przekroju eliptycznym) otaczająca eliptyczną orbitę Ziemi.

    To są oczywiście tylko (całkiem dokładne) przybliżenia. Na to będą nakładać się jeszcze drobne zmiany związane z oddziaływaniem grawitacyjnym innych obiektów,

    No właśnie interesuje mnie ten ruch ksieżyca wzgledem środka Słońca. I jest to spłaszczona "helisa". Czyli w potocznym tego słowa znaczeniu jednak spirala.

    Dziekuje!

     

    Podobnie z Ziemią wzgledem środka DM? Spłaszczona "helisa"? Z różnymi drobnymi korektami wywołanymi polami grawitacyjnymi tych obiektów które znajdą sie na drodze?

    No tak, to musi byc jednak spirala, bo jedynie w wypadku, gdy płaszczyzna ekliptyki pokrywała by sie z wektorem ruch słońca - tylko w takim przypadku ziemia nie kreśliła by spirali, tylko kreśliła fale. Tak?

  12. Po pierwsze, należy rozróżnić o jakich biegunach mowa. Bieguny geograficzne określa się ze względu na to gdzie przechodzi linia osi obrotu planety i to działa nie tylko w przypadku Ziemi, ale również innych planet. Stąd też geograficzny biegun północny mamy gdzieś na Oceanie Arktycznym, a południowy na Antarktydzie. Jeśli chodzi o bieguny magnetyczne, sprawa jest bardziej zabawna, bo ten, który występuje na geograficznej północnej półkuli w istocie nazywany jest magnetycznym biegunem północnym, podczas gdy tak naprawdę jego polarność jest południowa, dzięki czemu igła kompasu pokazuje swoim biegunem północnym geograficzny biegun północny Ziemi, choć tak naprawdę kieruje się względem południowego magnetycznego (zwanego północnym). Całe zamieszanie jest o to, że dla ułatwienia nie wprowadzano nomenklatury ze względu na polarność biegunów magnetycznych, bo skoro są one odwrotne niż geograficzne, mielibyśmy masę zamieszania ;)

     

    Nigdy nie spotkałem się z czymś takim jak mówienie o biegunie północnym planety zależnym od tego, czy patrząc z niego, planeta rotuje w tę samą stronę co Słońce... Chciałbym żebyś podał źródło, bo naprawdę nigdy o czymś takim nie słyszałem i chętnie bym na to zerknął ;)

    Jednak słyszałem o czymś takim jak określanie bieguna północnego planety ze względu na to, czy punkt, przez który przechodzi oś obrotu planety skierowany jest w tę samą stronę płaszczyzny ekliptyki, co geograficzny biegun północny na Ziemi. Patrząc na sprawę z tej strony, Wenus będzie miała swój wenusograficzny biegun północny po tej samej stronie, co Ziemia, czyli "u góry", niezależnie od tego, że rotuje i krąży wokół Słońca w odwrotną stronę niż Ziemia. Bardziej zastanawiałbym się nad Uranem, bo w jego przypadku już masakrycznie trudno o wyznaczenie tego prawdziwie północnego bieguna uranograficznego, bo przy kącie nachylenia osi obrotu względem ekliptyki równemu prawie 100 stopni, różnica między tym prawdziwie "północnym", a prawdziwie "południowym" jest niewielka. 

    Nie pamietam. Gdzies na blogu czytałem albo z planetarium. Byłoby to niemniej bardziej logiczne i poukładane od tej przyjetej reguły osi w stosunku do ekliptyki. :-) Wtedy można by powiedziec, że Wenus obraca sie odwrotnie, bo jest odchylona wiecej niż 90 stopnii.

     

    Czy bieguny magnetyczne innych planet układu słonecznego zostały określone? Znajde gdzieś informacje na ten temat?

     

    No i fajne jest to wyobrażenie, ze według bieguna magnetycznego północnego Ziemii (czyli stojąc na Arktyce) i patrząc z tego bieguna, to krecimy sie w prawo.

  13. No dobra, ale teraz tak myśle: nie wystarczy nawet małe odchylenie płaszczyzny obrotu ziemi wokół słońca od wektora predkości słońca, by to jednak była spirala, nawet jeśli bedzie to taka spłaszczona spirala?

    Zacznijmy może od ruchu Ksieżyca wokół ziemi i ziemi wokół słońca. Czy ksieżyc porusza sie po spirali?

  14. aaaaaa.... teraz powoli jarze. Wiec może byc tak jak z ruchem ksieżyca wokół ziemi i ruchem ziemi wokół słońca. Gdyby ziemia poruszała sie biegunem północnym do przodu po orbicie wokół słońca, to ksiezyc by kreślił helise wy tym ruchu. A jak jest tak jak teraz, to faktycznie spirali (tzn. helisy) nie tworzy.

    Załapałem. Ok. I tak samo może byc w skali ziemia słońce i centrum DM.

    Czyli nie helisa, ale ślaczek, taka fala. Jeśli oczywiście wektor ruchu słońca nie pokrywa sie z jego osią.

    No dobra, ale teraz tak myśle: nie wystarczy nawet małe odchylenie płaszczyzny obrotu ziemi wokół słońca od wektora predkości słońca, by to jednak była spirala, nawet jeśli bedzie to taka spłaszczona spirala?

  15. Na początek ustalmy jedno. Spirala wg ścisłych definicji matematycznych to krzywa płaska: http://pl.wikipedia.org/wiki/Spirala_Archimedesa

     

    Krzywa, którą masz na myśli nazywana jest helisą: http://pl.wikipedia.org/wiki/Linia_%C5%9Brubowa

     

    :)

     

    I niestety, ale pierwszy filmik pokazuje ten ruch całkowicie błędnie, a drugi wyjaśnia dlaczego. Zacznijmy od tego, że Słońce nie ma jednego prostego ruchu nawet w samej Galaktyce. Istnieje tzw. ruch własny Słońca w kierunku Herkulesa, ruchy "góra-dół" Słońca względem płaszczyzny Galaktyki, a także sam ruch obiegowy Słońca w Galaktyce, być może jest jeszcze jakiś. Wcale nie jest tak ładnie, że ekliptyka jest nachylona pod kątem 90 stopni w stosunku do wektora ruchu w Galaktyce - innymi słowy biegun Słońca wcale nie wytycza wektora jego prędkości. Abstrahując już od tego, że normalna ekliptyki nie pokrywa się idealnie z wektorem osi obrotu Słońca.

    aaaaaa.... teraz powoli jarze. Wiec może byc tak jak z ruchem ksieżyca wokół ziemi i ruchem ziemi wokół słońca. Gdyby ziemia poruszała sie biegunem północnym do przodu po orbicie wokół słońca, to ksiezyc by kreślił helise wy tym ruchu. A jak jest tak jak teraz, to faktycznie spirali (tzn. helisy) nie tworzy.

    Załapałem. Ok. I tak samo może byc w skali ziemia słońce i centrum DM.

    Czyli nie helisa, ale ślaczek, taka fala. Jeśli oczywiście wektor ruchu słońca nie pokrywa sie z jego osią.

  16. Na początek ustalmy jedno. Spirala wg ścisłych definicji matematycznych to krzywa płaska: http://pl.wikipedia.org/wiki/Spirala_Archimedesa

     

    Krzywa, którą masz na myśli nazywana jest helisą: http://pl.wikipedia.org/wiki/Linia_%C5%9Brubowa

     

    :)

     

    I niestety, ale pierwszy filmik pokazuje ten ruch całkowicie błędnie, a drugi wyjaśnia dlaczego. Zacznijmy od tego, że Słońce nie ma jednego prostego ruchu nawet w samej Galaktyce. Istnieje tzw. ruch własny Słońca w kierunku Herkulesa, ruchy "góra-dół" Słońca względem płaszczyzny Galaktyki, a także sam ruch obiegowy Słońca w Galaktyce, być może jest jeszcze jakiś. Wcale nie jest tak ładnie, że ekliptyka jest nachylona pod kątem 90 stopni w stosunku do wektora ruchu w Galaktyce - innymi słowy biegun Słońca wcale nie wytycza wektora jego prędkości. Abstrahując już od tego, że normalna ekliptyki nie pokrywa się idealnie z wektorem osi obrotu Słońca.

    aha, dzieki za definicje, nie wiedziałem tego.

     

    Nie mówie, że filmik pokazuje to poprawnie. Mówie, że lepiej od każdego innego filmiku, który widziałem. Bo te standardowe filmiki ograniczają sie tylko do naszego układu słonecznego i pozostaje po nich wrażenie, że ziemia tylko krąży wokół słońca. Jest to bardziej oddalone od prawdy, a ta nieudalna próba pokazania ruchu spiralnego jest bliżej prawdy.

    Takie jest moje zdanie na ten temat.

    Dołączenie do tej animacji jeszcze tych skoków "góra-dół" i innych ruchów było by rozszerzeniem tej animacji która pokazuje ruch helisowy ziemi.

     

    Nie mniej nie chce sie kłócic. Bardziej mnie interesuje, czy krecimy sie w lewo, czy w prawo. Wiesz to?

  17. Tak się składa, że to dzięki temu drugiemu filmikowi całe mnóstwo młodych Polaków dowiedziało się chociaż cobądź o omawianych ruchach, a pierwszy filmik conajwyżej siał dezinformację i karmił środowisko jaśnie oświeconych maniaków teorii spiskowych. Niestety taka prawda.

    Dobra, już nie kłócmy sie. Ale to właśnie ten pierwszy filmik pokazał animacje, która w bardziej zbliżony do rzeczywistości sposób pokazuje ruch ziemi w kosmosie. Bo uwzglednia również ruch słońca w przestrzeni. A wskutek tego powstaje spirala. Po za tym filmikiem nie znalazłem lepszej symulacji ruchu ziemi w kosmosie. To co można znaleźc to filmiki i animacje o ruchu ziemi wewnątrz układu słonecznego. Bez uwzglednienia ruchu słońca wokół centrum Drogi Mlecznej.

  18. Tu jest problem względem czego rozpatrujemy ten ruch.

    Najbardziej obiektywny wydaje się albo względem naszej galaktyki

    albo ...

    względem "całego kosmosu"  czyli najdalszych galaktyk lub raczej CMB (mikrofalowego promieniowania tła).

     

    Pewną wskazówką może być informacja, że Ziemia "toczy" się po orbicie oraz (bodajże) to że Słońce "leci" w stronę odwrotną niż Syriusz

    (jeśli wierzyć płaskiemu obrazkowi na wiki o US).

     

    No i trzeba zaznaczyć, że współcześnie! A nie "generalnie" ;)

     

    Zgaduję, że nie będzie to okrąg wiec rozpatrywanie spirali jest rozsądne chyba.

     

    Pozdrawiam

    Proponuje rozpatrywac ruch ziemi według ruchu słońca (1), ruch słońca według ruchu galaktyki Drogi Mlecznej (2). A dalej to już nie wiem.

    Ad 1) Eksperyment z dwoma szklankami. Jedna w środku (słońce), druga szklanka, która okrąża tą w środku (ziemia). a) zataczamy pełny okreg ziemią. (be)  zataczamy okreg ziemią wokół słońca i równocześnie podnosimy szklanke-słońce do góry

    -> powstaje ruch spiralny.

    Wiec biorąc pod uwage ruch słońca i ruch ziemi wokół słońca mamy spirale.

    Pytanie, czy jest to spirala lewo, czy prawoskretna. Czy ziemia kreśli spirale w lewą czy w prawą strone? Jeśli słońce to statek kosmiczy i z punktu, w strone którego ten statek leci. Wiadomo, jak spojrzymy z punktu, od którego ten statek sie oddala, to bedzie na odwrót.

    Ad 2) Cała galaktyka Drogi Mlecznej też sie porusza. Ale jak? Gdzie znajde jakieś materiały na ten temat?

  19. Tutaj było krótko omawiane: http://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/2956-predkosc-wzgledem-przestrzeni/ - jakkolwiek jednak ta dyskusja to zlepek niespójnych informacji, moim zdaniem temat nadaje się conajmniej do dogłębnego ogarnięcia w miesięczniku AA, no ale skoro wg nich ciekawsze są inne tematy to co ja poradzę. ;P

     

    Co do słynnego filmiku, dzięki któremu błędnie myślisz, że "Ziemia leci po spirali" to obejrzyj odpowiedź:

    No tak szczerze, to ten filmik krytykujący tamten filmik jest irytujący. Dlaczego?

    1. Przede wszystkim dlatego, że jak wyjde na ulice i spytam sie pierwszych 10 losowo napotkanych osób jak ziemia porusza sie w kosmosie, to odpowiedzą mi, że kreci sie wokół słońca.. i jak spytam sie dokładniej, to dowiem sie, ze ziemia po zakreśleniu obiegu wraca do tego samego miejsca w którym była rok temu...  i tyle. Wiec to, że to jest raczej ruch bardziej zbliżony do ruchu po spirali, jest moim zdaniem już osiągiem i wiekszośc ludzi nie ma tego w świadomości. Dlatego takie filmiki są moim zdaniem potrzebne. I szkoła tego nie uczy, no albo nie udolnie uczy i przez to nie umie nauczyc.

    2. W tym pierwotnym filmiku nie zauważyłem, że gdzieś obrotowy ruch ziemi wokoł słońca był kwestionowany i to, że w połączeniu z odchyleniem osi obrotu ziemi powoduje to pory roku. Nawet ta animacja pokazuje, że ziemia nadal obraca sie wokół słońca lecąc razem ze słońcem przez kosmos. Nie rozumiem tych zarzutów. no może po za tym, że ta spirala powinna byc bardziej rozciągnieta, bo jak ziemia wykona jeden krok po okregu, to słońce już w tym czasie wykonuje 7-8 kroków naprzód.

    3. Ten spiskowy charakter jest faktycznie nie potrzebny. Nie mniej rzeczywistośc wygląda tak, że świadomośc wiekszości ludzi w społeczeństwie (99%) ogranicza sie do wiedzy, że ziemia okrąża słońce. To, że razem ze słońcem lecimi wokół centrum Drogi Mlecznej jest już po za taką normalną świadomością. A to że pedzimy z predkością koło 2,1 mln km/h przez kosmos i przyśpieszamy jest już całkiem po za zasiegiem wiekszości ludzi. Oni tego po prostu nie pojmują. Może właśnie przez takich mądrali, jak ten z drugiego filmu, którym nie zależy na dotarciu do świadomości szarego człowieka i nie zależy na nauczeniu tego szarego człowieka czegoś nowego, tylko zależy na tym, żeby popisac sie swoją wiedzą.. pytanie tylko przed kim? :-)

  20. Jakie są sposoby określania bieguna północnego? Podobno w astronomii biegunem północnym planety określe sie ten biegun, gdzie patrząc sie od tego bieguna na planete, obraca sie ona w tym samym kierunku co słońce. Czyli Wenus, bo obraca sie w drugim kierunku, biegun północny ma na dole.

    Ale gdzieś mi migneła wzmianka w internecie, że na Ziemi według jakieś innej metody określania biegunów (według magnetyzmu) bieguny są odwrotnie przyporządkowane, tzn. biegun pólnocny powinien byc na Antarktydzie. A południowy na Arktyce.

    Czy dla innych planet naszego układu słonecznego też mamy określone bieguny magnetyczne? Jak to jest na Wenus?

  21. Na youtube znalazłem film jak wygląda w przybliżeniu ruch ziemi w kosmosie. Ziemia okrąża słońce, Słońce okrąża centrum Drogi Mlecznej, Droga Mleczna też sie porusza. Mnie interesuje jak ten ruch wygląda według tego co wiemy dzisiaj o Wszechświecie.

    Ograniczając sie do Galaktyki Drogi Mlecznej jest to ruch ziemi po spirali. Ale biorąc pod uwage ruch Słońca, czy kreślimy Ziemią spirale w lewo, czy w prawo? Słońce porusza sie z predkością chyba 7-8 krotnie wiekszą od predkości Ziemi wokół słońca, wiec jest to spirala mocno rozciągnieta. Czy znacie może jakiś filmik, który to dobrze obrazuje?

    Czy rozszerzając system na galake Drogi Mlecznej i po za nią i analizując Słońce - Słońce bedzie kreślic spirale w lewo, czy w prawo? Tzn. jakbyśmy w centrum Drogi Mlecznej lecieli w statku kosmiczym w kierunku gdzie zmierza Galaktyka Drogi Mlecznej, to słońce bedzie sie wokół nas krecic w lewo, czy w prawo?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.

© Robert Twarogal 2010-2024